Jump to content

zasadniczo browar / browary maltańskie


Recommended Posts

#75 Żytni Ordinary Bitter

Do rasowego ordinary nie daje się tyle chmielu na aromat, ale co tam.
Zaczynam w piątek 22.05 ok.19.30. Zobaczymy jak pójdzie - na raz do nocy, czy dzisiaj tylko zacieranie.

 

Sprzęt:

Zacierno-filtracyjna: blaszak 15 l ze sprężyną, warzelna: blaszak 20 l

 

zasyp:

1,50 pale ale Maris Otter Simpsons

0,50 żytni Weyerman

0,15 crystal 120-140 EBC Fawcett

 

zacieranie:

10 l wody do ~47°C - wsypuję słód żytni T ustala się na ~46°C - trzymam 40 minut

 

Podczas sprawdzania o ile spadła temperatura, przed podgrzaniem i dodaniem słodów, w garnku wylądował termometr. Tydzień temu jeden utopiła żona, więc jestem bez niczego w zanadrzu. Zasypałem całość, wymieszałem i zawinąłem w koc. Wyszedłem w nadziei, że gdzieś jeszcze znajdę termometr: Duży Ben, Netto i Żabka nie pomogły, więc będzie długa przerwa zakwaszająca.

 

@Mibor poratował mnie swoim termometrem, ale po prawie 14h zacier mi po prostu się ukisił. Nie zamierzam zajmować się sourami w żaden sposób, więc wylewam i zaczynam od nowa z delikatnie zmienionym zasypem (płatki żytnie zamiast słodu żytniego). C'est la vie hehe.

 

Sobota 23.05 g.11

 

zasyp:

1,50 pale ale Maris Otter Simpsons

0,40 płatki żytnie

0,15 crystal 120-140 EBC Fawcett

 

Płatki gotuję w 4 litrach wody i zostawiam na ca.40 minut

 

7 litrów wody podgrzewam do ~75°C zasypuje pozostały słód T powinna ustalić się na ~68°C (wg. PPPP)

Faktycznie ustaliła się na 67,5°C więc niemal idealnie, dodaję płatki o T~70°C, mieszam wszystko.

T ustala się na 67°C (12.15)

Zawijam w koc, odstawiam na półtorej godziny

Po tym czasie T spadła do 66°C

Podgrzewam do 78°C i utrzymuję kilka minut.

 

filtracja i wysładzanie:

do objętości 14 litrów, wysładzanie na raty wodą o ok.80°C

Po ochłodzeniu, zmierzeniu i przeliczeniu wychodzi 9,6 BLG co zwiastuje konieczność rozcieńczenia brzeczki

 

warzenie:

Puławski granulat 2018 7,6 albo 7,8 AA

10g @ 60 min

15g @ 20 min + mech irlandzki

25g @ 01 min

 

chłodzenie (zanurzeniową z karbowanki):

do 15,5°C

Wyszło 10 litrów ~11,2 BLG

Według wzoru z wiki muszę dodać 2,1 litra żeby uzyskać zakładane BLG

Dodaję biedronkowej Oazy.

 

drożdże:

Fermentum Mobile FM10 O czym szumią wierzby: 0,8 litrowy starter z przeterminowanej fiolki, kręcony 48h

zlałem większość płynu, dodałem ok 150-200 ml

 

fermentacja:

sypialnia, 18°C - najsłabszy moment ale zakładam, że z tych 15,5 pójdzie w górę do tych 18 i ich nie przekroczy w pierwszych trzech dobach

w piwnicy nieco za zimno 12-13°C - tam puszczę coś na Nottinghamach

edit 27.05: Minęły trzy dni i dzisiaj przestałem pilnować. Powoli podniosło się ponad 18°C, jutro pewnie będzie 19 w otoczeniu. W piątek chcę zmierzyć BLG, może być już po wszystkim mam nadzieję. Potem pytanie: butelki czy polypin.

edit 29.05: zeszło do ~2,2 czyli w sumie się zgadza. Próbka smakuje nieco ściągająco, taninowo. Mam nadzieję, że się coś ułoży a nie okaże, że wysładzałem za mocno.

edut 30.05: do polypina z syropem z 60 g cukru białego.

 

Parametry założone (Wort 70% wydajności) -> zaobserwowane

V: 12 l -> 12,1

BLG: 9,3 -> 9,3

FG: 2,3 -> 2,2

ABV: 3,7 -> 3,7

IBU: 34 ->

 

A tak wygląda chwilę przed wylądowaniem w lodówce:

IMG_20200531_131900335.jpg.998e255d95243ce19e9681d3a16b3117.jpg

Edited by zasada
Link to comment
Share on other sites

#76 Ciemne wędzone

Ciąg dalszy wymiatania starego magazynu. Co prawda po piątkowo-sobotniej przygodzie musiałem otworzyć nowy woreczek z pale ale, ale tym razem trzymam się słodów chomikowanych od 2-3 lat. Parametrami wchodzę w oatmeal stout, london porter a nawet schwarzbiera, ale nie mam przekonania do tych etykietek...

