Skocz do zawartości

Paweł76

Members
  • Postów

    155
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Aktywność reputacji

  1. Super!
    Paweł76 otrzymał(a) reputację od fotohobby w Pierwsze piwo lager   
    Cześć,
    Wspomnę tylko o czymś, czego koledzy powyżej nie napisali. Istnieje jeszcze takie pojęcie jak zakażenie piwa, np. dzikimi drożdżami. Powodować to może wyższe odfermentowanie zabutelkowane go już piwa i powstanie tzw. "granatów". Więc to nie jest tak, że dobrze odfermentowanie piwo to w 100 % brak granatów.
    A co do odfermentowania poczytaj o teście FFT.
    Pozdrawiam, Paweł.
  2. Dzięki!
    Paweł76 przyznał(a) reputację dla DziHost w Stojak do beer gun`a   
    Witam,
     
    Chciałem się pochwalić stojakiem do beer gun`a jaki popełniłem z kolegą.
    Koszt około 150zł,
    - dwie prowadnice do półek 30cm
    - dwa podnośniki gazowe 60n
    - materiał drewniany i uchwyty zakupione w Leroy`u
     
    Pozdrawiam
     

     




  3. Dzięki!
    Paweł76 przyznał(a) reputację dla maniek929 w Fermentacja ciśnieniowa w kegu cornelius   
    Wystarczy dociążyć metalową rurkę tak żeby nie zatopiła pływaka. Sprawdzony patent.
    A długość to raczej tak dobrać żeby koniec wężyka swobodnie mógł opaść na dno w najdalszym kącie

    Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka




  4. Dzięki!
    Paweł76 otrzymał(a) reputację od fotohobby w Wypić piwo i mieć piwo, czyli jak odzyskać drożdże z butelki.   
    Ok. Piwo "Dust", browar Moon Lark, sklep Lidl.
    Pozdrawiam, Paweł.
  5. Dzięki!
    Paweł76 otrzymał(a) reputację od Rheged w Nowe drożdże Fermentis'a   
    Cześć,
    w jednym z internetowych sklepów piwowarskich (nie chcę pisać jaki, bez reklamowania, każdy chętny sam znajdzie) pojawiły się nowe drożdże firmy Fermentis, a mianowicie:
    - Sawbrew DA-16, Sawbrew DW-17, Sawbrew HA-18, Sawbrew LD-20 w opakowaniach po 25g
    - Safale W-68, Safale BW-20 w standardowych opakowaniach 11,5g.
    Szczególnie ciekawe są te pierwsze, z dodatkiem enzymów, co ma chyba powodować szybsze odfermentowanie piwa, a także dodawać dodatkowe aromaty. Zastanawiające są tez zalecane temperatury fermentacji, dość odbiegające od tradycyjnych dla drożdży Ale. Enzymy mają powodować obniżenie zawartości cukrów resztkowych bez podniesienia zawartości alkoholu.
    Ja natomiast zainteresowałem się drożdżami Safale W-68, do piw pszennych w stylu niemieckim. Gdzieś wyczytałem, że profil podobno ma być bardzo zbliżony do Wyeast 3068. WB-06 mi nie pasują, inne suche do pszenic także, więc może być to czego szukam.
    Wiem, że w innych zagranicznych sklepach internetowych są od jakiegoś czasu, w Polsce jeszcze ich nie było. Może ktoś ich już próbował? Ogólnie dla mnie osobiście bardzo ciekawe szczepy.
    Pozdrawiam, Paweł.
  6. Super!
    Paweł76 otrzymał(a) reputację od ciezkicoswybrac w Nowe drożdże Fermentis'a   
    Cześć,
    w jednym z internetowych sklepów piwowarskich (nie chcę pisać jaki, bez reklamowania, każdy chętny sam znajdzie) pojawiły się nowe drożdże firmy Fermentis, a mianowicie:
    - Sawbrew DA-16, Sawbrew DW-17, Sawbrew HA-18, Sawbrew LD-20 w opakowaniach po 25g
    - Safale W-68, Safale BW-20 w standardowych opakowaniach 11,5g.
    Szczególnie ciekawe są te pierwsze, z dodatkiem enzymów, co ma chyba powodować szybsze odfermentowanie piwa, a także dodawać dodatkowe aromaty. Zastanawiające są tez zalecane temperatury fermentacji, dość odbiegające od tradycyjnych dla drożdży Ale. Enzymy mają powodować obniżenie zawartości cukrów resztkowych bez podniesienia zawartości alkoholu.
    Ja natomiast zainteresowałem się drożdżami Safale W-68, do piw pszennych w stylu niemieckim. Gdzieś wyczytałem, że profil podobno ma być bardzo zbliżony do Wyeast 3068. WB-06 mi nie pasują, inne suche do pszenic także, więc może być to czego szukam.
    Wiem, że w innych zagranicznych sklepach internetowych są od jakiegoś czasu, w Polsce jeszcze ich nie było. Może ktoś ich już próbował? Ogólnie dla mnie osobiście bardzo ciekawe szczepy.
    Pozdrawiam, Paweł.
  7. Dzięki!
    Paweł76 otrzymał(a) reputację od zasada w Nowe drożdże Fermentis'a   
    Cześć,
    w jednym z internetowych sklepów piwowarskich (nie chcę pisać jaki, bez reklamowania, każdy chętny sam znajdzie) pojawiły się nowe drożdże firmy Fermentis, a mianowicie:
    - Sawbrew DA-16, Sawbrew DW-17, Sawbrew HA-18, Sawbrew LD-20 w opakowaniach po 25g
    - Safale W-68, Safale BW-20 w standardowych opakowaniach 11,5g.
    Szczególnie ciekawe są te pierwsze, z dodatkiem enzymów, co ma chyba powodować szybsze odfermentowanie piwa, a także dodawać dodatkowe aromaty. Zastanawiające są tez zalecane temperatury fermentacji, dość odbiegające od tradycyjnych dla drożdży Ale. Enzymy mają powodować obniżenie zawartości cukrów resztkowych bez podniesienia zawartości alkoholu.
