Jump to content

Obsługa systemu Cornelius keg


Jejski

Recommended Posts

Ja wczoraj myłem swoje po odebraniu od sprzedawcy - do tej pory mam czarne plamy na dłoniach, a łazienkę sprzątałem 30 minut, bo było wszystko uwalone na czarno.

No tak, mocno wkurzająca rzecz. Przez pewnien czas od momentu zakupu kegów próbowałem czyścić tą gumę w nadziei że kiedyś jej przejdzie, ale niezbyt to wiele dało - brudziła znacznie mniej niż na początku, ale mnie zależało żeby to wyeliminować zupełnie.

Po umyciu/odtłuszczeniu acetonem gum, pokryłem je farbą do zabezpieczania podwozi przed uderzeniami kamieni, która mi została po konserwacji samochodu. Nazywa się SikaGard (numerku nie pamietam - poszukam gdzieś puszki bo jeszcze trochę jej zostało). Nie jest fabą bitumiczną tylko kauczukową, co oznacza że jest elastyczna. Jest wersja w większych puszkach do malowania pistoletem i mniejszych, ciśnieniowych z rozpylaczem (spray). Właśnie taką w spray'u miałem.

Dwie rzeczy są ważna przy jej używaniu: pierwsza to naprawde dobrze wentylowane pomieszczenie (farba jest na czymś co pachnie trochę acetonem), jak zaschnie to można ją usunąć tylko mechanicznie (dobrze trzeba zamaskować to czego nie chcemy malować).

Link to comment
Share on other sites

Używam kegów już ponad 2 lata i przestają brudzić po kilku użyciach/umyciach... Ja tam zbytnio się tym nie przejmuje bo zwykła gąbka i ciepła woda wystarczy żeby to zmyć. Obecnie dawno już guma z nich mnie nie wybrudziła, ale nie zdziwię się jak zacznie, bo jednak to jest proces utlenienia jej i dlatego to robi ;) Ktoś dobrze zauważył tak samo niektóre gumowe obicia w motorach/rowerach itp. mają.

Link to comment
Share on other sites

Padła mi kapslownica.

W związku z powyższym piwo rozlane już w butelki musiałem zlać w kega.

Do rozlewu do butelek dałem 110g cukru. Do kega dałem minimalnie CO2, tylko żeby wypchnąć powietrze.

Minęło 11 dni od wlania piwa w kega.

Jakieś rady co zrobić żeby normalnie nalać piwo z tego kega?

Zacząć upuszczać gaz? Czy może jednak nie będzie przegazowane?

Link to comment
Share on other sites

Padła mi kapslownica.

W związku z powyższym piwo rozlane już w butelki musiałem zlać w kega.

Do rozlewu do butelek dałem 110g cukru. Do kega dałem minimalnie CO2, tylko żeby wypchnąć powietrze.

Minęło 11 dni od wlania piwa w kega.

Jakieś rady co zrobić żeby normalnie nalać piwo z tego kega?

Zacząć upuszczać gaz? Czy może jednak nie będzie przegazowane?

Budex sprawdź ;) bo ciężko wróżyć z kart, ale moim zdaniem będzie git nie powinno być przegazowane... Jak chcesz to upuść najwyżej gaz przez zawór bezpieczeństwa i sprawdź ile tego gazu jest w rzeczywistości i do wypchnięcia uzupełnij go później.

Link to comment
Share on other sites

Nie czytałem jeszcze całego wątku, więc nie bijcie ;)

Kupiłem 3 kegi cornelius, są produkcji włoskiej, problem polega na tym że czarny plastyk bardzo mocno brudzi, też się z czymś takim spotkaliście? Jakieś sugestie jak temu zapobiec, pomalowac lakierem, farbą? :D

 

Mi pomogło oczyszczenie tego co się dało (poszorowałem trochę żeby starą warstwę gumy zetrzeć) i natłuszczenie tej gumy (ja użyłem smaru którego używam też do uszczelek, wystarczyło trochę). Po takim zabiegu przestało tak dramatycznie brudzić.

Link to comment
Share on other sites

Padła mi kapslownica.

W związku z powyższym piwo rozlane już w butelki musiałem zlać w kega.

Do rozlewu do butelek dałem 110g cukru. Do kega dałem minimalnie CO2, tylko żeby wypchnąć powietrze.

Minęło 11 dni od wlania piwa w kega.

Jakieś rady co zrobić żeby normalnie nalać piwo z tego kega?

Zacząć upuszczać gaz? Czy może jednak nie będzie przegazowane?

A moim zdaniem to piwo nie będzie nagazowane :) Bez próby z użyciem kranu się nie obejdzie...

Link to comment
Share on other sites

 

Padła mi kapslownica.

