Jurek Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 Tydzień temu miałem zrobić piwo na drożdżach Wyeast 2124 Bohemian Lager . Saszetka napuchła po 6 dniach (dosyć stara była), zrobiłem z tego starter na suchym ekstrakcie. Niestety, miałem pilny wyjazd i z warzenia nici. Włożyłem starter do lodówki. Czy po tygodniu nadaje się on do użycia, czy tez do zlewu? Link to comment Share on other sites More sharing options...
WiHuRa Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 Nadaje się. Powinieneś mieć ładnie ułożoną gęstwę na dnie naczynia. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pedro22 Posted November 26, 2012 Share Posted November 26, 2012 (edited) Potwierdzam - sprawdziłem osobiście Zrobiłem kiedyś eksperyment. Z jednej torebki płynnych drożdży lagerowych zrobiłem 2 startery. Jeden z nich poleciał do piwka - zebrałem po nim gęstwę 2 razy. Drugi starter stał w lodówce prawie 2 miesiące. Ku mojemu zdumieniu nic mu się nie stało - żadnych zapachów, dziwnej piany, itp. Może miałem szczęście, ale wniosek jest taki, że można zaryzykować z trzymaniem startera 2 miesiące. Nie robiłem tego więcej ze względu na kryzys miejsca w lodówce (starter, gęstwa, brzeczka do refermentacji i butelki z lodem do chłodzenia fermentorów). Wydaje mi się jednak że jest to bezpieczniejsze niż zbieranie gęstwy np 5 czy 6 razy. Z pojedynczego startera zrobiłem najwięcej 4 piwa : starter + 3 gęstwy, na więcej się nie odważyłem. Z tego drugiego startera o ile pamiętam też zrobiłem 3 piwa - czyli w sumie 6, czyli tak jakby 5 zbiorów gęstwy - ale chyba bardziej czysto niż z jednego startera ? Edited November 26, 2012 by pedro22 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now