waroms Posted May 7, 2011 Share Posted May 7, 2011 Witam Dzisiaj butelkowanie Roggenbiera i Koelscha. Program referm21.exe podaje stopień nagazowania Roggenbiera 2,5 - 2,9 v/v nastomiast Koelscha 2,4 - 2,8. Te wartości się zgadzają? Jakie jest Wasze doświadczenie z tymi piwami? Pytam bo Weizen wg tego programu powinien mieć 2,5 - 2,9, ja zrobiłem 2,7 i jest za mało nagazowany... Link to comment Share on other sites More sharing options...
cyjarz Posted May 7, 2011 Share Posted May 7, 2011 Ostatnio popełniłem Roggenbier 12,5Blg. Na 20 L warki dodałem ok 140 g glukozy. Wyszło pyszne i dobrze nagazowane. Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
zgoda Posted May 7, 2011 Share Posted May 7, 2011 Żytniego nie robiłem, więc się nie wypowiem, ale zarówno to z Konstancina jak i Thurn und Taxis są umiarkowanie nagazowane, powiedziałbym że w okolicach 2.6-2.7 v/v. Oba są dość treściwe, więc może nie jest to aż tak mocno odczuwalne. Do tej pory kolońskie nagazowywałem na 2.6 i 2.7 v/v, różnica praktycznie niewyczuwalna. To piwo jest bardzo wytrawne i ma mało smaku, więc żeby nie wyszła z tego alkoholizowana woda gazowana, obecnego nagazuję nawet niżej, tak typowo po niemiecku - 2.5v/v. Link to comment Share on other sites More sharing options...
waroms Posted May 7, 2011 Author Share Posted May 7, 2011 Dzięki za informacje. Ostatecznie żytnie nagazowałem 2,9 a kolońskie 2,7. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pershi Posted July 17, 2012 Share Posted July 17, 2012 (edited) Takie małe F5 tematu. Zrobiłem Żytnie z zestawu HB. Zacierałem jednotemperaturowo w 67 0C. Po trzech tygodniach burzliwej, zeszło z 14 BLG do 5 BLG. Program referm dla nagazowania 2,5 v/v podpowiadał użycie 137 g cukru i właśnie tyle użyłem do butelkowania. Niestety po miesiącu piwo wyjeżdża z butelki. Butelki przechowywane w temp ok. 18 0C Edited July 17, 2012 by pershi Link to comment Share on other sites More sharing options...
Porter Posted July 17, 2012 Share Posted July 17, 2012 Niedofermentowane piwko. 18°C to zbyt wiele na przechowywanie piwa. Poupuszczać gazu aż piana skończy się podnosić w szyjce. Przed otwarciem schłodzić w lodówce. Będzie pershi 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
pershi Posted July 18, 2012 Share Posted July 18, 2012 No to będzie trochę zabawy z upuszczaniem gazu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo333 Posted July 18, 2012 Share Posted July 18, 2012 Dobrze zawsze zrobić FFT, wówczas wiesz mniej więcej, jakiego wyniku końcowego się spodziewać. Ten zestaw jest na WB-06, taki wynik końcowy był od razu podejrzany. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pershi Posted July 18, 2012 Share Posted July 18, 2012 No właśnie dla tej warki nie zrobiłem FFT. Drożdże to Mauribrew Weiss Y1433 Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo333 Posted July 18, 2012 Share Posted July 18, 2012 A jaki był wynik FFT? Link to comment Share on other sites More sharing options...
pershi Posted July 18, 2012 Share Posted July 18, 2012 Jak wpsomniałem w poprzedniej wypowiedzi, nie przeprowadziłem tego testu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo333 Posted July 18, 2012 Share Posted July 18, 2012 No tak, źle przeczytałem Link to comment Share on other sites More sharing options...
bubuś Posted July 18, 2012 Share Posted July 18, 2012 No właśnie dla tej warki nie zrobiłem FFT. Drożdże to Mauribrew Weiss Y1433 Używałem tych drożdży do wita i pszenicy i w obu przypadkach fermentacja skończyła się na 5°BLG , piwka wyszły nie przegazowane. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pershi Posted July 18, 2012 Share Posted July 18, 2012 Też właśnie myślę o tym odfermentowaniu. Na pewno ekstraktywność przez dwa dni się nie zmieniała, po tygodniu fermantacji. Później fermentor przeniosłem femrnetor na dwa tygodnie w chłodniesze miejsce 17 - 18 stopni. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Porter Posted July 18, 2012 Share Posted July 18, 2012 Dwa dni bez zmian to za mało. Poza tym odczyt z ballingometru też może być obarczony pewnym błędem (kto by tam śledził pilnie dziesiętne ballinga). Przeniosłeś w chłodniejsze miejsce, zabutelkowałeś. Drożdże poczuły świeże jedzonko i zaczęły harcować Link to comment Share on other sites More sharing options...
pershi Posted July 18, 2012 Share Posted July 18, 2012 Łobuzy wstrętne! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Porter Posted July 18, 2012 Share Posted July 18, 2012 Bezpieczniej jest prowadzić fermentację w niższych temperaturach (~18°C), by po 3-4 dniach przenieść wiaderko w cieplejsze miejsce i zostawić szczelnie zamknięte na 2-3 tygodnie. W tym czasie drożdże powinny dojeść to, co jest do zjedzenia i opaść na dno. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now