Skocz do zawartości

mirek1g

Members
  • Postów

    157
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez mirek1g

  1. Wystarczy że w zasilaczu są niskiej jakości kondensatory a szczególnie elektrolityczne to straty mocy będą duże.
  2. Moc czynna to napięcie razy natężenie w Twoim przypadku w warunkach idealnych to 0,2A x 12V = 2,4VA. Kiedyś robiłem generator dymu wędzarniczego do którego użyłem wentylatorka od procka. Na działce nie miałem prądu, postanowiłem użyć akumulatora. Dobierając wentylator korzystałem z zasilacza komputerowego. Znalazłem i użyłem taki wentylator, który pobierał 172mA mimo że na etykiecie miał 140mA. Na działce z akumulatora brał 150mA przy napięciu 12,8V. Z zasilacza masz prąd niby stały, przetwornica chodzi z częstotliwością 40kHz i prąd ma jakąś składową zmienną to ona może powodować wzrost poboru mocy. Jeżeli Twój zasilacz jest transformatorowy to masz pulsowanie 100Hz to też będzie miało wpływ na moc. Zpomiary przy zasilaniu z akumulatora wtedy będziesz znał prawdziwą wartość mocy.
  3. Ja mam stary model CB2 w którym plastikowa pompka wisiała na rurce i często już przy wygrzewaniu potrafiła się zatrzymać. Zamontowałem najpierw pompkę w rurce PCV z wentylatorem, rozwiązało to problem z temperaturą ale pompka była wrażliwa na czystość brzeczki. Ta daje sobie radę ze wszystkim co przejdzie przez zawór którym ograniczam przepływ.
  4. Przy takiej pogodzie nie pojadę na działkę, pompę kupiłem u chińczyków. Zrobiłem obejmę z płaskownika aluminiowego do którego ją przymocowałem na wysokości kranika, to ta pompa: https://pl.aliexpress.com/item/4000021933677.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.4a265c0ffwwxse jak ją kupowałem rok temu z przesyłką kosztowała 157zł.
  5. Mam gar 20l z kranikiem, wodę grzeję na gazie, CB stoi na podłodze. Gdy przychodzi pora wysładzania odkręcam kranik a gorąca woda płynie wężykiem do sitka prysznicowego zamontowanego na górze kosza.
  6. Zrobiłem raz ten błąd i do CB włożyłem worek 100μm, otworki w worku szybko się zapchały i brzeczka nie przepływała przez całą objętość słodu. Miałem wtedy wydajność na poziomie 40%. Wymieniłem w CB pompę na większą, nie zapcha się, wytrzymuje temperaturę do 140C więc korzystam z niej także przy schładzaniu. na dno kosza wkładam siatkę kupioną u kolegi Lewatywy. Nie używam żadnych hop stopperów ani bazook. Wszystko pięknie śmiga.
  7. Oddziela osady po gotowaniu? Ostatnio w przypadku zasypu z pszenicą 120 mikronów nie zatrzymało wszystkiego. Chciałeś mieć z pszenicy kryształowo czyste piwo? 120 mikronów zatrzyma wszystko co co jest większe od 120μ, białka nie zatrzyma.
  8. Właściwie tak, oraz unikać specyfików typu mech irlandzki czy Whirlflock dodawanych do kotła warzelnego.
  9. Jeśli ktoś potrzebuje łyżki piwowarskiej, to się dobrze sprawdza: https://pgmilitaria.pl/wyposazenie-ogolnowojskowe/203-mieszadlo-drewniane-do-kuchni-polowej.html
  10. Ja też się piszę na sadzonki Mandarina Bavaria, Zulę też bym bardzo chętnie nabył ale to chyba za wcześnie, pewnie za jakieś 5lat będzie do zdobycia. Wiosną będę miał sadzonki Northern Brewer, Kent Golding i Cascade/Chinook (mam oba ale nie wiem który jest który)
  11. Ja używam sody, co kilka warek myję nią CB, rozbieram i czyszczę pompkę co kilkanaście. Pompka w części mokrej to głównie plastik, trochę ceramiki i ośka wirnika z metalu. Soda plastiku i ceramiki nie ruszy, może teoretycznie spowodować zaczernienie ośki. Pompki nigdy nie czyściłem sodą bo właściwie po co, ona pompuje przy warzeniu brzeczkę o temperaturze >70* przez czas wystarczający do zabicia wszystkiego co zaszkodzić może piwu. Pompkę przemywam kranówką. Roztwór sody jakiego używam to tak 3-5% - zależy jak mi się sypnie NaOH, po odkażaniu przemywam - neutralizuję NaOH - roztworem kwasku cytrynowego.
  12. W Warszawie większe jaja się dzieją i nie każdy w stolicy ma CB3. Piszesz o 98 i 100 stopniach, a co się dzieje w 99? Ja mam CB2, ustawiam 102° i 800W gdy zacznie wrzeć. Sprawdzałem gar na wodzie temperatury do 75°C sterownik pokazuje temperaturę zgodnie z termometrem laboratoryjnym, później się rozjeżdża ale mam to gdzieś, ważniejsza jest dokładność wskazań przy zacieraniu a nie chmieleniu. Sprawdzałeś jak jest w 64, 68 i 72°?
