Skocz do zawartości

Stefek

Members
  • Postów

    68
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla Undeath w OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !   
    A spróbuj zdekantować ciecz z góry - znad złoża przez druciak. Młóto jak się przedostanie do chmielenia to raczej zwiąże się z białkami i opadnie na dno, jedynie łuska podczas gotowania może dać trochę garbników, ale jeżeli tego jest bardzo mało nie przejmowałbym się tym najzwyczajniej.
  2. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla Undeath w pierwsze kwaśne leżakowane   
    Piłem krieka w 5 miesiecy zrobionego na Roeselare i dawał radę więc chyba wybór oczywisty U mnie niestety ten szczep bardzo ale to bardzo się leni pomimo 25C - 4 miesiące, a dopiero delikatnie się klaruje. 
  3. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla Oskaliber w pierwsze kwaśne leżakowane   
    Moim zdaniem za krótko, choć różnie z tymi blendami bywa. Może zależy od świeżości czy coś. Na obu tych szczepach trzymałem piwo ponad rok i dopiero butelkowałem. Pewnie były gotowe kilka miesięcy wcześniej, ale nie sądzę, że było po robocie w 4-5 miesięcy.
     
    Roselare jest spoko do flandersów. Lambika/krieka nie próbowałem, ale raczej powinien się sprawdzić. Choć z moich spostrzeżeń daje odrobinę więcej octu przy takim samym dostępnie do tlenu niż lambic blend co niekoniecznie przy krieku musi pasować. 
     
    Lambic Blend z kolei jest bardziej wrażliwy na nachmielenie. Jak masz za dużo IBU to Ci się nie zakwasi w ogóle. 
  4. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla krisangel w Fermentacja cicha, ile można maksymalnie   
    Fakt. To było raczej odpowiedź na pytanie ile trzymać płatki na cichej i co ma na to wpływ
     
     
     
     
    Dobrze by było jeszcze jakbyś powiedział co to za piwo i jakie parametry.
     
    IIlość zależy też do jakiego to pójdzie piwa no i z ilości też wynika czas trzymania płatków na cichej. Można więcej-krócej albo mniej-dłużej
    Jak chcesz wanilie to raczej weź płatki średnio opiekane. Co do macerowania w bourbonie to jeszcze sam studiuje ten temat i sam stoje przed pytaniem: Czy macerować w alkoholu czy wystarczy herbatka (napar) z płatków. Bez macerowania podobno efekty są równie dobre. Niech ktoś się wypowie kto próbował tak i tak i jakie różnice zauważył.
  5. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla unknown000 w Fermentacja cicha, ile można maksymalnie   
    Ja ostatnio robiłem RIS'a 26 BLG z płatkami które dałem na zimno na ok 30 dni. Ostatnio otwierałem butelkę 0,2 żeby sprawdzić jak idzie i generalnie lekki gaz był. RIS'a butelkowałem jak miał 3 BLG i było to jakiś miesiąc temu. To trochę za wcześnie wiem o tym, ale nawet przy takim ekstrakcie i nie dodawaniu drożdży coś tam dojadają. Ja używałem FM13. Nie wiem jaki będzie końcowy efekt nagazowania wiec potraktuj moją wypowiedz tylko informacyjnie
  6. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla Kieńć w Fermentacja cicha, ile można maksymalnie   
    Gdybym trzymał dłużej niż miesiąc to bym dał drożdży do refermentacji. Chris White w książce Yeast radzi jednak aby dodawać tych samych drożdży co do fermentacji głównej, bo w czasie refermentacji profil smakowy piwa jeszcze może się nieco zmienić.
     
    Możesz zrobić eksperyment i nie dać drożdży do paru butelek i zobaczyć czy się nagazują. Będziesz wiedział na przyszłość.
  7. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla jaras w Fermentacja cicha, ile można maksymalnie   
    zawsze możesz dodać drożdży przy butelkowaniu - są specjalne szczepy do refermentacji
  8. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla Wiktor w Przy jakich piwach pozostajecie? pytanie do weteranów   
    Ipa ma jedną zaletę... przynajmniej znajomi nie chcą Cię z niego ograbić
     