 

Zaczynam w niedzielę 24.05 przed 9.

 

Sprzęt:

Zacierno-filtracyjna: blaszak 15 l ze sprężyną, warzelna: blaszak 20 l

 

zasyp:

2,000 wędzony Steinbach

0,220 płatki owsiane

0,180 special B CM

0,125 crystal 120-140 EBC Fawcett

0,100 chocolate Fawcett

 

zacieranie:

Płatki gotuję w 2 litrach wody i zostawiam na jakieś pół godziny, potem dodaję do zaciernej.

9 litrów wody (+płatki) podgrzewam do ~73°C zasypuje pozostały słód T powinna ustalić się na ~68°C (wg. PPPP), ustala się 67 z czymś

Zawijam w koc, odstawiam na 1,5h

Po tym czasie T spadła do 66°C przed a 63°C po zamieszaniu do dnia.

Podgrzewam do 78°C i utrzymuję kilka minut.

 

filtracja i wysładzanie:

do objętości 16 litrów, wysładzanie na raty wodą o ok.76°C

Po ochłodzeniu próbki, zmierzeniu i przeliczeniu wychodzi niecałe 10 BLG (9,5@24,3°C przelicza się na 9,9)

 

warzenie 90 minut:

ok.13.20 włączyłem kuchenkę, chwilę przed 14 zaczęło wrzeć. Pogotuje z pół godziny zanim dam chmiel, boję się wykipienia.

25g @ 60 min Tradition granulat 2018 5,5 albo 6 AA

 

chłodzenie (zanurzeniową z karbowanki):

niecałe 30 minut do 14,5°C

 

Próbka schłodzona i po przeliczeniu pokazuje 12,1 BLG - bardzo dobry strzał!

 

drożdże:

Danstar Nottingam 1 saszetka rozsypana po powierzchni

 

fermentacja:

piwnica 13-14°C

edit 27.05: dzisiaj mijają trzy dni, jutro - pojutrze wniosę na górę do ok.18-19°C, dzień później zmierzę BLG i zobaczymy. Pewnie tydzień na górze i kolejne mierzenie BLG.

edit 28.05: przeniosłem na 18°C otoczenia.

edit 29.05: odfermentowało do  2,7 więc też uznałbym że zakończona sprawa. Smak próbki oczywiście kiepski ;)
Kolejne sprawdzanie i rozlew jakoś w połowie tygodnia.

edit 11.06: odfermentowało do ok 2,2, poszło w butelki z dodatkiem ok. 60 g cukru białego w syropie z 0,5 l wody

edit 02.07: pierwsza flaszka: piwo gładkie od płatków, cokolwiek wodniste, wędzonka delikatniejsza niż się spodziewałem., nieco ziemista. Nie jestem przekonany.

edit 7.09: wodniste, wędzonka stonowana, lekka kwaśność od ciemnych słodów. Całość średnio na jeża.

edit 23.10: jak wyżej. Płasko, wodniście, ziemiście.

 

Parametry założone (Wort 70% wydajności) -> zaobserwowane (73-74% wydajności!)

V: 12 l -> 12 l

BLG: 11,4 -> 12,1

FG: 3,1 -> 2,2

ABV: 4,6 -> 5,3

IBU: 30 ->

large.1470523001_76_ciemne_wedzone_proste.png.1218a3f5842b91402b9c534f9a83d35b.png

Edited by zasada
Link to comment
Share on other sites

#77 Strange & Strong British Ale

Kończę wymiatanie magazynu, stąd taki dziwny zasyp - czy w sumie dobry na weizenbocka ale na brytyjczyka?
Ale nieważne, jest frajda.

 

Zaczynam w sobotę 30.05 przed g.10

 

Sprzęt:

Zacierno-filtracyjna: blaszak 15 l ze sprężyną, warzelna: blaszak 20 l

 

zasyp:

2,0 monachijskie Souflet

2,0 pszeniczny Souflet

0,2 crystal red Fawcett

 

zacieranie:

10 litrów wody zagrzałem prawie do 80°C, pozwoliłem ostygnąć nieco zbyt mocno, do 75°C i po zasypaniu i wymieszaniu (bardzo gęsty zacier) ustaliło się na 65°C. Podgrzałem do 67°C, zdjąłem z kuchenki, owinąłem kocami i zostawiłem na 90 min.

67°C -> 67°C z wierzchu i 62°C po przemieszaniu przez 90 minut

podgrzanie do 78°C i odstawienie do układania się złoża

 

filtracja i wysładzanie:

tragicznie. Nie zadbałem o wysoką T wody, nie pilnowałem tego i bardzo słabo ciurkało w sumie od samego początku.

Najpierw jedna porcja ~5,2 litra, potem 1,7 i kolejne 1,7.

