Skocz do zawartości

Bachi

Members
  • Postów

    231
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bachi

  1. Bachi

    grainfather

    Miałem podobny problem, tj pompa przestała działać. Okazało się, że było mikroprzepalenie w uzwojeniu, które jest swoją drogą bardzo cienkie. Lutowanie pod szkłem powiększającym pomogło.
  2. Bachi

    grainfather

    I to jest najlepsze rozwiązanie ?
  3. Powiedz mi, jak odratowałeś reduktor? Da się go w łatwy sposób rozkręcić i wyczyścić? Co z manometrami? Miałem taki przypadek jakiś czas temu, że przez głupotę przelało mi się piwo przez reduktor. Wrzuciłem go do szafy skazując na straty. Może da się to uratować?
  4. Bachi

    grainfather

    Takimi drobiazgami się nie przejmuj. Zastąp tą białą gumę rurką sylikonową (10) i daj metalowe obejmy. Dłużej to wytrzyma niż oryginał. Choć z drugiej strony masz nowy sprzęt, możesz to zareklamować. To już od Ciebie zależy, jak bardzo się Tobie spieszy z warzeniem
  5. Bachi

    grainfather

    Najistotniejsze jest to, że było ponad 10 kilo, więc zacierałem na dwa razy-za drugim podejściem w brzeczce(reiterated mash). Poza tym zasyp jak to w porterze. Trochę ciemnych karmeli, trochę specjał W i B. 200g carafy III specjał i 400g płatków jęczmiennych błyskawicznych raczej na to nie wpłynęło. Z doświadczenia wiem (robiłem tak już kilka mocarzy), że zacierając w już dość gęstej brzeczce trzeba się trzymać kilku reguł, jak dłuższe przerwy, częste mieszanie złoża, czy duża ilość łuski, żeby się wszystko nie zbiło. Niestety, ześrutowałem wszystko dość drobno i wiem, że łuski poszło zdecydowanie za mało...
  6. Bachi

    grainfather

    Po każdym użyciu czyścisz wszystko w przepływie środkiem GF. Później wystarczy tylko przepłukać wodą przed następną warką :)
  7. Bachi

    grainfather

    Przy "przeciętnych" warkach, gdzie zasyp jest do 6kg bez dużego udziału pszenicy/słodów trudnych faktycznie można sobie odpuścić łuskę. W momencie, kiedy robimy jakiegoś mocarza, zwłaszcza jak zacieramy na raty w brzeczce, przy drugim podejściu nie warto rezygnować z łuski! Robiłem ostatnio porter bałtycki, gdzie słody podzieliłem na dwie porcje po 5 kg. Za drugim razem dałem za mało wspomnianej już łuski ryżowej. Do tego gęsta już na starcie brzeczka tak wszystko blokowała, że wysładzanie trwało 3 godziny...
  8. U mnie w tym roku (liczę tylko warki które uwarzyłem sam) 288l, co daje nam łącznie 3527!
  9. W kociołku GF oryginalny filtr ma tendencję do zaciągania osadów z dna, przez co zawsze wleci tego trochę do fermentora. Żadnego to nie ma wpływu na gotowe piwo.
  10. Bachi

    grainfather

    Przy osiągnięciu wrzenia, strzałkami na sterowniku regulujesz moc grzałki w procentach. Myślę, że rozsądna wartość to 80%.
  11. Bachi

    grainfather

    Enzybrew10 działa na trochę innej zasadzie od ługu sodowego. Używam go co ok 10 warek. Natomiast za każdym razem daję do czyszczenia oryginalny środek GF. Pomimo tego, enzymy tak działają, że z rur/filtra za każdym razem lecą takie jakby czarne włosy. Po wszystkim kociołek wygląda jak nowy?
  12. Ja nie żałuję wydanych 3kplnów. Zrobiłem na GF ok stu warek bez większych problemów. Sterownik, pompa, aplikacja i GF community składają się w taką całość, że nie żałuję wydanej złotówki. Problem mają ci, co skusili się na Braumeister. Dori widziałem że próbuje swój sprzedać ze słabym skutkiem...
  13. Zapomniał Kolega o chłodnicy przeciwbieżnej.
  14. iSpindel nie steruje lodówką! Skąd Tobie to przyszło do głowy?
  15. Ciemne słody zakwaszą Tobie piwo i to z nawiązką. Ja przy stoutach stosuję kredę piwowarską i sól niejodowaną, m.in żeby nie mieć kwaśnego piwa.
  16. Bachi

