Skocz do zawartości

Samson_Miodek

Members
  • Postów

    61
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Samson_Miodek

  1. Odkopując stary temat - jakże ja się cieszę, że ktoś podziela moje odczucia. Myślałem, że tylko ja tak odbieram jepiwke. Zawsze ceniłem "nasze" środowisko za poziom merytoryczny, za szczerą chęć pomocy, za to, że nawet na najgłupsze i milion razy wałkowane pytanie da się spokojnie i rzeczowo odpowiedzieć. Można nawet powiedzieć, że to też miało spory wpływ na fakt, że świat homebrewingu tak mocno mnie wciągnął. Nie jestem szczególnie aktywnym uzytkownikiem, albo wręcz mało aktywnym, ale na tym czy innym forum, pod tym czy innym nickiem w miarę regularnie od 2011-2012, jakoś tak. I zawsze to właśnie ten szczególny jakże mi bliski klimat najbardziej ceniłem. Później odkryłem jepiwke, heheszki, grupki, obśmiewanki, towarzystwa, dostałem pierwszego bana, bo nie spodobało mi się coś burackiego. Uczciwie przyznam, że myslalem, że to świat i nasze srodowisko tak się zmienily. Nawet się z tym pogodziłem, myślałem, że kraft stał się tak popularny, że po prostu musiało dojść do takiego obniżenia poziomu. Okazało się, że jepiwka to po prostu wieczna gimbaza. Jakże mi z tym nie po drodze.
  2. Chciałem nieśmiało dopytać, czy nastąpił jakiś ciąg dalszy, bo jestem ciekaw efektów?
  3. W takim razie zgłębiam temat i zdam tu relację jak to poszło.
  4. W moim przypadku wygląda to tak, że mam do wycięcia sporo młodziutkich sosenek - takich od 20cm do 1m wysokości. Na każdej jest mnóstwo pędów, więc aż żal nie skorzystać i nie dorzucić tego składnika do piwa:) Faktycznie aromat uzyskałeś praktycznie zerowy, czy może przykryły go dajmy na to chmiele?
  5. Szukam, szukam i w sumie nadal nie wiem w jaki sposób dodać pędy do piwa. Rozważam dodanie na cichą, ale po pierwsze nie wiem jaki będzie efekt dostania się żywicy z pędów do piwa, a po drugie nie mam pojęcia jaką ilość sypać? Ma ktoś może - po czasie- jakieś większe doświadczenie z tym składnikiem?
  6. Dla szukających - krioprobowki 1,8ml w ilości 50szt w cenie 5,50$ zamówiłem z chińskiego portalu. Wlasnie dotarły. Są praktycznie identyczne jak polskie. Cena nieznacznie na plus Wysłane z mojego Moto Z2 Play przy użyciu Tapatalka
  7. Właśnie to mnie zastanawiało - ten rant i w związku z nim szczelność oklejenia oraz fakt, że zamknięcie na "klik" nie jest tak pewne jak zakręcane. Szczerze mówiąc mam zarówno eppendorfy jak i kriopróbowki. Wiele czasu minie zanim te drugie mi się skończą, więc i tak będę używał właśnie ich, ale mając na uwadze potężną różnicę w cenie musiałem zapytać, bo dla kogoś, kto chce ewentualnie do tematu podejść minimalizując koszta może to być cenne uściślenie. Ciekaw jestem natomiast Twojej modyfikacji procesu wyłączającej użycie pipet. Opowiadaj śmiało!:)
  8. Jedna rzecz mnie zastanawia - w pewnym momencie piszesz, że " zamiast probówek zakręcanych możesz wybrać tańsze Eppendorfa". Masz na myśli probówki typu, jak poniżej? Domyślam się, że mocno trzeba się postarać przy zalepianiu taśmą izolacyjną, parafilmem itd, ponieważ zamknięcie powoduje, że na górze nie mają równego brzegu. Tak, czy owak - są wyraźnie, kilkukrotnie tańsze, więc pytanie brzmi - skoro te również się nadają, jaka może być wada ich zastosowania, która decydowałaby o użyciu kriopróbowek?
  9. Biały, 33 lata, żona, dwójka dzieci. Branża IT. Noszę zarost od przed wojny! Agnostyczny teik
  10. Samson_Miodek

    pierwszy witbier

    albo po prostu w moździerzu kuchennym Dokładnie. Z doświadczenia wiem, że nie istnieje coś takiego jak legendarny już schemat 7+7. Drożdże nigdy jeszcze nie pozwoliły mi zrobić piwa, które fermentowałbym w takim schemacie
  11. Samson_Miodek

    pierwszy witbier

    Zasyp jest przekombinowany... Tak jak ktoś wyżej napisał słód + nieslodowana pszenica i jest ok. Płatki owsiane możesz zostawić, jęczmienne nie wiem czemu miałyby służyć? Jeśli jest to Twój pierwszy witbier, to tym bardziej radzę Ci postawić na jak najprostsza recepturę, bo przy takich kombinacjach jakiego rezultatu byś nie osiągnął - i tak nie będziesz miał pojęcia z czego on wynika. [emoji6] Wysłane z mojego Moto Z2 Play przy użyciu Tapatalka
  12. Samson_Miodek