Naciurkało ok.13 litrów o BLG po przeliczeniach równym ok.17

 

warzenie 60 minut:

50g @ 60 min Pulawski granulat 2018  7,8 AA przez pomyłkę wrzuciłem Tradition 5,5AA więc jeszcze dodam na koniec

50g @ 10 min Tradition 5,5AA

 

chłodzenie (zanurzeniową z karbowanki):

do ok. 20°C przez jakieś pół godziny.

Próbka pobrana 5 minut przed końcem warzenia miała ~19,3BLG

Po zlaniu do fermentora miałem 9,5 litra brzeczki. Dolewam ok. 1,5 litra aby uzyskać ~17,9 BLG i ~11 litrów.

Wiadro znoszę do piwnicy na lekkie dochłodzenie. Po kilku godzinach brzeczka osiągnęła 16°C. Do takiej zadałem świeżutką gęstwe i zostawiłem w wietrzonej sypialni (17-18°C otoczenia).

 

drożdże:

świeża gęstwa FM10 O czym szumią wierzby z warki #75

~150 mililitrów. Kalkulator wyliczył 86, ale łyżkę mam jaką mam.

 

fermentacja:

sypialnia: 17-18°C otoczenia

 

Parametry założone (Wort 70% wydajności) -> zaobserwowane (Wort ~64% wydajności)

V: 12 l -> 10,9

BLG: 18 -> 17,9

FG: 4,8 -> 5,4

ABV: 7,3 -> 6,9

IBU: 58 ->

 

edit 18.06: po prawie trzech tygodniach w temperaturach od 16°C brzeczki, przez 17-18°C otoczenia na początku do obecnego 23,5°C odfermentowało do ~5,4BLG. Trochę się cykam, ale butelkuję z 0,5 litra syropu z 55 g cukru białego. Nagazowanie planowane na poziomie 2 jednostek CO2.

 

large.510316582_77_strange_and_strong.png.6cf8b8e9f7e4142c212c5ecea6b4870a.png

edit 7.09: pierwsza butelka. Wychodzi w średnim tempie. Albo infa albo zabutelkowalem niedofermentowane. W smaku dominuje solidna ziołowa goryczka. Nie wiem kiedy kolejna próba, pewnie już astronomiczną jesienią. Generalnie nie mam nadziei na dobre piwo.

edit 23.10: druga butelka. Wychodzi szybciej. Raczej infa.

edit 12.03.2021: nie wyszło z butelki. Piękna piana, piękny kolor. W smaku niestety farba emulsjyjna. IMO za wysoko fermentowało. Co zrobić. Wylać!

Edited by zasada
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Jutro będę nagrywał pokaz warzenia na potrzeby 10 Szreniawskiego Festiwalu Piwa.

Treści w ubiegłych latach opowiadane na żywo na podstawie flipchartów będą podawane do kamery.

Pokaz skupiony na podstawach i praktyce dla zaczynającego przygodę - w montażu doklejone będą slajdy z prezentacji.

W trakcie warzenie pale ale według propozycji podanej przez Palmera w How to brew:

 

zasyp:
4,5 pilzneński Viking
0,25 karmelowy 40-60 Viking

 

4,75 kg * 3,5 = ‭16,6 litra wody

16,5 litra wody podgrzewam do 74°C, żeby zasyp ustalił ją na poziomie 67°C (obliczenia wg PPPP).

 

zacieranie:
jednotemperaturowe 67 przez 60 minut

 

chmielenie:
30 g Oktawia granulat 2018 9,5%AA na 60 minut
20 g Oktawia granulat 2018 9,5%AA na 5 minut
50 g Oktawia granulat 2018 9,5%AA na flameout whirpool

 

drożdże:
Voss Kveik Lellamand - saszetka rozsypana po powierzchni

 

parametry założone (Wort 70% wydajności) -> zaobserwowane
V: 20 l ->
BLG: 12,6 ->
FG: 3,3 ->
ABV: 5,0 ->
IBU: 37 ->

 

Powrót do zacierania i warzenia w garnku 30 litrów, filtracji w fermentorze nie robiłem jeszcze dawniej, generalnie mam napięcie heh.

Edited by zasada
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Jarzyn_waleczny napisał:

Powodzenia!

Dzięki! Jeśli nic się nie wykrzaczy, podkleję zrealizowany materiał.

Edited by zasada
Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, anteks napisał:

Kiedy ma być ten Festiwal?

Miał być 21.06, teraz nie wiem czy zrobią coś stacjonarnie.

Muzeum działa od tygodnia ale w jakimś ograniczonym zakresie.

Jutro dopytam co z tym 21.06.

 

2 godziny temu, Jarzyn_waleczny napisał:

nie zapomniał teorii

No nie, część teoretyczna mimo mojego nastawienia erotomana-gawędziarza będzie ograniczona do minimum.

