zbynieks Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 Jako że upały zaraz już wrócą, zaplanowałem sobie takie piwko, oczywiście receptura z forum: ....Mam recepturę sprawdzoną, można rzecz moją sztandarową, jej autorem jest Mateusz Pająk z Dębicy. Znalazłem na stronie Browamatora. Piwo Harcerskie, 4,5BLG, ok 1% alkoholu. W sam raz by po pracy wypić do obiadu i jechać dalej z rodziną autem. Przepis na 20l. Pilzeński 1kg Karmelowy jasny 1kg Zacieramy w ok 75°C by uzyskać jak najmniej fermentowalnych cukrów. Gotowanie, i tu jest ogromne pole do popisu. Ostatnio zrobiłem tak: 60' -10g Marynka, 30'- 10g Lubelski i 10g Marynka , 5' 40g Lubelski. Wcześniej była opcja 60'-15g Citra, 30' -15g Citra, 5'-30g Citra +30g Chinook na zimno (w tej pocji wymagane było klarowanie żelatyną). Drożdże górnej fermentacji. Generalnie po 3 dniach jest po fermentacji, po 5-6 można butelkować z użyciem 200g glukozy. Wysokie nasycenie przykrywa niski ekstrakt. Pić można już po 1,5 tygodnia, ale po miesiącu to rewelka. Opcja na polskich chmielach jak i na zamorskich super. Żyć, pić, nie umierać! ... Planuję w piątek to warzyć. Pytania: Jeżeli mam tylko 2 kg zasypu, to wody do zacierania wziąć góra 8 litrów (zgodnie z zasadą, że nei więcej niż 1:4)? Czy można więcej? Druga sprawa to droźdżaki. Będę miał do dyspozycji albo Nottinghamy gęstwę po Full Aroma Hops bez zlewania na cichą, albo jakieś nowe suche trzeba odpalić. Mam SO4, Windsory i S05. Tylko, czy przy tak mizernym bailingowo piweńku dawać całą torebkę? czy może jakoś namnożyć z połówki (chitrość chłopa podlaskiego...) ? Po trzecie: ponieważ to takie dość szybkie piwo, to chyba nie zgrzeszę, jak zaleję do zielonych butelek? Albo Petów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
crosis Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 Jak masz czystą gęstwę, to rób na gęstwie. Drożdże możesz podzielić, ale zrób starter. 8l wody max. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gradagala Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 Myślę że te całe gadanie o zielonych butelkach możemy sobie odpuścić. Jeżeli jako piwowarzy potrafimy uwarzyć dobre piwo to równierz potrafimy je przechować w zielonych butelkach. Ja sam posiadam ok. 50 zielonych butelek, ktore używam do szybko pijalnego piwa. Stoją w skrzynkach w ciemnej piwnicy i wszystko jest ok. Wysłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk Lusterko87 and Slonx 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
korzen16 Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 Ja sam posiadam ok. 50 zielonych butelek, ktore używam do szybko pijalnego piwa Posiadam około 100 zielonych; piwniczka nie posiada okien, a ich przeznaczenie to pszeniczne i lekkie piwka do szybkiego picia:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gawon Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 gdzieś słyszałem/czytałem że wystarczy kilka minut przy rozlewie nawet że by chmiel zaczął się utleniać i zmienił się smak/zapach ja mam kilka przezroczystych i chętnie bym więcej przygarną Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kilus Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 Zacieramy w ok 75°C by uzyskać jak najmniej fermentowalnych cukrów. Przy zacieraniu zastosuj lepiej granicę 71-73C, bo przy 75C jest duże prawdopodobieństo, że zdezaktywujesz większość alfa-amylaz ->mash out. