Skocz do zawartości

Kociołek ala Lidl problem


Raczek

Rekomendowane odpowiedzi

Ja po kilku przygodach z gotowaniem w kociołku przeszedłem na garnek 25.5l (kuchenka gazowa). Termika nie odklejalem, używałem grzałki nurkowej. Niestety i to rozwiązanie ma swoje wady.  Osobiście uważam że kociołek jest dobrym rozwiązaniem do zacierania, a gdy się go "wyczuje" można  sprawnie i szybko zatrzeć ziarno. Niestety jego konstrukcja nie pozwala na komfortowe i właściwe dla procesu gotowanie. Dlatego polecam każdemu kto ma możliwość gotowania brzeczki w garze na przejście do systemu zacieranie w kociołku, gotowanie w garze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z kociołkiem klarstein biggie. Otóż termostat działa dobrze, jest dokładny, do tego ma opcję "max" (grzałka włączona cały czas), problem tylko w tym że wydaje mi się iż kociołek posiada jakieś dodatkowe zabezpieczenie przed przegrzaniem dolnej części- plastikowej obudowy. Przy długim gotowaniu (ponad godzinnym) kociołek się wyłącza i włącza co 2-3 minuty. Rozumiem że na sprężynie jest czujnik temperatury do termostatu, a czym jest ten mały pypeć na przewodach przykręcony do dna garnka? Czy to może być zabezpieczenie? Myslałem żeby podłożyć pod niego jakiś cieniutki kartonik. 

IMG_20190310_202731.jpg

IMG_20190310_203241.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To z biała obudową, po prawej czesci zdjęcia wygląda na wyłacznik bimetaliczny. Prawdopodobnie działa na rozwarcie więc zwarcie przewodów, ktorymi jest podłaczony, wyeliminuje jego działanie. Ale, może się zdarzyć, że spowoduje to pożar.

Tego czegoś z czerownym i białym przewodem po lewej stronie nie jestem w stanie na takiem zdjęciu rozpoznac. Ale mogę przypuszczać, że to grzałka?

Edytowane przez Kaniutek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to zabezpieczenie. Powinno wyłączyć grzałkę po wygotowaniu się wody. Może się przydać... Za wyłączanie podczas gotowania raczej odpowiada termostat, który masz ustawiony prawie dobrze, czyli np 103 st. Prawdopodobnie wystarczy niewielka regulacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Godzinę temu, Kaniutek napisał:

To z biała obudową, po prawej czesci zdjęcia wygląda na wyłacznik bimetaliczny. Prawdopodobnie działa na rozwarcie więc zwarcie przewodów, ktorymi jest podłaczony, wyeliminuje jego działanie. Ale, może się zdarzyć, że spowoduje to pożar.

Tego czegoś z czerownym i białym przewodem po lewej stronie nie jestem w stanie na takiem zdjęciu rozpoznac. Ale mogę przypuszczać, że to grzałka?

 

Tak, to z czerwonym i białym to grzałka. Właśnie chodzi o to że wolałbym się tego zabezpieczenia nie pozbywać. Jest przykręcone na śrubki. Myślałem bardziej żeby lekko je odkręcić, włożyć coś pomiędzy nim, a dnem garnka, żeby podnieść odrobinę temperaturę rozwarcia. Bo brzeczka 22 blg wrze, ale po ok godzinie wrzenia załącza się ten bajer, grzałka staje, brzeczka wrze jeszcze z minutę, po czym kocioł załącza się znowu po trzech minutach. I tak co kilka minut. Nie jest to jakiś duży problem, bo piwo mimo to się nachmieliło i wyszlo niezłe, ale jednak wolałbym choć trochę zmniejszyć częstotliwość występowania tego zjawiska.

Godzinę temu, x1d napisał:

Tak, to zabezpieczenie. Powinno wyłączyć grzałkę po wygotowaniu się wody. Może się przydać... Za wyłączanie podczas gotowania raczej odpowiada termostat, który masz ustawiony prawie dobrze, czyli np 103 st. Prawdopodobnie wystarczy niewielka regulacja.