    Ja natomiast zainteresowałem się drożdżami Safale W-68, do piw pszennych w stylu niemieckim. Gdzieś wyczytałem, że profil podobno ma być bardzo zbliżony do Wyeast 3068. WB-06 mi nie pasują, inne suche do pszenic także, więc może być to czego szukam.
    Wiem, że w innych zagranicznych sklepach internetowych są od jakiegoś czasu, w Polsce jeszcze ich nie było. Może ktoś ich już próbował? Ogólnie dla mnie osobiście bardzo ciekawe szczepy.
    Pozdrawiam, Paweł.
  8. Dzięki!
    Paweł76 otrzymał(a) reputację od Pikczer w Moja uprawa chmielu   
    Cześć,
    z tą "nutą cytrusów" może być problem. Jeśli spodziewasz się aromatów jak z chmieli amerykańskich to raczej nic z tego. Ja mam posadzone Cascade, Comet, Lubelski i Marynkę. Lubelski po zbiorze pięknie pachniał, właśnie trochę cytrynowo, ale w piwie tego absolutnie nie czuć. Comet coś tam wnosi, dawałem do dwóch piw - Ale i Pilsa. W obu bardzo delikatne aromaty cytrusowe, bardziej na granicy autosugestii.
    Pozdrawiam, Paweł.
  9. Super!
    Paweł76 otrzymał(a) reputację od Pawelek11x w Amber Złote lwy   
    Cześć,
    Chmielowości w tym piwie generalnie nie czuć. Chmiel raczej na goryczkę jakieś 20 IBU (ja dałbym Premiant) i może coś delikatnie na aromat na ostatnie 5 min. (Saaz, Lubelski).
    Jak dasz Iungę nic się nie stanie, ale inny chmiel o krótkiej, czystej goryczce, byłby lepszy. Możesz też dać Saaz na goryczkę i aromat, jak w czeskich lagerach. Też będzie dobrze.
    Pozdrawiam, Paweł.
  10. Super!
    Paweł76 otrzymał(a) reputację od Pawelek11x w Amber Złote lwy   
    Cześć,
    Kompletnie nie wiem jak smakuje jakiekolwiek Książęce, ale Amber Złote Lwy pamiętam. Kwestia gustu.
    Ja zrobiłbym tak:
    80 % pilzneński, 15% monachijski jasny, 5% carahell. 
    Zacieranie 64 st.C - 15 min., 72 st. C - 45 min.
    Drożdże - czeskie lagerowe.
    Fermentacja bez przerwy diacetylowej. 
    Tak to widzę, może inni forumowicze doradzą coś innego.
    Pozdrawiam, Paweł.
  11. Dzięki!
    Paweł76 otrzymał(a) reputację od zasada w Ciśnieniowe lagery - pustka słodowa i chmielowa.   
    Cześć,
    ostatnio testowałem ciśnieniowo Kveik Lutra z Omegi skuszony tym, że fermentują czysto, lagerowo. Że można spokojnie nimi "pilsy robić". Przeorałem je na wszystkie, znane mi sposoby - bez ciśnienia, ciśnienie 10 PSI, ciśnienie 20 PSI, 12 stopni, 20 stopni, 32 stopnie C. Wszystkie kombinacje. Wniosek - fajne piwo, ale to nie jest czysty lager. Pseudo lager tak, ale z naciskiem na "pseudo". Ale co mnie zaskoczyło to właśnie bardzo duże odczucie słodowości w tych fermentowanych ciśnieniowo. I to odczucie "miękkości" piwa. Wiecie o co chodzi.
    Lubię mocno goryczkowe pilsy i tutaj faktycznie był problem. Dopiero podniesienie poziomu siarczków w wodzie dało efekt na którym mi zależało - balans słodowości i goryczki.
    Inne drożdże, ale może jakaś wskazówka dla Ciebie. Może masz za niski poziom chlorków w wodzie? Dodaj trochę, może tutaj jest problem.
    Przerabiam teraz W34/70 ciśnieniowo, ale nie wypowiem się. Dwa kegi stoją na lagerowaniu, może za dwa tygodnie spróbuję co wyszło.
    Pozdrawiam, Paweł.
  12. Dzięki!
    Paweł76 przyznał(a) reputację dla zasada w Butelki z klipsem a granaty   
    Forum to trochę umowa. Od pierwszych postów miałeś je łączone wraz z uwagami o tym, żeby pisać jeden post zamiast wielu. Teraz nie moderator a użytkownicy zwracają Ci na to uwagę. Nie przyjmujesz tych uwag. Może trzeba wprowadzić skrypt automatycznie łączący posty jeden pod drugim przez tego samego użytkownika? Ja osobiście nie mam czasu ani uwagi, żeby jak harcerz śledzić takie sytuacje. @elroy - da się zrobić?
     
