Skocz do zawartości

mazi-1986

Members
  • Postów

    56
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mazi-1986

  1. Siema. Mam standardowy garnek poj. ok. 30l, do tego zakupiłem kosz do chmielenia, dosyć duży bo 25x23cm. Czy przy stosowaniu kosza widocznie spada poziom goryczki? Ile procentowo więcej chmielu, czy przypraw stosować? Mógł bym oczywiście spróbować metodą prób i błędów, ale warka którą teraz będę robił, ma być na wesele Brata ?
  2. mazi-1986

    mazi-1986

  3. mazi-1986

    bulldog brewer 25l

    Jak szybko przebiegło wysladzanie? Nalewając wodę zatrzymuje sie ona ponad poziom zacieru i powoli wysładza, czy od razu przez niego przelatuje?
  4. Jaka jest średnica wewenetrzna kociołka oraz samego wkładu? Jaki jest rozmiar gwintu dla bazooki?
  5. Nie napisałem, żeby bezwzględnie nie klarować żelatyną, ale zaznaczyłem że może mieć ono negatywny wpływ. Oto chyba chodzi w idei forum, żeby wymieniać się wiedzą i zaznaczać pewne kwestie z pożytkiem dla wszystkich. Lepszy w moim odczuciu jest cold crush, jeśli ktoś ma możliwości. Jak chcesz się wymądrzać i być sarkastyczny, to rób to przynajmniej sensownie.
  6. Nie klaruj żelatyną piwa chmielonego na zimno. Czytałem że może mieć ono negatywny wpływ na aromat.
  7. Piwo niedofermentowane trafiło do butelek moim zdaniem. Skoro we wszystkich butelkach, nierówne rozpuszczenie cukru do refermentacji, czy niedomyte butelki wykluczam. Upuszczaj CO2, co jakiś czas, podwarzając kapsel. Nawet jeśli piwo schłodzisz, to piana nie będzie wychodzić, ale będzie zbyt dużo CO2 rozpuszczonego w cieczy, piwo będzie nie dobre. Zmierz Blg i porównaj ile masz w stosunku do tego co miałeś przed butelkowaniem.
  8. Piękna sprawa. Jeszcze jak by sondy były z gwintem, co by do kega wkręcić :-)
  9. mazi-1986

    Kocioł z Kega

    Czyli widze, ze fakt wypukłosci dna nie powoduje duzych strat i brzeczka jest sciagana do końca. 2l to mniejsze straty niż przy Whirlpoolu. Chyba pojde w Kega jednak :-)
  10. mazi-1986

    Kocioł z Kega

    Fajny masz ten browar, podoba mi się. Jaki masz hopstoper? Ile litrów Ci zostaje pod hopstoperem, po spuszczeniu brzeczki? Ja niestety nie mogę sobie pozwolić na 2 kegi. Stąd konieczność filtracji w wiadrze, ktore jest dla mnie Wystarczająco skuteczne. Jak sprawuje się sterownik i regulator? widzę że chłodzenie przeprowadzasz w fermentorze.
  11. mazi-1986

    Kocioł z Kega

    Pierwsza fotka spoko, tylko wymiarów brak Rozważam jeszcze opcję żeby zrobić kadź tylko zacierno-warzelną, na bazie garnka 50l który to ma płaskie dno, a filtrację robić w fermentorze jak dotychczas. Ta opcja pozwoli też wcześniej rozpocząć warzenie gdyż, kadź nie będzie zablokowana do końca filtracji. Umożliwi tez zacieranie i warzenie przy mniejszej objętości, ponieważ grzałki beda nizej bo nie bedzie fałszywego dna i tak duzej martwej strefy. Ja to widzę tak: -garnek 50l -grzałki 1750 -czujnik temperatury -zawór 3/4 -mieszadło ramowe -sterownik i regulator Pamel -hopstoper na czas warzenia Ma to sens według Was? Ps.Pozdrawiam kolegę z okolic :-)
  12. mazi-1986

