Skocz do zawartości

x1d

Members
  • Postów

    1 569
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25

Aktywność reputacji

  1. Super!
    x1d otrzymał(a) reputację od Kaniutek w Porównywarka cen   
    Może nie tyle na sprzedaży, co na konkurencji...
  2. Super!
    x1d przyznał(a) reputację dla zasada w STOUT z brewkitu   
    Forum, tutejsza Wiki to da dwa źródła od których zaczynałem. Mimo pozoru, że nic nie można znaleźć to nie przejesz tych informacji. Trochę samozaparcia, wyszukiwania frazami, czasu na czytanie en masse.
     
    Potem Domowe warzenie piwa Lehr'a. Portal i pdf'owe wydania BYO, pdf'owe wydania Zymurgy, książki kradzione z sieci a potem kupowane na Bookdepository (jest wątek o piwnych książkach).
     
    Ostatnie po co sięgnąłem to blogi i portale (też jest wątek o źródłach w Internecie).
     
    Powodzenia, cierpliwości, dobrego piwa!
     
    PS. 20 BLG na drugie piwo to nie jest najszczęśliwszy wybór.
  3. Super!
    x1d przyznał(a) reputację dla DanielN w Jak pozbyć się chmielin ?   
    @dav23 co domowy browar to inny sposób. Masz ogólnie dwie drogi - pozbycie się mechaniczne albo użycie fizyki i strącenie osadu. Następnie delikatna dekantacja.
     
    W przypadku mechanicznych metod trzeba uważać na natlenienie. Powietrze rozpuszcza się o wiele szybciej w piwie jeżeli ma dużą powierzchnię styku. (tak dygresyjnie, dlatego przy natlenieniu brzeczki dążyć należy do dużej ilości piany jak natlenia się powietrzem, nierdzewna trzepaczka na blenderze, to jest super patent zapożyczony z tego forum) Jeżeli Ci pieni przy procesie mechanicznym. to robisz coś nie tak. Dodatkowo oddzielanie mechaniczne nie zawsze jest w stanie pozbyć się najdrobniejszych fragmentów chmielin. Te drobniutkie chmieliny będą odpowiadały za nieprzyjemną bardzo mocną goryczkę. Również z czasem za ciemnienie piwa na skutek utlenienia.
     
    W przypadku użycia fizyki najlepiej rozpocząć od CC (ang. Cold Crash). Ochładzasz piwo do temperatury bliskiej zera, a najlepiej delikatnie poniżej 0. Wtedy chmieliny jak i wiele koloidu strąci się jako osad. Dodatkowo przy klarownym piwach warto się wspomóc zolem krzemionkowym i żelatyną. Zerknij tutaj: https://projektcydr.pl/?p=1180.
     
    Sposób jaki wybierzesz zależy od Twojego warsztatu i po prostu musisz znaleźć swój ulubiony.
     
    Możesz chmielić na zimno w worku / gazie jałowej. Wtedy jest gorsza trochę gorsza rozpuszczalność olejków, ale łatwiej wyciągnąć chmieliny. Sposób chmielenia w worku ma swoje wady. Na skutek gorszej rozpuszczalności olejków, jak już wspomniałem, musisz go dodać trochę więcej, to podnosi koszty. Im więcej chmielu dodajesz tym więcej powietrza wprowadzasz wraz z chmielem, ten jest po prostu uwieziony po prostu w pelecie. Dlatego też dobrze używać pakowarki próżniowej i chmiel mrozić. Potem używać szybko jeszcze zamrożonego chmielu.
     
    Za kilka miesięcy/tygodni będziesz mógł korzystać z temperatury na zewnątrz. Wtedy można chmielić wsypując chmiel bezpośrednio. Potem wystawiasz wiadro na zewnątrz i osad jak już mówiłem szybko Ci opadnie na dół (najczęściej około 24h, czasem szybciej czasem wolniej). Jak dodasz jeszcze przed CC zolu i/lub żelatyny następnie zdekantujesz bez ruszania osadu to będziesz miał super klarowne piwo. Wiadomo, są style mętne, wtedy lepiej zolu/żelatyny nie używać bo czasem działa aż za dobrze.
     
    Jeżeli z czasem zdecydujesz się na kegowanie. Wtedy bez problemu możesz fermentować w jednym wiadrze i z tego samego wiadra przelać piwo do kega w osłonie CO2. Nawet mocno chmielona IPA stoi długo zanim zaczyna wyczuwalnie tracić swój aromat. Żelatyna dodatkowo spowoduje, że osad nie będzie mocno pylisty i ułatwi dekantację. 
     
    Przy sposobach mechanicznych po prostu uważaj by Ci nie pieniło i nie śpiesz się. Przy filtracji mechanicznej wbrew pozorom to nie sito filtruje a same chmieliny. Najmniejsze drobinki chmielu są i tak mniejsze od oczek. Filtracja Ci pójdzie szybciej jak zwiększysz powierzchnię wymiany. Możesz użyć np takiego worka: https://www.piwnykraft.pl/pl/p/Worek-filtracyjny-10-cm-x-36-cm-zawiazywany-300-mikronow/501, kiedyś używałem i sobie chwaliłem. Dezynfekujesz ten worek (moczyłem go w star-sanie). Potem zasysasz z wiadra (używałem dużej strzykawki). Drugi koniec do tego worka i kładłem na dnie. Sznureczkiem przywiązywałem górę worka do oczka w wiadrze. I tak powoli mi się przelewało. Jak szło za szybko to zwalniałem przepływ zaciskiem na wężu. Rezultat był zadowalający. Po przelewaniu worek płukałem i wrzucałem go do zmywarki. Nylon nie powinien być ługowany NaOH bo z czasem popęka.
    Kilka lat temu przerzuciłem się na kegi i w tym przypadku fermentacja w jednym wiadrze i CC, rozlew w atmosferze CO2 z wiadra w którym fermentowało daje wystarczające rezultaty.
     
