elroy Posted July 25, 2008 Share Posted July 25, 2008 .. jak aktywnie spędzacie czas Link to comment Share on other sites More sharing options...
angasc Posted July 25, 2008 Share Posted July 25, 2008 Czy podnozenie ciężarów w postaci kufla z piwem wchodzi w grę? Jeśli tak, to ja się zgłaszam. Należy nadmienić że wraz z ilością podniesionych i wypitych kufli ich ciężar się zwiększa Link to comment Share on other sites More sharing options...
elroy Posted July 25, 2008 Author Share Posted July 25, 2008 Nie, nie wchodzi w grę Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sojer Posted July 25, 2008 Share Posted July 25, 2008 żeglarstwo, ale w tym roku dramatyczna posucha... i od tego roku chwyciłem saksofon a ostatnie dwa miesiące budowlanka - wykończenie mieszkania (zanim ono mnie wykończy) Ale żagle lubię najbardziej Link to comment Share on other sites More sharing options...
dori Posted July 25, 2008 Share Posted July 25, 2008 Latem jazda na rowerze i rolkach, a zimą na nartach i łyżwach. Mam szczęście mieszkać w takim regionie, gdzie z powodzeniem mogę te sporty uprawiać. Na rolkach jeżdżę w Czeskim Cieszynie, gdzie jest rewelacyjny, długi deptak wzdłuż Olzy. Na rowerze zwykle też wybieram się za południową granicę - świetnie wytyczone, oznakowane i utrzymane ścieżki rowerowe z dala od głównych dróg, o różnym poziomie trudności, zarówno po prawie płaskim terenie jaki i typowo górskie. Przy okazji można podziwiać piękne beskidzkie widoki. Na narty najbliżej mam do Ustronia czasami też jeżdżę w Wiśle. Mam na tyle blisko, że spokojnie po pracy mogę wyskoczyć na stok. Na łyżwach jeżdżę albo na lodowisku w Czeskim Cieszynie, lub też w Jastrzębiu. Ale w tym sezonie ma zostać otwarte lodowisko w Cieszynie, więc będę miała bliżej. Teraz mam przymusową sportową przerwę, ale mam nadzieję, że już niebawem uda mi się czas zorganizować i wrócić do normalnej aktywności... bo już mnie nosi Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted July 26, 2008 Share Posted July 26, 2008 Na narty najbliżej mam do Ustronia czasami też jeżdżę w Wiśle. Fajne miejsce, też tam lubię jeździć. Ale w tym roku nie byłem tam ani razu - ale chyba też w ogóle nie było warunków? Link to comment Share on other sites More sharing options...
dori Posted July 26, 2008 Share Posted July 26, 2008 Na narty najbliżej mam do Ustronia czasami też jeżdżę w Wiśle. Fajne miejsce' date=' też tam lubię jeździć. Ale w tym roku nie byłem tam ani razu - ale chyba też w ogóle nie było warunków?[/quote'] Ja też w tym roku nie jeździłam, warunki w Ustroniu były kiepskie, prawie nie było śniegu. Trochę lepiej było w Wiśle gdzie udało mi się pojeździć w okresie bożonarodzeniowym. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wena Posted July 26, 2008 Share Posted July 26, 2008 DORI nie widze problemów w jeżdzie na rolkach. W Chorzowie w parku panie tak zasuwają na rolkach pchając wózek dziecięcy, że ledwo mogę je dogonić na rowerze. Ja jeżdżę na rowerze o wiele za mało jak na moją tuszę. JK Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted July 26, 2008 Share Posted July 26, 2008 rower , staram się miesięcznie przejechac te 200km Link to comment Share on other sites More sharing options...
dori Posted July 26, 2008 Share Posted July 26, 2008 DORI nie widze problemów w jeżdzie na rolkach. W Chorzowie w parku panie tak zasuwają na rolkach pchając wózek dziecięcy, że ledwo mogę je dogonić na rowerze. Ja jeżdżę na rowerze o wiele za mało jak na moją tuszę. JK Jeszcze muszę chwilkę poczekać, teraz mogłabym troszkę komicznie wyglądać na rolkach :cool2: Link to comment Share on other sites More sharing options...