    edit: no i jeszcze w temacie tej umowy i tego skąd bierze się to nie pisanie post pod postem, to o ile pamiętam zasada ta pochodzi z czasów gdy na forach budowało się swoją pozycję liczbą postów i nie pisanie jeden pod drugim miało chronić przed nadprodukcją. Jeśli ktoś funkcjonował w sieci gdy stosowana była głównie struktura drzewa odpowiedzi - wtedy Twoje podejście miało mocniejsze umocowanie. Tymczasem na tym forum przyjęto inne rozwiązanie i już.
  13. Haha
    Paweł76 otrzymał(a) reputację od Krzysiek Grb Subczyński w Ekstrakt Bruntal Pale Ale 14kg - wydajność, opłacalność, wrażenia   
    Jeszcze drożdże piekarskie zamiast piwne i wogóle tanioszka! Jeszcze z chmielem coś trzeba pokombinować. A może bez chmielu...
  14. Dzięki!
    Paweł76 przyznał(a) reputację dla monodem w Złączki i wężyki do wyszynku   
    Używam Keglandu, jakieś włoskie i takie normalne z aliexpress - wszystkie z tworzywa. Nie widzę żadnej różnicy jakościowej. 
  15. Super!
    Paweł76 przyznał(a) reputację dla WiHuRa w Kveik Yeastery - K.14 Eitrheim   
    Pierwsza warka za mną. Użyłem 2,5g (połowa saszetki) na 10l i 10,5°Blg. Schłodziłem tylko do 38°C i postawiłem do 25°C otoczenia bez żadnej kontroli. Na drugi dzień fermentacja ruszyła, spokojna fermentacja bez dużej piany i wyłażenia z wiadra. Na wierzchu widać było jak piwo się "lekko gotuje". Po 48h piana opadał i zaczęło się lekko klarować. Po tygodniu mocno opalizujące, zmierzyłem ekstrakt końcowy - wyszło 3,5Blg więc odfermentowanie nie było wysokie, poniżej 70%. Zacieram tylko 30 min w okolicy 67-68°C.
     
