Skocz do zawartości

Browar Czarny Ryś


Rekomendowane odpowiedzi

warka #12 Alt 12,5°Blg

(receptura własna)

 

FERMENTACJA:

10.05.2012

- fermentacja cicha zakończona - 3,5°Blg, 23l, 18-20°C

 

ROZLEW:

- rozlałem do butelek 0,5l

- użyłem 85g glukozy rozpuszczonej w 0,7l brzeczki, brzeczka miała 14°Blg

- celowałem w nagazowanie 2,4 v/v

- 5% ABV

 

KOMENTARZ:

- US-05 w niskiej temperaturze fermentacji dają naprawdę czysty profil smakowy, w piwie czuć głównie monachijski słód i dość mocną gorczykę, która pewnie z czasem lepiej się ułoży, powinno być dobre piwo

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #14 Witbier 11,2°Blg

(receptura własna)

 

FERMENTACJA:

11.05.2012

- fermentacja burzliwa zakończona - 3,5°Blg, 22,5l, 20-22°C

 

ROZLEW:

- rozlałem do butelek 0,5l

- do refermentacji 113g cukru rozpuszczonego w 0,85l brzeczki 12°Blg

- celowałem w nagazowanie 2,6 v/v

- 4,4% ABV

 

KOMENTARZ:

- jest kolendra, jest pomarańcz, zapowiada się dobrze, kufelek przy rozlewie wszedł miło do gardła

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #13 Kolsch 12°Blg

(receptura własna)

 

FERMENTACJA:

17.05.2012

- fermentacja cicha zakończona - 3°Blg, 24l, 18°C

 

ROZLEW:

- rozlałem do butelek 0,5l

- użyłem 61g cukru rozpuszczonego w 1,1l brzeczki, brzeczka miała 14°Blg

- celowałem w nagazowanie 2,5 v/v

- 5% ABV

 

KOMENTARZ:

- US-05 w niskiej temperaturze fermentacji potwierdzają ponownie czysty profil smakowy, piwo jet lekkie, chmielowe :okey:

 

ETYKIETA:

Kolsch 12 Blg

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sezon zakończony.

 

Wczoraj rozlałem ostatnie piwo do butelek. Teraz czas na odpoczynek i konsumpcje - zapełniłem wszystkie posiadane skrzynki (16 szt.).

Pewnie jakieś piwa wyśle do Żywca, żeby zobaczyć "gdzie ja w ogóle jestem" i aby skonfrontować swoje złe i dobre odczucia o danym piwie.

 

Ostatnie warki dopiero dojrzewają więc przyjdzie jeszcze czas na szczegółową piwną analizę sezonu. Ale ogólnie sezon uważam za bardzo udany, pierwsze koty za płoty, obyło się bez żadnego kwasa, jest fajna zabawa i przyjemność, poznałem wielu piwnych maniaków, zaznajomiłem się z podstawami sensoryki na krótkim kursie w Krakowie, przyjdzie jeszcze Żywiec i prawda o moim piwie w metryczce ;)

 

Plany, Plany ...

 

W planach sprzętowych na następny sezon jest jeden główny priorytet - lodówka do fermentacji! Będę w niej fermentował nie tylko dolniaki ale i górniaki (sterownik do lodówki). Chodzi o stworzenie stałych warunków temperaturowych dla drożdży. Właściwie to marzy mi się duża witryna chłodnicza ale to dość droższy zakup więc zobaczymy. Witryna ma ten dodatkowy plus, że może być dużym magazynkiem na przechowywanie piwa w okresie letnim.

 

Podwójne warki weszły mi w krew i od następnego sezonu będę pracował tylko takim systemem, 2 x 25l w jeden dzień. Drogą licytacji, za dość atrakcyjną cenę (122 zł), nabyłem kolejny, nowy, nieużywany kociołek 27l, który sprawi że powinienem się wyrabiać z robotą w około 6-6,5h, mam nadzieję że instalacja elektryczna wytrzyma 2 x 1800W na raz. Porzuciłem jednak myśli o gazie, zakupie taboretu, gara i butli - za duży koszt, wole przeznaczyć część tych środków na lodówkę i sterownik.

 

Na wakacjach zajdą też poważne zmiany w garażu, ogrodowe graty pójdą do domku narzędziowego, zrobią miejsce na pożądny blat roboczy i lodówkę. Po drodze dorobiłem się dużego zlewozmywka w kotłowni to sprawiło, że całkowicie uniezależniłem się od kuchni w domu - żona jest bardzo zadowolona :D, zresztą ja także.

 

Sezon wakacyjny, poza wyżej wymienioną konsumpcją, trzeba będzie wykorzystać "literacko" (i nie mówię tu o literatce i połówce czystej) co by iść do przodu i rozwijać wiedzę i umiejętności.

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Rozpocząłem powolną transformację garażu pod piwowarstwo (czyli na razie zrobiłem jeden wielki burdel), trwają intensywne poszukiwania zamrażarki skrzyniowej, która będzie fermentownią, przechowalnią jak i keezer'em.