    Samson_Miodek

  13. Myślę, że cała ta dyskusja czemukolwiek by nie służyła, nie jest to z pewnością szeroko pojęte dobro piwowarstwa domowego w Polsce. Jestem całkowicie obiektywny, ale jakbyście tego nie tłumaczyli, jakbyście nie przerzucali się argumentami to i tak z daleka czuć to sprowadzeniem sprawy do mocno personalnych rozgrywek. Mam nadzieję, że uda Wam się dojść do porozumienia i konkurs w przyszłym roku odbędzie się ze wsparciem PSPD, na czym, jak sądzę, zależy każdemu piwowarowi domowemu. Co do samych kategorii - faktycznie dość nieszczęśliwie to wygląda, bo chcąc zgłosić piwo w każdej z kategorii, choćbym nie wiem jakie czary uprawiał, ani Lambica, ani Portera Bałtyckiego do konkursu nie zgłoszę.
  14. zrobiłem tak samo przedwczoraj - tj Witbier z płatkami które kleikowałem w zacierze. Wydajność spadła mi mocno na mordę, 9,5BLG zamiast oczekiwanych 12. Używałem normalnych płatków pszenicznych, wcześniej cisnąłem na ekspresowych i nie miałem tego problemu. Dokładnie tego samego się bałem. Przyznam szczerze, że byłem zaskoczony, bo na początku wspomnianej przerwy w 72 (czyli w mojej teorii momencie kiedy skleikują się żytnie) miałem co najmniej o kilka stopni za niski ekstrakt w stosunku do oczekiwanego. Przerwę zrobiłem półgodzinną i więcej nie mierzyłem, Ku mojemu zdziwieniu po wysłodzeniu balling był taki jaki obliczył mi beersmith minus dwa stopnie, które odrobiłem przy warzeniu, więc wydajność była identyczna z zakładaną przy użyciu płatków skleikowanych. Wniosek taki, że w trakcie tych 30 min płatki oddały skrobię, która uległa przemianie w cukry (w tej temperaturze samo zacieranie pewnie przebiegło bardzo szybko). Żałuję, że nie zrobiłem kolejnej próby jodowej po powiedzmy 10 min w 72 stopniach. Oczywiście tę warkę traktowałem jako eksperyment, skrobia z żytnich byłą dostępna dla enzymów dopiero w 72 stopniach, kiedy to się skleikowały, w czasie przerw w niższych temperaturach dostępna nie była, więc zadziałało to trochę tak jakbym dodał do zacieru skleikowane płatki żytnie dopiero na ostatnią przerwę. Ciekawe z czego wynika Twoja słaba wydajność... W teorii pszenica kleikuje się w 58-64 sropniach, więc może po prostu należy mocno wydłużyć przerwę w tych temperaturach? Powiedzmy 20min dla samego kleikowania + zakładany pierwotnie czas zacierania? Tak czy siak, traktuję to jako eksperyment, ale myślę, że temat wart jest pociągnięcia, bo jeśli dla surowców, które kleikują w niższych temperaturach dodawanie ich bez żadnych wcześniejszych kombinacji okaże się z pewnymi działaniami (typu wydłużenie przerwy dla skleikowania) efektywne, jest to jakiś sposób na ograniczenie dodatkowej roboty.
  15. Pewnie trochę się narażę, ale doświadczalnie wrzucałem niekleikowane płatki żytnie, owsiane i pszenne ponieważ temperatura ich kleikowania mieści się w temperaturach zacierania (żytnie potrzebują najwyższej, ale i tak jest to, poprawcie mnie jeśli się mylę - ok. 70stopni). Nie zauważyłem jakichkolwiek problemów, spadków wydajności, czegokolwiek. Faktycznie wydłużyłem przerwę w 72 stopniach (mimo, że już w 66 próba jodowa wyszła mi negatywnie) dorabiając sobie ideologię, że być może żytnie jeszcze się nie skleikowały, więc nie uwolniły skrobi do brzeczki. Oczywiście jeśli planujemy zacieranie w niższych temperaturach to kleikowanie, przynajmniej płatków żytnich byłoby konieczne, ale jeśli zakładamy przerwę w okolicy 70-72 stopni i odpowiednio ją wydłużymy (o ile jest taka konieczność, nie wiem - teoretyzuję) to ta czynność, przynajmniej dla mnie dość upierdliwa, jest zbędna. Oczywiście najprostszym sposobem jest użycie płatków błyskawicznych, ale poza powszechnie dostępnymi owsianymi, płatków błyskawicznych pszennych, a tym bardziej żytnich nie znalazłem. Co o tym myślicie? :roll:
  16. Ja przesiadlem się z opcji klasycznej: gar/kuchenka gazowa/srajrurka na coobre i polecam z każdej strony. Do chmielenia absolutnie potrzebny hopspider, woreczki muslinowe, cokolwiek. Poza tym same plusy - czas, czystość, wydajność. Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
