Skocz do zawartości

Jezier

Members
  • Postów

    206
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Super!
    Jezier otrzymał(a) reputację od fuki33 w Browar Domowy PoJezierze   
    04.04.2020
    #63 Rowelove - Piwo niskoalkoholowe
    32L | 6°Blg | IBU 20 | x.x% | x,xv. | Rozlew: xx.04.20

     
    Zasyp:
    pilzneński (50/50 Strzegom i Bestmalz) - 2 kg (50%) monachijski (Bestmalz) - 1 kg (25%) żytni (Strzegom) - 1 kg (25%)  
    Chmiele:
    Hallertau Blanc (DE 2019, 7,4% aa) Cascade (PL 2019, 5,2% aa)  
    Drożdże:
    Fermentum Mobile FM53 Voss Kveik  
    Dodatki:
    zest z pomarańczy zest z cytryny  
    Zacieranie w 16L wody:
    60' - 68->63°C wygrzew do 78°C  
    Wysłodzono 40L.
     
    Gotowanie:
    60' - Hallertau Blanc 10g 15' - Hallertau Blanc 15g 15' - Cascade PL 25g 5' - zest z pomarańczy (5 sztuk) 83g 5' - zest z cytryny (2 sztuki) 32g  
    Po gotowaniu otrzymałem ok. 33L brzeczki o ekstrakcie 6°Blg. Do fermentora trafiły 22L, drożdże zadane z fiolki i piwo trafiło do pokoju z 18°C, stoi sobie obok grzejnika.
     
    Komentarze:
    Brakuje mi notatek z poprzednich kilkunastu warek, ale miałem już 2 podejścia do jasnego piwa o bardzo niskiej zawartości alkoholu. Pierwsze było w miarę standardowe, po prostu z ograniczoną ilością słodów i wyszło dość puste, niezbyt przyjemne. Przy drugim podejściu część słodu pszenicznego zastąpiłem żytnim i chyba nawet nachmieliłem coś na zimno i pamiętam, że efekt był już niezły. Tym razem dodatkowo część słodu pilzneńskiego zastąpiłem monachijskim, pszeniczny całkowicie został wyparty przez żytni, a poza owocowymi chmielami dodałem również zest z pomarańczy i cytryny. Brzeczka pachnie sokiem pomarańczowym. Pierwsze podejście do kveików. Wiem, że teoretycznie zalecany zakres temperatur to 20-40 stopni, ale naczytałem się opinii, że przy normalnych temperaturach dla górniaków też działają, tylko że dają czystszy profil piwa. Zobaczymy jak wyjdzie, docelowo i tak po prostu chcę je rozgrzać przed latem, kiedy temperatury będą wyższe. Trochę spanikowałem i - być może niepotrzebnie - po dwóch dniach dodałem nawodnione S-04. W ogóle nie było oznak fermentacji, za to z fermentora zaczęło dawać lekkim jajem, więc się przestraszyłem, ale z drugiej strony - jakich oznak fermentacji spodziewać się po piwie 6°Blg? A jajco to pewnie była kwestia samych kveików. 19.04.20 - po dwóch tygodniach od warzenia - przelałem piwo na cichą. Zeszło do 1°Blg, już prawie nie czuć jajka, za to mocno daje pomarańczą i cytryną. Podzieliłem je na dwie porcje po 15L, jedną nachmielę na zimno Cascadem i Hallertau Blanc. Na następny raz: więcej żyta, zrezygnować z zestu z cytryny, a może dać więcej pomarańczowego.
  2. Super!
    Jezier otrzymał(a) reputację od Ryland w Browar Domowy PoJezierze   
    28.03.2020
    #62 Eire - Irish Stout
    22L | 11,5°Blg | IBU 28 | 5,1% | 2,1v. | Rozlew: 19.04.20
     
    Zasyp:
    pale ale (Strzegom) - 5 kg (91%) palone ziarno jęczmienia (Strzegom) - 0,5 kg (9%)  
    Chmiele:
    Fuggles (UK 2019, 4,5% aa) East Kent Goldings (UK 2019, 4,5% aa)  
    Drożdże:
    Fermentum Mobile FM13 Irlandzkie Ciemności   
    Zacieranie w 20L wody:
    60' - 68->65°C wygrzew do 78°C  
    Wysłodzono 30L.
     