    Zatem jak już mówiłem. Musisz znaleźć swój ulubiony sposób w swoim warsztacie. Mam nadzieję że choć trochę pomogłem a nie dodatkowo skomplikowałem sprawę
  4. Super!
    x1d przyznał(a) reputację dla Kaniutek w Pierwsza Warka, proszę o wyrozumiałość.   
    Żle zaczynasz. Dobrze nastawiona do Twoich zainteresowań żona, to najwiekszy i najcenniejszy skarb. Jak się będziesz na nia denerowowć, to ona nie będzie lubiła tego co robisz, a Ty będziesz miał gorsze życie.
  5. Super!
    x1d przyznał(a) reputację dla ronson w Lista konkursów 2019 z kategoriami   
    Cześć,
    Istnieje lista kategorii konkursowych 2019, a ja postanowiłem stworzyć listę konkursów w 2019 roku z kategoriami
    Gdybym o czymś zapomniał lub gdzieś się pomylił to proszę o komentarz
     
    Kuźnia Piwowarów 2019 - 12.01.2019
    DDH New England, Brut IPA, American Wit z dodatkami, Black IPA z dodatkami.  
    II Owidzki Konkurs Piw Domowych - 08.02.2019
    Albae Cerevisiae.  
    Biela Vrana 2019 - 23.02.2019
    Brett IPA, German Wheat Beer, British Golden Ale, American Porter, Speciality IPA – Red IPA, Oud Bruin, Speciality Smoked Beer.  
    Lager Than Life w Londynie - 09.03.2019
    Lager.  
    V KPD w Zielonej Górze - 09.03.2019
    Brut IPA.  
    VIII Szczeciński KPD - 15-17.03.2019
    Schwarzbier, Brut IPA, Wheat Wine, Flanders Red Ale.  
    VI Łódzki Konkurs Piw Domowych - 13-14.04.2019
    Earl Grey APA, Owocowe pszeniczne, Porter Bałtycki, Under Ten Sour Ale z dodatkami, Weizen Stout, West Coast IPA.  
    V Podlaski Konkurs Piw Domowych - 10-11.05.2019
    Petite/Belgijskie Piwo Stołowe, Black IPA, Eisbock.  
    Konkurs cydrów domowych Pomona - połowa maja 2019
    Cydr wytrawny, Brett Cider.  
    IV Beergoski KPD - 17-18.05.2019
    White IPA, Best Bitter, American Pale Ale.  
    KPD na Litwie Aludarių taurė 2019 - 18-19 maja
    Konkurs obejmuje 123 style piwne podzielone na 8 kategorii. Wszystkie style piwne znajdują się w pliku pdf załączonym w poście odnośnie konkursu. Tutaj przedstawię tylko kategorie:
    Lagers, Pale Ales, India Pale Ales, Amber and brown ales, Porter and stouts, Strong ales, Wheat ales, Sour and Speciality beers.  
    Mistrzostwa Polski Piwowarów Domowych 2019 - 30.05-02.06.2019
    Jasne Pełne (Světlý Ležák) , Kellerbier, Doppelbock, Roggenbier, Munich Dunkel, Owocowy Berliner Weisse, Grodziskie, Saison, American Wheat, Brut IPA, Brett IPA, Coffee American Pale Ale, American Barleywine, Wędzony Foreign Extra Stout, Belgian Dark Strong Ale, Russian Imperial Stout.  
    III Krakowski Konkurs Piw Domowych - V/VI 2019
    Pils Niemiecki, Wild APA.  
    XIV Konkurs Piw Domowych we Wrocławiu - czerwiec 2019
    Pils bohemski, Sour Ale, West Coast IPA, Belgian Blonde.  
    Grodziski Konkurs Piw Domowych - 21.06.2019
    Grodziskie, Grodziskie - wariacja.  
    VI Międzynarodowy Konkurs Piw Domowych w Chorzowie - lipiec 2019
    Koźlak, Lager wiedeński, Altbier, Blond, Porter Angielski, Pils amerykański  
    Raciborski Konkurs Piw Domowych - lipiec 2019
    Monachijskie Ciemne, Milk Stout.  
    VII Warmiński Konkurs Piw Domowych - sierpień 2019
    Rosanke, Polskie Pszeniczne, APA z herbatą, Niskoalkoholowe APA.  
    IX Międzynarodowy Cieszyński KPD - 30-31.08.2019
    Czeski Pils/Jasne Pełne - Světlý Ležák Porter Bałtycki  
    X Częstochowski Konkurs Piw Domowych Bractwa Piwnego - 7 września 2019
    Double IPA, American Barley Wine, Porter Bałtycki, Belgian Tripel, Piwo Grodziskie, Herbaciana IPA (Tea IPA), Black Rye IPA, Piwo Ziołowe - Gruit, Cydr, Piwo niskoalkoholowe  
    IX Warszawski Konkurs Piw Domowych - październik 2019
    Brett English Barleywine, Sour Imperial  IPA, Belgian Dubbel, Fruit Gose, Lager Wiedeński, Smoked Stout, Session IPA.  
    V Flisacki KPD - październik 2019
    Albae Cerevisiae, Belgian Dubbel, Ciemne Grodziskie.  
    XIII Pomorski Konkurs Piw Domowych - listopad 2019
    Porter Bałtycki, Saison.  
    IX Mikołajkowy Konkurs Piw Domowych
    American Stout, English Barley Wine, Piwo świąteczne, Wild Belgian Dark Strong Ale.  
    III Gwiazdkowy KPD - grudzień 2019
    Christmas Ale, Smoked RIS, SMaSH Polish Ale  
  6. Super!
    x1d przyznał(a) reputację dla vmario w Fermentum Mobile - FM56 Wozem jestem   
    Producent udostępnia dokument, opisujący zastosowanie, zasadę działania i sposób obchodzenia się z drożdżami. Przyda się zainteresowanym.
  7. Super!
    x1d otrzymał(a) reputację od Fradio w OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !   
    W NAGŁYCH sytuacjach.
  8. Dzięki!
    x1d otrzymał(a) reputację od DanielN w Książki piwowarskie   
    Z tego co wiem poprawiono trochę błędów tłumaczenia polskiego, ale treść jednak sprzed dwu dekad. Swoją drogą: Lehrl.