W związku z powyższym piwo rozlane już w butelki musiałem zlać w kega.

Do rozlewu do butelek dałem 110g cukru. Do kega dałem minimalnie CO2, tylko żeby wypchnąć powietrze.

Minęło 11 dni od wlania piwa w kega.

Jakieś rady co zrobić żeby normalnie nalać piwo z tego kega?

Zacząć upuszczać gaz? Czy może jednak nie będzie przegazowane?

Budex sprawdź ;) bo ciężko wróżyć z kart, ale moim zdaniem będzie git nie powinno być przegazowane... Jak chcesz to upuść najwyżej gaz przez zawór bezpieczeństwa i sprawdź ile tego gazu jest w rzeczywistości i do wypchnięcia uzupełnij go później.

 

Dopiero sobie przypomniałem, że taka sytuacja miała miejsce, a czytałem, że powinno się dawać mniej więcej 1/3 tego, co normalnie do butelek, stąd pytanie ;) Dzięki :)

Link to comment
Share on other sites

 

Ja wczoraj myłem swoje po odebraniu od sprzedawcy - do tej pory mam czarne plamy na dłoniach, a łazienkę sprzątałem 30 minut, bo było wszystko uwalone na czarno.

No tak, mocno wkurzająca rzecz. Przez pewnien czas od momentu zakupu kegów próbowałem czyścić tą gumę w nadziei że kiedyś jej przejdzie, ale niezbyt to wiele dało - brudziła znacznie mniej niż na początku, ale mnie zależało żeby to wyeliminować zupełnie.

Po umyciu/odtłuszczeniu acetonem gum, pokryłem je farbą do zabezpieczania podwozi przed uderzeniami kamieni, która mi została po konserwacji samochodu. Nazywa się SikaGard (numerku nie pamietam - poszukam gdzieś puszki bo jeszcze trochę jej zostało). Nie jest fabą bitumiczną tylko kauczukową, co oznacza że jest elastyczna. Jest wersja w większych puszkach do malowania pistoletem i mniejszych, ciśnieniowych z rozpylaczem (spray). Właśnie taką w spray'u miałem.

Dwie rzeczy są ważna przy jej używaniu: pierwsza to naprawde dobrze wentylowane pomieszczenie (farba jest na czymś co pachnie trochę acetonem), jak zaschnie to można ją usunąć tylko mechanicznie (dobrze trzeba zamaskować to czego nie chcemy malować).

Chyba tak samo zrobię

:-)

Link to comment
Share on other sites

 

 

Ja wczoraj myłem swoje po odebraniu od sprzedawcy - do tej pory mam czarne plamy na dłoniach, a łazienkę sprzątałem 30 minut, bo było wszystko uwalone na czarno.

No tak, mocno wkurzająca rzecz. Przez pewnien czas od momentu zakupu kegów próbowałem czyścić tą gumę w nadziei że kiedyś jej przejdzie, ale niezbyt to wiele dało - brudziła znacznie mniej niż na początku, ale mnie zależało żeby to wyeliminować zupełnie.

Po umyciu/odtłuszczeniu acetonem gum, pokryłem je farbą do zabezpieczania podwozi przed uderzeniami kamieni, która mi została po konserwacji samochodu. Nazywa się SikaGard (numerku nie pamietam - poszukam gdzieś puszki bo jeszcze trochę jej zostało). Nie jest fabą bitumiczną tylko kauczukową, co oznacza że jest elastyczna. Jest wersja w większych puszkach do malowania pistoletem i mniejszych, ciśnieniowych z rozpylaczem (spray). Właśnie taką w spray'u miałem.

Dwie rzeczy są ważna przy jej używaniu: pierwsza to naprawde dobrze wentylowane pomieszczenie (farba jest na czymś co pachnie trochę acetonem), jak zaschnie to można ją usunąć tylko mechanicznie (dobrze trzeba zamaskować to czego nie chcemy malować).

Chyba tak samo zrobię

:-)

 

Udało mi się znaleźć puszki z tą farbą, akurat znalazlem dwie rózne. SikaGard 6455 i SikaGard 6440S. W zasadzie obie farby są takie same. Różnią się jedynie czasem schnięcia. 6455 schnie szybko (po 30 minutach już się nie lepi) ale za to ma bardziej intensywny zapach. 6440S schnie o wiele wolniej (60 minut do nie lepienia się, a calkowicie wysycha po 24h) i z tego co pamiętam to właśnie tą malowałem gumy na kegu.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Czy obity keg może być mniej trwały? Czy są jakieś przeciwskazania, żeby zakupić nieznacznie obity keg?

Nieznacznie obity znaczy obity na tyle, że jest to wyraźnie widoczne na zdjęciach gołym okiem.