 

Czyli szukać tej śrubki do regulacji z przodu pokrętła termostatu? Jeśli po lekkiej izolacji zabezpieczenia nic się nie poprawi, to wtedy się za to zabiorę. A masz może jakieś zdjęcie gdzie mniej-więcej względem pokrętła jest ta śrubka? Moze po prostu udałoby się odrazu do niej przewiercić przez obudowę bez rozbierania całości? ?

Edytowane przez opec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, opec napisał:

Właśnie chodzi o to że wolałbym się tego zabezpieczenia nie pozbywać.

Zle się zrozumieliśmy. Ale to dlatego, ze za duzo skrótu myslowego użyłem. Tak jest, jak sie za duzo samemu ze sobą gada ;)

Ja  tez bym to zostawił, bo jak pisałem usuniecie tego wyłacznika może spowodowac pożar. napisałem jedynie, co jak działa i się zachowuje.

Na wyłaczniku bimetalicznym jest oznaczenie kodowe, które mozna znaleźć w internecie i sprawdzić temperaturę, przy której ten wyłacznik reaguje. Ta wiedza da wyobrażenie, kto wyłacza grzanie: czy wyłacznik, czy termostat.

Podejrzewam, że ten wyłacznik wyłacza przy temperaturze trochę powyżej 100 stopni, czyli powiedzmy 105-110. Moze nawet 120. I nie ma co go ruszac. Niech sobie będzie, a skupić się na tym o czym pisze kolega x1d.

Ufff, teraz chyba już napisałem wszystko co trzeba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jeszcze inaczej: jeżeli próba regulacji zawiedzie, lub nie będziesz miał takiej możliwości (widzę na Twoim zdjęciu, że bebechy wyglądają trochę inaczej) możesz na próbę pominąć termistor (elektrycznie, bez odkręcania, przewód zasilający zdejmij z termistora i połącz z grzałką) i jeżeli rozwiąże to problem wymień termistor na "cieplejszy". U mnie to nie pomogło.

 

Jeszcze innym sposobem rozważanym przeze mnie zanim odkryłem regulację jest dołożenie przełącznika pomiędzy grzałką i termostatem,którego zadaniem jest zasilanie grzałki z pominięciem termostatu, a więc grzanie stałe. Trzeba tylko pamiętać, by jednocześnie rozłączał obwód termostatu i wytrzymał obciążenie grzałki (dla 2kW co najmniej 10A).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Proszę o radę. Zakupiłem kociołek hyundai pc200ss. Wziąłem się dzisiaj za zrobienie piwa w nim bez jakiekolwiek wczesniejszej modyfikacji tego garnka. Zacząłem zacieranie słodu, wsypałem ziarno gdy woda miała temp. Ok. 42st.C oczywiście cały czas mieszałem ciągle podgrzewajac. W pewnym momencie kociołek się wyłączył (chyba zadziałal termostat). Pokrętło temperatury było ustawione na dużo wyższa wartość niż rzeczywista temperatura, a mimo wszystko wyłączył się i włączał po ok. 2 min. Zauważyłem, że zacier zaczął się przypalać w miejscu grzałki. Temperatura nie chciała przekroczyć 50st C przez długi czas, aż w końcu się poddałem. Co robię źle? Pierwszy raz zacieram w kociołku elektrycznym. Czy to wina garnka, potrzebuje on jakiejś modyfikacji żeby się nie wyłączał i nie przypalał zacieru?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, koneser napisał:

Proszę o radę...

 

