Skocz do zawartości

pixeloza

Members
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O pixeloza

  • Urodziny 1989.10.08

Piwowarstwo

  • Nazwa browaru
    pixeloza
  • Rok założenia
    2015
  • Liczba warek
    6
  • Miasto
    Choszczno

Kontakt

  • Imię
    Filip

Ostatnie wizyty

787 wyświetleń profilu

Osiągnięcia pixeloza

  1. pixeloza

    pixeloza

  2. No więc i ja się dorzucę ;-) - Lager (20l) - RIS (22l) RAZEM : 15007,5 l
  3. Traktujmy drożdże tak jak powinniśmy. Najpierw to burżuazja, o którą dbamy z należytą godnością, troską, dbamy o to, aby im niczego nie zabrakło. Następnie (zlewamy na cichą) jak już są nawalone jak bombowce, to mieszamy im delikatnie meline i traktujemy jak żuli, którzy dopijają resztki, które znajdują. Dopiero po tym nudności i inne tego typu (czyli cała gorycz impry). Puenta - chmielimy na KOŃCU !
  4. To akurat niezbyt trafny "eksperyment" do mojej sytuacji, bo w moim przypadku, to nie rozszerzania się gazów pod wpływem temperatury (fizyka w podstawówce), ale fermentor z żywymi organizmami produkującymi gaz w stałej temperaturze. Piwo rozlane, przestało bulkać, przestało spadać BLG, więc refermentacja i butla ! 7 tygodni US-05 jechały te 23,5 balingi ;-)Myślę, że drożdże posprzątały po sobie, bo smak się baaardzo mocno poprawił, wyszła kawa, czekolada, nawet nie czuć zbytnio alkoholu, bo pierwszy plan zajmują inne aromaty i smaki. Będzie dobre piwo....za pół roku ;-)
  5. No to teraz ciekawostka. Zadałem US-05 na 23,5 BLG. Bulka mi dalej po 5 tygodniach, piwo spadło do 5 blg w 3 tygodniu, teraz jest na poziomie 4,5 blg. Mimo, że bulka mam rozlewać ? Po dwóch tygodniach spadło jedynie o 0,5 stopnia. Pokrywy ani razu nie otwierałem, kilkukrotnie zlewałem do próbówki, ale przez kranik, który za każdym razem dezynfekuje desprejem. Mnie wydaje się, że zaczyna kwaśnieć, z kolei koledze, który również warzy piwo, mówi, że jemu smakuje i będzie dobrze leżakował taki risik....No dobra, ale martwi mnie to, że bez przerwy coś mi produkuje gaz...po takim czasie, a chcę dodać jeszcze cukru do refermentacji.
  6. a ja się kiedyś zastanawiałem czy wydać 3 stówki na skompletowanie podstawowego sprzętu do domówki niech się rozwijają, będzie co wybrać w sklepie jak swoje się skończy ;-)
  7. Czemu czarna porzeczka jest czerwona ? Bo jest jeszcze zielona. ;-) Lepiej mieć piwo lekko niedogazowane niż miałbyś się bać wziąć je do ręki. Dwie porcje cukru do refermentacji to dużo za dużo...ja zrobiłem dopiero 3 warki, każdą skrzynkę zawsze okrywałem kocem "na wszelkie W", a mimo wszystko gdzieś mi tam prąd idzie po plecach jak sobie pomyślę, że miałbym sięgnąć po butelkę i wybuchła by mi w twarz
  8. ciekawostką by była odpowiedź na pytanie typu : co się stanie jeśli zadamy na raz oba szczepy i wypośrodkujemy temperaturę ;-) sam jestem ciekaw albo czy ktoś kiedyś zmieszał dwa skrajnie różne piwa już po fermentacji i dał do butli do refermentacji ;-)
  9. No ok, a teraz powiedz mnie przyjacielu czy wniesienie takiego słodu do piwa podbije mi ekstrakt ? Bo tego bym nie chciał...Chciałbym uzyskać jedynie kolor wody na czerń ;-)
  10. Czyli chałupniczo mam je ześrutować? :-) Nie łatwiej zatem będzie wrzucić na moment do miksera i szarpnąć tym ?
  11. Zrobiłem mały błąd w zamówieniu, które już do mnie dotarło i stąd moje pytanie. Czy zamiast palonego jęczmienia dla koloru mogę użyć nie ześrutowanego słodu barwiącego jęczmiennego wayermann ? Nie posiadam śrutownicy i tutaj jest ten problem.
  12. Jasna sprawa ;-) Kwachu - ikona alkoholowości a tak serio to jasne. Gdzieś nie dopilnowałem zasad czystości. Dobrze, że można znaleźć tyle poradników, artykułów i filmów na ten temat. Człowiek już po kilku godzinach jest w temacie i może wykorzystać tę wiedzę w praktyce ;-)
  13. U mnie również paka doszła po 3 dniach (roboczych). Do tej pory kupowałem jedynie w browamatorze, więc nie mam porównania z innymi sklepami. Ciekawe skąd jednak takie dłużyzny u kolegów ? Brak asortymentu na stanie ? Sezon urlopowy ?
  14. Psikam desprejem, ale oczywiście po upuszczeniu piwa również przeczyszczam kranik i psikam na koniec desprejem. Właśnie w tym rzecz, że chcąc ułatwiać sobie życie fermentorem z kranikiem, trzeba posuwać się jeszcze dalej w dbałości o higienę i sterylność Coś za coś.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.