  9. Super!
    x1d przyznał(a) reputację dla Damian Kuc w Zostałem na lodzie...   
    Zarówno w komercyjnych - jeśli wyjdzie dobrze, jak i niekomercyjnych... Choć plan końcowy jest taki by udostępniać linię technologiczną właśnie domorosłym piwowarom jako inkubator browarniczy. Taki mam plan. I mam nadzieję, że wypali. Zatem każdy może sobie tę linię u mnie "wypożyczyć" na uwarzenie swojego piwka. Ale na pierwsze chciałem uwarzyć sam by zobaczyć jak wszystko działa. Stąd pytania. A że tanki zalane nie chcę ich teraz spaścić.
  10. Haha
    x1d przyznał(a) reputację dla anteks w Moja pierwsza uprawa.   
    wygląda jak chmiel
  11. Super!
    x1d otrzymał(a) reputację od BitterEater w V Podlaski Konkurs Piw Domowych 10-11.05.2019   
    Lobbuję od jakiegoś czasu za ożywieniem wiki z recepturami, może od razu tam to dać?
  12. Super!
    x1d otrzymał(a) reputację od Fradio w V Podlaski Konkurs Piw Domowych 10-11.05.2019   
    Lobbuję od jakiegoś czasu za ożywieniem wiki z recepturami, może od razu tam to dać?
  13. Super!
    x1d otrzymał(a) reputację od primordial w NAJSZYBSZY!!! sposób na odklejenie etykiet z butelek   
    No ale przecież ręcznie tych samoprzylepnych nie kleją, a jeśli nawet to kwestia materiału i kleju, wystarczyłby wydruk na papierze xero i klej z mąki.
  14. Dzięki!
    x1d otrzymał(a) reputację od orim w Brewness - składniki i sam przepis   
    Jeżeli chodzi o sprawdzone receptury  proponowałbym np. wiki, blog Dori, lub ten dział.
  15. Super!
    x1d otrzymał(a) reputację od Faramir w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Masz świetny cel poszukiwań piwowarskich, rób piwo z zacieraniem by mieć większą swobodę, działaj systematycznie dobierając składniki, w końcu osiągniesz cel ;]
    Proponuję np tę recepturę na początek.
     
    A co do meritum wpisu: nie znam brewkitu gozdawy, ale  może dobre pszeniczne drożdże mogłyby go uratować?
     
  16. Haha
    x1d otrzymał(a) reputację od Fradio w pierwszy brewkit   
    Można też narobić dużo warek i nie zdążyć wszystkiego wypić za wcześnie.
  17. Dzięki!
    x1d przyznał(a) reputację dla lesiux w Łuska do ułatwiania filtracji   
    orkiszową wyrzuć na hasiok, bo tego się nie da zatopić. Ryżowa jest git. Namocz w ciepłej wodzie, odcedź i wrzuć do zacieru. 200-300g na warkę
  18. Smutny
    x1d otrzymał(a) reputację od LeslieNup w Fermentum Mobile - FM56 Wozem jestem   
    Typ fermentacji : górna
    Zakres temperatur fermentacji : 19-22 st.C
    Stopień odfermentowania : 12-15 %
    Flokulacja  : średnia/wysoka
    Tolerancja alkoholu w piwie : brak danych
    Profil smakowy : szczep dedykowany do piw o niskiej zawartości alkoholu; profil lekko estrowy owocowy, może pojawić się aromat fenolowy i alkoholi wyższych.
    Szczep polecany do piw w stylach : piwa niskoalkoholowe
    Profil szczepu zbliżony do : brak
    UWAGA!! Ze względu na zwiększoną możliwość zakażenia piwa o niskiej zawartości alkoholu, zaleca się szczególne środki higieny podczas całego procesu produkcji.
    [za stroną producenta]
  19. Super!
    x1d otrzymał(a) reputację od Muchor w Moment przed pierwszą warką...   
    Witaj,
     
    zrób pierwsze z brewkita dla rozruszania, następne polecam już z zacieraniem, lepsza zabawa, lepsze efekty, i nie ma się czego bać.
     
    1. Mój pierwszy fermentor będzie z kranikiem
    2. Czy ten kranik nie powinien mieć jakiegoś sitka
    Kup drugi fermentor, najlepiej bez kranika. Będziesz mógł przelewać wężykiem znad osadów, a potem rozlewać z tego z kranikiem.
     
    3. Naczytałem się, jak to ważne jest napowietrzenie brzeczki, nawet jeżeli jest z brewkita
    brewkit nie ma tu nic do rzeczy, napowietrzać możesz przelewając do wiadra, mikser też jest dobrym pomysłem, wystarczy użyć czystego mieszadła, no oczywiście z miksera nie mogą odpadać kłęby kurzu czy starego ciasta :]
     
    4. Upewnię się - ale zasadniczo, przy brewkitach cicha fermentacja niespecjalnie ma sens
    Dekantacja po uspokojeniu się fermentacji, tzw przelewanie na cichą, ma sens w określonych przypadkach, ale na pewno niema tu znaczenia czy piwo było zacierane w domu czy warzone z nachmielonego ekstraktu, ergo: znów brewkit tu nie ma nic do rzeczy, a o cichej dyskusji na forum multum
     
    5. Rozumiem, że zaworek grawitacyjny przy rozlewaniu jest wysoce wskazany?
    pewnie się przydaje, ja się nie dorobiłem i kręcę kranikiem przy rozlewie...
     