    Gotowanie:
    60' - Fuggles 40g 15' - Fuggles 10g 15' - East Kent Goldings 20g Po gotowaniu otrzymałem ok. 23L brzeczki o ekstrakcie 11,5°Blg. Do fermentora trafiły 22L, drożdże zadane z fiolki i piwo trafiło do pokoju z 18°C.
     
    Komentarze:
    Kolejny powolny start fermentacji, ale gdy po 30-40h ruszyła to naprawdę z kopyta. Po fermentacji zeszło do 2°Blg Zabutelkowane 19.04.20. Wymieszałem piwo z roztworem glukozy 120g/650ml, wyszło 44x0,5L. Piwo pachnie bardzo przyjemnie kawowo, sporo obiecuje również smakiem - tylko czekać, aż dojrzeje.
  3. Super!
    Jezier otrzymał(a) reputację od fuki33 w Browar Domowy Fukacz   
    Porównywałem niedawno te dwa piwa.  Wydaje mi się, że to na drożdżach weizenowych było bardziej wytrawne i mocniej nagazowane, miało też nieco mniej złożony aromat. Ogólnie moim zdaniem wypadło trochę słabiej, ale rzeczywiście nie domyśliłbym się, że było na drożdżach pszenicznych.
  4. Super!
    Jezier otrzymał(a) reputację od łysy ĄĘ w Zatrzymana filtracja - powód?   
    Ja bym dodał z 200-250g jeżeli obawiasz się utrudnionej filtacji. Musisz tylko pamiętać, żeby przed użyciem wymoczyć porządnie łuskę w gorącej wodzie (tak z godzinę przynajmniej), a następnie odsączyć, bo w przeciwnym wypadku nie dość, że odda kolor i niepożądany posmak, to jeszcze wypłynie na wierzch w fermentorze i za nic nie wspomoże filtracji. Po namoczeniu wyłóż nią dno wiadra, w którym filtrujesz, i na to daj zacier.
     
    Swoją drogą, spróbuj określić prędkość wysładzania w litrach na minutę, może się okaże, że wcale nie robisz tego tak szybko i trzeba gdzie indziej szukać przyczyny.
  5. Super!
    Jezier otrzymał(a) reputację od 314wo.pl w Piwny depozyt - Warszawa (Piwny Kraft, ul. Stalowa 15)   
    Szkoda dry stouta, mi wydawał się jednym z bardziej udanych piw. Ale w sumie piłem go, gdy był świeższy, no i jednak mam słabość do ciemnych piw.
    Co do Pomelonego to jest on jedną z 3 wariacji na temat hefeweizena (był jeszcze Wariat z dodatkiem skórek pomarańczy i chmielony Mandariną, a także Bzik z czarnym bzem), więc biorę na klatę fakt, że nie smakuje jak typowy pszeniczniak - po prostu uważam, że weizen to bardzo wdzięczny styl jeśli chodzi o różne eksperymenty.
     
    Co do wypitych przeze mnie piw - dwa poszły w sobotę:
     
    Orange Sunset z browaru #LubiePiwko
    Już na wstępie duży + za etykietę - niemal "sklepowa". Wszystkie informacje podane jak na tacy.
    Przyznaję bez bicia, że to nie był dla mnie najlżejszy z wieczorów, stąd też opinia nieco okrojona. W pamięci zapisała się dość obfita czapa piany i stosunkowo ciemna barwa, czerwonawa. Nie jestem znawcą saisonów, piłem naprawdę niewielu przedstawicieli tego stylu, ale Orange Sunset odznaczał się na tle reszty wyjątkowo wyraźną przyprawowością, tak w zapachu, jak i w smaku. Do tego dochodziła skórka chleba i coś, co mogę określić jedynie jako pieczywo tostowe świeżo po wyjęciu z tostera - uwielbiam ten aromat. Mimo ekstraktu i sporej ilości alkoholu piwo było naprawdę orzeźwiające.
     
