-
Postów
262 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez rysmis
-
-
mnie kolega uświadomił że wcale nie trzeba nacinać wężyka gumowego żeby go wyciągnąć z oplotu. Wystarczy tylko trochę brutalnej siły
Ja też nie nacinam. Podgrzewam zapalniczką/palnikiem miejsce łączenia z końcówką i też mocno szarpie.
-
Dwie godziny w piekarniku temperaturze minimum 160 stopni Celsiusza.
-
trzymajcie się proszę tamatu.
-
Jak masz enzymy i ochotę to spróbuj.
Możesz zrobić też stouta i porównać z tym z kita.
W sumie to ten styl się bardzo nadaje do takich eksperymentów. Powstał przecież z ograniczonego dostępu do słodów:)
Część ziarna w piekarniku wypieczesz by zrobić jęczmień palony. Było chyba o tym na forum.
Mam jeszcze pytanie dotyczące drożdży: chciałbym wykorzystać te z brew-kita tylko nie wiem jak je podzielić czy saszetkę na pół i zrobić 2 startery(do brew-kita i do zacieranego) czy zbierać gęstwę po brew-kicie?
Najprościej będzie użyć gęstwy po pierwszym piwie.
-
polecam chłodziarkę Amica AC 1102 ZP
-
no ale jak na sucho ?
Po angielsku chmielenie na zimno to dry hopping.
-
Używanie do wysładzanie wody poniżej umownych 78 stopni wpływa tylko na:
- wydajność, w cieplejszej wodzie cukry lepiej się rozpuszczają.
- łatwość filtracji, im cieplejsze złoże filtracyjne, tym mniej lepkie, mniej podatne na zatykanie.
-
Bardzo podobny przepis http://www.homebrewtalk.com/f63/california-common-hbt-comp-winner-1st-place-141137/
Piwo wygrało HBT BJCP competition.
-
Jak chcesz mieć piwo bardziej treściwe to faktycznie musisz mieć wyższą gęstość początkową. Duże znaczenie ma też wybór drożdży. WB06 potrafią zjeść więcej niż inne drożdże do piw pszenicznych. Wpływ ma też zacieranie, no ale Ciebie to na razie nie dotyczy.
Nagazowanie się nie przejmuj, piwo bedzie mniej orzeźwiające, co przy tych temperaturach na zewnątrz to nawet i lepiej
Edit: Teraz doczytałem że dałeś 8g/l, wcześniej wydawało mi się że 4g/l. W takim razie nagazowanie będzie w sam raz, tylko daj czas popracować drożdżom
-
Przed rozlewem miało ok 1,5 BLG . Czy może zejść jeszcze niżej ?
Ciężko mi powiedzieć, bo nigdy nie robiłem na puszkach. Wydaje mi się, że już niżej nie powinno. A jak już, to bardzo niewiele, co było by nawet wskazana w Twoim przypadku.
-
WB06 są bardzo żarłoczne i szybko dofermentują, w dodatku bardzo głęboko.
Jak na pszeniczne to trochę mało dąłeś cukru. Do tego stylu daje się ok. 150g. Tu możesz sobie policzyć http://hbd.org/cgi-bin/recipator/recipator/carbonation.html Tylko dla pszenicznych jest tam podane zawyżone ciśnienie. Maksymalnie powinno być ok. 3.5. Pamiętaj że przed rozlewem, zawsze musisz być pewny, że piwo jest w 100% dofermentowane.
Nagazowanie powinno się jeszcze poprawić.
To że gęstwa była na dnie nie znaczy, że cześć drożdży nie mogła być na powierzchni.
-
Dla świętego spokoju dam na cichą żeby jakiegoś syfu nie złapać.
Przez kombinowanie przy zlewaniu na cicha prędzej jakis syf złapiesz.
-
Nie skracaj go tylko nadaj mu kształt taki by nie przylegał do ścianek. Np. do środka włóż miedziany drut.
-
Jak brązowa i po 7 dniach to pewnie drożdże się wylegiwały na powierzchni
Jakich drożdży użyłeś? I ile i jakiego dałeś surowca do re fermentacji w butelkach?
-
Podobno mechanicznie można zdjąć. Ktoś tu na forum o tym pisał.
Miej na uwadze, że kegi w otulinie mają znacznie cieńsze ścianki z blachy niż te oryginalnie bez otuliny.
-
Dokładnie, poprawiłem też już w swoim poście (jakimś cudem uciąłem ':' zza nazwy protokołu).
Podejrzewam, że wpływ "mocy" jest głównie spowodowany zminiejszeniem ilości wody do wysładzania na kilogram słodu (czyli de facto tym, że przerywamy wysładzanie przy wyższej gęstości wód wysłodkowych). Czyli potencjalnie robiąc parti-gyle sumaryczna wydajność powinna pozostać na podobnym poziomie (albo być wyższa), jak przy "zwykłych" piwach (12 Blg).
Dobrze podejrzewasz. Jeżeli przy parti-gyle (robieniu drugiego piwa z cienkusza) będziemy wysładzać do takiej samej gęstości wód wysłodkowych to sumarycznie wydajność dla dwóch piw wyjdzie podobna.
-
Tylko trzeba mieć na uwadze, że po rozcieńczeniu powyżej 20l poziom goryczki nie będzie taki jak się zaplanowało.
-
Bez zdjęcia to trudno będzie cokolwiek powiedzieć.
-
Nie wiem do jakiego artykułu jest ten link, bo chyba coś z nim nie tak, ale przejrzyj ten artykuł - może o coś takiego Ci chodzi:
link jest do http://braukaiser.co...ding_Efficiency
-
Też będę. Przyniosę moje ESB.
-
To ja jeszcze dopiszę:
Jak wyjdzie Ci za gorący zacier to dolewasz zimnej wody.
Szczególnie w trakcie pierwszej przerwy należy co 10-15minut przemieszać zacier.
Jak masz możliwość to zaizoluj kadź filtracyjną, tak by straty ciepła były jak najmniejsze. Zimniejszy zacier = gorsza filtracja.
Zaizoluj sondę termometru tak by nie dostała się woda.
Zrób próbę jodową po przerwie w 72 stopniach.
-
Tylko, że mi chodzi o podstawę prawną. Na razie znalazłem tylko o oleju opałowym.
Kodeks wykroczeń Art. 52b. Kto zużywa olej opałowy do celów napędowych, podlega karze grzywny do 500 zł.
-
Tylko pytanie co jest czynem zabronionym. Wlewanie paliwa czy jeżdżenie na nim?
-
Weście sobie załóżcie w Hyde Parku temat o ortografii, dysekcjach i o czym tam tylko chcecie. Jeden z niewielu nowych, sensownych tematów rozwalacie.
PS. Przepraszam ale dziś widocznie lewą nogą wstałem.
Prohibicja
w Hyde Park
Opublikowano
Odpowiem Ci cytatem.
"Kiedy przyszli po komunistów, nie protestowałem. Nie byłem komunistą. Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem. Nie byłem związkowcem. Kiedy przyszli po Żydów, nie protestowałem. Nie byłem Żydem. Kiedy przyszli po katolików, nie protestowałem. Nie byłem katolikiem. Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Nikogo już nie było."
Pastor Martin Niemöller, 1942, Dachau.