    grainfather

    W tym wypadku na pewno Tobie pomoże lekkie ugięcie kosza. W ten sposób za pierwszym razem zawsze wchodzi u mnie dolne sitko.
  17. To nie pośpiech, tylko praktyczne podejście. Zwyczajnie później nie miałem czasu na zadanie drożdży. Z doświadczenia wiem, że nie ma różnicy, czy zadasz od razu, czy po tych kilku godzinach. Zawsze napowietrzam solidnie, wiertarką. A taka praca byłaby dość uciążliwa po 22’. To kolejny aspekt praktyczny?‍♂️
  18. To zależy. Jak masz lodówkę, która szybko zbije Tobie temperaturę do zadanej, zanim ruszy fermentacja, nie ma większej potrzeby, żeby czekać z zadaniem drożdży. Kilka dni temu, podczas upału robiłem sosnową ipę na wyeast’ach 1272. Temperatura wody w kranie nie pozwoliła mi zejść poniżej 26°C. Po przelaniu całej brzeczki, porządnie napowietrzyłem i dodałem drożdże do tak wysokiej temperatury?. Po 3 godzinach w lodówce, całość już miała 23°C, a fermentacja ruszyła po kolejnych kilku godzinach. Jednak w piwnicy różnica temperatur jest tak mała, że w międzyczasie grzybki zaczną pracować na dobre.
  19. Bachi

    grainfather

    Nie wiem, ale się wypowiem . Wydaje mi się, że odpowiednia ilość łuski ryżowej by pomogła. Ew wcześniejsze kleikowanie.
  20. Bachi

    grainfather

    Ja u znajomego na klarsteinie warzyłem na takim samym zasypie, jak u mnie na GF i wnioski są odwrotne- Grainfather ma lepszą wydajność! Poza tym jakość wykonania, chłodnica przeciwbieżna, sterowanie przez BT i super łapka. To wszystko przemawia na korzyść kociołka z Nowej Zelandii. Jeśli dodam do tego, że klarstein ma pompę, która co chwile się zacina, wybór jest tylko jeden. Bez problemu wyrobisz się w 4 godziny
  21. Bachi

    wyciąg z sosny

    To ja się podepnę pod "sosneowanie", albo "pędowanie" na cichą . Mam zamiar dodać ok 250g na 21l warkę. Wcześniej oczyszczę z zanieczyszczeń i wymoczę w SS. Obecnie mam pędy zamrożone i zamknięte w woreczkach próżniowych. Czego nie mogę nigdzie znaleźć, to czas, jaki potrzebują pędy, żeby oddać potrzebną ilość aromatów. Czy wystarczy czas, podobnie jak z chmielem na cichej, czyli ok 2 dni, a później CC? Czy może przetrzymać ok 2 tygodni? Jak wy "sosnowaliście" na zimno?
  22. Będę o tym pamiętał i na pewno zajrzę na nasz lokalny czat. Obecnie mam kilka warek w planach i surowce na nie już posiadam. Nie ukrywam, że jest jednak kilka ciekawych odmian grzybków, które nie są u nas dostępne
  23. Czyli jak jeden potwierdzi, to za mało? Panie, co za ekskluzywny klub stworzyłeś A tak całkiem serio, nie wiem kto od Ciebie kupuje grzybki, więc nie mam pojęcia na kogo się powoływać. Jest wśród Twoich znajomych ktoś z zarządu PSPD?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.