    Oatmeal Stout z Browaru Cisie
    Niestety, ale tutaj niewiele powiem - podejrzewam, że piwo musiało być dobre, bo jak brat dorwał się do butelki, to nalał mi iście degustacyjną porcję, resztę zostawiając dla siebie. Tu także pojawiła się bujna piana i wysokie (jak dla mnie za wysokie) wysycenie. Ogólnie brakowało mi nieco tego "oatmeal" - piwo było naprawdę mocno palone, z taką samą goryczką, której akompaniowała palona kwaskowatość, zabrakło za to tej kremowości i łagodności. W kategorii stout - świetnie, lubię stouty z pazurem, choć jak na stouta owsianego to pazur był nieco za ostry.
     
     
    Piwo z dzisiaj: Biurowe, bo z kawą z browaru 3,14wo
    I tu także przywitała mnie bardzo obfita piana. Zapach, tak z butelki, jak i ze szkła, był czysto kawowy, choć dość delikatny - naprawdę przyjemny, szczególnie dzięki pojawiającej się w tle wiśni (mam słabość do tej nuty w ciemnych piwach ). O smaku niestety trudno powiedzieć wiele - piwo straciło na bardzo wysokim wysyceniu, przez co wyczuwalna była jedynie kawa i to taka trochę jak fusy, a nie sam napar. Wraz z ogrzaniem i upływem czasu robiło się lepiej, bo gaz się ulatniał a zapach stawał się intensywniejszy, więc piwo wypiłem ze smakiem, ale do samego końca miałem wrażenie, że poza kawą nie czuć wiele innych smaków czy aromatów.
  6. Super!
    Jezier przyznał(a) reputację dla Viking Malt w Słody ze Słodowni Strzegom   
    Witam,
    Dzięki za pierwsze doświadczenia. Stopień uwędzenia odpowiada parametrom podanym w specyfikacji. Niestety nie udało nam się osiągnąć wyników na poziomie około 70, ale cały czas nad tym pracujemy!!! Robione są nowe próby z wędzeniem na innym etapie produkcji słodu i będzie to prawdopodobnie wymagało innej technologii. Nie poddajemy się!!!
  7. Super!
    Jezier otrzymał(a) reputację od jerzdna w Browar Domowy PoJezierze   
    04.06.16
    #31 Yuma - American Wheat
    31L | 11,7°Blg | IBU 26 | 5,7% | 2,4v. | Rozlew: 26.06.16
    Wracamy do Ameryki. Tym razem chmiel wskazujący na południowy kontynent, a także kojarzące mi się ze słoneczną Kalifornią klimaty cytrusowe, czy też właściwie cytrynowe. Co leży w połowie drogi pomiędzy nimi? Cóż, na pewno nie Yuma.
     
    Zasyp:
    ​​​pilzneński (Weyermann) - 2,5 kg (43%) pszeniczny jasny (Weyermann) - 2,3 kg (40%) pilzneński Premium (Weyermann) - 1 kg (17%) Chmiele:
    El Dorado (USA 2015, 14,2% aa) Lemon Drop (USA 2015, 4,6% aa) Dodatki:
    suszona skórka cytryny Drożdże:
    Fermentis Safale US-05 (1,5 paczki, ok. 18g) Zacieranie w 18L wody:
    wrzut słodów przy 66°C spadek temperatury do 62°C podniesienie do 68°C, spadek do 65°C i utrzymanie w tej temperaturze przez 60' 20' - 72°C wygrzew do 78°C Do filtracji dorzuciłem 150g łuski ryżowej.
     




    Wrzuciłem 150g do garnka, zalałem wrzątkiem, dolałem jeszcze gorącej wody, doprowadziłem do 80°C, przykryłem i tak zostawiłem na jakieś 40 minut, bo akurat zacierałem. Potem tylko przepłukałem to w sitku letnią wodą i siup do fermentora na wężyk. Fermentacja może nie była jakoś bardzo szybka, trochę się przytykało, ale podejrzewam, że bez łuski byłoby gorzej. Ogólnie polecam, za tydzień jeszcze będę warzył weizena, gdzie będzie ok. 75%, zobaczę jak tam się sprawdzi.
     
    Wysłodzone 38L.
     
