Skocz do zawartości

Obsługa systemu Cornelius keg


Jejski

Rekomendowane odpowiedzi

Będę teoretyzował ale z fizyki wynika rzecz następująca.

Jeżeli chcesz przelać z kega do kega nagazowane piwo bez utraty nagazowania i bez narażania na kontakt z tlenem zrobiłbym tak

Przygotowanie pustego kega

- sterylizacja,

- przedmuchanie kilkukrotne kega by wypłukać powietrze

- dobicie p CO2 takiego jak w kegu z piwem

 

 

nie wiem czy pracujesz na pepsi czy na kegach po piwie ale to bez różnicy

 

Podpinasz szybkozłączkę rurki przelewowej pełnego kega do szybkozłączki z rurką przelewową pustego kega.

Podajesz o 0,5 Bar p większe na pełny keg.

Tym sposobem piwo nie powinno się spienić i natlenić

ps

Pusty keg musi mieć tą samą temp co pełny a najlepiej niższą

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja właśnie zamierzam się do takiego przelewania z dużych kegów do małych. Jak na razie mam cały sprzęt, ale jeszcze tego nie robiłem - za to widziałem jak się to robi :)

To co napisał bnp jest prawie OK.

Przygotowanie pustego kega

- sterylizacja,

- przedmuchanie kilkukrotne kega by wypłukać powietrze

- dobicie p CO2 takiego jak w kegu z piwem

- Podpinasz szybkozłączkę rurki przelewowej pełnego kega do szybkozłączki z rurką przelewową pustego kega.

a później powoli zmniejszasz ciśnienie na kegu do którego przelewasz. Zmiany ciśnienie muszą być bardzo małe. Na wyjściu z gazem proponuję podpiąć zaworek JG da się nim dość precyzyjnie upuszczać ciśnienie.

Edytowane przez leszcz007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusty keg z Co2 - a gdzie nadmiar Co2 ujdzie jak będę wpuszczał piwo do niego ? Nie za duże zrobi się w nim ciśnienie ?

 

teoretycznie nic nie trzeba odpowietrzać bo CO2 w pustym kegu będzie się rozpuszczało w nalewanym piwie. Trzeba by jeszcze wyliczyć i uwzględnić masę CO2 w pustym kegu bo może się piwo przegazować . Może wtedy trzeba by było dać mniejsze p do pustego... nie wiem nie robiłem tak.

co do odpowietrzenia to prosta sprawa zaworek ciśnieniowy na kegu pepsi lub zaślepka na króćcu CO2 głowicy ( luzowanie jej da upust gazu)

 

napełnianie pustego kega z pełnego to nic innego jak nalewanie piwa z kega do butelki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem właśnie taki filmik na YT ale teraz nie mogę znaleźć.

Btw, drogi ten zaworek.

 

napełnianie pustego kega z pełnego to nic innego jak nalewanie piwa z kega do butelki

 

Tak też nalałem, delikatnie przez kran. Ale teraz szukam jakiegoś "niepieniącego sposobu".

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem właśnie taki filmik na YT

też go gdzieś widziałem, ale też załapałem się na przelewanie u kolegi. Jak byś mieszkał troszkę bliżej, to bym pomógł, bo mam już cały sprzęt.

 

drogi ten zaworek.

podałem jak on wygląda, zapytaj wesołego co, jak i czemu tak drogo :)

 

[edit]

keg trzeba postawić na wadze (może być łazienkowa), żeby kontrolować ilość przelanego piwa.

Edytowane przez leszcz007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może jakiś zawór na króćcach zamontujesz

 

[edit]

taki pomysł przyszedł mi do głowy, może kran zamontujesz na wyjście od gazu i nim będziesz regulował ciśnienie.

Edytowane przez leszcz007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem właśnie taki filmik na YT ale teraz nie mogę znaleźć.

Btw, drogi ten zaworek.

 

napełnianie pustego kega z pełnego to nic innego jak nalewanie piwa z kega do butelki

 

Tak też nalałem, delikatnie przez kran. Ale teraz szukam jakiegoś "niepieniącego sposobu".

 

chodziło mi o takie nalewanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że robicie tu za dużo myślenia, czyli tzw. "overthinking". Do tego potrzebujesz linię piwo-piwo, czyli linię z dwoma czarnymi końcówkami. To jest jedyny "sprzęt" do tego potrzebny. Pusty keg wypełniasz CO2 żeby piwa nie napowietrzyć. Zostawiasz otwarty zawór bezpieczeństwa w pustym kegu. Piwo transportujesz powoli przy małym ciśnieniu w linii piwo-piwo tzn. długa rurka - długa rurka, tzn przepychasz piwo za pomocą CO2 z butli. Po przetransportowaniu zamykasz zawór bezpieczeństwa i dodajesz CO2 do odpowiedniego ciśnienia, albo gazujesz jak nie jest nagazowane.

Ja użyłem tego sposobu ok 3-4 razy latem, żeby zrobić szybki cold crash w kegu (fermentor nie zmieści mi się do kegeratora). Potem przetransportowałem wyklarowane piwo do nowego kega, zeby osady zostawić w starym.