 

Dziś pojadą też piwa do Żywca, korzystając z rady szop007 butelki wsadziłem do skrzynki a skrzynkę w duże pudło ze styropianem (miałem akurat po dużej drukarce z pracy), pakowanie poszło szybko i sprawnie.

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z powodu lekkich nudów rozpocząłem opracowywanie receptur na następny sezon więc wypadałoby podsumować to co uwarzyłem dotychczas.

 

PIWNE PODSUMOWANIE 2011/2012 (z lekkim zarysem przyszłości):

 

Pierwsze koty za płoty

Pierwsze 3 warki pomijam bo nie ma w nich nic do analizy smakowej, to była nauka, Pale Ale na pewno powtórzę ale w wersji amerykańskiej, IRA również będzie powtórzona praktycznie z takim samym zasypem tylko na płynnych drożdżach i z lepszym wykonaniem.

 

Gut Ales

Bitter, Stout i IIPA które zrobiłem jako kolejne 3 warki to poezja piwowarstwa, te style piwne najbardziej mi podchodzą jeśli chodzi o ales - wszystkie będą powtórzone przy zmodyfikowanych recepturach i drożdżach.

 

Sól piwowarstwa

Następnie zrobiłem 2 lagery - niestety tylko 2 lagery i to całkowicie z przypadku (gęstwa od kolegi) ale wiem, że będzie to moja główna produkcja w następnym sezonie (i pewnie i w kolejnych), plan na następny sezon to ponad 50% warek dolnej fermentacji. Co do smaku - pilsa już nie ma, był pyszny, piękna piana, lager wiedeński bardzo podszedł płci pięknej, też jest na ukończeniu.

 

Szkocki kontratak

Dużo sobie obiecywałem po następnych 3 warkach - szkockich ales, ale chyba na za dużo się napaliłem, co prawda obydwa piwa wyszły bardzo pijalne (oprócz SSA bo jeszcze nie próbowałem, wciąż dojrzewa) ale jakoś nie do końca to moje smaki, na pewno warka będąca próbą połączenia smaków piwa i whisky będzie kontynuowana ale będzie to odwrót o 180 stopni jeśli chodzi o recepturę bo Islay Ale z 50% zasypem słodu whisky praktycznie nie ma zapachu torfowego, ledwie jego nutę.

 

Hybrydy

Na koniec sezonu powstały dwa piwa hybrydowe, wciąż dojrzewają, próby już były ale oczywiście to jeszcze nie to, z oceną muszę się powstrzymać co najmniej kilka tygodni. Nie zależnie od tego co wyjdzie całkowicie porzucam hybrydy na rzecz dolniaków.

 

Belgijska sierota

Jako ostatnia warka - Witbier, przykłady komercyjne nie do końca mnie przekonują do tego stylu ale nadarzyła się okazja zdobyć dedykowane drożdże więc go zrobiłem. Przyznam, że wyszło całkiem dobre piwo, jeśli ponownie uda się zdobyć gęstwę w przyszłym sezonie zapewne będzie powtórzony. Belgi to nie moja działka ale Witbier przyjmeny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu za niewielką kwotę udało się zakupić starą ale jarą zamrażarkę Mors :) Akurat wchodzą do niej dwa fermentatory lub 3 kegi z butlą co2. Teraz jeszcze sterownik, podłączenie, testy i dolniaki przybywajcie!

 

Zamrażarka Mors

Zamrażarka Mors

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się cześć sprytnie ominąć:

 

1. Po schłodzeniu dekantacja z kociołka (stoi obok zamrażarki na blacie) od razu do wiadra które stoi w zamrażarce (napowietrzenie pompką).

2. Na cichą dekantacja z zamrażarki do wiadra na podłodze.

3. Teraz trzeba przenieść wiadro do zamrażarki

4. Dekantacja do rozlewu jak w pkt. 2.

 

Suma sumarów pełne 25kg wiadro tylko raz wkłada się do zamrażalnika.

 

Wiadra stoją na poziomie wyższej półki w zamrażalniku (różnica poziomów do dekantacji).

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A po Żywcu człowiek spragniony to się piwka napił. Jakoś "reset" w postaci eurolagera był zbędny, bardziej mi właśnie coś na dobre smaki naszło.

 

Hallertauer Mittelfrueh w Kolschu - coś pięknego, takie aromaty mi odpowiadają, gdyby jeszcze S-05 chciał się zbić na dnie to byłoby idealnie.

 

Natomiast Spalt Select w Alt na aromat był zbędny, jakoś tego typu lekka owocowość kłóci mi się z "monachijskością", za to Northern Brewer fajną dał goryczkę, dobre piwo.

 

Natomiast z Witem coś dziwnego się stało, jakaś gorycz się pojawiła, i nagazowanie na pewno nie jest 2.6 v/v, chyba było lekkie niedofermentowanie. Po Witku z Artezana długo nie będę miał na swojego ochotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Witem historii ciąg dalszy.