Link to comment
Share on other sites

#78 Szreniawski Ejl 1

Jak pisałem wyżej, dzisiaj warzyłem na terenie Muzeum w Szreniawie. Warzenie było rejestrowane AV. Opowiadałem o elementarnych zagadnieniach dotyczących surowca, procesu i sprzętu, samego produktu i wsparcia, które można dostać w sieci: forum, portale, aplikacje oraz z książek. Mam nadzieję, że materiał wyszedł przynajmniej tak dobrze jak miło spędziłem dzień. Nie obyło się bez odejścia od założeń i pewnych trudności. Np. nie zarejestrowaliśmy butelkowania gotowego piwa (warki 76), które zaliczyło wycieczkę na wzór brytyjskiego "wyprowadzania piwa na spacer". Teraz film będzie montowany, o tym kiedy i w jakim kanale będzie udostępniony będę informował.

 

Samo piwo miało być proste i takie było. Pogoda była świetna, warzenie na powietrzu przyjemne, trema kamerowa nieobecna właściwie. Gdyby jeszcze był grill odpalony obok, byłaby poezja!

 

zasyp:
4,5 pilzneński Viking
0,25 karmelowy 40-60 Viking

 

zacieranie:

Ok. 16 litra wody podgrzałem do 74°C, zasyp ustalił temperaturę na poziomie 66°C

Po 1,5 h spadła do 60°C

Podgrzewałem do 74°C żeby przełożyć do filtracji. Trwało to z dobrą godzinę, dwupolowa kuchenka elektryczna 1,5 i 1kW nie radziła sobie najlepiej z zadaniem - garnek stał trochę na jednym, trochę na drugim polu.

 

filtracja i wysładzanie:

po spuszczeniu niemal całej brzeczki przedniej, dodałem ok. 13 litrów wody o temperaturze rzędu 70°C

Uzyskałem ?? litrów brzeczki o BLG (po przeliczeniach) wynoszącym 11,2-11,7 BLG

 

chmielenie:
30 g Oktawia granulat 2018 9,5%AA na 60 minut
20 g Oktawia granulat 2018 9,5%AA na 5 minut
50 g Oktawia granulat 2018 9,5%AA na flameout whirpool

wrzenie było intensywne, maszynka wspomagana grzałką nurkową dała radę na tym etapie

 

chłodzenie:

karbowaną zanurzeniową do ok.26°C

 

Uzyskałem ok 17 litrów brzeczki o BLG równych (po przeliczeniach) 13,2BLG. Za mało wysładzane.

 

drożdże:
Voss Kveik Lellamand - saszetka rozsypana po powierzchni.

 

fermentacja:

sypialnia, szafa z pościelą, na termometrze LCD 22-25°C

 

parametry założone (Wort 70% wydajności) -> zaobserwowane
V: 20 l -> 17 l
BLG: 12,6 -> 13,2
FG: 3,3 -> 2,9
ABV: 5,0 -> 5,5
IBU: 37 ->

 

Edit 11.06: brzeczka strasznie mętna. Nie użyłem mchu czy whirflocka po raz pierwszy od chyba zawsze i mam za swoje. W sypialni najpierw pachniało słodkimi owocami tropikalnymi, teraz z wiadra daje siarką. Zobaczymy.

Edit 18.06: odfermentowało do ~2,9. Nie wiem do butelek, do polypina czy poczekać jeszcze? Z lenistwa pewnie zostawię do soboty heh. Z wiadra czuć jeszcze trochę siarką, próbka smakuje spoko.

Edit 23.06: w butelkach z syropem z 112 g cukru białego i ok. 700 ml wody.

large.1745451460_78_szreniawski_ejl.png.30bd563d4cb6295b1b10f968177c93a0.png

Edited by zasada
Link to comment
Share on other sites

W dniu 8.06.2020 o 17:04, anteks napisał:

Kiedy ma być ten Festiwal?

Według tego co się dowiedziałem dzisiaj - festiwalu nie będzie. 21.06 to będzie zwykły dzień zwiedzania, w trakcie którego goście będą mogli obejrzeć pokaz warzenia, kolekcję kapsli, przejść ścieżkę edukacyjną poświęconą piwu - czyli korzystać z pojedynczych atrakcji, które pojawiały się na dotychczasowych festiwalach w otoczeni innych, bardziej masowych, tym razem niedostępnych. Tak jakoś.

Link to comment
Share on other sites

Pierwsza część nagrania. Trochę pocięta, bez wstawek z przygotowanych plansz. Umiarkowanie atrakcyjna, ale nie jest tragicznie imo.

 

W najbliższą niedzielę, od 12 do 16, na terenie Muzeum Narodowe Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie, ul. Dworcowa 5 będę powtarzał "prelekcję" i warzył piwo. Bedzie można oglądać z dystansu (będą pachołki/ potykacze/ dystansery).

 

edit: plansze w galerii.

Edited by zasada
Link to comment
Share on other sites

Szreniawski Ejl 2

Dzisiaj pokaz. Plan jest żeby wykorzystać surowce z poprzedniego i pójść w stronę ESB. Plansze mówią coś innego, ale pomysł jest świeży.

edit: plan planem, pokaz pokazem. W skrócie: brzeczka przednia poszła w ziemię.

