Skocz do zawartości

Pingwinho

Members
  • Postów

    242
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Pingwinho

  1. Herbata mia działanie antydrobnoustrojowe podobnie do chmielu?
  2. Jeśli już to nie wina, a zaleta. Verdant IPA zostały specjalnie wyselekcjonowane do hazy ipek i mają mieć niską flokulację.
  3. Dobrze, że masz taki instynkt samozachowawczy - przydatna sprawa. Nie bardzo mam teraz czas szukać tego materiału, ale kojarzę że typowe butelki (Vichy, podstawa polskiego kraftu) mają rating do 4 vol. CO2 właśnie. Jakikolwiek błąd pomiaru (niedofermentowanie, nieco niższa temperatura fermentacji niż wpisana w kalkulator, skazy na butelce, etc.) mogą skutkować granatami. Z tego względu lambiczi czy inne belgi mają butelki o znacznie grubszym szkle.
  4. Drożdże oblepiają iSpindel i zakłamują pomiar. Ostatnio przy bitterze na s-04 (które lubią zbijać się w wyspy) BLG mi skoczyło z 9 do 12 i dopiero potem zaczęło spadać. I tak w tym urządzeniu ważniejsze jest obserwowanie krzywej fermentacji.
  5. Jak jesteś początkujący to ja bym odradzał chmielenie na zimno. Trzeba zabutelkować po dobrej ilości czasu (mi np. po 5 dniach już wychodzi łodygowa goryczka), jest to trudne do odfiltrowania, a jakiekolwiek drobinki chmielu w butelce spowodują gushing. Co więcej, jeśli nie jest sensorycznie niesamowity, to uważam że dodanie tego chmielu przy wyłączeniu palnika albo na 10 min. hopstand (kończysz gotowanie, schładzasz do 80 st. C, wrzucasz chmiel i trzymasz przez 10 minut, potem kontynuujesz schładzanie) da Ci równie dobre aromaty i smaki chmielowe co dryhopping.
  6. Po co chcesz przelewać? Jak chmielisz na zimno to o gęstwie i tak możesz zapomnieć. Chyba że w workach chmielisz, to wtedy plan OK. Żelatynę najlepiej łączyć z cold crash'em.
  7. Przecież W34/70 to koń pociągowy Cold IPA, w którym ma być czysty profil lagerowy, do tego z uniknięciem siarki, która występuje w niższych temperaturach fermentacji.
  8. Brzmi jak klasyczny przypadek fenoli. Nuty pieprzne, goździkowe, waniliowe - jeśli są mega intensywne to mogą wpadać nawet w aromaty apteczne/medyczne lub plastikowe. Sprawdziłbym czy to nie postępuje w czasie - jeśli tak to najprawdopodobniej zakażenie.
  9. @anteks na całe szczęście fantazja piwowarów domowych prowadzi do uzyskania znacznie bardziej oczywistych powodów do odrzucenia piwa: aldehyd, estry, siarka.
  10. @Reters co to za kalkulator drożdżowy? Wygląda jakby był tłumaczony Google Translate sprzed 15 lat.
  11. Na konkurs też bym się specjalnie nie przejmował. Przy starszych metryczkach wygląd to jedynie 6/50 pkt., a obejmuje to barwę i przejrzystość piwa oraz strukturę i trwałość piany. Trzeba by zrobić naprawdę błotniste piwo, żeby uciąć więcej niż 2 pkt. W systemie BAPowskim, na którym przeszły już niemalże wszystkie KPD w Polsce wygląd to zaledwie 3 pkt. Do tego dochodzi 10 pkt. oceny sędziowskiej (suma nadal 50). Podobnie jak na metryczkach PSPD trzeba by się naprawdę postarać żeby zgubić 3 pkt. za nieodpowiedni poziom klarowności.
  12. Tak jak napisałem korzen. Wybrzuszenie pewnie z powodu wzrostu temperatury.
  13. Starsan (lub zamiennik) rozrobiony w wodzie demineralizowanej.
  14. Jak najbardziej prawda. Im niższa temperatura cieczy tym większa rozpuszczalność gazów - tak CO2, jak i tlenu.
  15. Kombinujesz dobrze, ale te kilka dni na zbicie temperatury naprawdę nie będzie miało gigantycznego znaczenia - wyznacznikiem kiedy podnosić temperaturę nie jest kalendarz tylko tempo pracy Twoich drożdży w Twojej brzeczce. Najlepiej to widać jak się ma jakiś iSpindel czy podobne ustrojstwo wrzucone do wiadra - ono na bieżąco wysyła informacje o ekstrakcie i temperaturze i tam widać kiedy fermentacja zwalnia i należy podnosić temperaturę. Najważniejsze wnioski ze schematu - fermentować w 10°C i podnieść do 15°C kiedy fermentacja zwolni na co najmniej 1 pełny dzień. Potem cold crash przez miesiąc.
  16. Ale wiesz, że aluminiowa puszka jest lakierowana od wewnątrz i nie wnosi żadnego posmaku?
  17. Zbierać czyste drożdże z wysokich krążków Dodać chmiel na zimno po zebraniu drożdży.
  18. Wygląda raczej na jakieś tlenowce niż pleśń, więc powinno być bezpieczne. Popieram radę korzenia.
  19. Nie chodzi o wydajność konwersji (ta będzie oczywiście taka sama), ale o skuteczność wypłukania cukrów z worka. Przy metodzie klasycznej sterujesz tempem odbierania filtratu, przy BIAB czy kociołkach tego nie ma.
  20. Popieram tezę, że BIAB jest idealną metodą zacierania dla początkujących - nie trzeba kupować elektrycznego kotła typu Grainfather, jednocześnie proces jest szybszy i prostszy niż przenoszenie zacieru do kadzi filtracyjnej i potem jej ponowne rozgrzanie aż do wrzenia - a u początkujących dzień warzenia to może i 7-8 h wyjść. Trzeba tylko mieć na uwadze że przy BIAB wydajność będzie mniejsza niż przy tradycyjnym filtrowaniu w dedykowanej kadzi, więc początkujący może być odstraszony tym że z gotowego zestawu na 20l IPKI 16 BLG wyszło mu 15 litrów 13 BLG.
  21. Nie no, chmiel 3 lata po terminie i bez pakowania próżniowego to szkoda Twojej roboty w dniu warzenia. Będzie izowaleriana (ser, skarpeta) w aromacie i niewiele więcej. Jak masz gatunki z dużą zawartość alfakwasów to ew. może się przydać do chmielenia jakiegoś lambiczi.
  22. Potwierdzam. Lepiej będzie zebrać do słoika z wysokich krążków, w trakcie fermentacji. Tutaj (angielski) instruktaż
  23. Mi mnie pozostaje nic więcej jak powiedzieć "git gud". Zaciąganie wężykiem nie jest aż takie trudne. Zrezygnuj z obciążenia - przez to wężyk od razu zbiera syfy z dna i podnosi cały osad (zwłaszcza jeśli jak mówisz zaciągasz kilka razy). Zanurzaj wężyk tylko delikatnie pod powierzchnię, a przy końcowych litrach przechyl garnek i zbieraj "z rogu" (połączenia podstawy i ściany bocznej garnka - whirlpool powinien zostać na środku dna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.