    Aromat po fermentacji to czegoś, czego jeszcze w życiu nie doświadczyłem. Bardzo specyficzny aromat słodkich owoców i lekkich fenoli ale w taki sposób jaki się człowiek nie spodziewa. Przypomina coś w deseń mieszanki gruszkowo morelowej z akcentem śliwki (stąd skojarzenie fenolowe). Pachnie jakby piwo było już nachmielone na zimno jakąś specyficzną odmianą chmielu. Sztos!
  16. Haha
    Paweł76 przyznał(a) reputację dla darinho w lol :)   
  17. Haha
    Paweł76 przyznał(a) reputację dla zasada w lol :)   
    Chyba spamuje wątek ale HBT inspiracja motzno.

  18. Haha
    Paweł76 przyznał(a) reputację dla Ununul w Piwna Belgia   
    No to teraz zrób dla nas wycieczkę autokarową
  19. Super!
    Paweł76 otrzymał(a) reputację od Muchor w Piwna Belgia   
    Cześć,
    Jako się rzekło - napiszę wrażenia z wyprawy. Może kogoś zainteresuje i też skusi go taka podróż.
    Ceny w Belgii powalają. Hoteli, jedzenia, transportu, piwa. Generalnie wszystkiego. Piwo w knajpkach w Brukseli najtańsze bodajże po 6-8 euro za 0,5 l., a przecież nie pojechałem, żeby pić najtańsze. Ciekawostką jest to, że na ogół podają piwo w pokalach 250 ml. Taki standard, który po zastanowieniu ma swoje uzasadnienie - raz cenowe, dwa zawartość alkoholu, która często i gęsto nie jest mała. 
    Na Antwierpię ostatecznie jednak nie starczyło czasu. Zwiedzona Bruksela, Brugia oraz Ostenda (nad morzem północnym). Kupując bilet kolejowy z Brukseli do Ostendy jedziesz kiedy chcesz w danym dniu, wysiadasz gdzie chcesz i jedziesz dalej kiedy chcesz. Taka "liniówka" jakby. Super patent. Koszt w obie strony - 40,40 Euro. Polecam.
    Mieszkaliśmy w hotelu praktycznie obok Grand Place w Brukseli, także samo centrum. Imprezy zaczynały się na ulicach o 18.00 i praktycznie kończyły o 17:59 następnego dnia. Wielu, co widać na ulicach, ten melanż wciągnął bezterminowo. Generalnie centrum Brukseli brudne, śmierdzące, tony śmieci i bezdomnych. Wśród tego wszystkiego luksusowe knajpy. Taki klimat. Ale nie o tym...
    Piłem wiele, jasne, że nie wszystko. Rodenbach-y, Orval-e, Duvel-e, Westmelle różnej maści, Blondy różnorakie, Kwaki, Westvleteren-y itd. Ale przede wszystkim Lambiki. W Brukseli zwiedziliśmy browar Cantillon. Absolutnie najlepsza część wycieczki. Wszystkiego można dotknąć, zobaczyć. Przewodnik opowiada po angielsku, można zapytać o wszystko. Pytania o zasypy, długość gotowania, twardość wody - nie ma problemu i żadnych tajemnic. Krok po kroku oprowadza po browarze, widok tych zabytkowych miedzianych kadzi, śrutowników, rur - imponujący. Wszędzie na ścianach i sufitach grzyby (jakby pleśnie). Aż człowiek uśmiecha się na myśl "higiena w browarze". Ciekawostka - wymienili deskowanie dachy w fermentowni, ale tylko połowę. Wymiana całości podobno zakończyła by pracę browaru. Faktycznie część stara aż zmurszała i pokryta ciemną pleśnią. Następnie zwiedzanie piwnic z przypuszczam grubo ponad setką leżakujących beczek po winach z lambikami. Niesamowity widok. Ale na łopatki kładł mnie zapach tej leżakowni. Mógłbym tam mieszkać - cudowny. To zapach dębowych beczek, wina i drożdży. Na koniec degustacja trzech piw - roczny lambik, gueze oraz do wyboru kriek lub framboise (z malinami). Wyborne. Cena za wszystko - 12 Euro. Dla mnie - jak za darmo.
    Brugia. Przepiękne miasto, nie bez przyczyny zwana Wenecją Północy. Czyściutko i pięknie. Tutaj odwiedziliśmy browar Bourgogne des Flandres. Zwiedzanie z takim jakby pilotem elektronicznym - przykładasz we wskazanych miejscach i gada. Ogólnie mniej atrakcyjne miejsce, ale tutaj zobaczyliśmy z góry fermentującą brzeczkę w otwartej kadzi (pewnie z 1000 l.). Super widok, a sama fermentacja bardzo burzliwa. Małą atrakcyjność samego browaru wynagradza poczęstunek w niesamowicie urokliwej piwiarni, nad samym kanałem. Można wybrać piwo oraz dokupić inne, w tym deskę degustacyjną, z czego oczywiście skorzystałem. Flanders - petarda. Może mało kwaskowy, ale chyba magia miejsca też działa. Pozostałe piwa również godne degustacji.
    Obok browaru jest muzeum piwa "2b", choć dla mnie to żadne muzeum. Ale warto tutaj wejść choćby po to, aby zobaczyć ścianę piw produkowanych w Belgii wraz z pokalami. Ile ich jest ciężko ocenić, ale dużo. Fajny widok.
    W Brukseli zabalowaliśmy też w pubie Delirium Cafe. Deska piw - 10 x 0,25 l. za chyba 30 euro. Wydaje się, że to była ich produkcja. Generalnie poza Blondem padaka. Jakieś z dodatkiem kaktusa, truskawki, jakiś lager "belgijski", tripel. Ipa mega łodygowa, amber niepijalny. Wisienką na torcie Brown Ale leżakowany chyba z płatkami dębu - jakbym żuł płatki moczone w wódce (deska w alkoholu). Paskudne. Ogólnie nie polecam.
    Tyle. Starałem się pić głownie przeróżne lambiki, choć nie te drogie, których ceny raczej nie na moją kieszeń. Wyjazd bardzo udany i gorąco polecam, jeśli ktoś lubi "piwną Belgię". Nie wstawiam zdjęć, nie wiem czy można z wnętrz browarów. Nie chcę ryzykować.
    Jeśli ktoś będzie mieć jakieś pytania, walcie śmiało.
    Pozdrawiam, Paweł.
     