 

 

Edited by zasada
Link to comment
Share on other sites

#79 post-szreniawski ejl

Plan jest żeby wykorzystać surowce z pokazów w Szreniawie i zrobić stołowe niskoalkoholowe.

Ponieważ w poprzednich słabszych piwach (quaran lager i rye bitter) czułem coś, co identyfikowałem jako "taniny ze zbyt długiego wysładzania", myślę czy nie zacierać w dużej objętości i pominąć wysładznie w ogóle. Zobaczę jak się ułoży.

 

zasyp:

1,0 kg    pilzneński viking
0,5 kg    monachijski souflet
0,3 kg    płatki pszeniczne skleikowane w ca. 3 litrach wody - zagotowane i odstawione
0,?? g    karmel jasny viking
0,?? g    red crystal fawcett
0,?? g    czekoladowy fawcett

* kilka-kilkanaście gramów, pokazywanych do kamery

 

zacieranie:

15,5 litrów wody grzeję do 71°C, w okolicach 60°C dodaje skleikowane płatki i podnoszę dalej.

Po zadaniu słodu temperatura ustaliła się na poziomie 69°C.

Owijam garnek dwoma kocami i zapominam o nim na 1,5h.

Po niemal 2h temperatura spadła do 65°C.

Podnoszę temperaturę do wygrzewu: 76°C

 

filtracja bez wysładzania:

uzyskałem 13 l brzeczki o BLG równym (po przeliczeniach temperaturowych) 8 wg Biowinu i 7,7 wg Alla France.

Brzeczka mimo znikomego udziału słodów ciemnych, ma kolor solidnego bursztynu.

 

chmielenie:
40 g Lubelski szyszka 2018  3,1%AA na 60 minut

mech irlandzki na 20 minut
50 g Pacifica granulat 2018 3,1%AA na 1 minutę

 

chłodzenie:

karbowaną zanurzeniową do 23°C

 

uzyskałem 9,5 litra brzeczki o BLG równym (po przeliczeniach temperaturowych) 9,2 wg Biowinu i 9,4 wg Alla France.

 

drożdże:
Zwykłych drożdży dla tych parametrów powinno być mniej niż 40 ml.

Zadałem ok. 30 ml gęstwy Voss Kveik Lellamand z #78

 

fermentacja:

sypialnia, szafa z pościelą

 

parametry założone (Wort 70% wydajności) -> zaobserwowane
V: 12 l -> 9,5 l
BLG: 8 -> 9,2-9,4
FG: 2,1 ->
ABV: 3,1 ->
IBU: 28 ->

 

Edit 30.06: zeszło do 2,6. Próbka smakuje strasznie. Rozlewać nie będę. Poczekam.

edit 02.07: nie mierzyłem BLG, w butelkach z syropem z 50 g cukru i 0,5 l wody.

Można by powiedzieć, że koniec sezonu. Ale w sumie nigdy nie myślałem sezonami, heh.

Edited by zasada
Link to comment
Share on other sites

Dzięki ogłoszeniu @manowar dot.używanego kociołka One Concept zainteresowałem się tematem.

Po rozpytaniu na czacie dot. czasu, przestrzeni etc. zainteresowałem się bardziej.

Ostatecznie okazyjnie kupiłem Klarstein Brauheld Pro 30 l.

Jednocześnie zamówiłem surowce i +/- powtórzę Szreniawski Ale w opcji SMASH: pilzneński i oktawia.

Na stanie mam fiolkę przeterminowanych FM53 i saszetki: w34/70, t58, be256 więc pole do popisu jest.

No nic. Tęskniło mi się do warzenia. Zobaczymy jak się potoczy historia.

 

edit 05.03: paczka odebrana. W środku kocioł 45 litrów. Sprzedawca się walnął przy wysyłce ale uznał, że poprawiać nie będzie bo koszty wysyłek wyzerują różnice cen. Tyz piknie!

 

edit 07.03: FM53 w małym 0,8 l starterze mniej niż 10BLG.

IMG_20210307_094429349.jpg

 

Edit 08.03: po mniej niż dobie zdjęty (mieszadło nie może zostać w kuchni na wierzchu) i odłożony do ciepłego (niech jedzą, będę wstrząsał). Po kolejnym dniu lodówka i oczekiwanie na danie główne. Trochę na oślep wszystko ale one chyba wybaczą.

IMG_20210308_062519217.thumb.jpg.2aa885fc3f2a5bb89b62d4aa87a5f159.jpg

Edited by zasada
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Zasadniczo browar warka #80/ 112. SMaSH Pilzneński(a)Oktawia feat. FM53 Voss Kveik

Sprzęt: kociołek zacierno - warzelny Klarstein Brauheld Pro 45 l., bez modyfikacji, chłodnica zanurzeniowa karbowana 1/2 cala.

 

Zaczyna się noc a ja zaczynam wąchać się ze sprzętem. Kilka tutków po niemiecku obejrzanych, instrukcja w .pdf przetłumaczona maszynowo przeczytana. Na początek właściwie powtórka warki #78, proste niewymagające a przyjemne piwo. Wybór w celu skalibrowania, ogarnięcia odparowań etc. Domyślne wartości mocy poszczególnych kroków poobniżałem na czuja w związku z mniejszą o połowę zawartością. Generalnie peniam trochę co to za maszynka.