    Gotowanie:
    60' - El Dorado 15g 15 - suszona skórka cytryny 20g 10' - El Dorado 15g 10' - Lemon Drop 30g 5' - suszona skórka cytryny 25g 0' - El Dorado 20g 0' - Lemon Drop - 70g Nadal mam złą podziałkę na fermentorze, więc nie jestem pewien, ile piwa do niego trafiło, ale o ile znam swój sprzęt i nie mylę się w liczeniu, to powinno wyjść 32L po gotowaniu i 29L w fermentorze. Ekstrakt 12,5°Blg, więc dolałem jeszcze 2L przegotowanej wody, w fermentorze powinno więc być 31L 11,7°Blg. Przejdę się jutro do piwnicy z dobrą podziałką i porównam.
    Piwo schłodzone do 17-18°C, zadane uwodnione drożdże i fermentor wyniesiony do piwnicy, gdzie panuje 16-16,5°C.
     
    Komentarze:
    W sumie póki co brak uwag, warzenie poszło sprawnie i bezproblemowo (poza burzą, która groziła przerwaniem całej akcji ze względu na wiatr). A, następnym razem dam 200g łuski do filtracji. Drożdże zadane w sobotę przed 22, w niedzielę o 13 pokrywa fermentora była już wydęta. Piwo zeszło do 1,3°, zabutelkowane 26 czerwca 56x0,5L.
  8. Super!
    Jezier otrzymał(a) reputację od Plo Koon w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Zależnie od rodzaju łuski (jęczmienna, ryżowa, orkiszowa itd.) sklepy podają różne ilości, na pewno zależy też od zasypu. Ja do piw z udziałem żyta/pszenicy ponad 20% używałem zwykle 100g jęczmiennej, jak robiłem 100% pszenicę to 200g.
     
     
     
    Jasne, nie ma żadnych przeciwwskazań.
  9. Super!
    Jezier przyznał(a) reputację dla Łukasz w 21.05.2016 II Podlaski Konkurs Piw Domowych   
    Pozwolę zabrać głos w dyskusji ponieważ widziałem po ostatnim konkursie jak wygląda to, co robi Czesław.
     

    Poświęcasz swój czas na zdegustowanie każdego piwa z konkursu tylko i wyłącznie żeby skonfrontować opinię sędziów z własnym odczuciem i doświadczeniem oraz żeby ewentualnie coś dopisać od siebie o czym np. w ferworze walki na konkursie sędziowie zapomnieli dokładnie sprecyzować (albo nie do końca to zrobili jasno i klarownie), a ktoś nazywa to "podważaniem kompetencji i oceny sędziów"??? Jeżeli osoba, która zarzuciła Tobie takie postępowanie to czyta, to niech trochę najpierw pomyśli zanim ze swoich ust wypowie takie słowa, które mógłbym nazwać: "brednie, brednie i jeszcze raz brednie". Przyznam, że nieco żałosna persona.
     
    Osobiście od zawsze byłem zwolennikiem, że na konkursach liczy się piwowar - to jego pracę się ocenia, to on powinien otrzymać rzetelną ocenę swojego piwa - nie wspomnę już, że płaci za uczestnictwo w konkursie. Wasz podlaski konkurs dla mnie jest wzorem konkursów (jest podlaski potem długo długo nic) - nie będę powielał tego, co dobrze napisał Szalas85. Zamiast cieszyć się, że ktoś tyle czasu poświęca na to, żeby metryczka, którą otrzyma piwowar, była jak najlepsza i zawierała wszystko, co mu potrzeba żeby mógł "wyciągnąć wnioski z oceny swojego piwa", to ktoś ma czelność krytykować tak dobre i uczciwe moim zdaniem podejście.
     
    Mam wrażenie, że część środowiska sędziów piwowarskich to grupa wzajemnej adoracji smyrania się po pewnych częściach ciała - myślą, że są pępkiem świata piwowarskiego, a tak naprawdę to nie uwarzyli ani jednego piwa, pozjadali wszystkie rozumy oraz słoma z butów wystaje i nic więcej. Brak mi słów czasami na to towarzystwo. Wielcy znawcy piwowarstwa ...
     

