MiR88 Opublikowano 15 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2012 Witam serdecznie. Chcialem zapytac o taka rzecz. Wlasnie robie swoja druga warke w zyciu padlo na Grodziskie z Browamatora. W instrukcji napisali , ze po 5 dniach zlac do butelek. Faktycznie 2 dni bulgotalo jak szalone ale po 2 dniach cisza zamieszalem kilka razy fermentatorem ale nadal kolejne dni byla cisza.. Chcialem zlac po tych 5 dniach na Cicha. Zmierzylem BLG zeszlo z 8 na 3,5 troche slabo wiec stwierdzilem, ze troche zamieszam fermentatorem I zobacze czy spadnie cos jeszcze BLG po 2 dniach. Co dziwne piwo po paru godzinach zaczelo bulgotac jak na poczatku czyli jak szalone. Czy to normalne zjawisko czy jest ryzyko, ze wdala sie jakas infekcja ?? (Balingometr do testy oczywiscie zdezynfekowany) Za pomoc wielkie dzieki I pozdrawiam serdecznie. PS. Teraz tez tak mysle ze temperatura mogla sie w domu tez podniesc o jakies 2 stopnie czyli tak okolo 22 wczesniej bylo moze okola 20. Drozdze sawbrew s-33 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klisz Opublikowano 15 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2012 Będzie dobrze. Spróbowałeś piwo przy pomiarze? Niech sobie spokojnie fermentuje jeszcze, bo faktycznie 3,5 to dużo trochę. Faktycznie podają 5 dni i do butelek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlito Opublikowano 16 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2012 sawbrew s-33..... niżej raczej nie zejdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 16 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2012 Drożdże s-33 tak mają, że nisko dofermentowują co można doczytać tu. Co do zabulgotania może to zrobiło się przez zamieszanie! Ale faktycznie 5 dni to mało standardem jest 7 dnia + 2 kolejne na pomiary blg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiR88 Opublikowano 16 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2012 Tak napisane fermentacja ok. 5 dni i butelkowanie. (-: Powiem tak zapach jest super pachnie po prostu młodym piwkiem. Smak mocno goryczkowy. Czytałem wcześniej na forach ,że w przepisie jest za dużo chmielu dodane do zestawu wiec dałem 10 gram mniej ale i tak czuć mocna goryczkę. Dla Mnie OK. Mam nadzieje tylko, że mi tam jakieś dzikie teraz fermentacji nie rozpoczęły. Dzięki za pomoc. Dovierny a jakie inne drożdże piwowarskie w proszku być polecał ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 16 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2012 Do grodziskiego nadają się właśnie te drożdże, bo są neutralne. Nie wiem w sumie czy ktoś stosuje inne, ale ja na te nie narzekam grodziskie wychodzi bardzo smaczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiR88 Opublikowano 16 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2012 (edytowane) Dzięki za pomoc. W niedziele warze Portera zobaczymy jak mi za trzecim razem pójdzie. Powiem za pierwszym był HardCore za drugim już lepiej. Najgorsze to sterylizowanie i mycie nadal się z tym motam. Czy potem to suszyć czy można wytrzeć koszmar. Jakby nie ta sterylizacja to warzenie piwka byłoby czystą przyjemnością ale jak wiadomo nigdy nie można mieć wszystkiego. Edytowane 16 Listopada 2012 przez MiR88 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 16 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2012 s-33 to dobre drożdże do grodziskiego. U mnie również nie schodzą za nisko. W grodziskim zeszły o ile się nie mylę do troszkę poniżej 3 Blg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiR88 Opublikowano 16 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2012 Mam jeszcze takie pytanko. Jeżenie okazało by się niestety ,że to dzikie drożdże (odpukać w nie malowane) to po jakim czasie będzie to można wyczuć ?? To będzie po prostu Kwas ?? Jak dotąd mija mi drugi dzień "ponownej fermentacji" i pachnie super. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 16 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2012 Nie koniecznie to dzikie drożdże co się tak uparłeś na nie? Prędzej infekcję złapiesz... ;P Po prostu drożdże wznowiły pracę albo zrobiło się cieplej w pomieszczeniu co może spowodować wydostawanie CO2 z fermentatora co błędnie bierzesz za wznowienie pracy drożdży... a to gaz się rozszerza w raz ze wzrostem temp. podstawa fizyki się kłania! Zmierz Blg jeszcze raz jak będzie takie same to butelkuj! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiR88 Opublikowano 16 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2012 Z tą fizyką to możesz mieć racje. Fakt jest faktem ,że w mieszkaniu znacznie cieplej. Zimniej na dworze się zrobiło i spacery do kotłowni częstsze a co za tym idzie temperatura wyższa pewnie gdzieś o 3 stopnie to raz. A dwa zmieniłem miejsce gdzie fermentator stał z sypialni dziecka (-: dobrze mu się śpi przy "bulkaniu" do pokoju gdzie jest znacznie cieplej bo tam chciałem przelewać. Powiem Ci Undeath ,że to na 99% będzie to. Jeszcze raz dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się