     
    6. Czy można wlewać piwo do butelek po szampanie?
    nie próbowałem, pewnie można, tylko może być kłopotliwa kwestia kapslowania. Butelki po piwie można dość łatwo pozyskać.
     
    7. I jeszcze pytanie dotyczące dojrzewania.
    lepiej w niższej temperaturze i wolniej
  20. Super!
    x1d otrzymał(a) reputację od Grzegorz Żukowski w Fermentum Mobile - FM56 Wozem jestem   
    Typ fermentacji : górna
    Zakres temperatur fermentacji : 19-22 st.C
    Stopień odfermentowania : 12-15 %
    Flokulacja  : średnia/wysoka
    Tolerancja alkoholu w piwie : brak danych
    Profil smakowy : szczep dedykowany do piw o niskiej zawartości alkoholu; profil lekko estrowy owocowy, może pojawić się aromat fenolowy i alkoholi wyższych.
    Szczep polecany do piw w stylach : piwa niskoalkoholowe
    Profil szczepu zbliżony do : brak
    UWAGA!! Ze względu na zwiększoną możliwość zakażenia piwa o niskiej zawartości alkoholu, zaleca się szczególne środki higieny podczas całego procesu produkcji.
    [za stroną producenta]
  21. Super!
    x1d przyznał(a) reputację dla DanielN w Zrób to sam: cukier kandyzowany, czyli składnik bez którego dobre piwo belgijskie nie może się obejść.   
    Cukier kandyzowany, czyli składnik bez którego dobre piwo belgijskie nie może się obejść.
    Poniższe opracowanie bazuje na artykule Candy Syrup the Right way [1] oraz Making Belgian Candi Sugar [2]. Nie jest to wierne tłumaczenie, raczej streszczenie przepisu z kilkoma wyjaśnieniami. Wartości odnośnie temperatur karmelizacji brałem z Inverted sugar syroup. Przeczytanie zajmie Ci około 25 minut.
     
    Dziękuję Jarzyn_Waleczny, Maciejeq, Pan Łyżwa i Undeath (kolejność alfabetyczna) za pomoc przy pisaniu oraz recenzowanie artykułu.
     
    Zanim przejdę dalej. Na forum znajdziesz świetny post o innej metodzie wytwarzania cukru kandyzowanego. Używam tej metody do produkcji cukru do moich ciemnych piw jak FES czy RiS. Według artykułów [1] oraz [2] nie jest to do końca cukier kandyzowany, sam proces nazwany jest ‘candy-making method’, czyli metodą wytwarzania słodyczy/cukierków. Kwasek cytrynowy użyty w metodzie obniża pH przez co spowalnia procesy Maillarda, pożywka DAP jest źródłem związków amonowych co podkręca karmelizację. Zajrzyj do [1] jest tam to wyjaśnione o wiele lepiej. Osobiście zachęcam do zrobienia cukru tym sposobem, bo daje bardzo dobry i przewidywalny efekt końcowy.
     
    Z kolei piwa belgijskie warzę z udziałem cukru kandyzowanego w oparciu o metodę opisaną poniżej. Metodę przedstawił mi BretBeerman, za co serdecznie dziękuję.
     
     
    Na zachętę, na poniższym zdjęciu pokruszony ciemny cukier kandyzowany zrobiony wg poniższego przepisu.

     
     
    Zacznę od odpowiedzi na pytanie, po co robić w ogóle ten cukier? Oczywiście, aby uwarzyć aromatyczne, często mocne piwa belgijskie. Podłych cichych asasynów skrywających się pod płaszczem lekkości. Jednym słowem pysznych piw, które świetnie maskują swoją moc. Cukier kandyzowany służy do podbicia ekstraktu. Nie byle jak, bo prawie całkowicie drożdże go zjedzą. Podbije ABV i piwo nabierze wytrawnego charakteru. Alkohol ukryje się w estrach i fenolach pochodzących od drożdży. Dobrze zrobione piwo belgijskie ma ABV często powyżej 8%. Wytrawne zakończenie będzie wręcz zachęcało do kolejnego łyka. Druga rola cukru kandyzowanego to dostarczenie bodźców smakowych i wzrokowych. Za to odpowiadają właśnie reakcje Maillarda i karmelizacja. W zależności jak długo i w jakiej temperaturze będziesz gotował cukier to otrzymasz coś z przedziału od lekkich delikatnych nut owocowych poprzez toffi kończąc na gorzkiej czekoladzie ocierającej się o nuty palone. Pod tymi przyjemnymi aromatami alkohol bardzo dobrze się ukrywa. Samego cukru możesz użyć zarówno podczas gotowania jak i do refermentacji. Lub już po rozpoczęciu fermentacji, to opiszę później.
     
    Ubiegnę jeszcze pytanie. Po co robić to samemu skoro można kupić? Cóż, pół kilograma cukru kandyzowanego w supermarkecie kosztuje od 16 nawet do 30 zł. Do mocnego piwa będziesz potrzebował często powyżej jednego kilograma. Jeżeli jesteś w stanie poświęcić do dwóch godziny pracy i kilogram cukru białego, to odpowiedzią są pieniądze. Równie ważne jest poznanie czegoś nowego, właśnie o to chodzi w hobby.
     
