Jump to content

Konstrukcja plastikowego elektrycznego bojlera(HLT)/kotła warzelnego.


Makaron

Recommended Posts

Jeśli ktoś nie ma możliwości gotowania na gazie i ma ograniczoną ilość pieniędzy, może sobie samemu w całkiem łatwy sposób zbudować bojler (HLT) do podgrzewania wody do zacierania/wysładzania, a poźniej do gotowania brzeczki. Do zbudowania tego urządzenia potrzebne będą czajniki, fermentor oraz troche kabli.

Szczegóły tutaj, niestety po angielsku, ale jeśli będzie zainteresowanie tym tematem to przygotuje coś.

http://www.jimsbeerkit.co.uk/forum/viewtopic.php?p=117455#117455

http://www.jimsbeerkit.co.uk/forum/viewtopic.php?t=13194

http://www.jimsbeerkit.co.uk/forum/viewtopic.php?p=119598#119598

Edited by Makaron
Link to comment
Share on other sites

Ciekaw jestem na ile warek starczy takie rozwiązanie. Czy plastik pod wpływem temperatury .nie zacznie się odkształcać lub rozwarstwiać.

Rozumiem, że to rozwiązanie tylko do zagrzania wody a zacieranie w lodówce i gotowanie brzeczki i tak na gazie lub w inny sposób.

Link to comment
Share on other sites

To samo sobie pomyślałem. Chociaż te plastikowe fermentatory spokojnie wytrzymują temperaturę 100 °C to jednak jak się podgrzewa wodę to ścianki i dno fermentatora przy grzałkach są poddane przez dłuższy czas działaniu wysokiej temperatury (grzanie grzałki :D )

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem czy nie zauwazyliscie, ze czajniki z ktorych sa te grzalki tez sa plastikowe. To rozwiazanie dziala latami, bo jest powszechnie uzywane w UK. Sa nawet komercyjne wersje. Plastik ten chyba zaczyna byc plastyczny grubo powyzej 120°C.

Link to comment
Share on other sites

Fajna sprawa, ale ja bym do tego dorzucił jakiś regulator temperatury. Bo widzę, że te grzałki są włączone bezpośrednio do sieci, czyli grzeją non-stop na maxa.

Przy wysładzaniu fajnie byłoby np. ustalić 76°C i grzanie się wyłącza, ewentualnie podtrzymuje mi tą temperaturę, a ja sobie spokojnie wysładzam. :D

Link to comment
Share on other sites

Fajna sprawa, ale ja bym do tego dorzucił jakiś regulator temperatury. Bo widzę, że te grzałki są włączone bezpośrednio do sieci, czyli grzeją non-stop na maxa.

Przy wysładzaniu fajnie byłoby np. ustalić 76°C i grzanie się wyłącza, ewentualnie podtrzymuje mi tą temperaturę, a ja sobie spokojnie wysładzam. :D

Masz oczywiście na myśli podgrzewanie wody do wysładzania. Na pewno nie złoża filtracyjnego :)

Link to comment
Share on other sites

Masz oczywiście na myśli podgrzewanie wody do wysładzania. Na pewno nie złoża filtracyjnego :)

Wody, złoża nie ważył bym się podrasowywać grzałką :D

Miałem na myśli fotkę http://i214.photobucket.com/albums/cc209/desemmerson/DSC00975Medium.jpg bo domyślam się że tego najwyższego fermentora dostajemy wodę o określonej temperarurze.

Edited by komoona
Link to comment
Share on other sites

Masz oczywiście na myśli podgrzewanie wody do wysładzania. Na pewno nie złoża filtracyjnego :)

Wody' date=' złoża nie ważył bym się podrasowywać grzałką :D

Miałem na myśli fotkę http://i214.photobucket.com/albums/cc209/desemmerson/DSC00975Medium.jpg bo domyślam się że tego najwyższego fermentora dostajemy wodę o określonej temperarurze.[/quote']

Do najwyzszego fermentora wlewamy zimna wode, podgrzewana jest tam do odpowiedniej temperatury (jest na boku napis HLT).

Link to comment
Share on other sites

Do najwyzszego fermentora wlewamy zimna wode, podgrzewana jest tam do odpowiedniej temperatury (jest na boku napis HLT).