  13. Kiedyś był ten problem poruszany. Komuś chyba ze śląska też nie wrzało w 100°, okazało się że jego dom jest prawie 300m npm i w zależności od ciśnienia atmosferycznego temperatura wrzenia jeździła mu +/- 1° ale nigdy nie miała 100°. Poszukaj w necie znajdziesz tabelę na jakiej wysokości w jakiej temperaturze woda wrze. Z tego co pamiętam też chodziło o CB3 i ktoś mu podpowiedział w jaki sposób wprowadza się w CB3 współczynnik korekty temperatury.
  14. Zgadzam się z Tobą całkowicie. Mam CB i mam też garnek z mieszadłem napędzanym silnikiem z wycieraczek. CB stosuję do prostych piw, ale gdy trzeba zrobić koźlaka, portera, mocniejsze belgijskie lub zacierać z dekokcją to sięgam po kocioł z mieszadłem. Jest niezastąpiony przy produkcji niektórych gatunków piw.
  15. Nie ma lepszej metody na szybkie zapchanie filtra. Jeżeli chcesz mieć naprawdę klarowne to najlepszą metodą jest zostawić to wszystko w garze na kilka godzin, niech opadnie i dopiero zlać. Najlepiej sprawdza się wtedy zwykły wężyk i spuszczanie lewarem.
  16. Jeżeli chmiel był w szyszkach mogłeś dać go luzem, granulat absolutnie nie, Po to wymyślono hop spidery i woreczki z drobnej siateczki żeby z ich użyciem chmielić. Ważna też jest prędkość wypływu brzeczki, odkręcenie kranu na 2/3 nic nie mówi, powinno to zlatywać stałym nie za dużym strumieniem 1-2l na minutę. Przed zlewaniem dajesz brzeczce kilka minut spokoju żeby osad ułożył się tak jak młóto przed wysładzaniem.
  17. W automatycznych garnkach słód leży stabilnie w koszu i nigdy nie mamy pewności że pompowana brzeczka będzie przepływała równomiernie i obmywała każde ziarenko młóta. To, że w jednym miejscu takiego gara temperatura jest o 1,5 stopnia wyższa, przy jednopunktowym jej pomiarze (i na tej podstawie sterowaniu) nie znaczy że w innym miejscu nie będzie o 3* wyższa lub niższa. W większości garów sonda temperaturowa jest zamocowany w dolnej - najchłodniejszej części gara. W kotłach automatycznych ważniejsze jest odpowiednie rozmieszczenie kilku czujników temperatury i wymuszenie równomiernego przepływu brzeczki przez całą objętość kosza zasypowego niż 1 czy 2kW nadwyżki mocy grzałki. Pamiętać też trzeba że piwowarstwo to nie apteka i te drobne niepowtarzalne rozbieżności w technologii domowego piwowarstwa powodują, że przy każdym warzeniu na podstawie tej samej receptury otrzymujemy brzeczkę o trochę innych właściwościach. Skutkuje to tym, że za każdym razem smak piwa jest pewną niespodzianką - i to w piwowarstwie domowym jest piękne. Mój kolega przerobił CB3 w ten sposób, że zainstalował dodatkowe 2 czujniki temperatury i za kranikiem zamontował trójnik oraz dwie pompki sterowane maliną. Jedna pompka tłoczy brzeczkę na wierzch kosza a druga dostarcza ją do zraszacza znajdującego się mniej więcej w jego połowie. Twierdzi że wydajność i powtarzalność piwa mu wzrosła. Ja mu wierzę.
  18. Super, ale po co tak? Planuje użyć grzałek o łącznej mocy 3kW. Sterowanie mocą grzałek z maliny będzie na poziomie 2% czyli przy jednej grzałce 1kW jest to moc 20W, przy 3 grzałkach 60W Zrozumiałem że rozpatrujemy sterowanie kotła na warki minimum 20l (tego się spodziewam po mocy grzałek 3x1kW) a nie termostatu do akwarium.
  19. Przeczytaj uważnie. "Planuję zamontować grzałkę 3x1kW w kociołku. Czy powinienem zakupić 3 przekaźniki SSR, czy 1 przekaźnik". Ma jeden moduł złożony z 3 grzałek po 1kW każda. Nie potrzebuje rady ile grzałek zainstalować ale czy sterować te 3x1kW jednym przekaźnikiem SSR czy trzema. Sterowanie każdej grzałki oddzielnie jest niezasadne, każda z nich ma grzać z inną mocą? Po co?
  20. Jeżeli to będzie zasilanie jednofazowe, zbywa Ci kasy i masz w skrzynce dużo miejsca idź na całość, innego uzasadnienia sterowania 3 grzałek trzema SSRami nie widzę.
  21. OK, biorę 2 szt. jeżeli pasują idealnie do Pi3, jeżeli nie to 1szt.
  22. Ma ktoś może sprzedać płytkę lub cały interfejs do odizolowania tranzystorami Raspberry Pi od przekaźników?
  23. mirek1g