    Dałem koledze butelkę, to zadzwonił że dałem mu zepsute "bo takie strasznie gorzkie"
  9. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla yarx w Płyta grzewcza   
    Mam płytę elektryczną, moc 6,3 kW, uwarzyłem na niej 25+ warek. Moim zdaniem najważniejszą rzeczą jest garnek o idealnie równym i przylegającym na całej powierzchni do płyty dnie. Drugą z kolei dobór średnicy garnka do średnicy największego "palnika"/pola grzejnego - tu zaczynają się schody gdyż rozsądny garnek pozwalający na zacieranie piw o wysokim Blg to 36,5l i swoją średnicą przewyższa wspomniane pole. Skutkiem tego zagotowanie wody/brzeczki trwa dłużej a jednocześnie powoduje nagrzewanie powierzchni całej płyty, co skutkowało u mnie kilkukrotnie np wyłączeniem się płyty lub wywaleniem "korków". By nie straszyć dodam - że te sytuacje zdarzyły się gdy posiadałem garnek z nieco wypukłym dnem - co powodowało, że ciecz gotowała się koszmarnie powoli, a płyta rozgrzewała się koszmarnie mocno. Po wymianie garnka profilaktycznie uchylam szufladę którą mam pod płytą celem lepszego chłodzenia i jest git.
     
    NO i na koniec o pękaniu - nic takiego nie nastąpiło - ale warto sprawdzić w instrukcji obsługi jakie jest maksymalne obciążenie zalecane przez producenta. Ze swojej strony zalecam uważne obchodzenie się by nie upuścić ciężkiego garnka ani nie przesuwać go obciążonego po płycie - skutkuje to mniej lub bardziej szpetnymi zarysowaniami.
  10. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla Undeath w Ekstremalny zasyp   
    Wiesz ciężko generalizować zależy jaki styl/zasyp tak na prawdę. Gdzie w RIS-ie 25 blg10-15% palonych jest delikatnie wyczuwalnych tak w Dry Stout 10 blg będzie to już spora palonka- spalenizna. I tu znowu zależy jaki palony słód np. czekoladowe i kawowe 800-1000 ebc nie są tak palone jak barwiące z łuską 1200 EBC - które najwięcej spalenizny zawierają.
     
    Z karmelami małe przekroczenia tych 10-20% nie powinno zaszkodzić, ale może po prostu zrobić piwo mniej pijalne i smaczne. I tu taka sama zasada, zależy jaki karmel, niektóre są intensywniejsze inne mniej. W takiej IIPA to nie pasuje żeby piwo było bardziej karmelowe niż chmielowe. Natomiast w Bitterach już Ci nikt nie powie że mocna karmelowość to błąd. Więc widzisz jest sporo zależności. Najlepiej robić piwo pod siebie, jeżeli faktycznie Ci pasują karmelowe potworki to rób sobie takie. Jeżeli natomiast masz zamiar startować w konkursach to przekraczanie danych surowców w piwie odpada - sędziowie stawiają na balans i jak największe zbliżenie do danego stylu. 
  11. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla Jancewicz w Brewkit   
    po prostu trzeba narobić tyle, żeby po butelkowaniu piwko odstawić i spijać jeszcze poprzednie.... na tzw. zakładkę...
    Często tak mam, że spijam świeże piwko i jak mi zostaje zaledwie kilka butelek to ono robi się wtedy naprawdę dobre... wtedy jest żal!
  12. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla Bezczynność II kwartału w Brewkit   
    Ja nie czekałem. Piwo może jest gorsze w smaku ale po nagazowaniu da się pić. Po co warzyć piwo skoro nie można się go napić? Można podzielić butelki- jedna krata do piwnicy, druga do wypicia na bieżąco. A żeby było najlepiej to nie czekać z następnym piwem, tylko tego dnia co butelkowanie od razu można brać się za nastawienie następnego i interes się kręci
  13. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla Jancewicz w Brewkit   
    i jeszcze jedno... używaj ekstraktu niechmielonego (płynnego 1,7kg) zamiast cukru czy też glukozy i pilnuj temp. fermentacji jeśli masz możliwość... Po butelkowaniu daj piwku poleżeć min. miesiąc (wiem, wiem, będzie zapewne trudno ale trzeba ćwiczyć silną wolę... )
    Zrób puchę dwie i wskocz na kolejny etap czyli przynajmniej zacznij zabawę z ekstraktami niechmielonymi...
  14. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla gtartur w Brewkit   
    Ja mogę polecić Better Brew Premium India Pale Ale, jest w nim ponad 2 kg kitu, gdzie w innych jest przeważnie 1,7 kg, dodałem do niego 1 kg ekstraktu niechmielonego i jakieś 400 g glukozy. Znajdujące się w zestawie drożdże przerobiły cukier do ok. 1-1,5 Blg. Był to mój pierwszy kit i jedyny jak dotąd, ale nie dlatego, że niedobry wręcz przeciwnie - piwko wyszło wyśmienite, a najbardziej smakowało po kilku miesiącach. Jest to jednak o wiele droższa zabawa niż tradycyjne warzenie
  15. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla Jancewicz w Brewkit   
    Omijaj Gozdawę szerokim łukiem!!!
    Najlepsze puchy, które robiłem to: Real Ale, English Bitter i Irish Stout. Wszystkie Coopersa.
  16. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla tauruss w Brewkit   
    ja też na Gozdawie sie zawiodłem, ekstrakt był zepsuty
  17. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla Bezczynność II kwartału w Brewkit   
    U mnie najlepszy wyszedł Real Ale z Coopers'a. Pszenica z Gozdawy najgorsza. Wszystko oczywiście z dodatkiem ekstraktu.
  18. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla Rafalccc w Brewkit   
    Polecam koźlaka z Gozdawy tylko z dodatkiem ekstraktu słodowego zamiast cukru. Jak robić to tylko najlepiej jak to możliwe.
  19. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla 314wo.pl w Brewkit   
    Ja zrobiłem 3 Coopersy. Nic nadzwyczjnego, ale nie mam porównania, bo innych nie robiłem.
  20. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla kordas w Kwaśne piwo na tabletkach   
    Teoria mówi, że lepiej unikać bifidobakterii ze względu na wytwarzany przez nie kw. octowy, chociaż narzekania na blendy z nimi, które słyszałem od piwowarów dotyczyły raczej tego, że coś innego się spierdzieliło.
    Osobiście wolę używać jednoskładnikowych probiotyków, bo łatwiej mi dobrać właściwą temp. kwaszenia (sanprobi - plantarum, biotyk - casei, chociaż warto sprawdzić ten drugi przed zakupem bo wiem, że są też wieloskładnikowe), zawsze z bakterii robię starter, brzeczki (starterowej też) nie chmielę wcale lub symbolicznie.
  21. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla Undeath w Kwaśne piwo na tabletkach   
    Robię obecnie Gose na probiotyku w taki sposób: http://www.piwo.org/topic/6887-browar-undeath-czyli-warzone-na-uboczu-w-bytomiu-odrzanskim/page-71?do=findComment&comment=399172 niedługo pójdzie na klarowanie do lodówki i rozlew to więcej się wypowiem. Przed gotowaniem był mocno zakwaszony przez probiotyk.
     