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo333 Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 (edited) Jeżeli celem ma być osiągnięcie piwa o jak najmniejszej zawartości alkoholu, to dobrze byłoby nagazować go za pomocą rezerwy, zamiast tej glukozy. Edit. Z drugiej jednak strony, jeżeli ta brzeczka ma odfermentować w tak małym stopniu, to trzeba by tej rezerwy użyć całkiem sporo, co trochę komplikuje ten pomysł. A biorąc pod uwagę, że celujemy w nagazowanie na poziomie około 2,8 v/v, robi się to nawet trochę ryzykowne. Edited April 7, 2013 by olo333 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zbynieks Posted April 8, 2013 Author Share Posted April 8, 2013 A tak jeszcze podopytuję: mam też fermentor, gdzie działają mi US 05 i stworzyły taką piękną czapę drożdżową (jeszcze trwa burzliwa 8 dzień). Może by tą czapę pozbierać i zadać jako gęstwę? W ogóle co z tą czapą zrobić? Bo pierwszy raz tak widzę, że prawie nic nie opada na dno? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
crosis Posted April 8, 2013 Share Posted April 8, 2013 Czapa czasem zostaje, trzeba zamieszać. Oczywiście, można wykorzystać ją do kolejnej warki, sam tak często robiłem - powinna być faza tzw "wysokich krążków", czyli mniej więcej 3ci dzień fermentacji. W tym, co tam masz pewnie są jeszcze drożdże, ale i tak wrzuciłbym to na starter. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zbynieks Posted April 8, 2013 Author Share Posted April 8, 2013 no właśnie, krążki to już były, w ogóle jakoś mi strasznie długo ta burzliwa trwa, drożdże zadałem w wielka sobotę a to jeszcze idzie. na starter z takiej podejrzanej piany wobec tego nie będę się porywał, bo nie mam mieszadła. Czyli po prostu zaczekać, aż się burzliwa skończy, zamieszać czapę, odczekać dwa dni aż sie ułoży i przelać na cichą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
korzen16 Posted April 8, 2013 Share Posted April 8, 2013 (edited) zamieszać czapę, odczekać dwa dni aż sie ułoży i przelać na cichą tak - całość ładnie opadnie na dno, robiłem na nich parę piw i w końcu zawsze opadają Edited April 8, 2013 by korzen16 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kazimierz_W Posted April 8, 2013 Share Posted April 8, 2013 A tak jeszcze podopytuję: mam też fermentor, gdzie działają mi US 05 i stworzyły taką piękną czapę drożdżową (jeszcze trwa burzliwa 8 dzień). Może by tą czapę pozbierać i zadać jako gęstwę? W ogóle co z tą czapą zrobić? Bo pierwszy raz tak widzę, że prawie nic nie opada na dno? Jak drożdże opadną na dno, zlej, i wlej na to Harcerskie. Nie ma się co przejmować za bardzo. 200g glukozy na refermentację 20l piwa daje na prawdę fajne efekty. Piwo jest łatwe i przyjemne w produkcji, w sam raz do nauki. Upić tym się jest ciężko, z kolegą kiedyś zrobiliśmy beczkę 5l i poza dobrą pracą nerek, żadnych innych efektów nie zauważyliśmy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kilus Posted April 8, 2013 Share Posted April 8, 2013 (edited) Chyba machne to harcerskie, kierując się maksymalnie recepturą, potem wrzuce piwko na "Antona" inaczej zwany jako "Termohydronapawarka z przyczłapem do bulbulatora" . Owe urządzonko mierzy zawart alk objętościowo, wagowo; ekstrakt pozorny, rzeczywisty, stopień odfermentowania, ekstrakt brzeczki et cetera. Także może w maju będzie jasne, jak to z tym Harcerzykiem Edited April 8, 2013 by Kilus Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zbynieks Posted April 8, 2013 Author Share Posted April 8, 2013 nie jest to do końca automatyczne, czasami w sądzie jest to potem skomplikowane... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zbynieks Posted April 8, 2013 Author Share Posted April 8, 2013 Wracając do tematu: po bliższym przyjrzeniu się widzę, że nie mam karmelowego 30. Więc lekka modyfikacja. Plan więc ostatecznie jest taki na ten tydzień: 1,5 kg pilzneńskiego i po 0,25 wiedeńskiego i caraamber. Drożdże jednodniowa gęstwa z Danstar Windsor 100 ml. Chmiele amerykańskie. Zacieranie w 71 stopniach. 20 litrów. Chyba, że ktoś ma jakiś inny plan na zasyp. Mam jeszcze pale ale, caramunich i biscuit. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lkulos Posted April 10, 2013 Share Posted April 10, 2013 Ja tam bardzo lubię caraamber (a właściwie bursztynowy ze Strzegomia ), więc myślę, że będzie dobrze U mnie właśnie zabutelkowane zostało to piwo (tylko nazwa została zmieniona na "Letnie") i zapowiada się naprawdę dobrze Daj znać, jak wyszło Tobie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