    Kocioł z Kega

    Też planuje wyposażyć browar w kadź zacierno-filtracyjno-warzelną na bazie Din. Docelowo filtracja chmielin ma się odbywać za pomocą hopstopera. I tutaj pojawiają się wątpliwości ponieważ dno kega jest wklęsłe, zawòr trzeba by umieścić odpowiednio wysoko, co skutkowało by dość dużą martwą strefą pod hopstoperem. Mòwiąc kròtko straty. Jak to macie u siebie rozwiązane? Może przesadzam i pod stoperem nie zostaje dużo więcej niż np. przy whirlpoolu w garnku?
  13. Przede wszystkim to nie są lagerowe temperatury fermentacji. Nie mam doświadczenia z dolniakami, ale nawet dla szczepòw belgijskich temperatura zadania 29C to za dużo, ponieważ wraz ze startem temperatura brzeczki wzrasta o 2-3, a w mocnych piwach, na żarłocznych szczepach nawet o 5C. Będzie to skutkowało powstaniem alkoholi wyższych oraz nadmierną estrowością. Fermentacja się kończy, kiedy wszystkie fermentowalne cukry zostały zjedzone. Badasz zawartość cukru balingomierzem i jeśli się nie zmienia na przestrzeni powiedzmy 3 dni, to znaczy koniec. Zresztą tak naprawdę to fermentacja się kończy, jak drożdże po sobie posprzątają (redukcja dwuacetylu i aldehydy octowego), dlatego warto im na koniec dodać min. 2C chodź i to może być mało. Moja koleżeńska rada,daruj sobie lagery, bo w tych warunkach i z małym doświadczeniem dobrego nie uwarzysz. Proponuję jeśli zdecydujesz się na zacieranie lub ekstrakty, skorzystać z receptury na lagera, ale użyć drożdże np. US05, w ich dolnym zakresie pracy.
  14. Przed wszystkim wysładzaj dopòki nie zacznie wypływać brzeczka o gęstości 2-3blg. Poniżej tej wartości wypłukujesz garbniki. Szybkość filtracji ustał na poziomie ok. 1l/min.
  15. Ja zbieram drożdże, stosując proces przemywania. Z jednej fiolki, 3 pasaże, wszystko w najlepszym porządku. Wysoka dbałość o odpowiedni poziom dezynfekcji bezwzględnie wymagana.
  16. Osobiście nie stosowałem, ale czytałem w Piwowarze, że jest to dobry kierunek i można zyskać na złożoności aromatu, ograniczając ryzyko trawiastości.
  17. mazi-1986

    American Wheat

    Na US05, nawet się nie z orientuje, że to piwo pszeniczne :-)
  18. Zawieś drożdże w cieczy, poprzez odwracanie butelki góra, dół. Niech mają cukier dookoła.
  19. Ja będę warzył jutro Rogena na MJ M20 Bavarian Wheat. Ekstrakt 12.5blg. Za 2 tyg. wyjeżdżam za garanicę na urlop, wiec muszę zabutelkować. Oczywiście zamierzam zdążyć, fermentacji cichej nie będzie. Robię starterek, więc licze nas szybki start. Na klarowności mi nie zależy przy tym stylu i tych drożdżach.
  20. Zależy od stosowanego dodatku i oczekiwanego efektu. Gotując dodatki możesz użyć siateczki lub kosza typu hopspider. Pamiętaj, że stosując siatkę spada wykorzystanie/wydajność dodatku.
  21. Przez 3 kolejne dni kontrolujesz ekstrakt końcowy i jeżeli się nie zmienia, oznacza to że fermentacja dobiegła końca. Z chmielem postąpiłeś poprawnie.
  22. Czas do właściwej refermentacji, jest zależny od wielu czynników. Np. jak długo po skończonej fermentacji piwo znajdowało się jeszcze w fermentorze, czy używałeś substancji klarujących lub stosowałeś proces coldcrashingu. Z czasem wyrobisz sobie praktykę. Ja co najmniej przez 2tyg. trzymam w temp. pokojowej, czyli temp. aktywności drożdży, następnie przenoszą do semi piwnicy, gdzie temp. w zimie była na poziomie 3, a teraz jest na poziomie 12 stopni. Im chłodniej tym lepiej będzie następowało klarowanien z drozdży, ale może się pojawić osad na zimno, który jest nie istotny, w zasadzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.