    Uprawa chmielu

    W czerwcu wycinałem nadmiarowe pędy chmielu, zostawiłem po 2 najmocniejsze w roślinie. Te obcięte włożyłem do butelek z wodą które schowałem w cieniu za kompostownikiem. Zapomniałem o nich. W poniedziałek przypadkowo tam zajrzałem, wszystkie pędy włożone do butek wypuściły korzenie i to sporo. Czy ktoś kiedyś rozmnażał tak chmiel? Przy okazji tego wpisu coś jeszcze dodam. W zeszłym tygodniu sprzedałem znajomemu pomysł na wykorzystanie torebek do herbaty w chmieleniu granulatem. Wczoraj przyszedł mi podziękować za pomysł. Torebek używałem tylko do chmielenia na zimno, on poszedł na całość i chmielił w torebkach też na gorąco. Jest zadowolony z efektu, mówi że piwo nachmieliło się doskonale przy prawie zerowym osadzie. Najbliższe piwo które będę robił chmielił bedę granulatem umieszczonym u torebkach herbacianych. Kiedyś już tego próbowałem ale część torebek mi się rozleciała, może dlatego ze wtedy przez nieuwagę miałem kilka minut naprawdę silnego wrzenia z kipieniem, teraz zrobię to 'łagodniej'. Torebki herbaciane są o wymiarach 5x7,5cm i kosztują od 2,50zł za 100szt.
  24. Ja swoją co kilka warek myję 2% roztworem właśnie sody kaustycznej, nie mam żadnych nalotów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.