  17. Ja używam, chmielę nim w coobrze i sprawuje się bardzo dobrze. Skonstruowalem z gwintowanych prętów, zacisku slimakowego i rurki do ekhm.. toalety hopspidera. Na razie sprawuje się bez zarzutu Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
  18. Niestety. Ja za każdym razem dylam po schodach z fermentorem do piwnicy. Tam wycisnalem każdy cm tak żeby zmieścić lodówkę, styropianowy fermentor, skrzynki i miliony rzeczy, które każe znosić mi tam lepsza połowa;) powiem tak - da się, ale jest to okupione sporym wysiłkiem. Jestem w sytuacji odwrotnej do Twojej i pierwsze co planuje to duże podpiwniczenie z wszelkimi podlaczeniami;) Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
  19. Też miałem problem z wysladzaniem i również lalem wodę w stosunku 3.5:1. Myślę, że w tym może tkwić przyczyna. Było bardzo gęsto i słód się dość mocno zbił i pewnie przytkal fałszywe dno. Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
  20. Moc grzalki można dobrać dowolnie w przedziale 700-2500w. Nie mam żadnego doświadczenia z tego typu sprzętem dlatego w moim przypadku niewłaściwy dobór mocy powodował potężne skoki temperatury. Nic, czego nie można ogarnąć. Co do hopstoppera sprawa jest jasna. Mycie to faktycznie masakra. Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
  21. Dzisiaj popełniłem pierwszą warke na coobrze.Muszę uczciwie przyznać, że in plus zaskoczony jestem wydajnością zacierania i czystością całego procesu. Wszystko pięknie, szybko i schludnie. Nawet lp w złym humorze nie bardzo miała się do czego przyczepić Są jednak minusy. Na szczęście można na większość z nich coś poradzić. Po pierwsze, paradoksalnie, ciężko mi było kontrolować zacieranie w chociażby podobnym stopniu jak ma to miejsce na gazie ponieważ występowały potężne skoki temperatury. Podejrzewam jednak, że to kwestia odpowiedniego dobrania mocy grzalki. Po drugie, filtracja przez fałszywe dno trwała wieki. Być może to jakiś mój błąd, muszę wszystko na spokojnie ogarnąć, nigdy zresztą nie wysladzalem inaczej niż w sposób ciągły przez srajwezyk. Wreszcie po trzecie, bazooka kompletnie się nie sprawdza, potrzebne jest coś zdecydowanie większego, mi zapychala się samym przełomem. Aż strach pomyśleć co by było gdybym nie chmielil w woreczkach. Największym minusem jest mycie- przy garze szło to zdecydowanie szybciej. Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
  22. Z własnego doświadczenia muszę powiedzieć, że przy dużej ilości słodu pilznenskiego w zasypie i warzeniu z niedomknieta pokrywką faktycznie pojawia się problem z dms. W mojej kuchni gabaryty kuchenki gazowej i garnka są tak nieszczęśliwie dobrane, że jestem w stanie gotować tylko na 1.5 palnika. To absolutnie za mało żeby brzeczka porządnie wrzala przy odkrytym garze. Samo doprowadzenie do 100 stopni również trwało wieki. Myślałem nad dodatkowymi grzalkami, taboretu pod uwagę nie brałem, dość strachliwy ze mnie gość, nie będę ryzykował z butla gazowa przy dziecku w domu;) ostatecznie zakupiłem coobre. Mam nadzieję, że to ustrojstwo rozwiąże mój problem w tej kwestii. Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
  23. Przy takim zasypie, tej "karmelowosci" może być nadto. Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
  24. 8 ex aequo z dwoma innymi kolegami. Metryczki będą mejlem. Wielkie dzięki. Pozostaje niecierpliwie czekać
  25. Również chciałem podziękować organizatorom za fajne doświadczenie, świetną organizację i całą pracę, którą musieliście wykonać! Brawo! Co do samego KPD, nawet jeśli "reszty będę musiał domyślić się sam" to dostanie się do finału w pierwszym konkursie, w jakim startowałem, jest mega pozytywnym kopem:) Zwłaszcza, że piwo uznałem za nieudane, a do wysłania w ostatni możliwy dzień namówiła mnie LP Po cichu, z braku doświadczenia, zapytam - w jaki sposób otrzymamy metryczki?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.