 

Zasyp:

Pilzneński Viking 5kg

 

Zacieranie:

20 litrów wody podgrzane do 67, włączona cyrkulacja anti-burn, spauzowałem maszynę, zasypałem słód, wymieszałem, poczekałem 15 minut i włączyłem główną cyrkulację

67°C - 60 min (moc 2500W) - obserwuje duże wahania (65-70°C) na wyświetlaczu temperatury, Manipulacja szybkością przepływu trochę pomaga wyrównywać.

78°C - 05 min (moc 2800W)

 

Filtracja i wysładzanie:

10 litrów ~78°C

w garze mam jakieś 26 litrów brzeczki.

 

Warzenie (moc 3000W):

Oktawia 2020    8,3%AA 

20g @60

30g @20

50g @01

 

Chłodzenie:

karbowana zanurzeniowa 1/2 cala do ~27°C

w garze wygląda na 22-23 litry, po spuszczeniu brzeczki okazało się, że bardzo dużo w chmielinach zostało. Do ogarnięcia następnym razem.

 

Drożdże:

FM53 przeterminowana fiolka, starter 0,8 litra kręcony dwie doby, kolejne dni fermentujący spokojnie. Zadane ok. 300 ml rzadkiej gęstwy.

 

Fermentacja:

kuchnia, pod stołem, bez kontroli temperatury.

 

Parametry wg Wort 70% wydajności -> zaobserwowane

V - 22 l -> 17 w wiadrze

BLG - 12,2 -> Biowin @15,6°C pokazuje ~12; Alla France ~13 co daje rozjazd 1,5 BLG (Biowin wyskalowany dla 20, AF w punkt).

FG - 3,1 ->

ABV - 4,8 ->

IBU - 35,4 -> ?

large.539259071_80_SMASH.png.239dfad0ab16a74ac2fec3e1c936fa63.png

Podsumowując pierwsze doświadczenia z maszynką: dokładność temperatury do zbadania, moce grzałek do dobrania, temat chmielin się pojawił. Namaczam graty, ścieram podłogi i z wolna idę spać. Jutro mycie gratów.

Edit 14.03: już jutro. Noc była krótka. Graty umyte od 6. Wnioski? Odparowanie rzędu 3-4 litrów mnie zaskoczyło a nie powinno gdybym przeczytał wątek o analogicznym sprzęcie. To pierwsze do zmiany - więcej wody do zacierania/ wysładzania.

Drugie. Widzę, że mocno chmielone piwa będą stanowiły wyzwanie, jeśli przy 100 g są takie straty. Bazookę zmienić na hopstopper to pierwsza myśl. Przeprosić się z hopspiderem to druga.

Trzecie. Mimo kompaktowość to wielkość tego modelu mi przeszkadza.  Zastanawia mnie opcja zamiany/ sprzedaży tego i kupna mniejszego. Do rozważenia.

Wątek o kociołkach jest spory i koniecznie do przyswojenia.
Edit 17.03: wiaderko stojące w kartonie pod kuchennym stołem owinąłem rano kocem.

Edit 22.03: odfermentowało do ok. 2,5 po przeliczeniach. Biowin 2-2,5 w 19°C tj. 1,9-2,4 po przeliczeniu. Alla France 2,5-3 w 19°C tj. 2,6-3,1 po przeliczeniu.

Próbka spoko w smaku, goryczka ziołowa, nieco drapiąca. Poleży w wiadrze jeszcze do weekendu.

Edit 26.03: rozlew. Ku pamięci, pod kranik Biowinu wiertło 22. Rozlew z 0,7 litra syropu z 110 g cukru białego. Nagazowanie na 2,5 jednostek. Już zapomniałem jak mało lubię ten etap. Zanim umyłem i zdezynfekowałem butelki minęło zdecydowanie za dużo czasu. Samo lanie spoko. Sprzątanie gorzej. Jutro / pojutrze warzenie dolniaka. Tymczasem 400 ml rzadkiej gęstwy kwejków w lodówce wygląda jak wyzwanie.

Link to comment
Share on other sites

Zamówiłem surowce na kolejną warkę: 5 kilo wiedeńskiego, Marynkę, Sybillę i fiolkę Bohemskiej Rapsodii (starter z 2,5 l).
Planuje SMaSH lagerek biorąc pod uwagę utrzymujące się 10°C w piwnicy. Gęstwa pójdzie najpewniej na tropical stouta bo temperatury wzrosną. A jak nie wzrosną to tmave albo powtórka monach 100procent?

edit 23.03: w oczekiwaniu na drożdże, które dzisiaj powinny przyjść, wymieszałem 200 g ekstraktu suchego w 2,5 litra wody (kolba 3 l) i rozbiłem się o mieszadło słabo łapiące trzpień. Zaraz gotowanie i chłodzenie startera.