    Zacznę od ostrzeżenia. Podczas kandyzacji będziesz dolewał silną zasadę do gotującego się cukru. Cukier będzie miał temperaturę powyżej 120°C, roztwór zasady temperaturę pokojową. Jeżeli będziesz dolewał za szybko będzie pryskać. Zatem robisz to na własną odpowiedzialność. Jak już zdecydujesz się proszę obowiązkowo załóż rękawice i chroń oczy. Okulary ochronne w sklepie budowlanym kosztują kilka złotych. Załóż najlepiej długie ubranie, by przypadkowy odprysk nie osiadł Ci na skórze. Będziesz gotował lepką bardzo gorącą substancję, której temperaturę będziesz korygował wodą. Woda w kontakcie z gorącym cukrem będzie szybko kipiała i parowała. Tak samo jak z zasadą, jeżeli wlejesz za szybko to będzie pryskać. Zatem dodając płyny rób to bardzo powoli i w małych ilościach. Stosuje się do tych zaleceń i nie przytrafiło mi się nic groźnego. Pamiętaj, że zasadę neutralizuje się kwasem po wcześniejszym przemyciu wodą. Kwasek cytrynowy, sok z cytrusów, środek dezynfekujący Star San. Wspominam o tym tak na wszelki wypadek.
     
    Czym jest cukier kandyzowany?
    Historycznie był to nierafinowany cukier. Podczas długiej. wielogodzinnej obróbki termicznej zachodziły reakcje Maillarda oraz karmelizacja. W wyniku tych procesów cukier ciemniał i nabierał aromatu. Proces był długi, energochłonny co przekładało się na cenę.
     
    Na szczęście nauka poczyniła postęp i dowiedziała się co nieco o reakcjach Maillarda. W warunkach domowych można je znacznie przyśpieszyć. Karmelizacja, cóż, mocno zależy od temperatury i czasu, trzeba pilnować. Cukier kandyzowany w domowych warunkach wytwarza się w zakresie temperatur pomiędzy 120° a 150°C. Im dłużej trzymany w górnej granicy tym bardziej ciemny.
     
    Kluczem do przyśpieszenia reakcji Maillarda jest kontrola pH. Wyższe pH czyli bardziej alkaliczne środowisko faworyzuje te reakcje. W wyniku reakcji Maillarda będzie następowało brązowienie (przyciemnianie koloru) oraz powstaną aromatyczne związki melanoidowe. Wysoka temperatura również je przyśpiesza. Chociaż zachodzą również powoli w domowej temperaturze. Z tego korzysta nowoczesna kuchnia molekularna.
     
    Sterując temperaturą i pH jesteś w stanie zrobić różne rodzaje cukru kandyzowanego. Od jasnych owocowych, aż po czekoladowe a wręcz palone. Kolor i aromat idą w parze. Jest jeszcze jeden warunek konieczny. Aby w ogóle wystąpiły to muszą mieć dostarczone źródło aminokwasów. Tym źródłem mogą być: suchy ekstrakt słodowy, trochę brzeczki, suche drożdże, gęstwa. Różne źródła aminokwasów dają trochę odmienne efekty. Sam używam ekstraktu słodowego. Do podniesienia pH służy mocna zasada jak NaOH czyli wodorotlenek sodu (soda kaustyczna), który ma pH 14. Możesz też użyć wodorotlenku wapnia, pH około 12. Nie będą to jakieś duże ilości. Na kilogram cukru nigdy nie przekroczyłem 3 gramów. Konkretna ilość też jest zależna od rezultatu, który chcesz osiągnąć. Jasne bardziej owocowe aromaty i smaki będą wymagały mniej zasady (zacznij od rozrobienia 0,5 grama i dodawaj dosłownie w kroplach). Drugi powód dla którego nie chcesz użyć dużej ilości zasady to reakcje z kwasami, które dadzą Ci w efekcie sole. Te mogą psuć smak w kierunku mineralnym. Już odpowiadam pytanie ile tego dodać - tyle na ile podpowiada Ci węch i wzrok. Zacznij od małych ilości i potem koryguj.
     
    Czego będziesz potrzebował:
     
    Cukier kryształ/stołowy. Będę podawał ilości na 1 kg, nie ma sensu robić mniej. Pamiętaj nawet jak nie będziesz używał całego, to zawsze możesz go pokruszyć i przechowywać długie miesiące. Też sprawdzi się jako dodatek do kawy, herbaty czy wypieków. Robi wrażenie jak podasz gościom pokruszony cukier kandyzowany zamiast zwykłego białego.
     
    Garnka. Najlepiej ze stali nierdzewnej o grubym dnie. Łatwo po gotowaniu go doczyścić, drugą zaletą jest to że się nie przebarwia. Podobno garnki emaliowane mogą się przebarwić. Nie zweryfikowałem. Pojemność przynajmniej dwukrotnie taka jak ilość gotowanego cukru. Cukier w tkracie gotowanie nie ma tendencji do przypalania (jest to zasługa podniesionego pH)
     
    Termometr. Używam takiego z sondą bagnetową na przewodzie. Ten z Ikea świetnie się nada. Termometr musi wytrzymać przynajmniej 180°C. Dla wygody najlepiej jakby sonda była ciągle w cukrze. Będziesz miał informację o temperaturze. Uwierz mi, że potem mierzenie będzie problematyczne. Najlepiej przymocować go do uszka garnka jakimś drutem. Jeszcze uwaga dla osób posiadających kuchenki indukcyjne. Jeżeli sonda będzie dotykała dna garnka to odczyt będzie większy jak faktyczna temperatura cukru. Mi działa położenie sondy na drewnianą łyżkę, lub przyciśnięcie jej pokrywką garnka, tak aby nie miała kontaktu z dnem.
     