 

Żołnierz bez karabinu ...

to jak Piwowar bez granatu ;)

 

Było wczoraj pierwsze w historii browaru BUM, odpadło denko z butelki. Dziś cała warka, a właściwie już tylko jej połowa, została odgazowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Do kupienie została mi jeszcze tylko kapslownica - jestem zdecydowany na Grifo.

 

Jako że mieszkam w domu jednorodzinnym, będę warzył w garażu który z biegiem czasu będzie przerabiany na browar :beer: Będzie zamrażalka na dolniaki, kegaratora do wyszynku, tv, wygodne składane fotele - ale to na razie melodia przyszłości

Sam mam Grifo i po próbach uważam że był to celny zakup. Ja proponuje coś w rodzaju odwiedzin piwowarów w swoich warzelniach - np fotorelacja pod tytułem " Browar Śląski Emigrant w Browarze Czarny Ryś" no i oczywiści byłby byzuch dwa, czyli rewizyta ;)

Edytowane przez Lusterko87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Receptury praktycznie opracowane na nowy sezon. Plan na mniej więcej 18 warek, czyli o 4 więcej niż w zeszłym. Będę robił głównie to co ja i żona preferujemy, żadnego warzenia pod konkursy. Pierwsze zakupy surowców w sierpniu, około 82 kg słodów, około 1kg chmielu. Piwa na płynnych drożdżach, sporo teraz promocji, można coś kupić. A od września do garów!

 

Na jesień:

- Premium Bitter 11°Blg

- American Amber Ale 11°Blg

- Innis & Gunn Clone (Whisky Oak) 13°Blg

- Irish Red Ale 12°Blg

- Extra Special Bitter 13°Blg

- American IPA Single Hop 15°Blg

- English IPA Single Hop 13°Blg

- Cascadian Dark Ale 16°Blg

 

Wyspiarskie ales prawdopdobnie na British II lub London III. Amerykańskie ales prawdopdobnie na American II lub Denny's Favorite.

 

A od zimy do wiosny już same dolniaki:

- Desitka 10°Blg

- Munich Helles 11°Blg

- Czech Pils 11°Blg

- Vienna Lager 12°Blg

- Czech Pils 12°Blg

- Oktoberfest 13°Blg

- Tmave 12°Blg

- Maibock 16°Blg

- Baltic Porter 18°Blg

- Urbock 17°Blg

 

Tutaj w grę wchodzą Urquell Lager lub Czech Pils, a do słodowych piw Munich Lager badź Bavarian Lager.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planowanie ułatwia mi mój i mojej żony, że tak się wyrażę, profil smakowy - nie przepadamy za belgami, pszenicami, piwami żytnimi i kwaśnymi oraz piwami bardzo mocnymi (mam na myśli piwa >20°Blg) a tym bardziej za owocowymi. Dodatkowo jako, że mam już lodówkę do fermentacji, porzucam piwa "hybrydowe", wole zamiast nich zrobić "prawdziwego" lagera.

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planowanie ułatwia mi mój i mojej żony, że tak się wyrażę, profil smakowy - nie przepadamy za belgami, pszenicami, piwami żytnimi i kwaśnymi oraz piwami bardzo mocnymi (mam na myśli piwa >20°Blg)

Mam tak samo , tylko dla mnie mocne piwka w zimę są super.

Edytowane przez bubuś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mam tak samo , tylko dla mnie mocne piwka w zimę są super.

 

Ano właśnie, mocne piwa warzę tylko z myślą o zimowej degustacji. Choć takie >20-22°Blg są już trochę dla mnie za "ciężkie" a żona to już w ogóle takich nie rusza, po jednym ją ścina.

 

Zatowarowanie browaru trwa. Zakupiłem około 80kg słodów i na razie około 300g chmielu (reszta koło października), w zamrażalniku czeka jeszcze około 150g chmielu z zeszłego sezonu. W browarze czeka także do napełnienia 14 skrzynek z butelkami - umytymi, czystymi i bez etykiet. W pozostałych 5 skrzynkach mam jeszcze piwa ale ich dni są już policzone :) Jedynie SSA sobie jeszcze poleży, pewnie do nowego roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zasoby na wykończeniu, muszę przyspieszyć rozpoczęcie warzenia, żeby w październiku nie obudzić się z ręką w nocniku. Za około 2 tygodnie, bez względu na pogodę gary idą w ruch, na początek PB i AAA ;) Tydzień przed tym na karuzele pójdzie Wyeast 1335 Brittish II i Wyeast 1272 American Ale II.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Bywają z życiu tak zwane zwroty sytuacji, jeden z nich parę dni temu nastąpił.

Browar Czarny Ryś przestaje warzyć .....

 

 

 

 

.... na kociołku. Zaczyna warzyć na taborecie zwiększając wybicie do >40 litrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.