kopyr Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 Piana: średnioobfita, beżowa, gęsta, zbita, oblepia szkło. Kolor: smoła, klasyka. Wysycenie: średnio-niskie. Zapach: przyjemny, śliwki w czekoladzie, owoce, chyba cytrusy od chmielu, po ogrzaniu alkoholowy. Smak: rozgrzewający, bardzo mocno, czyżby zbyt dużo wysokich alkoholi, z intensywną czekoladową goryczką, nie jest tak esencjonalny jak bym oczekiwał, raczej wytrawny. Jest śliwka, czekolada, sporo żywicy chmielowej. Dla mnie ciut za mało słodyczy, która by skontrowała tę wytrawność i goryczkę. Generalnie jest ciekawie i fajnie goryczkowo, ale nie rzuciło mną o glebę (i nie chodzi o zawartość alkoholu ). Piany zazdroszczę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
josefik Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 (edited) Piana: średnioobfita, beżowa, gęsta, zbita, oblepia szkło.Kolor: smoła, klasyka. Wysycenie: średnio-niskie. Zapach: przyjemny, śliwki w czekoladzie, owoce, chyba cytrusy od chmielu, po ogrzaniu alkoholowy. Smak: rozgrzewający, bardzo mocno, czyżby zbyt dużo wysokich alkoholi, z intensywną czekoladową goryczką, nie jest tak esencjonalny jak bym oczekiwał, raczej wytrawny. Jest śliwka, czekolada, sporo żywicy chmielowej. Dla mnie ciut za mało słodyczy, która by skontrowała tę wytrawność i goryczkę. Generalnie jest ciekawie i fajnie goryczkowo, ale nie rzuciło mną o glebę (i nie chodzi o zawartość alkoholu ). Piany zazdroszczę. Kopyr narobiłeś mi smaku no i skonsumowałem Piana o zwarta, obfita została do ostatniego łyczka /ale wypiłem szybko/ być może w skutek transportu piwo się wzburzyło ale tez wysycenie określiłbym jako bardziej średnie niż niskie. Na pierwszy plan rzuca się goryczka oraz aromatyczne amerykańskie "hopsy". Niestety nie było mi dane wypić przemysłowych piw w tym stylu wiec nie będę tego oceniał. Fakt że piwo jest wytrawniejsze od np. przemysłowych porterów czyni je nieciężkim, przyjemnym i pijalnym nawet "O_ w_pół_do_dziesiątej_rano_w_Polsce." ;) Edit Jednak na przerwę śniadaniową to piwo się nie nadaje, lekko wchodzi ale ma ukrytą moc Edited April 5, 2011 by josefik Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopyr Posted April 5, 2011 Author Share Posted April 5, 2011 Kopyr narobiłeś mi smaku no i skonsumowałem Generalnie chyba na dobre wyszłoby mu dłuższe leżakowanie, ale jacerowi zależało na opinii, to wypiłem. Wbrew godzinie wpisu , w niedzielę wieczorem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacer Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 josefik, bój się Boga, w samochodzie piłeś? Nie mów, że jeszcze na Rynku w Miliczu? Link to comment Share on other sites More sharing options...
josefik Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 Ja tylko parafrazuje debilną reklamę Knoppersa Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacer Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 ufff, Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now