    P.S. Widok siedzących na ławce obok w centrum Brukseli miejscowych "koneserów" degustujących ze smakiem Karpackie w puszce - bezcenne. Cudze chwalicie....
  20. Super!
    Paweł76 otrzymał(a) reputację od zasada w Piwna Belgia   
    Cześć,
    Jako się rzekło - napiszę wrażenia z wyprawy. Może kogoś zainteresuje i też skusi go taka podróż.
    Ceny w Belgii powalają. Hoteli, jedzenia, transportu, piwa. Generalnie wszystkiego. Piwo w knajpkach w Brukseli najtańsze bodajże po 6-8 euro za 0,5 l., a przecież nie pojechałem, żeby pić najtańsze. Ciekawostką jest to, że na ogół podają piwo w pokalach 250 ml. Taki standard, który po zastanowieniu ma swoje uzasadnienie - raz cenowe, dwa zawartość alkoholu, która często i gęsto nie jest mała. 
    Na Antwierpię ostatecznie jednak nie starczyło czasu. Zwiedzona Bruksela, Brugia oraz Ostenda (nad morzem północnym). Kupując bilet kolejowy z Brukseli do Ostendy jedziesz kiedy chcesz w danym dniu, wysiadasz gdzie chcesz i jedziesz dalej kiedy chcesz. Taka "liniówka" jakby. Super patent. Koszt w obie strony - 40,40 Euro. Polecam.
    Mieszkaliśmy w hotelu praktycznie obok Grand Place w Brukseli, także samo centrum. Imprezy zaczynały się na ulicach o 18.00 i praktycznie kończyły o 17:59 następnego dnia. Wielu, co widać na ulicach, ten melanż wciągnął bezterminowo. Generalnie centrum Brukseli brudne, śmierdzące, tony śmieci i bezdomnych. Wśród tego wszystkiego luksusowe knajpy. Taki klimat. Ale nie o tym...
    Piłem wiele, jasne, że nie wszystko. Rodenbach-y, Orval-e, Duvel-e, Westmelle różnej maści, Blondy różnorakie, Kwaki, Westvleteren-y itd. Ale przede wszystkim Lambiki. W Brukseli zwiedziliśmy browar Cantillon. Absolutnie najlepsza część wycieczki. Wszystkiego można dotknąć, zobaczyć. Przewodnik opowiada po angielsku, można zapytać o wszystko. Pytania o zasypy, długość gotowania, twardość wody - nie ma problemu i żadnych tajemnic. Krok po kroku oprowadza po browarze, widok tych zabytkowych miedzianych kadzi, śrutowników, rur - imponujący. Wszędzie na ścianach i sufitach grzyby (jakby pleśnie). Aż człowiek uśmiecha się na myśl "higiena w browarze". Ciekawostka - wymienili deskowanie dachy w fermentowni, ale tylko połowę. Wymiana całości podobno zakończyła by pracę browaru. Faktycznie część stara aż zmurszała i pokryta ciemną pleśnią. Następnie zwiedzanie piwnic z przypuszczam grubo ponad setką leżakujących beczek po winach z lambikami. Niesamowity widok. Ale na łopatki kładł mnie zapach tej leżakowni. Mógłbym tam mieszkać - cudowny. To zapach dębowych beczek, wina i drożdży. Na koniec degustacja trzech piw - roczny lambik, gueze oraz do wyboru kriek lub framboise (z malinami). Wyborne. Cena za wszystko - 12 Euro. Dla mnie - jak za darmo.
    Brugia. Przepiękne miasto, nie bez przyczyny zwana Wenecją Północy. Czyściutko i pięknie. Tutaj odwiedziliśmy browar Bourgogne des Flandres. Zwiedzanie z takim jakby pilotem elektronicznym - przykładasz we wskazanych miejscach i gada. Ogólnie mniej atrakcyjne miejsce, ale tutaj zobaczyliśmy z góry fermentującą brzeczkę w otwartej kadzi (pewnie z 1000 l.). Super widok, a sama fermentacja bardzo burzliwa. Małą atrakcyjność samego browaru wynagradza poczęstunek w niesamowicie urokliwej piwiarni, nad samym kanałem. Można wybrać piwo oraz dokupić inne, w tym deskę degustacyjną, z czego oczywiście skorzystałem. Flanders - petarda. Może mało kwaskowy, ale chyba magia miejsca też działa. Pozostałe piwa również godne degustacji.
    Obok browaru jest muzeum piwa "2b", choć dla mnie to żadne muzeum. Ale warto tutaj wejść choćby po to, aby zobaczyć ścianę piw produkowanych w Belgii wraz z pokalami. Ile ich jest ciężko ocenić, ale dużo. Fajny widok.
    W Brukseli zabalowaliśmy też w pubie Delirium Cafe. Deska piw - 10 x 0,25 l. za chyba 30 euro. Wydaje się, że to była ich produkcja. Generalnie poza Blondem padaka. Jakieś z dodatkiem kaktusa, truskawki, jakiś lager "belgijski", tripel. Ipa mega łodygowa, amber niepijalny. Wisienką na torcie Brown Ale leżakowany chyba z płatkami dębu - jakbym żuł płatki moczone w wódce (deska w alkoholu). Paskudne. Ogólnie nie polecam.
    Tyle. Starałem się pić głownie przeróżne lambiki, choć nie te drogie, których ceny raczej nie na moją kieszeń. Wyjazd bardzo udany i gorąco polecam, jeśli ktoś lubi "piwną Belgię". Nie wstawiam zdjęć, nie wiem czy można z wnętrz browarów. Nie chcę ryzykować.
    Jeśli ktoś będzie mieć jakieś pytania, walcie śmiało.
    Pozdrawiam, Paweł.
     
