grzesiu Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Witam Jak widać po nicku mam na imię Grzegorz, a jak się można domyśleć po tytule posta, mieszkam na Śląsku, a dokładnie w Katowicach:) Birofilem jestem już od kilkunastu lat. Swojej warki jeszcze nie uważyłem, ale właśnie skompletowałem potrzebny sprzęt i surowce i w przyszły weekend (a więc już tylko 9 dni!!!) biorę się do ważenia mojego pierwszego piwka. Na dzień dobry będzie to Pale Ale... Jeszcze raz wszystkich pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
elroy Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Miło nam bardzo powitać i trzymamy kciuki za powodzenie z pierwszym piwem Link to comment Share on other sites More sharing options...
dori Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Witam serdecznie Mam nadzieję, że znajdziesz tutaj wiele przydatnych informacji. W razie jakichkolwiek pytań chętnie pomożemy Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopyr Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 (edited) Witamy, witamy. Ważenie jest proste, wystarczy porządna waga. A przy warzeniu chętnie poratujemy wskazówkami. Te 9 dni poświęć przede wszystkim na lekturę i zaplanowanie sobie wszystkich czynności po kolei. W najdrobniejszych szczegółach. Edited July 17, 2008 by kopyr Link to comment Share on other sites More sharing options...
elroy Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Że też nie zauważyłem :cool2: Link to comment Share on other sites More sharing options...
thobeta Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Pozdrawiam i życzę byś nigdy nie uwarzył kwasiżura Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopyr Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Pozdrawiam i życzę byś nigdy nie uwarzył kwasiżura Piwowar bez kwasiżura jest jak żołnierz bez karabinu. Oczywiście żołnierzowi wystarczy jeden karabin. Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziadek Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Witaj ziomku i nie przynieś wstydu w ważeniu słów i warzeniu piwa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wena Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Witam sąsiada, bierz sie ostro do roboty bo już w czerwcu 2009 następny konkurs w Żywcu to może wzmocnisz śląską ekipę. Powodzenia. JK Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzesiu Posted July 17, 2008 Author Share Posted July 17, 2008 dzięki za miłe powitanie:) Ja od ostatniej giełdy w żywcu w wolnym czasie nie robie nic więcej tylko czytam o robieniu piwka, przeglądam fora itp. Wydaje mi się, że teorie już jako tako poznałem, ale wiadomo, że w praktyce to się okaże całkiem inna bajeczka... Link to comment Share on other sites More sharing options...
wena Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Masz dobre podejście zacząłeś od czytania to duży plus, na pewno coś z tego będzie tylko musisz się uzbroić w cierpliwość. Piwo nie lubi pośpiechu, ale za to odwdzięcza się pełnym bukietem smaków. JK Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzesiu Posted July 18, 2008 Author Share Posted July 18, 2008 Piwowar bez kwasiżura jest jak żołnierz bez karabinu. Pewnie masz rację, ale mimo wszystko mam nadzieje, że ten pierwszy raz będzie udany:) Tym bardziej, że już tylu znajomych dowiedziało się o tym piwku, że już jest większa kolejka chętnych na degustację niż planowana liczba butelek:) No i szkoda by było, żeby sie to zakończyło fiaskiem... Choć z drugiej strony ja sie tak łatwo nie poddaje i jak tym razem by coś się nie udało, to i tak mam już plany na kolejne warki... Jeszcze tylko 8 dni... Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopyr Posted July 18, 2008 Share Posted July 18, 2008 Piwowar bez kwasiżura jest jak żołnierz bez karabinu. Pewnie masz rację' date=' ale mimo wszystko mam nadzieje, że ten pierwszy raz będzie udany:) Tym bardziej, że już tylu znajomych dowiedziało się o tym piwku, że już jest większa kolejka chętnych na degustację niż planowana liczba butelek:) No i szkoda by było, żeby sie to zakończyło fiaskiem... Choć z drugiej strony ja sie tak łatwo nie poddaje i jak tym razem by coś się nie udało, to i tak mam już plany na kolejne warki... Jeszcze tylko 8 dni...[/quote'] Pierwsze z reguły się udają. Kwasy pojawiają się wtedy, kiedy pojawia się rutyna. Także nie przejmuj się zbytnio. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now