    Źródła aminokwasów, używam do tego suchego ekstraktu słodowego. Wg artykułu [1] może to również być trochę gęstwy lub suchych drożdży. Na każdy kilogram cukru około 5 gramów. Autor artykułu [2] podaje we wnioskach, że łyżka stołowa na 1 kg cukru. Zważyłem (bo wiem, że byś się o to pytał, też jestem leniwy) ile gramów suchego ekstraktu słodowego mieści się w jednej płaskiej łyżce stołowej, wyszło mi, że 5 gramów. Możesz też użyć brzeczki. Zakładając, że ma 10°P to potrzebujesz jej około 50 ml. Wtedy pamiętaj aby odpowiednio mniej użyć wody. Ekstrakt jest potrzebny jako źródło aminokwasów dla reakcji Maillarda. Również będzie grał ważną rolę w inwersji cukru - obniża nieznacznie pH i przyśpieszy ten proces. Ilość ekstraktu słodowego to kolejna składowa wpływająca na gotowy produkt. Dla jasnych cukrów zacznij od 0.5 - 1 grama.
     
    Roztwór zasady do podnoszenia pH. Musi to być czyste NaOH (nie żadne środki do udrażniania rur). NaOH możesz zastąpić inną zasadą, aby dowiedzieć się czym to proszę zerknij w artykuły na których bazowałem. Używałem w swoich nielicznych próbach od 0.1 do 2 gramów rozpuszczonego NaOH w 20 - 30 ml wody. Będzie to żrący roztwór więc uważaj. Po rozrobieniu trzymaj w bezpiecznym miejscu. Nie rób tego w szklance, bo ktoś przypadkiem może wypić. Sam używam do tego probówek typu falcon wykonanych z plastiku PE. Plastik PE według tej tabeli w temperaturze do 60°C ma zadowalającą odporność. Z praktycznego punktu widzenia 2 gramy sody kaustycznej zrobią ciemny cukier. Jak celujesz się w jaśniejszy zacznij od 0.1 - 0.5 grama. Po dodaniu zasady ta dysocjiuj i rozpada się na jony sodu (dokłądnie te same jak w soli kuchennej) oraz jony OH, te biorą udział w reakcjach Maillarda i znacznie je przyśpieszają. 
    Jako dygresja. O sodzie kaustycznej i zastosowaniu w piwowarstwie jako środka myjącego, możesz poczytać w świetnym artykule o myciu i dezynfekcji autorstwa Undeath. Czystość to podstawa naszego hobby. Jak nie czytałeś i/lub jeszcze nie wcisnąłeś ‘serducha’, to jeżeli mogę mieć prośbę, proszę zrób to teraz. Dla mnie jest to jeden z najbardziej wartościowych wpisów na tym forum i takie treści warto promować.
     
    Forma silikonowa do wylania cukru. Po gotowaniu cukier trzeba przelać, bo jak zastygnie w garnku to będzie trzeba znowu grzać. Używam foremki silikonowej do pieczenia chleba. Może jednorazowa aluminiowa foremka też się nada, nie sprawdzałem jak się nadaje to daj znać. Cukier kandyzowany jak zasygnie to super odchodzi od silikonu.
     
    Woda demineralizowana. 250 ml na 1 kg cukru. Jak użyłeś brzeczki zamiast suchego ekstraktu (DME) to daj jej odpowiednio mniej. Proporcje są 4:1, cztery części cukru, jedna wody. Woda demineralizowana nie jest konieczna, ale przyśpieszy trochę inwersję cukru, o tym za chwilę. Jak nie masz to możesz zagotować kranówkę. Gotuj ją przynajmniej 10 minut. Pozwól jej ostygnąć nie ruszając naczyniem i delikatnie przelej około połowy do naczynia. Ta odlana część będzie bardziej miękka od tej pozostawionej w garnku. Z drugiej strony 5 litrów wody demineralizowanej w hipermarkecie kosztuje 2-3 zł, nie wiem czy jest sens się bawić. Będziesz potrzebował raptem 250 ml na 1 kg cukru. Jeszcze słowo wyjaśnienia. Nasza woda w kranach najczęściej jest alkaiczna i ma dość mocne właściwości buforujące. Miękka woda ma mało soli, mały bufor. Zatem będzie bardzo szybko reagowała zmieniając pH zarówno po dodaniu ekstraktu słodowego jak i sody kaustycznej. Jak dodasz kranówkę to też wyjdzie, po prostu poczekaj na inwersję na pewności 30 minut zamiast 20.
     
    Łyżka/szpatułka drewniana do mieszania i jak masz to szpatułka silikonowa. Szpatułka nie jest konieczna ale ułatwia zeskrobywanie kryształków cukru ze ścianek. Drewnianą łyżka też sobie z tym poradzi. Mała uwaga do szpatułki silikonowej. Jeżeli jest osadzona na plastikowej rączce to użyj drewnianej szpatułki, bo prawdopodobnie się stopi.
     
    Poniżej przeklejona tabela pokazująca jak zmienia się punkt wrzenia gotującego syropu cukrowego  w zależności od ilości pozostałej wody. Tabelę pobrałem z Wikipedi z artykułu o inwertowanym cukrze.
     