    P.S. Widok siedzących na ławce obok w centrum Brukseli miejscowych "koneserów" degustujących ze smakiem Karpackie w puszce - bezcenne. Cudze chwalicie....
  21. Haha
    Paweł76 otrzymał(a) reputację od Igor Gorelord w Piwne promocje w supermarketach   
    Jak będzie po 9 groszy za puszkę to kupię. Naprawdę. Obiecuję.
    Pozdrawiam, Paweł.
  22. Super!
    Paweł76 przyznał(a) reputację dla kantor w Piwna Belgia   
    Ja w Brukseli polecam Cantillon, Moeder Lambic Fontainas oraz bardziej na uboczu, Moeder Lambic Original, z mniejszą ilością dobrych piw ale bardzo klimatyczne wg mnie są Le Poechenellekelder (koło Manneken Pis, jakiegoś Orvala z różnych roczników można spróbować) i A La Mort Subite.
     
    Jak w planach jest Antwerpia to spoko jest Beerlovers Bar.
     
    Jak zmiana terminu wchodzi w grę, to polecam wybranie się na BXL Beer Fest (wg mnie można zobaczyć, że belgijski craft wcale nie stoi jakoś gorzej niż polski 😜 a jak się lubi piwa dzikie, to już w ogóle nie ma porównania)
  23. Super!
    Paweł76 otrzymał(a) reputację od Mijnheer w Piwna Belgia   
    Cześć,
    Dziękuję bardzo za odpowiedzi. @Mijnheer - no i namówiłeś! Gandawa wchodzi w plan wycieczki. Więc Bruksela, Brugia i Gandawa. Cztery pełne dni - więc dwa na Brukselę, po jednym na Gandawę i Brugię. Jedyne co mnie martwi to "pojemność piwna" każdego z nas. Wszystkiego nie spróbujemy, a zabrać ze sobą nie możemy (samolot).
    @Muchor - bardzo fajna pamiątka. Podoba mi się.
    Jeszcze raz dziękuję za podpowiedzi. Ogólnie wyprawa do Belgii zainspirowana była wpisami Bartosza Markowskiego (beerferak) na jego Facebook-u. Mam nadzieję, że mnie ta piwna Belgia też tak zafascynuje.
    Pozdrawiam, Paweł.
  24. Super!
    Paweł76 otrzymał(a) reputację od zasada w Piwna Belgia   
    Cześć,
    Dziękuję bardzo za odpowiedzi. @Mijnheer - no i namówiłeś! Gandawa wchodzi w plan wycieczki. Więc Bruksela, Brugia i Gandawa. Cztery pełne dni - więc dwa na Brukselę, po jednym na Gandawę i Brugię. Jedyne co mnie martwi to "pojemność piwna" każdego z nas. Wszystkiego nie spróbujemy, a zabrać ze sobą nie możemy (samolot).
    @Muchor - bardzo fajna pamiątka. Podoba mi się.
    Jeszcze raz dziękuję za podpowiedzi. Ogólnie wyprawa do Belgii zainspirowana była wpisami Bartosza Markowskiego (beerferak) na jego Facebook-u. Mam nadzieję, że mnie ta piwna Belgia też tak zafascynuje.
    Pozdrawiam, Paweł.
  25. Dzięki!
    Paweł76 przyznał(a) reputację dla Muchor w Piwna Belgia   
    Na długi weekend byłem w Belgii, ale jako że było to familijne zwiedzanie, nie mogłem się poświęcić piwnym pasjom w całości. Polecam zwiedzanie różnych browarów, jest tego sporo. Oczywiście różne tryple, witbiry i całą masę piw spróbować trzeba. A Brugia jest po prostu turystyczną perełką, zresztą Gandawa także. A poniżej zdjęcie pamiątki.

    Życzę dobrej zabawy.


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.