Wiem, wiem, tylko skąd będziemy wiedzieć kiedy temperatura jest odpowiednia. W przykładzie, który zamieściłeś nie ma wspomnianego regulatora i po 30 minutach przy 2 grzałkach, temperatura wody może osiągnąć 40°C a już np. przy 4 grzałkach 60°C (piszę przykładowo). Poza tym, gdy np. zapomnimy o wyłączeniu grzałek z 230V, możemy przejechać 76°C i "po ptakach".

Rozmyślałem po prostu o udoskonaleniu tego rozwiązania :)

Link to comment
Share on other sites

Ogólnie bardzo fajny pomysł. Cieszy coraz większa różnorodność sprzętów piwowarskich.

Jeśli grzałka nie styka się bezpośrednio z fermentorem, to takie rozwiązanie może wytrzymać dość długo.

Jedyny jak dla mnie problem to pobór mocy. Dla czterech grzałek, tak powiedzmy z 2kW każda, czyli razem 8000W, wychodzi prawie 35 Amperów. Może to przeciążyć instalację elektryczną.

Link to comment
Share on other sites

Ogólnie bardzo fajny pomysł. Cieszy coraz większa różnorodność sprzętów piwowarskich.

Jeśli grzałka nie styka się bezpośrednio z fermentorem, to takie rozwiązanie może wytrzymać dość długo.

Jedyny jak dla mnie problem to pobór mocy. Dla czterech grzałek, tak powiedzmy z 2kW każda, czyli razem 8000W, wychodzi prawie 35 Amperów. Może to przeciążyć instalację elektryczną.

Pytanie w tym momencie po co aż 4 grzałki. Mój kociołek z Lidla ma 1,8kw i daje radę. W tym momencie 4 grzałki po 1kw w zupełności wystarczą. Problem IMO jest taki, że można tak podgrzewać jedynie wodę do wysładzania tudzież podnoszenia temp., bo jeśli będziemy podgrzewać tak brzeczkę, nie wspominając o zacierze, to na grzałkach będzie nam się masakrycznie przypalać. Przy kosztach rzędu 4x19,9zł (chyba tyle kosztują najtańsze czajniki) + 20zł fermentor, mamy 100zł za Hot Liquor Tank. A w promocji weekendowej w Lidlu można było kupić kociołek za 139zł mamy Mash Tun i Kettle w jednym.

Link to comment
Share on other sites

Przewaznie w czajnikach sa grzalki cos kolo 2kW, to wystarczyly by dwie sztuki (czyli 60zl), do tego nikt nie ma zamiaru niczego w tym podgrzewac, w tytule nie bylo nic na temat kadzi zaciernej :).

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie.

Wydaje mi się, że 2 grzałki wystarczą, a czasem nawet i jedna. Nie trzeba przecież lać wody aż po brzeg.

Dokładnie. Nikt nie wziął pod uwagę, że przecież można kupić grzałki zanurzeniowe, zamiast rozwalać czajnik. :)
Dokładnie,powiercić dziury w fermentorze, wsadzić grzałki,spiąć w jeden kabel i EWENTUALNIE jakiś czujnik i sterownik,ale to już wersja ekstra. Ale pomysł bardzo dobry,szczególnie przy użyciu grzałek z allegro.

Normalnie epidemia. :) A językoznawcy tak tępią tę kalkę językową.

Normalnie wstyd mi. :cool2:

Edited by kopyr
Link to comment
Share on other sites

Wlasnie jeszcze raz przejrzalem zdjecia i w sumie takie proste grzalki sie specjalnie nie nadaja. Nie ma jak ich zamontowac do fermentora niestety. Brak takiego plastikowego dyngla, do ktorego mocuje sie grzalki. Ale wlasnie przegladam allegro i najtanszy czajnik 2kW kosztuje 17zl, za 14zl wiecej ma sie ta sprawde rozwiazana.

Link to comment
Share on other sites

No tak, ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma. W sumie wiadomo kwasowka to kwasowka. Ale jesli mialbym miejsce to bym jednak zabral sie za budowe czegos w okolicach 1hl na stali nierdzewnej. I to prawde mowiac przy odrobinie inwencji (mam na mysli system do zacierania infuzyjnego w jednej temperaturze) to za rozsadne pieniadze mozna juz cos wymodzic (mowie tutaj o inwestycji rzedu 2-3tys zl). No ale to opisywane rozwiazanie jest dla osob z budzetem rzedy 100-200zl i browar o wybiciu 25L :)

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.