    Według mnie to błąd - ja wiem, że tym sposobem zyskujesz sporo prywatnego czasu, ale wiem także, że piwowarzy na tym stracą. Doskonale wiemy wszyscy, że podczas konkursu sędziowie czasami mogą coś pominąć, coś nie do końca jasno sprecyzować. To, co Ty robisz jest właśnie po to żeby ta finalna metryczka była jasna i czytelna, a jeżeli dodatkowo dodasz coś od siebie - a jest to niewątpliwie cenne patrząc na Twoje doświadczenie - to piwowar powinien się tylko cieszyć.
     
    Twoja decyzja Czesławie - osobiście bym się nie przejmował tym, co mówią, tylko robił swoje.
     
    Powodzenia !!!
     
    P.S. Co do pucharu PSPD - jak nie podoba się GWA (Grupie Wzajemnej Adoracji) z PSPD takie postępowanie to dajcie sobie spokój z pucharem PSPD - niech Ci, co walczą o tytuł mają pretensje tylko do stowarzyszenia.
  10. Super!
    Jezier otrzymał(a) reputację od Lukas. w Gdzieś to było - link   
    Może to?
    http://www.piwo.org/topic/20931-14-15052016-24-bitowy-kurs-sensoryczny/
  11. Super!
    Jezier otrzymał(a) reputację od lukas95 w "Zawsze Gotowy"-browar domowy   
    Akurat receptur na RISy na forum jest całe zatrzęsienie, prędzej znowu byś dostał burę.    Rzuć okiem do zapisków innych piwowarów, lwia ich część ma już risa za sobą, a samą recepturę łatwo znajdziesz, bo większość umieszcza w pierwszym poście listę warek, więc to kwestia paru chwil, ew. ctrl+f
     
    No i wzajemnie życzę powodzenia w czasie sesji! Chociaż ja w ramach uspokojenia nerwów zabieram się za warzenie jeszcze przed egzaminami. 
  12. Super!
    Jezier otrzymał(a) reputację od BazylWidzew w Mazurski Browar BAZYLWIDZEW   
    Skorzystaj z widełek dostępnych dla pozostałych stylów i kieruj się własnymi preferencjami. Wiadomo, że nagazowanie odpowiednie dla weizena tutaj raczej nie podpasuje, ale porter lub sweet stout już jak najbardziej. Osobiście celowałbym w coś w okolicach 2.2-2.4v, zależy jak mocno nagazowanego stouta wolisz i jak długo zamierzasz go leżakować przed wypiciem.
  13. Super!
    Jezier przyznał(a) reputację dla FurioSan w Co wpływa na profil piwa "wytrawne/słodkie"?   
    Wedle
    mojego doświadczenia piwowarskiego wiedzy jaką zgromadziłem  moich nie wybitnych zdolności sensorycznych  oraz doświadczenia w konsumpcji piwa rzemieślniczego  Śmiem pokusić się o stwierdzenie że wpływ na wytrawność/odczucie wytrawności mogą mieć wpływ nastepujące czynniki ( kolejność nie związana z istotnością )
     