santa Posted April 12, 2013 Share Posted April 12, 2013 Jako że upały zaraz już wrócą, zaplanowałem sobie takie piwko, oczywiście receptura z forum: ....Mam recepturę sprawdzoną, można rzecz moją sztandarową, jej autorem jest Mateusz Pająk z Dębicy. Znalazłem na stronie Browamatora. Piwo Harcerskie, 4,5BLG, ok 1% alkoholu. W sam raz by po pracy wypić do obiadu i jechać dalej z rodziną autem. Ze sklepowych specyfików na takie okazje polecam ten produkt http://www.ciechan.com.pl/oferta/223-napoj-bezalkoholowy-krzepiak . Naprawdę bardzo fajny napój, smakujący okołopiwnie . Jak byłem na czuwaniu na finiszu ciąży żonki, to miałem spory zapas tego czegoś . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kazimierz_W Posted April 12, 2013 Share Posted April 12, 2013 Chodzi o to, że słód karmelowy ma takie specjalne właściwości. Na stronie Browamatora piszą tak: "Oryginalny słód jasny karmelizowany, niezbędny do produkcji piw lekkich i bezalkoholowych: wnosi barwę i treściwość, a mało cukrów fermentowalnych. W takich zastosowaniach do 30 % zasypu. Zwykle stanowi do 15% (hefe-weizen, pale ale, maibock)." Jak widać w Harcerskim jest złamanie tej zasady z 30% na 50% zasypu. Dodatek innych słodów przyniesie inne efekty, pewnie więcej alkoholu i pustki smakowej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasanga Posted April 13, 2013 Share Posted April 13, 2013 Pogoda taka sobie wszystko w domu mam tylko tak się zastanawiam jak wysładzać. Będę zacierał w 5l. i co potem dolać około 20l i filtrować czy lepiej etapami po np 5l. Jak to robiliście. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kazimierz_W Posted April 15, 2013 Share Posted April 15, 2013 Najprościej, i tak proponował autor receptury, to dolać zimnej wody po warzeniu do osiągnięcia odpowiedniego BLG. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stasiek Posted April 25, 2013 Share Posted April 25, 2013 (edited) Zastanawiam się nad słodem karmelowym w tym piwie... oryginalnie w przepisie jest karmelowy jasny, ale to może oznaczać różne słody.. Niektórzy widzę że dają carahell czy nawet caraamber, a pytanie: czy ktoś dawał jeszcze ciemniejsze karmelowe? Co o tym myślicie? Pytam, bo zostało mi sporo karmelowego 150 EBC i się zastanawiam czy nie zrobić na szybko harcerskiego z tym słodem. Edit: coś mi się kojarzy że kiedyś strzegomski karmelowy jasny miał 150 EBC - ciekawe czy to nie o tym słodzie pisał Mapajak w oryginalnym przepisie? Edited April 25, 2013 by Stasiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bart3q Posted April 25, 2013 Share Posted April 25, 2013 Strzegomski karmelowy jasny jaki ja mam ma 100-180 EBC Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
crosis Posted April 26, 2013 Share Posted April 26, 2013 Jasny karmel ze strzegomia ma 30 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stasiek Posted April 26, 2013 Share Posted April 26, 2013 Jasny karmel ze strzegomia ma 30 A np w CP sprzedają Karmelowy jasny ze Strzegomia z opisem że ma 100-180 EBC Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elroy Posted April 26, 2013 Share Posted April 26, 2013 Bo mówicie o dwóch różnych słodach http://www.slodowniastrzegom.pl/produkt/slod-karmelowy-30-30-40-ebc-1kg oraz http://www.slodowniastrzegom.pl/produkt/slod-karmelowy-150-100-180-ebc-1kg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.