IMG_20210323_115952228.jpg

Edit 24.03: noc bez mieszadła, kilka razy ręcznie trząchane, podjęły pracę. Foto wyszło na tyle niewyraźne,  że nie ma sensu wstawiać.

Ale filmik to co innego!

https://youtu.be/YTWxmldvdfs

 

Edited by zasada
Link to comment
Share on other sites

Zasadniczo Browar #81/113 Smash wiedeński vs marynka feat. FM31

drugie warzenie w kociołku Klarstein 45l. Lekko (ale niekoniecznie skutecznie) zmodyfikowane moce grzania. Dodatkowa woda do zacierania i wysładzania,

Smash wiedeński był planowany, szczegóły chmielenia wzięte z receptury na lager wiedeński z New Brewing Lager Beer Gregory J. Noonana.

 

Zasyp:

5 kg Wiedeński Viking

 

Zacieranie:

23l kranówki bez modyfikacji

70 min @ 65°C (2000W - za mało raczej, podbiłem w trakcie do 2200)

10 min @ 78°C (2200W)

No i nie odrobiłem pracy domowej się okazuje. Wyświetlacz sterownika co chwile pokazywał komunikat WARM zamiast MASHING i zatrzymywał timer, Działo się to bez widocznego związku z temperaturą i poziomem płynu nad tym dekielkiem.

Ostatecznie mam wrażenie,  ze zacieranie zamiast planowanych 80 trwało niemal 2 h.

 

Filtracja i wysładzanie:

13 l kranówki bez modyfikacji o T rzędu 66°C.

Uzyskałem niecałe 32 l brzeczki o gęstości rzędu 8,6 BLG (po korekcie z 8 mierzonego w 28°C do 15,6°C w którym wyskalowany jest spławik Alla France).

 

Warzenie 90 minut: (do zagotowania 3000-3300W potem 2500W)

Marynka 2020    8,4%AA 

05g @60

20g @45

10g @15

15g @na wyłączenie grzania


Chłodzenie:

do 25°C w 15 minut chłodnicą zanurzeniową karbowaną, zlane do fermentora, zniesione do piwnicy na dochłodzenie. Uzyskałem 23 litry brzeczki o BLG ok. 11 (po przeliczeniach)


Drożdże:

FM30 2,5 l starter kręcony dwie doby, odstany dwie kolejne doby w lodówce, klarowny płyn znad drożdży zlany, zadane mniej niż litr rzadkiej gęstwy w poniedziałek wieczorem.


Fermentacja:

piwnica 10°C otoczenia 2 tygodnie, potem do kuchni na dofermentowanie/ przerwę diacetylową.


Parametry wg Wort 70% wydajności -> zaobserwowane

V - 20 l -> 23 l

BLG - 13.1 ->10,9

FG - 3,3

ABV - 5,2

IBU - 27

large.160377404_81_SMASH.png.d4fd634395ac585c82f2809beca6e737.png

edit 30.03: dobę po zadaniu drożdży, na powierzchni cienka i gęsta białą piana, na dnie niewielki osad, toń mętna ale nie zauważam ruchu. Wieczko wzdęte, nieco upuściłem. Czyli się zaczęło. Bardzo dobrze!

edit 2.04: po dwóch dniach gdy wokół fermentora czuć było silnie jajami, dzisiejsze odwiedziny były już ich pozbawione. Zapach kwiatowy powiedzmy, może lekko owocowy. Ale widzę już jeden błąd: nie dałem ani mchu ani whirlflocka. Przy poprzedniej warce to nawet nie przeszkadzało, ale teraz widzę, że błotko w fermentorze nie pasuje do wiedeńskiego ni tju tju. Jest jeszcze czas ale następnym razem zaryzykuję chyba.

edit 12.04: po dwóch tygodniach w temperaturze otoczenia 10°C, wniosłem wiadro na górę do kuchni. zawieszone w toni drożdże opadły na dno. Jutro pomiar BLG. Bez względu na wynik przynajmniej do weekendu będzie siedziało w cieple.

edit 15.04: BLG około 2.

edit: nie mierzę przed rozlewem. Planowane nagazowanie 2,5. Wg. beer-calc syrop z 151 g cukru białego i ok. 1,2 litra wody. Butelki na refermentacji najpierw w kuchni, ok.20°C, po dobie do piwnicy ok.10°C.

Zebrałem jakieś 400 ml gęstwy, cała ma pójść do planowanego kozlaka. Byle znaleźć czas w majówkę.

edit 24.05: pierwsza butelka odbita. Klarowne, średniej grubości drobnopęcherzykowa piana, nikły slodowo-ziolowo-kwiatowy aromat, smak podobnie i nie wiem ile w tym klasycznego charakteru chmielowego a na ile błędów fermentacji. W każdym razie mi się podoba. Ciekawe co będzie później.

Edit 28.09: Drugą butelka. Bardzo przyjemne piwo. Podniósłbym nieznacznie goryczkę.

