Skocz do zawartości

JacekKocurek

Members
  • Postów

    2 351
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez JacekKocurek

  1. A co to było za piwo? Z kija polewał ABA (American Brown Ale). Dobre
  2. Powiem Ci, że piwa wyszły całkiem dobre. Nawet pszenica na WB-06 została doceniona. Najtrudniej niestety utrzymać wysoki poziom "sterylności" kiedy warzeniem zajmuje się 7-8 osób. Pszenica wyszła ciut za kwaśna, chyba, że to zasługa drożdży. Nawet 15' maltozowej to przy nich za długo. Chyba trzeba zacierać z przeskokiem. Najbardziej cieszy mnie bardzo pozytywny odbiór samej idei uruchomienia fakultetu, od pań z dziekanatu po profesorów (przynajmniej mojej ketdry). Zobaczymy jak to będzie dalej. Może się rozwinie....
  3. Przy okazji, gdzie przechowujesz eisbocka? Trzeba by w promieniu 100m umieścić ostrzeżenia o strefie zagrożonej wybuchem
  4. Eeee, nie wszystko musi zgodnie z unijnymi normami
  5. Jak niektórym wiadomo na Politechnice Śląskiej uruchomiłem w zeszłym semestrze fakultet "Podstawy procesów browarnictwa". Na zajęciach między innymi powstały dwie warki. Ponadto jedna ze studentek uwarzyła już w domu pierwsze swoje piwo. Może wkrótce będę z niej dumny jak Wena z Gabi... kto wie. Na fotkach butelki domowego i uczelnianego
  6. U mnie też marnie. Jedno wysłałem i nie przeszło....
  7. Podaje za Kunzem: Zawartość aldehydu w piwie zwiększają: intensywna fermentacja podwyższona temperatura fermentacji głównej zwiększona dawka drożdży fermentacja główna pod podwyższonym ciśnieniem zbyt słabe natlenienie brzeczki oraz infekcje Usuwanie wytworzonego aldehydu wspierają: wszystkie zbiegi poprawiające dofermentowanie i dojrzewanie podwyższenie temp. dojrzewania dobre napowietrzenie brzeczki nastawnej zwiększenie ilości komórek drożdżowych w zawiesinie podczas dojrzewania
  8. Czuje się wyróżniony Zaraz sobie naleję
  9. Dokładnie. I w gorącym zacierze/brzeczce znacznie szybciej niż w zimnym piwie. Jednak produkty utleniania na tym etapie pojawiają się od razu a nie po jakimś czasie.
  10. Jesli coś dyfunduje to raczej CO2 na zewnątrz niż tlen do środka A ja sądzę' date=' że jednak tlen przez kapsel się przedostaje. Dyfuzja jest na poziomie cząsteczek, tam już takie sprawy jak nadciśnienie nie odgrywają takiej roli. Browary przemysłowe mocno kombinują, żeby stosować lepsze kapsle, lepiej chroniące przed utlenieniem. Oficjalnie też wiadomo, że puszka lepiej chroni przed oksydacją niż butelka - a jedynym słabym punktem butelki jest kapsel.[/quote'] No to wchodzimy w zakres termodynamiki i fizyki na poziomie molekularnym. Trochę odjazd z tego wyjdzie ale cóż, nie ma obowiązku czytania. Ogólnie siłą napędową dyfuzji jest różnica stężeń. W założeniu w piwie wynosi ono dla tlenu 0 w powietrzu jest go 21% co daje 0,21bar ciśnienia cząstkowego. Daje to naprawdę sporą siłę napędową procesu zatem przenikanie tlenu do piwa jest jak najbardziej możliwe. Jednak pomiędzy piwem a otoczeniem występuje bariera: szkło i kapsel. Może po 7 latach faktycznie jakaś ilość tlenu pokona te bariery nie wiem tylko jaka. Niestety brak mi danych co do wsp. dyfuzji tlenu przez szkło i stal, żeby choć z grubsza to oszacować. Ponadto CO2 ma 10krotnie większą siłę napędową niż tlen, jego cząsteczki dyfundujące na zewnątrz przez szkło i stal mogą skutecznie zapobiegać migracji tlenu do wnętrza butelki (na takiej zasadzie jak trudno jest wejść do wnętrza sali koncertowej kiedy właśnie opuszczają ją widzowie). Nie wierzę także, żeby dyfuzja przez puszkę była mniejsza niż przez kapsel. Aluminium jest znacznie bardziej porowate od stali.
  11. Jesli coś dyfunduje to raczej CO2 na zewnątrz niż tlen do środka Było nie było to związki budujące smak i aromat piwa nie są trwałe w środowisku w jakim się znajdują. W piwie mogą zachodzić różne reakcje, nie tylko utlenianie tlenem z powietrza.
  12. Nie mam tego problemu.... wysłałem tylko w jednej kategorii
  13. Warka 80: AAA amerykańskie bursztynowe ale Dziś zabutelkowane z dodatkiem 170g cukru rozpuszczonego w wodzie (planowane nasycenie 2,6v/v). Zawartość ekstraktu jeszcze co nieco się zmniejszyła, jest poniżej 2°Blg ale piwo nie jest puste w smaku. Aromat i smak jaki nadały mu amerykańskie chmiele jest niesamowity. W połączeniu z karmelami daje bardzo udaną kompozycję.
  14. Wysłałem Ultravoxa, czyli wiedeński.
  15. A ja mam na razie potwierdzenie od DHL, że przesyłkę dostarczono o 14:56 do odbiorcy. Załapałem się w ostatniej chwili...
  16. A jeżeli dostało się zaproszenie z Piwiarni Żywieckiej to tez jest konieczna rejestracja on-line?
  17. JacekKocurek

    Mój kegator

    Zboczeniec Szczególarz. Jak, nie przymierzając, inspektor Przygoda....
  18. Zawsze zmywarka jest ekonomiczniejsza względem ręcznego zmywania.
  19. Myjąc butelki w zmywarce trzeba pamiętać o tym, że natryśnice mają otwory tylko w kilku miejscach a otwór w butelce jest mały. Sensowne umycie wnętrz butelki uzyska się tylko wtedy kiedy otwór natryśnicy przechodzi pod otworem w butelce. W innym wypadku butelki będą umyte tylko od zewnątrz. Znacznie ogranicza to ilość jednorazowo zmywalnych butelek jednak używając systematycznie zmywarki nie ma potrzeby jednorazowego umycia więcej niż kilku butelek. Ciekawe rozwiązanie zastosował ostatnio Electrolux: dolna natryśnica z wirującym satelicko pierścieniem z otworami. Pozwala umieścić butelki w znacznie większej ilości miejsc w koszu.
  20. Krótko trochę. U mnie oznaki spontanicznej fermentacji w odstawionych osadach pojawiły się po 3-4 dniach.
  21. U mnie raczej nie utworzyły pływającej warstwy tak jak US-05. Jak przelewałem to niewiele było na powierzchni. Ale efekty pracy podobne do US-05: jak na temperaturę fermentacji smak młodego piwa był całkiem czysty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.