    Zmiana punktu wrzenia syropu cukrowego
    Cukier (%)
    Woda (%)
    Punkt wrzenia  (°C)
    30
    70
    100
    40
    60
    101
    50
    50
    102
    60
    40
    103
    70
    30
    106
    80
    20
    112
    90
    10
    123
    95
    5
    140
    97
    3
    151
    98.2
    1.8
    160
    99.5
    0.5
    166
    99.6
    0.4
    171
    Tablę przedstawiam po to by uzmysłowić jaki wpływ na temperaturę będzie miała niewielka ilość dodanej wody. Wodę będziesz dolewał w celu kontroli temperatury. Zauważ jak szybko przesuwa się punkt temperatury wrzenia gdy w syropie pozostaje 10% i mniej wody. Łyżka stołowa wody zmieni proporcje o okolo 0,5% - co spowoduje spadek punktu wrzenia o kilka stopni. Będzie kipieć i pienić. Zatem wodę wlewaj w niewielkich ilościach i powoli. Proponuję używać małej łyżeczki. Wlej łyżeczkę wody, wymieszaj i zmierz temperaturę. Jak za mało to dolej następną. Pamiętaj też, że taki sam wpływ na obniżenie temperatury będzie miała dolewana zasada. Zakresy temperatur mają ogromy wpływ na karmelizację. Dodawana zasada na prędkość reakcji Maillarda. Trochę za dużo i kolor szybko zmienia się na ciemniejszy. Ze skromnego doświadczenia powiem Ci, że jak wody będzie mało kontrola temperatury jest wyzwaniem.

     
    Po takim wywodzie przyszedł czas na przepis. Wzięty z wniosku z artykułu [2]. Jest prosty. Pozwoliłem sobie dodać kilka informacji.
     
    Krok pierwszy - inwersja cukru. Cukier biały jest w postaci sacharozy. Aby zaszły reakcje Maillarda potrzeba cukrów prostych. Dlatego sacharozę trzeba najpierw inwertować. W efekcie w garnku pojawi się glukoza i fruktoza. Inwertowanie zachodzi szybko w wyższej temperaturze i niskim pH. Co się kłóci z reakcjami Maillarda. Dlatego inwersja w naszym przypadku będzie przebiegała nieco wolniej, bo nie będziesz obniżał pH. Wystarczy to co jest w ekstrakcie słodowym i delikatny odczyn kwaśny samej sacharozy (cukru). Do garnka wsyp cukier i dolej 250 ml destylowanej lub miękkiej wody. Dodaj też ekstrakt słodowy. Podgrzej całość do 125-135°C i przetrzymuj w tej temperaturze 20 - 30 minut. Po tym czasie cukier jest już zinwertowany. Ekstraktu możesz dać mniej jak chcesz zrobić jaśniejszy cukier. Większa ilość ekstraktu będzie skutkowała mocnym pienieniem na początku. Pienienie ustępuje po kilku minutach.
    Zeskrobuj ze ścianek nierozpuszczony cukier, będzie widoczny w postaci kryształków. W ten sposób pozbywasz się ognisk krystalizacji i po zastygnięciu cukier będzie krystaliczny a nie matowy. Jak zastygnie CI matowy, nie martw się, nie ma to wpływu na smak i aromat.
    Dodaj powoli i stopniowo zasadę. Tutaj wszystko zależy od Ciebie. Sam na starcie dodaję małą część zamierzonej ilości i potem zaczynam korygować dodając kolejne małe porcje również w małych ilościach. W celu uzyskania szybciej karmelu podnieś temperaturę do 135-145°C. Im wyższa temperatura i dłuższy czas przetrzymywania tym więcej karmelizacji. Przetrzymuj do zakładanego koloru/aromatu. Kolor po dodaniu zasady zmieni się błyskawicznie, będzie to kilka sekund. Potem ciemnienie będzie następowało o wiele wolniej. Jeżeli uważasz, że nie odpowiada Ci aromat/kolor to koryguj zasadą i/lub temperaturą/czasem. Działa reguła: mniej zasady bardziej owocowe aromaty. Wraz ze zwiększaniem zasady pojawiają się owoce suszone, toffi, czekolada, kawa. Gotuj i czekaj na efekt, który Ci odpowiada. Nie przejmuj się jak za pierwszym razem coś nie wyjdzie cukier i tak będzie smaczny.
    Jak już osiągnąłeś zamierzony efekt, to trzeba zrobić tzw. ‘hard-break’ czyli podnieść temperaturę do 150°C. Odparuje większość wody i po zastygnięciu będziesz miał twardą taflę a nie gęstą/gumowatą ciecz. Jeżeli chcesz mieć mocniej palony charakter to gotuj w tej temperaturze przez jakiś czas. Ale ostrzegam, tutaj kontrolowanie temperatury jest bardzo trudne. Szybko ucieka i zaczyna się przypalać.
    Przelej gorący cukier do foremek. Pamiętaj, aby forma była odizolowana od blatu, bo cukier będzie miał ponad 150°C.
    Czekasz, aż zastygnie (im cieńsza warstwa tym będzie szybciej). Potem możesz pokruszyć, przesypać cukrem pudrem, zabieg spowoduje, że nie będzie się kleił. Możesz przechowywać w suchym miejscu kilka miesięcy.
     
    Ciężko jest ocenić kolor i smak cukru w garnku. Dlatego autorzy zalecają, aby przygotować szklankę z wodą i co jakiś czas brać próbkę. Próbkę za pomocą łyżeczki upuszczasz do zimnej wody. Szybko zastygnie i można ocenić kolor, smak i aromat. Przyjemne z pożytecznym. W praktyce wygląda to tak, że po dodaniu zasady kolor i aromat szybko się zmieni i ustabilizuje. Czas i temperatura zaczną wydobywać aromaty karmelowe. Zatem do jasnych/bursztynowych cukrów używaj małej ilości zasady.
     
    Przy dodawaniu zasady zobaczysz niemal natychmiastową reakcję. Kolor w miejscu wlania momentalnie zacznie ciemnieć i chwilę później poczujesz nowy aromat. Po rozmieszaniu nie będzie już taki ciemny. Pamiętaj też, że kolor który widzisz w garnku jest nieco ciemniejszy jak pobranej próbki.
     