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jednak słabo u mnie z obsługą kegów. Podpiąłem tydzień temu APA do kega. 3 razy wpuściłem i upuściłem gaz, po czym ustawiłem reduktor na 1.5 bara, podpiąłem szybkozłączkę i zostawiłem w spokoju w kegeratorze. Wczoraj urodziny, no to myślę sobie, że dobra okazja żeby spróbować, czy wszystko w porządku. Podpiąłem przewód piwny, chcę nalewać i ...nic. Kompletnie nic. Otworzyłem drzwiczki lodówki i piwo nawet nie pojawia się w przewodzie piwnym. Dlaczego? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak słabo u mnie z obsługą kegów. Podpiąłem tydzień temu APA do kega. 3 razy wpuściłem i upuściłem gaz, po czym ustawiłem reduktor na 1.5 bara, podpiąłem szybkozłączkę i zostawiłem w spokoju w kegeratorze. Wczoraj urodziny, no to myślę sobie, że dobra okazja żeby spróbować, czy wszystko w porządku. Podpiąłem przewód piwny, chcę nalewać i ...nic. Kompletnie nic. Otworzyłem drzwiczki lodówki i piwo nawet nie pojawia się w przewodzie piwnym. Dlaczego? :(

 

Czy cały czas podajesz CO2 do kega?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciśnienie w kegu jest, bo minimalnie upuściłem przez zawór bezpieczeństwa. Piwo było tylko na grzybku po odłączeniu przewodu piwnego. Ani w przewodach, ani tym bardziej w kranie piwa nie było. Gaz do kega dochodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak słabo u mnie z obsługą kegów. Podpiąłem tydzień temu APA do kega. 3 razy wpuściłem i upuściłem gaz, po czym ustawiłem reduktor na 1.5 bara, podpiąłem szybkozłączkę i zostawiłem w spokoju w kegeratorze. Wczoraj urodziny, no to myślę sobie, że dobra okazja żeby spróbować, czy wszystko w porządku. Podpiąłem przewód piwny, chcę nalewać i ...nic. Kompletnie nic. Otworzyłem drzwiczki lodówki i piwo nawet nie pojawia się w przewodzie piwnym. Dlaczego? :(

 

Czy cały czas podajesz CO2 do kega?

Tak, cały czas. Jakieś 1,5 bara od tygodnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak słabo u mnie z obsługą kegów. Podpiąłem tydzień temu APA do kega. 3 razy wpuściłem i upuściłem gaz, po czym ustawiłem reduktor na 1.5 bara, podpiąłem szybkozłączkę i zostawiłem w spokoju w kegeratorze. Wczoraj urodziny, no to myślę sobie, że dobra okazja żeby spróbować, czy wszystko w porządku. Podpiąłem przewód piwny, chcę nalewać i ...nic. Kompletnie nic. Otworzyłem drzwiczki lodówki i piwo nawet nie pojawia się w przewodzie piwnym. Dlaczego? :(

 

Czy cały czas podajesz CO2 do kega?

Tak, cały czas. Jakieś 1,5 bara od tygodnia.

 

I kompletnie nic nie leci?

 

Sprawdź czy dobrze podłączyłeś złączki - in/out. Może ładujesz gaz do wylotu piwa z kega a przewód piwny podłączyłeś do wejścia CO2.

 

Może rurka wylotowa piwa zatkała się przy dnie? Cieżko mi to sobie wyobrazić, ale miałem ostatnio przypadek, że rurka była lekko zakrzywiona i opadając na dno nie wpadła w to charakterystyczne zagłebienie tylko lekko z boku. Piwo leciało ale bardzo opornie.

 

Sprawdź to co powyżej.

 

Możesz również wykręcić obie złączki. Zrzuć najpierw ciśnienie! Wyciągnij i sprawdź drożność złączek.

Edytowane przez PawelH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie połamałeś może bolca w szybkozłączce? Dobrze się załącza ona na króciec? Może masz zatkany króciec piwny, albo rurkę piwną w kegu jakimś chmielem... Cholera wie, wygląda na to że robisz wszystko dobrze... Jaką ma długość twój przewód piwny? Nie masz jakiegoś piwowara w okolicy co też keguje piwo? Może by ci pomógł podjechał z swoim sprzętem podłączył go zobaczył co jest... Na tą ilość kegów które już przerobiłem nie miałem ani razu takich problemów jak ty. Raz tylko się piwo mi pieniło...

 

A jeszcze wpadło mi do głowy... Na pewno dobrze podłączyłeś szybko złączki? Gaz do gazu, wąż piwny do podającego piwa? http://homepage.ntlworld.com/jim.dunleavy/images/corny2b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że szybkozłączki nie są uszkodzone i dobrze podłączone. Sprawdzę to jeszcze na spokojnie w domu.

Tak jak pisałem wyżej, nie leci kompletnie nic. Jedyny ślad piwa jest na grzybku po odłączeniu czarnej szybkozłączki.

Spróbuję jeszcze pozamieniać przewody z drugim kegiem. Przewody mają 1,5 metra. Poprzednim razem wszystko było ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam taki przypadek

również znam podobny.

Jak zrobiłem kegator to przewód piwny ułożyłem (w swojej głupocie) na półce zamrażalnika i piwo w nim zamarzło :(

No, ale to było widać gołym okiem ;)

Edytowane przez Dr2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kegu na pewno jest piwo w ciekłym stanie skupienia, chociaż nie mam pewności, czy w całej objętości :)

Do soboty muszę to jakoś rozwikłać, bo goście nie będą zachwyceni, że piwo co prawda jest, ale wypić go nie sposób :D

Skoro piwo pojawia się na grzybku, to problem może faktycznie być w szybkozłączce, lub przewodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

również znam podobny.

Jak zrobiłem kegator to przewód piwny ułożyłem (w swojej głupocie) na półce zamrażalnika i piwo w nim zamarzło :(

No, ale to było widać gołym okiem ;)

A mnie się wtedy pić chciało :) a piwo zamarzło

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.