    1) Zacieranie Pasowało by przepisać cały temat z wiki - dodatkowo wytłuścić pewne fragmenty i może conieco uzupełnić. Istotne jest - nie wszyscy odrazu to kumają - że enzymy ( alfa i beta amylaza ) działają w sposób ciągły w pewnych zakresach temperatury ( i pH - o tym później ) - przy czym w optimum dla jednego już/jeszcze działa drugi. więc jeśli zależy ci na bardzo, na zacieraniu na super słodko/wytrawnie to powinieneś zacierać w zakresie w którym 'nieporządany' enzym działa jak najdalej od swego optimum - ja zacieram 60-62 dla piw gdzie zależy mi na wysokiej fermentowalności oraz 68-72 dla słodkich ( aczkolwiek na częste zacieranie aż tak wysoko to mi brakuje odwagi )  Kolejny nie pomijalny aspekt to szybkość konwersji - dokładnych liczb nie znam ale przychodzi mi na myśl zasada pareto 80/20 lub 70/30 - czyli więdzkość roboty jest zrobiona na samym początku - czyli czas przerw ( oraz szybkość podgrzewania! ) ma znaczenie. I jeszcze jedno - im wyższa temperatura tym więcej skrobii się 'wypłuka' - stąd zjawisko że po szybkiej negatywnej jodowej nagle panika że w czasie wygrzewu jodowa jednak jest pozytywna - czyli skrobii na dekstryny jeszcze jest gdy zacierasz bardzo nisko - warto wtedy albo wydłużyć przerwę, albo wygrzewać bardzo wolno, albo pominąć mashout i wyższe przerwy 2) Szczep drożdży Galileuszem nie będę gdy napiszę, że są szczepy głębiej i płycej odfermentowujące - generalniekażde drożdżę na maltozę patrzą łasym okiem, również na cukry proste jak fruktoza/glukoza czy na niektóre wielocukry ( sacharoza ), problem w tym ( wynikający z natury oraz wcześniejszego punktu ), że 2+2 w równaniu 'konwersji' równe nie będzie 4 ale 2 i coś + 1 i coś - innymi słowy powstanie prócz maltozy trochę 'brudnej' maltozy - i to właśnie czyni różnicę niektóre szczepy potrafią jeść więcej a inne to francuskie pieski 3) Fermentacja To najbardziej istotny etap z punktu widzenia piwowara. Zostało to powiedziane wielokrotnie ale nigdy nie będzie powiedziane to zbyt wiele razy. Drożdże muszą być w dobrej kondycji i w odpowiedniej ( nie zawsze optymalnej - wtedy świadomość i celowość jest wymagana ) ilości oraz warunki im zapewnione muszą sprzyjać oczekiwanemu profilowi. Zbyt duża ich ilość może doporwadzić do niedofermentowania, zbyt mała ilość może prowadzić do niedofermentowania, wracając do retoryki z poprzedniego punktu - to jest jak z dziećmi- jak nie przypilnujesz to zjedzą ciastka przed kotletem a w konsekwencji kotlecik zostanie na stole. Tu należy przytoczyć mądre porzekadło "pamiętaj słowa Matki, zjedz mięsko, zostaw ziemniaczki". 4) Woda skład wody ma wpływ na proces, jak wspomniane było wcześniej temperatura i pH ma wpływ na optymalne działanie enzymów. na pH ma jeszcze wpływ zasyp oraz modyfikacje wody. Temat długi ... trudny ... nie drążmy  5) Zasyp - karmele Im więcej słodów karmelowych tym więcej ciężkich do przejedzenia przez drożdże cukrów. Jasne słody karmelowe wnoszą więcej odczuwalnej słodyczy ( moje zdanie ), choć moje doświadczenie np z carahell przeczy tej teorii  6) Zasyp - inne zboża Niektóre zboża wnoszą cierpkość - ona z koleji wzmaga odczucie wytrawności ( i goryczki ) Inne wnoszą oleistość - które podnoszą odczucie pełni Świetnym przykładem jest żyto, któreużyte odpowiednio może skutować oboma powyższymi rezultatami. 7) Ekstrakt To bardzo poączony temat z punktem 1) i 3) Im więcej 'cukru' w brzeczce tym więcej apetycznych i nie apetycznych dań dla drożdży. W czasie przetwarzania cukru powstaje ( o jakże nie porządany ) alkohol ( głównie etylowy ), który w dużym stężeniu jest niesprzyjający dla drożdży. Drożdże nagle znajdują się w na tyle nie przyjaznym środowisku, że nawet te lepsze kawałki dań nie są dla nich apetyczne. 8) Chmiele Intensywne chmielenie nowofalowymi chmielami na aromat i na zimno może wystrychnąć na dudka nasze zmysły. Zapach słodki i mimo bardzo nisko odfermentowanego piwa to mamy mega słodkość - nawet jak jest skontrowana goryczką. cud ? nie sądze. 9) Inne dodatki Zarówno fermentowalen i nie fermentowalne mogą mieć wpływ. Cukier zwiększa odfermentowanie 'nakręca korbę dorżdżą', drewno wzmaga odczucie wytrawności, różne zioła - najczęściej też. 10) problemy sensoryczn Koleja rzecz mająca wpływ na to czy piwo jest wytrawne czy słodkie jest już totalnie poza procesem produkcji piwa - coś co ty interpretujesz jako słodkie może być wytrawne, coś co ty interpretujesz jako nie goryczkowe może mieć 100IBU. Wszystko zależy od balansu i ignorancji badź erudycji sensorycznej.     Na koniec czuje się w obowiązku dodać dwa sprostowania 1) od każdej z powyższych zasad można znaleźć dużo wyjątków  2) jeden mądry człowiek powiedział "co działa u mnie, nie koniecznie będzie działać u ciebie"
  14. Super!
    Jezier przyznał(a) reputację dla kadet w Automat warzelniczy 40l   
    Witam wszystkich.
     