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Robert87 napisał:

Mogę prosic o fotkę jakiej barwy wyszła brzeczka po filtracji?

SVP!

kolor-brzeczki.thumb.jpg.7b6fc1d7e6d91c0a98dbd80fc5414020.jpg

Edited by zasada
podmienilem plik na taki o sensowniejszej wielkosci
Link to comment
Share on other sites

@Robert87 ja się słabo czuję w takich porównaniach ale powiedziałbym, że jednak bursztyn.

@Robert87 w wiadrze już przefermentowane piwo zdecydowanie bursztyn.

 

edit 14.04:

12.04 aktywowałem przeterminowaną o miesiąc paczkę Wyeast 3726 Farmhouse Ale, ładnie napęczniała (nie jak świeże ale jednak), dzisiaj zrobiłem starter (80 g ekstraktu, 0,9 litra wody) i zacząłem kręcić.

Z wiadra Wiedeńskiego nie brałem próbki.

Link to comment
Share on other sites

Zasadniczo browar warka #83: Grisette 7

Siódme podejście do receptury z Farmhouse Ales Markowskiego. Drugi raz na tapecie ten szczep (pierwszy raz był jako Imperial Rustic). Pierwszy raz zacieranie zgodnie ze schematem z ksiażki, pierwszy raz z łuską ryżową. Planowane na noc z piątku na sobotę, albo z soboty na niedzielę, w związku z dniem wolnym wpadło wcześniej. Za dnia zacieranie, warzenie w nocy. Paczka drożdży aktywowana w poniedziałek, po 2 dniach nastawiony starter, dzisiaj po niemal 48h zdjęty z mieszadła i odstawiony do lodówki.

 

sprzęt:

Klarstein Braumeister Pro 45, zanurzeniowa z nierdzewki

 

zasyp:    

3,75 kg pilzneński Viking

1,00 kg pszeniczny Viking

0,25 kg płatki (100 g owsiane, 150 g orkiszowe) zagotowane w 2,5 litra wody i połączone z zaparzoną i odsączoną łuską ryżową (ok. 200g)

 

Wszystko zasypane, zamieszane i po kilku minutach przerwy włączona pompa (góra i dół).

   

zacieranie:

23 litrów niemodyfikowanej kranówki

45°C przez 30 minut 1800W

55°C przez 15 minut 1900W

62°C przez 30 minut 1900W

68°C przez 15 minut 1900W

78°C przez 05 minut 1900W

 

filtracja i wysładzanie:

2*6 litrów niemodyfikowanej kranówki. Pierwsza porcja o ok. 62°C, druga ok. 80°C.

od 17 do +22 przerwa na życie rodzinne i okolice.

uzyskano 31 l brzeczki o BLG rzędu 9 (po przeliczeniach).

 

chmielenie Oktawia granulat 2020, 8,3%AA:

3000 do zawrzenia, potem 1800 - za mało, za małe odparowanie

@ 60 minut: 20 g

@ 20 minut: 20 g

@ 2 minuty: 10 g

 

Chłodzenie: chłodnicą z karbowanki do 26°C w 15 minut

W fermentorze mam nieco ponad 25 l brzeczki o niemal 10BLG (po przeliczeniach). W osadach białkowych (dużo nawet bez mchu irlandzkiego) i chmielowych zostały spokojnie 4 litry. Brzeczka w fermentorze została w kuchni na stole na noc. Na nim postawiłem kolbę ze starterem wyjętą z lodówki. Rano połączenie.

 

Drożdże:

Wyeast 3726 Farmhouse Ale miesiąc po terminie, ok. 1l starter. Do brzeczki zadałem jakieś 300 ml gęstego po odlaniu piwa z wierzchu. Zadałem do brzeczki o 23°C, więc za wysoko (szczep ma widełki 21-27°C)

 

Fermentacja:

na stołem kuchennym, bez kontroli temperatury (ok 21°C otoczenia).

Po ok. 8h wysoka na jakieś 3-4 l biała piana, po 24h piana brudna i mniejsza o połowę.

 

Parametry założone (wg Wort 70% wydajności) -> zaobserwowane (wg Wort 65% wydajności):

V: 24 l -> 25

BLG: 11,2 -> ~10

FG: 2,8 -> 

ABV: 4,5 ->

IBU: 27,4 ->

large.1629164309_82_GRISETTE.png.3bd956c03b709e970a5eddf702eae4d9.png

 

Edit 11.05: butelkowałem bez mierzenia, syrop ze 167 g białego cukru, w butelkach 25 litrów wszystkiego. Smacznego mam nadzieję powiedzieć sobie za jakieś dwa tygodnie.

Edit 31.05: Zero piany, duże wysycenie, aromat i smak to banan plus ziemia, czy bliżej niezidentyfikowane fenole. Plus cierpkość. Raczej stylowo, mi smakuje, czekam na upał! Jednak znacznie lepiej pamiętam wersję na Imperial Rustic. W kolejce ten sam zasyp na BE256, Zobaczymy.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.