crosis Posted January 17, 2013 Share Posted January 17, 2013 Jak zwykle zaszalałem i stałem się szczęśliwym posiadaczem 3 nowo-zelandzkich chmieli: - Dr. Rudi - Pacific Jade - Pacifica O ile o dwóch ostatnich coś tam można znaleźć, to pierwszy to dla mnie terra incognita. Standardowe pytanie więc: stosował ktoś? Jakieś wrażenia? Pił ktoś piwo z tymi chmielami? Link to comment Share on other sites More sharing options...
zgoda Posted January 17, 2013 Share Posted January 17, 2013 Go west. Na brytyjskich forach jest sporo opisów efektów z tego chmielu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
crosis Posted January 17, 2013 Author Share Posted January 17, 2013 Czytałem. Z zachodnimi opiniami zawsze mam taki problem, że ciężko mi znaleźć punkt odniesienia. Język nie jest problemem, bardziej chodzi mi o wyskalowanie odpowiedzi Link to comment Share on other sites More sharing options...
lopusy Posted January 17, 2013 Share Posted January 17, 2013 aromat trawy cytrynowej i igieł sosnowych. opis zachęcający http://matutubeer.com/ourbeers.html używają Super Alpha czyli tego pierwszego, ale im zazdroszczę, browarek na wyspie, mogę sobie tylko wyobrazić jak smakuje piwko z takiego miejsca. W niedzielę koleżanka wylatuje do Nowej Zelandii, muszę dokładniej wypytać się gdzie, ale i tak przecież nic nie przywiezie, chyba nie można Link to comment Share on other sites More sharing options...
BuDeX Posted January 17, 2013 Share Posted January 17, 2013 Ja uwarzyłem IPA na chmielach Nowozelandzkich (Dr Rudi, Kohatu i Pacific Jade), z tym że dopiero wczoraj zabutelkowałem to piwko także jeszcze nic konkretnie powiedzieć nie mogę. Na pewno te chmiele dają bardzo cytrynowy/tropikalny aromat. Wydaje mi się, że ładnie przykryły część goryczki, którą daje Zeus. Moim zdaniem warto Jak tylko się nagazuje to pewnie jedną butelkę otworzę, wtedy będę mógł powiedzieć coś więcej Link to comment Share on other sites More sharing options...
wyvern Posted January 17, 2013 Share Posted January 17, 2013 Crosis, mam piwo chmielone rudim na zimno. Jak chcesz to wpadnij do mnie, albo mogę w niedzielę wziąć, o ile będziesz. Link to comment Share on other sites More sharing options...
mareks Posted January 18, 2013 Share Posted January 18, 2013 Uwarzyłem barley wine na nowozelandzkich chmielach. Łagodna goryczka i cytrusowe, żywiczne aromaty. Warzyłem tez saisona z chmielem Nelson Sauvin i nie dawałem pomarańczy a wspaniale daje cytrusami. Link to comment Share on other sites More sharing options...
banita12 Posted January 18, 2013 Share Posted January 18, 2013 Polecam wszystkim Nelson Sauvin - zrobiłem na nim NZIPA i wyszła wyśmienita Link to comment Share on other sites More sharing options...
crosis Posted January 18, 2013 Author Share Posted January 18, 2013 Nooo :-) zawsze warto zapytać. W niedzielę mnie niestety nie będzie, także niestety nie spróbuje. Ale dzięki za propozycje:-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
wyvern Posted January 18, 2013 Share Posted January 18, 2013 W niedzielę mnie niestety nie będzie, także niestety nie spróbuje Wszystko w niedzielę nie pójdzie Link to comment Share on other sites More sharing options...
wyvern Posted January 18, 2013 Share Posted January 18, 2013 (edited) W niedzielę mnie niestety nie będzie, także niestety nie spróbuje Wszystko w niedzielę nie pójdzie, możemy się wymienić zawsze Edit - cytat zamiast edycji mi sie kliknął Edited January 18, 2013 by wyvern Link to comment Share on other sites More sharing options...
robkiz Posted January 18, 2013 Share Posted January 18, 2013 A ja jestem srednio zadowolony. Zrobilem IPA nawet zalozylem tu watek Capitan Cook's IPA ale nie bardzo cieszyl sie powodzeniem. Chmielilem: Nelsonem, Mouteka, Kohatu i Green bulet. Efekt jest hmmmm. Niby nie jest zle ale niezbyt mi odpowiada taka nuta zapachowa. Choc goryczka jest bardzo przyjemna taka gładka bez nieprzyjemnych posmakow to jednak zapach przywodzi na mysl owce na nowozelandzkich klifach. Ja tam wole jednak albo typowo po angielsku: Fuggle/EKG albo ewentualnie american style: Citra/cascade Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogi Posted January 18, 2013 Share Posted January 18, 2013 Może nie doczytałem, ale jak się NZ mają do stricte amerykańskich i czy przypominają brytyjskie w jakimś stopniu, czy raczej jest to jednak odrębna odmiana i różnice? Link to comment Share on other sites More sharing options...