    Mam ze sobą ten problem że nie wiem co sprawia mi więcej frajdy: warzenie piwa, jego picie czy też ulepszanie sprzętu warzelniczego… Część z was być może pamięta mój wcześniejszy post. Postanowiłem zrobić drobny upgrade. Poniżej chciałbym przedstawić efekt mniej więcej półtorej roku pracy (w wolnych chwilach) nad całkowitym automatem warzelniczym. Do tej pory wykonałem na nim 4 warki z czego 2 na pełnym automacie. (te na automacie trwały ok 5h: 4,5h warka plus pół godziny czyszczenia)
    W zamierzeniu miał działać mniej więcej tak: wsypuje ześrutowany słód oraz chmiel do zasobników, naciskam przycisk start, wracam za 5h.
     
    A oto i efekt:

     
    Na górze: po lewej - gar do zacierania, po prawej - gar do gotowania i chmielenia.
    Na dole: po lewej - fermentor na produkt, po prawej - zasobnik na ciepłą/zimną wodę.
     
    Gary do zacierania i chmielenia są wykonane ze stali nierdzewnej, niezbędne króćce - wspawane.
    Zasobnik na wodę - przerobiony fermentor.
    Główne urządzenia: 2 zawory trójdrogowe z napędem, 3 zawory on/off z napędem, 2 zawory elektromagnetyczne, pompa do piwa Rover - Novax, pompa grundfos do CWU, silnik z przekładnią napędzający mieszadło, wymiennik ciepła płytowy.
    Sterowanie - Arduino lub ręcznie (z tablicy na środku).
    Orurowanie:
    - część "piwna": ze stali nierdzewnej, zawory mosiężne niklowane,
    - część "wodna": PP/ocynk/mosiądz
    Zasilanie - z 3 faz, maksymalny pobór mocy: 9kW, reczywisty 6kW.
     
    A jak to mniej więcej działa w skrócie:
    Pod każdym garem znajdują się króćce spustowe z zaworami prowadzące do pompy. Na wylocie z pompy znajdują się 2 zawory trójdrogowe. Pierwszy kieruję ciecz w dół (do fermentora) lub do góry (recyrkulacja). Drugi zawór trójdrogowy kieruje ciecz do gara po lewej lub po prawej. Na obiegu recyrkulacyjnym jest zamontowany wymiennik ciepła umożliwiający chłodzenie po chmieleniu. Zasobnik na wodę pełni rolę "odmierzacza" – jest napełniany wodą sieciową oraz ciepłą wodą do wysładzania. Zasobnik jest opróżniany przy użyciu pompy CWU, woda ta jest kierowana na króciec wlotowy pompy „głównej” W garze do chmielenia jest podgrzewana woda do zacierania i do wysładzania. Woda do zacierania po ogrzaniu jest przelewana do gara zaciernego, woda do wysładzania jest spusczana w dół do zasobnika. W garze do zacierania jest zamontowane mieszadło. Na dnie znajduje się filtrator wykonany z siatki nierdzewnej. W garze do chmielenia jest umieszczony kosz z siatki nierdzewnej oddzielający chmieliny. Nad garem do chmielenia znajdują się zasobniki na chmiel (otwierane elektromagnesami) W garze do zacierania znajdują się 2 grzałki po 2000W, w garze do chmielenia 2 grzałki po 2000W i 1 grzałka 1000W. Zamontowałem również kilka zaworów ręcznych ułatwiających opróżnianie i czyszczenie. Ilość wody w zasobniku jest odmierzana przepływomierzem impulsowym (1 impuls to mniej więcej 2,5ml). Na dnie zasobnika oraz przed wlotem do pompy głównej zamontowałem czujniki cieczy, jej brak powoduje wyłączenie pomp i przejście do następnego etapu. Pomiar temperatury jest wykonywany przez czujniki DS18b20, w garze do zacierania jest 10 czujników (ustawione 3 rzędy po 3 czujniki na jednym poziomie, ostatni pod fałszywym dnem), w garze do chmielenia są 3 (w dnie), 1 czujnik jest zamontowany przed wlotem do pompy. Co ważniejsze dane są wyświetlane na wyświetlaczu, pozostałe są zapisywane na karcie SD. Całością steruje arduino poprzez moduły przekaźnikowe 230V.  
    Napisałem program sterujący, warzenie piwa podzieliłem na następujące sekwencje:
    wstępne mycie/płukanie sprzętu przygotowanie wody do zacierania zacieranie i jednoczesne przygotowanie wody do wysładzania filtracja i wysładzanie sterylizacja (recyrkulacja gorącej brzeczki) gotowanie i chmielenie chłodzenie Jeżeli ktoś będzie zainteresowany to mogę później napisać jak poszczególne sekwencje wyglądają i co się kiedy załącza.
     