Edited by BuDeX
Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Mam problem z moim kegiem. Upuszcza on ciśnienie koło zamknięcia, a wszystkie uszczelki wymieniłem i nasmarowałem wazeliną. Czytałem gdzieś w tym temacie, że wystarczy czasami dogiąć delikatnie te dwie nóżki zamknięcia i keg trzyma, tylko nie wiem w którą stronę je dogiąć. Jak ktoś coś wie, to prosiłbym o pomoc

Edited by lentek91
Link to comment
Share on other sites

Mam problem z moim kegiem. Upuszcza on ciśnienie koło zamknięcia, a wszystkie uszczelki wymieniłem i nasmarowałem wazeliną. Czytałem gdzieś w tym temacie, że wystarczy czasami dogiąć delikatnie te dwie nóżki zamknięcia i keg trzyma, tylko nie wiem w którą stronę je dogiąć. Jak ktoś coś wie, to prosiłbym o pomoc

PRzy wiekszym ciśnieniu też upuszcza? U mnie gdy jest małe cisnienie to owszem a później pokrywa jest docisnieta przez ciśnienie i jest ok.
Link to comment
Share on other sites

 

Mam problem z moim kegiem. Upuszcza on ciśnienie koło zamknięcia, a wszystkie uszczelki wymieniłem i nasmarowałem wazeliną. Czytałem gdzieś w tym temacie, że wystarczy czasami dogiąć delikatnie te dwie nóżki zamknięcia i keg trzyma, tylko nie wiem w którą stronę je dogiąć. Jak ktoś coś wie, to prosiłbym o pomoc

PRzy wiekszym ciśnieniu też upuszcza? U mnie gdy jest małe cisnienie to owszem a później pokrywa jest docisnieta przez ciśnienie i jest ok.

 

 

No właśnie nawet jak puszczę ciśnienie około 1,5 bar, to też cały czas ucieka i nie uszczelnia

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Czy szybkozłączki JG są bezpieczne? Po drodze w tym temacie wyczytałem, że jednemu użytkownikowi wąż wypadł i nastąpił wyciek piwa. Napewno złaczki JG są wygodniejsze ale czy bezpieczniej zakuć wąż na końcach?

Link to comment
Share on other sites

Czy szybkozłączki JG są bezpieczne? Po drodze w tym temacie wyczytałem, że jednemu użytkownikowi wąż wypadł i nastąpił wyciek piwa. Napewno złaczki JG są wygodniejsze ale czy bezpieczniej zakuć wąż na końcach?

 

Powiem że nie zdarzyło mi się, a wożę i przenoszę instalacje często. Trzeba uciąć równo wąż wsadzić dobrze i raczej nic się nie stanie.

Link to comment
Share on other sites

W pracy korzystam z tego systemu i powiem, że prędzej STALOWE złączki czy zawory od ciśnienia pękały niż się wąż wysunął. Dodam jeszcze, że używamy ciśnień rzędu 10 - 16bar.

Ja myślę, że po prostu za płytko osadziłeś węża w złączce dlatego wyskoczył. Sam u siebie w kegeratorze mam węże spięte obejmami bo nie widziałem sensu kupowania złączek za furmankę pieniondzorów a i tak do czyszczenia nie rozbieram węży.

Link to comment
Share on other sites

W takim razie co sądzicie o takim połączeniu?

 

Kran Celli -> JG 5/8 -> wąż 3/8 -> JG 1/4 -> szybkozłączka pepsi

Reduktor CO2 -> JG ? -> wąż 3/8 -> JG 1/4 -> szybkozłączka pepsi

 

Odkreciłem kruciec od reduktora, ale nie wiem jaki jest tam gwint.

Edited by frc
Link to comment
Share on other sites

Ja jestem zwolennikiem połączeń na obejmy. Ale jak już chcesz JG to nie widzę przeszkód dla takiego połączenia. Jak już masz króciec na reduktorze to załóż węża na ten króciec, nie będziesz musiał kolejnej złączki kupować.

 

Na reduktorze z CO2 powinien być gwint 1/4

Edited by Malinowy Jęczmień
Link to comment
Share on other sites

Można myć kegi i instalację roztworem NaOH 3%, czy czarna szybkozłączka tego nie wytrzyma?

 

Można ale złączki nie zostawiam w długim kontakcie ze względu na to co piszesz. Koledze Leszczu007 po zostawieniu w NaOH rozwaliło je całkiem, więc szkoda trochę kasy. Kega myje NaOH od czasu do czasu i od razu przelatuje sobie instalacje, tylko następnie to szybko płucze na przemian, ciepłą i zimną wodą, i lecę Starsanem, albo kwaskiem cytrynowym.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.