Jump to content

rob7320

Members
  • Posts

    227
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    2

Everything posted by rob7320

  1. Ja zawszy przy dodatku pulpy mango robię CC i później zlewam wężykiem z załozoną chyba sie to nazywa rajstopka krótka nylonowa ( kilkukrotnie wygotowana) tak do wysokości 3/4 zawartości . Pozostałe juz jest bardziej metne i przelewan do butelek do pierwszego spożycia . Generalnie cc powinien nieźle wyklarowac piwo , trzeba uważać aby nie ruszać za bardzo wiadrem bo cała zabawa pójdzie na marne , osad sie podniesie z dna. Przy tej metodzie nigdy nie miałem wulkanów z butelki .
  2. Nie czuć u Ciebie ducha kraftu. Poczytaj , popróbuj , popytaj . Sam proces warzenia jest dosyć czasochłonny , a jak nie masz czasu to bedzie Ci to utrudniało i odbierało przyjemnośc z robienia piwa.
  3. Wywal do kotła, mszyce nie powinny dać wyraźnego posmaku Najwyzej w piatek nie bedziesz pił tego piwa .
  4. Nie przelewam na lagerowanie , po fermentacji wyłaczam sterownik i schładzam przed rozlewem tak na tydzień . Pierwsze robię lekkie piwo , póżniej jakiś pils , a na koniec przeważnie portera bałtyckiego . 5 warek nie robiłem , ale pewno powinno wyjść przyzwoite piwo nawet na piątej gęstwie .
  5. Bo jak jest dobre to trza pić ! Ja zawsze robię w grudniu pilsy na wakacje i są idealne właśnie wtedy , efekt utlenienia zauważam znacznie później . Obstawiałbym raczej infekcję .
  6. Naczytali się wszyscy forum , naoglądali Kopyrę , zaczeli robić własne piwa . No i efekt jak w artykule . Jak sie premier dowie to nam forum zamknie .
  7. Piwo grodziskie dobre jest do picia zaraz po nagazowaniu . Ja robię na lato zawsze i spijam je przez 3 miesiące . Po tym terminie nie jest juz takie jak na początku , znacznie traci na jakości .
  8. Ja osobiście dzielę warkę na dwie części jedna idzie do chmielenia a druga dodaje tylko mango ( oczywiście są to docelowo dwa rózne piwa na wspólnej bazie ) . Musisz wziąść pod uwagę ,że po dodaniu pulpy z mango zacznie znowu fermentować dostarczone cukry . Wg mnie powinna zakończyć się fermentacja cukrów z mango , a później można bawic się w dochmielanie .
  9. Ja filtrowałem przez pończoszki takie krótkie ( trzeba je kilka razy wygotować bo puszczą farbę ) , chyba zakładałem na rurkę 2 szt . Piwo było wcześniej solidnie schłodzone . Filtrowałem jakieś 3/4 jako bardziej klarowne , a później reszta do wcześniejszego zużycia . W obu przypadkach było czyste od " farfocli " nie wychodziło z butelki . Ja dawałem na cicha z tej racji ,ze piwo było dzielone na dwa rózne dodatki , ale z regóły właśnie dodaje sie na cichą . Po dodaniu pulpy nastąpi ponowna fermentacja ponieważ dostarcza sie dodatkowe cukry więc trzeba odczekac z butelkowaniem aż zakończy sie fermentacja .
  10. rob7320

    Pulpa z mango

    Ja dawałem takie coś i dało radę :
  11. Tak jak kolega wyżej dokup sobie kabel terariowy owiń wokół fermentatora i będzie lepszy efekt , koszt mały skoro masz juz sterownik ( no chyba że jesteś fanem Adama Słodowego to mozna i bawić się z kubusiami )
  12. Wg mnie troszkę za dużo na 12l , ja bym dał ćwiartkę .
  13. Jutro 13-tego w piatek więc jak w temacie...
  14. Raczej nie wysyła się do legalizacji , ale możesz sobie sam sprawdzic poprawność odczytu . Nalewasz wody w 20 st C i powinien pokazać 0 .
  15. Jak kolega wyżej ile cukru oraz przede wszystkim czy doprowadzasz fermentacje do końca , jak sie upewniasz ,że się zakończyła ?
  16. Ja nigdy nie wylałem, krzywiłem się przy piciu, ale nie wylałem! ? Bardziej chodziło mi o infekcję i to trzeba wylać , fakt czasem wyjdzie piwo mniej udane które mozna zmeczyć .
  17. Najwiekszy problem to taki jak wyjdzie naprawde dobre piwo to te 3 litry wypijesz z kolega na raz i martw się czy nastepnym razem bedzie takie samo Ja często robie warki w okolicy 15 l i to dla mnie jest granica , mozna tak jak koledzy wyzej radza dzielic na pól i kombinować . Napewno kiedyś wyjdzie piwo do wylania ale tego nie unikniesz , nie zdaża się to tak często .
  18. rob7320

    Hopzoil

    Nie podzielam , dodałem 1,5ml dzień przed rozlewem i szału nie było wiec dodałem pozostałe czyli łącznie 2,5 na 18 l . Efekt nie zadowolił mnie co do aromatu ( nie ma bomby aromatu chmielowego ) po otwarciu butelki jak i jakosci aromatu ( swierzego chmielu ) . Sprobowałem z ciekawosci , teraz wiem ,że wróce do wczesniejszego chmielenia na zimno chmielami .
  19. Orkisz to starodawna pszenica. Ma w sobie wiecej białek co powinno przekadac sie na wielkość piany . W efektach smakowych róznic nie zauważyłem . Jest droższy od słodu pszenicznego ( z przywiązania zawsze dodaje go do grodzisza )
  20. Potwierdzam , kiedyś robiłem red ala z gozdawy i nalewało się jak colę czyli w 3 sekundy nie było piany, a słodkie takie jak melasa.
  21. Masa tego jak wpiszesz w przegladarkę internetową . Ja ostatnio kupowałem w sklepie malinowy nos .
  22. Przymierzam sie do warzenia grodziskiego tylko problem w tym ,że mam zalegajacy nie śrutowany słód wędzony co ma 3 lata . Jest w worku foliowym szczelnie zamkniety , ale nie wiem czy zaczynać zabawe , czy dać kurą podziobać sobie . Czy ktos robił z tak starych słodoów?
  23. Ja do warki 20 l uzywam 1/4 tabletki i tak jest dość dużo straty na osadzie . Można to zlac do wysokiego wąskiego słoika/butelki i póżniej jeszcze część odzyskać . Gestwę oczywiście możesz pozyskac później .
  24. Mój plan na warzenie to taki : żona mówi "jadę juto do mamusi" , a ja huuura bede warzył piłwo , pełen spontan co do czasu i terminu warzenia
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.