Te kociołki tak mają. W miejscu gdzie skoczyła temperatura zadziałał termostat i wyłączył czasowo grzałkę. Kociołki te nadają się tylko do zacierania i po drobnych modyfikacjach. Na pewno dużym udogodnieniem będzie mieszadło które będzie "podrywać" młuto z dna kociołka co zapobiegnie przypalaniu i wyłączaniu kociołka podczas jego podgrzewania. Następnie obowiązkowo termometr dla zobrazowania jaką temperaturę masz zacieraniu. Ewentualnie kranik. Masz dobrą bazę do modyfikacji bo emaliowany przysparza wiele trudności przy wierceniu otworów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mialem taki problem, jak robilem przerwe w 44st byly problemy z podgrzaniem np do 63st, najlatwiej na pierwsza przerwe dac mniej wody i dolac gorącej aby szybko przejsc do 63st. Problemem jest gestosc zacieru i jego odbior ciepla nawet jak mieszasz bedzie wylaczalo, mozesz zwiekszyc ilosc wody na kg slodu i mniej wysladzac. Przy przejsciu z 63 do 74 juz nie ma problemu bo zacier jest luzniejszy. Ew. Zastosowac regulator pwm do mocy grzalki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywal zabezpieczenie termiczne i ten mechaniczny termostat, zamontuj jakiś elektroniczny i problem zniknie. Ja bez problemu zacieram i gotuje na tego typu kociołku z 1800 w grzałką. Kiedyś używałem mieszadła a teraz pompki i kosza zaciernego i mam wydajność ok 78-82 %.

Na foto wersja z mieszadłem i później z pompką. A jak dołożysz lepszy sterownik to możesz nadzorować zacieranie zdalnie tak jak ja z II piętra pijąc kawę.

 

4.jpg.e2192957677ca1153efaa8c45b315d78.jpg

IMG_20190608_103835.thumb.jpg.c5fab2a9a5d8b9eed1666753aa35080c.jpg1935897114_2019-02-23(3).thumb.png.dd25d0a642e9bccb09410a5198711b72.png

Edytowane przez Slawmir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slawmir spoko to wygląda tylko po pierwsze potrzeba trochę miejsca na panel sterowania a po drugiej zaawansowanej techniki żeby to wszystko podłączyć i zaprogramować. Mieszadło o ile nie należy do tanich (~500zł) to naprawdę robi robotę w tym sprzęcie i pozostawia go mobilnym. Wydajność mam na poziomie 75% wiec myślę że jest dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam tyle zapłaciłem za wykonanie mieszadła + zawór w kotle i montaż termometru na ściance. Oczywiście mowa tu o kwasówce i profesjonalnym spawaniu. 

 

Jeśli możesz wykonywać takie usługi taniej to ogłaszaj się na pewno będzie ruch w interesie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 3 różne zestawy mieszadeł, blacha paski kwasowki ze złomu za kilkanascie złotych, śruba nierdzewna 1 m za ok 15-20 zł, parę nakrętek i podkładek nierdzewnych, silnik od wycieraczek za 20 zł z tego samego złomowiska i sterownik PWM za 10 zł , gdzie tu 500. Za 500 to bym sprzedał cały mój kociołek hihi. Zapomnialbym, pokrywa z MDF wodoodpornego za kilka złotych.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem podobnie jak kol. @Slawmir pręt gwintowany m8 kilka nakrętek złącznych m8 kawałek blachy (wszystko z nierdzewki) i wodoodporna sklejka akwarystyczna regulator pwm z aliexpres

Pospawał to kolega piwowar za dobre słowo.

Do pokrywy polecam jeszcze dorzucić wodoodporny moduł led, pomaga sprawdzić czy nie robią się grudy przy wsypywaniu słodu.

Zdjęć nie pokaże bo nie mam, dodam że mieszadło sprawdzało się w garnku lidlowskim i 60l garnku na taborecie gazowym.

Myślę, że 100 zł to max

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
W dniu 29.01.2020 o 20:53, Slawmir napisał:

Na foto wersja z mieszadłem i później z pompką. A jak dołożysz lepszy sterownik to możesz nadzorować zacieranie zdalnie tak jak ja z II piętra pijąc kawę.

 

IMG_20190608_103835.thumb.jpg.c5fab2a9a5d8b9eed1666753aa35080c.jpg

 

Cześć

 

Mógłbyś opisać jak jest zmodyfikowany gar do pracy z pompką? Rozumiem, że masz jakiś filtr na dnie, żeby pompka nie zasysała słodu

i czystą brzeczkę pompujesz z powrotem na górę złoża?

 

Co to za pompka? Link jakiś please :)

 

Jakub

 

Jakub

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.