    Robiłem też coś takiego: http://www.piwo.org/topic/6887-browar-undeath-czyli-warzone-na-uboczu-w-bytomiu-odrzanskim/page-60?do=findComment&comment=365207 i Zdecydowanie w Wersji A lepszy smak i aromat Więc na spokojnie możesz coś podobnego zaplanować.
  22. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla redlum w Straty z fermentacji   
    U mnie największe straty są z filtracji po gotowaniu, temu zastanawiam się nad nabyciem hopstopera. Straty z przelewania na cichą i butelkowanie raczej są znikome i są wyrównywanie przez wodę jaką dodaje z cukrem do refermentacji.
     
    Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka
  23. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla Jasiu w Straty z fermentacji   
    Jeśli chcesz konkretne liczby, żeby mieć jakiś punkt odniesienia to 4 litry strat przy chmieleniu na zimno (lub innych dodatkach) i 2 litry bez (na drodze między zadaniem drożdży a butelkowaniem). Ilość strat przy oddzielaniu osadów i chmielin zależy od techniki, więc musisz wypracować sobie sam. To samo z odparowaniem.
     
    Ja osobiście celuję standardowo w 20 litrów piwa w butelkach i moje wybicie to 23 litry (ilość w garze po schłodzeniu, przed oddzieleniem osadów). Tracę max. 1 litr na hopstopperze/spiderze, potem ok. 2 na fermentacji. Przy chmieleniu na zimno +2 litry, więc startuję z 25.
  24. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla camilos w Straty z fermentacji   
    Doświadczenie, spisuj ile gdzie tracisz, wszystko zależy od konkretnej warzelni i "procedur" piwowara.
  25. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla bart3q w Straty z fermentacji   
    I od piwa. Np. Przy chmieleniu na zimno więcej piwa Ci odpadnie (zostanie w chmielinach), niż gdy nie chmielisz na zimno.
     
    Jak chcesz bardzo zgrubnie to możesz posłużyć się metodą Jamila Zainasheffa z ksiązki Brewing Classic Styles. On przyjmuje dla każdego piwa 26.5l przed gotowaniem, 22l po gotowaniu i 19l po fermentacji. Ale to baaardzo zgrubne założenia i silnie zależą od Twojego sprzętu i technologii.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.