Jump to content

prusak

Members
  • Posts

    494
  • Joined

  • Last visited

Piwowarstwo

  • Nazwa browaru
    Browar prusaka
  • Rok założenia
    2010
  • Liczba warek
    323
  • Miasto
    Krupski Młyn

Kontakt

  • Imię
    Jarek

Recent Profile Visitors

3529 profile views

prusak's Achievements

  1. Może słabo szukałem ale nie znalazłem - jak się ma intensywność wędzonki słodu wędzonego bukiem Viking Malt do słodu Weyermana? Ma ktoś porównanie?
  2. Ad.1. Przede wszystkim sprawna wentylacja - ja ustawiam taboret (stoi na kuchence) pod okapem z włączonym wyciągiem (tym mocniejszy ciąg im intensywniej gotuję). Przy chmieleniu uchylam okno żeby był dostęp powietrza, no i mniej pary na szybach (ważne jeśli masz nowe/szczelne okna i drzwi, bez uchylenia okna w całym mieszkaniu para na oknach). Ad.2. Ja nie. Ad.3. Pierwsza butla, później zawór taboretu. Przy kończeniu odwrotnie - zakręcam butlę, jak płomień zgaśnie zamykam zawór taboretu. Mogę się mylić ale ogień raczej nie cofnie się do węża bo brak tam tlenu a bez tego nie ma ognia. Zdarzyło mi się, że przy odpalaniu taboretu ogień cofnął mi się do zaworu - bez paniki, zakręcenie butli załatwia sprawę. Ad.4. Nie zostawiać zapalonego taboretu bez nadzoru. Poza tym nie bać się, taboret nie gryzie.
  3. Jaki długi masz ten sracz-wężyk? Dawno temu przechodziłem z wężyka (chyba 80cm długiego) na filtartor z rurek miedzianych i w końcu na fałszywe dno (tego używam do dzisiaj) i jakiejś różnicy w wydajnościach nie zauważyłem. Nie liczyłem nigdy jak wypadam procentowo ale z podobnej ilości słodu mam porównywalna ilość brzeczki, ekstrakt też się zgadza.
  4. prusak

    Taboret gazowy

    Ja używam najprostszego taboretu 7,5kW, bez termopary i zapalarki, koszt 70zł. Póki co działa. Im większa moc tym lepiej, zawsze można dokręcić zawór. A brak zabezpieczeń czy zapalarki? nawet jakbym je miał to nie wyobrażam sobie żeby zostawić odpalony taboret bez dozoru a zapalniczka z długą rurką załatwia resztę.
  5. Warz weizenbocka, bez dekokcji da radę. Bez słodu melanoidynowego też. Ciemny pszeniczny i monachijskiego jasnego wystarczą.
  6. prusak

    prusak

  7. Zalogowałem się, chyba będzie OK.
  8. W ostatnich dwóch-trzech tygodniach mam problem z dostępem do poczty (nie można się zalogować, nie dochodzą e-maile) - u Was tez tak jest?
  9. ... Ostatnio robiłem test, i powiem szczerze że lipa, w pewnym momencie filtracja stanęła, musiałem przekładać zacier. Jak wygląda u ciebie procedura fitracji? Zastanawiam się gdzie popełniam błąd U mnie problemy były przy dużych zasypach (koło 8-9kg), przy mniejszych tak do 6kg było ok. Może spróbuj poszerzyć szczeliny.
  10. ad. 1 Rurka ma średnicę 15mm (jeśli mnie pamięć nie myli) ad. 2 To jest kolanko jedno-kielichowe (albo nyplowe), 45 stopni KLIK.
  11. W czerwcu testowałem te drożdżaki na dwóch piwach. Pierwsze to Saison 14,4°Blg (drożdże ze startera), drugie to żytnia IPA 16,9°Blg (gęstwa, pierwszy zbiór). W obydwu przypadkach bardzo szybki start burzliwej - w BRIPie już po 2-3 godzinach od zadania drożdży pojawiła się gęsta pianka. Po dwóch, trzech dniach prawdziwej burzy w baniaku, fermentacja mocno zwalnia - po dwóch tygodniach zeszły do około 3-4°Blg. Fermentowałem w temp. od 21 do 24°C. Po miesiącu fermentacji (w tym cicha) Saison zszedł był do 1*, BRIPA do około 1,5°Blg. Po pierwszych opiniach jakie przeczytałem o tych drożdżach (żarłoczność) bałem się, że wyjdą jakieś mocno wytrawne piwa a jest OK. W BRIPie jedynie aromaty chmieli były słabo wyczuwalne, drożdże je zakryły. Co do przegazowania piw to po pięciu miesiącach od zabutelkowania nie ma tragedii, nagazowanie jest spore ale piwa nie uciekają z butelki (no może z jednej coś uciekło ale ta była transportowana przed spożyciem). Drożdże na pewno do powtórki!
  12. Mój się trzyma kupy bez ściskania rurek KLIK. Tak go dopasowałem, że wchodzi z minimalnym luzem do wiadra i nie ma prawa się rozwalić w wiadrze. Po filtracji mycie bezproblemowe. Inna sprawa, że poszedł w odstawkę - zastąpiło go fałszywe dno.
  13. Śmiało możesz uciąć kielichy (lejki?), jedyna różnica taka, że trudniej wlać wodę do rurki. Ja mam poobcinane wszystkie (bo mi się na regale pod sufitem baniaki nie mieściły) i "bulka" prawidłowo.
  14. Z tego co wyszperałem w necie maszynki do mięsa mają na wyjściu 200-250 obr/min, nie będzie to za dużo do napędu Porketa? Edycja: Podobno Zelmery mają koło 170 obr/min, to już bliżej tego co bym chciał (100-150 obr/min).
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.