    Jeszcze trochę rzeczy zostało mi do zrobienia/zmodyfikowania:
    zabudowanie frontu blachą wprowadzenie do programu pełnej obsługi zrobionej przeze mnie klawiatury (obecnie program trzeba zmodyfikować na komputerze i wgrywać przy każdej warce) czujnik cieczy przed pompą jest za głęboko i czasem daje błędny odczyt (np przy pierwszej filtracji gdy brzeczka jest bardzo lepka) czujnik temperatury przed pompą jest za głęboko i zaniża odczyty. dodanie czujnika poziomu w garze do chmielenia tak by mieć pewność że filtracja przebiega prawidłowo (obecnie w programie ustawiłem konieczność naciśnięcia przycisku po każdej filtracji. W razie czego mam możliwość ręcznego włączenia pompy/mieszadła i poprawienia efektów) być może zmiana grzałek w garze do zacierania na grzałki opaskowe. być może wykonanie nowych zasobników na chmiel ale ze stali nierdzewnej (plexi było średnim pomysłem) a na pewno dorobienie dodatkowego chłodzenia przy zasobnikach (tak by powstająca para nie kierowała się na nie tylko do rury wylotowej) I tak jeżeli robiłbym ten sprzęt od nowa to wiele rzeczy zrobiłbym całkowicie inaczej. Ale od czego są prototypy. :-)
     
    Poniżej więcej zdjęć oraz krótkie filmiki z warzenia.
    Z góry przepraszam za jakość filmików, mój telefon robił co mógł...
     

    widok z boku
     
     
    przyłącze wody oraz wylot z wymiennika
     

    wymiennik oraz doprowadzenie wody
     

    tablica do sterowania ręcznego oraz arduino
     

    gar do chmielenia
     

    gar do zacierania
     

    zasobniki na chmiel
     

    wyświetlacz z klawiaturą (podczas zacierania)
     

    czyszczenie gara zaciernego
     

    zacieranie
     

    zacieranie
     

    Gar do zacierania po modernizacji do której bodźcem było przypalenie piwa pszenicznego. Usunąłem 2 z 3 przegród, wydłużyłem mieszadło, wydłużyłem i podwyższyłem łopatki mieszadła oraz zmieniłem sposób grzania podczas zacierania (grzałki włączają się naprzemiennie co 10s)
     
    Filmiki:
    pierwsza warka na automacie - zacieranie (pszeniczne)
    druga warka na automacie - zacieranie (AIPA)
    start drugiej warki na automacie
    przelewanie wody z zasobnika do gara do chmielenia (tam podgrzewam wodę)
    przelewanie wody z zasobnika (widok wewnątrz)
    Filracja
    chłodzenie po chmieleniu
    gotowanie
    warka testowa na półautomacie (druga)
    mycie - efekt otwarcia zaworu 2"
     
     
     
    Poniżej mała galeria z różnych etapów budowy: W trakcie budowy
    oraz pierwszy test mieszadła (widać część zasłoniętą tablicą)
     
    Pozdrawiam,
    Krzysiek.
     
    PS. Chwilowo jestem bez pracy, nie poszukuje nikt inżyniera z pasją?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.