thobeta Posted August 10, 2008 Share Posted August 10, 2008 Ja kupiłem rok temu ławeczkę sztangę i podstawowe akcesoria. Nic tak nie oczyszcza organizmu jak godzinka na siłowni. Potem mam wilczy apetyt a bicepsik rośnie. Miałem problem z brzuszkiem bo zaczął mi jakoś dziwnie wybijać na zewnątrz mego organizmu - te piwne hobby czy co Od pewnego czasu jednak przyhamowałem go i powoli wbijam do środka. Chwała mojej sztandze za to Link to comment Share on other sites More sharing options...
dori Posted August 10, 2008 Share Posted August 10, 2008 Sztanga i kilka hantli to piękna sprawa, też taki zestaw posiadam i kiedy jeszcze mogłam często z niego korzystałam i trzeba przyznać, że nic lepiej nie kształtuje ciała niż ćwiczenia siłowe Kiedyś myślałam, że ciężko się zmobilizować do ćwiczeń w domu i ćwiczyłam w klubie, ale jednak treningi w domu mają swoje zalety: ćwiczę kiedy chcę, nie muszę czekać na wolne przyrządy, odpada czas na dojazdy... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wypij Posted August 10, 2008 Share Posted August 10, 2008 A ja czynię podchody, żeby namówić szefa na zrobienie siłowni w pracy. I chyba wszystko jest na dobrej drodze, jakieś pomieszczenie się znajdzie, a podstawowy sprzęt to żaden wydatek w skali zakładu A w międzyczasie rower, no i bujanie w obłokach (dosłownie) Dawniej jeszcze zimą były narty, ale coś mi zimno ostatnio się zimą robi... Link to comment Share on other sites More sharing options...
elroy Posted August 10, 2008 Author Share Posted August 10, 2008 Kiedyś intensywnie rolki, a od 1.5 roku poświęcam każdą chwilę na capoeirę (w stylu Regional w krakowskiej grupie UNICAR). Sport (a w zasadzie filozofia życiowa), która bardzo mnie pochłonęła Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szymon Posted August 10, 2008 Share Posted August 10, 2008 (edited) Ja nie będe oryginalny - rowerek Staram się zrobić te 50km na tydzień, szczególnie gdy jest ładna pogoda. Choć znajomi zachodzą w głowę, jak sobie daję radę z takim brzuchem Do tego jeszcze pod łóżkiem leży sobie sztanga, ale jakoś teraz mnie do niej nie ciągnie, bardziej w zimie, żeby utrzymywać wagę i nie przekroczyć magicznych 100kg Edited August 10, 2008 by komoona Link to comment Share on other sites More sharing options...
BaronVonZuk Posted October 30, 2008 Share Posted October 30, 2008 Żeglarstwo od wielu,wielu lat (kiedyś hardcore'owo-regatowo,teraz raczej rekreacyjnie),windsurfing ( tylko Maszoperia) i oczywiście ukochany i niezastąpiony snowboard. Dodam jeszcze,że żeglarstwo jest doskonałym przyczynkiem do zwiększenia wydajności prywatnego browaru ze względu na zwiększoną liczbę konsumentów (czytaj: znajomi z mariny cieszący się na Twój widok i myślący tylko o Twoim pysznym piwie ) Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 Dori, czy jest już śnieg w Ustroniu? Link to comment Share on other sites More sharing options...
dori Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 Na nartach jeszcze nie byłam, ale z tego co wiem to warunki w Ustroniu są mizerne. Chodzi tylko wyciąg na Czantorii. Śniegu naturalnego spadło niewiele, ale armatki pewnie uruchomione, bo u mnie za oknem - 10°C. Jak dobrze pójdzie to może w Sylwestra lub w Nowy Rok uda się poślizgać na pobliskim stawie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now