josefik Posted January 18, 2013 Share Posted January 18, 2013 To ani amerykańskie gdzie sporo w odmianach nut trawiastych, sosnowych, /pisze tu o skomasowanym uzyciu np. w AIPA/ wiadomo sa też cytrusy w sensie cytryn i pomarańczy i greipfrutów, Anglia to dla mnie bardziej kwiatowe, ziołowe nuty i delikatne cytrusy. NZ to w skrócie jakbyś pomieszanie jednego z drugim, jak sok mutiwitaminowy, często pojawiające się mango. Nie tak nachalne jak amerykańskie ale dużo bardziej wyraziste niż angielskie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogi Posted January 18, 2013 Share Posted January 18, 2013 Żywica kojarzy mi się z liqueur de sapin, więc to ewidentnie nie, ale to mango, w którym stwierdziłeś najbardziej, to może być bardzo ciekawe? Link to comment Share on other sites More sharing options...
josefik Posted January 18, 2013 Share Posted January 18, 2013 Mówię o AIPA, często tez do witbierów stosowałem w chmieleniu na zimno, zwykle używam mieszanek mouteka, nelson, kohatu, Fajne efekty w belgach daje pacyfic gem on daje nuty owoców jeżynowe, jagodowe. W połączeniu z porzeczkowym angielskim Bramling cross, niezły koktajl wychodzi Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szuwar71 Posted January 18, 2013 Share Posted January 18, 2013 Bardzo byłem zadowolony z motueki ale to bliski kuzyn saaza tak jak lubelski Teraz piję aipe na nelsonie i strasznie mulitiwitaminowy jest w moim odczuciu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
robkiz Posted January 18, 2013 Share Posted January 18, 2013 Wlasnie spelnilem dwa a moze trzy kufelki z resztek owej IPy na nowozelandzim chmielu próbujac rozpoznac co mi nie odpowiada w zapachu. Udalo mi sie tylko troche wylac na klawiature (straszna ze mnie łajza...) nie wiem to chyba brak wyaznego charakteru w tym zapachu. A to z koleji moze byc skutkiem tego ze chmielilem wszystkimi chmielami jednoczesnie. Po trochu na goryczke, na aromat i na zimno. W ten sposób nic się nie wybija. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makaron Posted January 18, 2013 Share Posted January 18, 2013 Warzyłem tez saisona z chmielem Nelson Sauvin i nie dawałem pomarańczy a wspaniale daje cytrusami. Hmmm Nelson i cytrusy? Miałem z piwami z tym chmielem do czynienia kilkukrotnie i moim zdaniem zapach jest fenomenalny, ale raczej bym go nie okreslił jako cytrusowy, raczej jak owoce egzotyczne i białe wino. Link to comment Share on other sites More sharing options...
eslord Posted January 19, 2013 Share Posted January 19, 2013 raczej jak owoce egzotyczne i białe wino i troche sosny. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szuwar71 Posted January 19, 2013 Share Posted January 19, 2013 (edited) raczej bym go nie okreslił jako cytrusowy, raczej jak owoce egzotyczne i białe wino. i troche sosny. jakiś agrest również...a sosny napewno raczej nie Edited January 19, 2013 by Szuwar71 Link to comment Share on other sites More sharing options...
leszcz007 Posted January 20, 2013 Share Posted January 20, 2013 jakiś agrest również...a sosny napewno raczej nie nadajesz się na polityka Link to comment Share on other sites More sharing options...
robkiz Posted January 20, 2013 Share Posted January 20, 2013 Wszyscy sie nadajecie Dla mnie to jest dalej owca. No dobra na wrzosowisku porośniętym z rzadka agrestem ale jednak owca. Link to comment Share on other sites More sharing options...
gwzd Posted January 20, 2013 Share Posted January 20, 2013 Mam coś na kształt stouta uwarzone z dodatkiem Pacific Jade, Dr. Rudi i Kohatu; warka nr 5 z tego tematu - http://browar.biz/forum/showthread.php?t=101035 Nie mnie porównywać jego odmienność w stosunku do chmieli amerykańskich, ale jeśli ktoś ma ochotę spróbować, to z chęcią wymienię się za butelczynę innego, domowego piwka Link to comment Share on other sites More sharing options...
a_r_e_k Posted December 8, 2014 Share Posted December 8, 2014 Szukam jakiegoś w miarę sprawdzonego schematu chmielenia NZIPA. Jakich chmieli warto użyć, na ile min, które na cichą? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now