    Zachęcam do przeczytania artykułów [1] oraz [2] w celu przeglądnięcia zdjęć i tabeli z wnioskami. Zobaczysz jak czas oraz ilość dodawanej zasady wpływa na budowanie koloru. Przy kandyzacji tą metodą kręcisz kilkoma gałkami: ilością aminokwasów, pH, temperaturą, czasem.
     
    Robiłem taki cukier tylko kilka razy. Nie ukrywam nie wszystko zawsze wyszło jak należy. Ale za każdym razem cukier był smaczny i aromatyczny. Za pierwszym razem wyszedł mi matowy przez niedokładne czyszczenie brzegów garnka. Za drugim razem był za ciemny i ponownie matowy. Za trzecim razem za jasny, prawdopodobnie nie zinwertował się zanim dodałem zasadę. Do czterech razy sztuka i się udało jak trzeba. Piąty raz jest to efekt który widziałeś na pierwszym zdjęciu.
     
    Powiem jeszcze jak takiego cukru używam w swoich piwach. Do mocnych piw trzeba często powyżej jednego kilograma. Kilogram cukru rozpuszczonego w 20 litrach to ponad 3,7°P. Dodatkowo taka ilość cukru niemal całkowicie jadalnego przez drożdże może je rozleniwić. W skrajnym przypadku doprowadzając do efektu Crabtree.
     
    Zatem cukier kandyzowany dodaję po kilku godzinach od zadania drożdży. Jak go wrzucisz w postaci stałej a nawet pokruszonej, to nie ma szans aby się cały rozpuścił. Opadnie na dno i zrobi gęste piekło drożdżom na dole fermentora. Cukier kandyzowany jest najwygodniejszy w postaci syropu. Fajnie by było znać parametry tego syropu, aby wiedzieć jaki ostatecznie masz ekstrakt. Dochodzi drugi problem. Po kilku godzinach fermentacja się już zaczęła, pomiar ekstraktu będzie obarczony sporym błędem. Jak teraz dolejesz syrop kandyzowany to już w ogóle nie wiadomo jak do tego się zabać. Ano wiadomo. Cały trik polega na tym, że liczysz a nie mierzysz.
     
    Syrop kandyzowany. Kilogram suchego cukru to objętość około 0.62 litra. Czyli jak rozpuścisz go w 20 litrach fermentującego piwa to będziesz miał 20,6 litra. Dla obliczeń, aby było łatwiej zrozumieć będę używał 1 kilograma. Zatem do kilograma cukru kandyzowanego dolewasz 380 - 400 ml wody. To Ci da dokładnie 1 litr syropu. Podgrzewasz i czekasz aż cukier się rozpuści. Po rozpuszczeniu masz 1 litr syropu o ekstrakcie około 72°P (1000 gramów cukru + 380 gramów wody = 1380 gramów roztworu, skala Plato jest wagowa, 1000 gramów cukru /1380 gramów roztworu  = 0.72, zatem 72°P). Gorący syrop przelewasz do zdezynfekowania słoika. Nie może być za gorący bo słoik pęknie. Przez kilka godzin zdąży ostygnąć i będzie miał na tyle rzadką konsystencję, że łatwo będzie go przelać do już fermentującego piwa. Tak grzebię się w wiadrze z fermentującym piwem, co więcej w trakcie wlewania cukru używam blendera z trzepaczką (zdezynfekowaną) aby go rozprowadzać i dodatkowo dotleniać brzeczkę. W początkowej fazie fermentacji natlenienie mocnego piwa jest wręcz wskazane. Tlen jest potrzebny drożdżom do wzmocnienia membran i jest bodźcem do namnażania, co w efekcie daje szybką dominację w środowisku. Podsumowując, ekstrakt podbity, tlen dostarczony. Pozostała matematyka. Jak wyliczyć ekstrakt po dodaniu takiego syropu?
     
    Załóżmy masz brzeczkę 21 litrów o ekstrakcie 18°P. Dolałeś 1 litr syropu kandyzowanego o ekstrakcie 72°P. W efekcie otrzymałeś 22 litry o nieznanym ekstrakcie. Zwykła proporcja
    21 l * 18°P + 1 l * 72°P = 22 l * X
    Zatem X = (387 + 72 ) / 22 =~ 21°P
     
    Mała uwaga. Jeżeli drożdże ruszyły wyjątkowo szybko (widzę początek piany, pierwsze bąbelki), to nie czekam dłużej, tylko dodaję cukier. Najczęściej cukier jest już w fermentorze w czasie poniżej 12 godzin. Używam drożdży płynnych lub gęstwy. Drożdże w tej postaci mają najczęściej o wiele krótszy lag aniżeli suche.
    Dodanie cukru po czasie ma też jeszcze jedną zaletę. Drożdże zaczynają fermentować słabsze piwo, nie mają takiego stresu. Minus to jednak grzebanie w wiadrze, ryzyko infekcji. Ale przy mocnych piwach jak drożdże szybko wystartują i wytworzą odpowiednie ABV to infekcją bym się nie martwił.
     
    Poniżej mała fotorelacja z kandyzacji
     
    Chcę uwarzyć w najbliższym czasie Belgian Dark Strong Ale, potrzebuję cukru kandyzowanego o tostowym i może chlebowym aromacie. Kolor ciemny bo do ciemnego piwa. Bazując na poprzednich doświadczeniach użyję 2,5 g NaOH. Jak ostatnio użyłem 3 gramów to miałem aromat bardziej kawowy/czekoladowy. Zmniejszam też ilość ekstraktu słodowego, liczę, że będzie nieco mniej reakcji Maillarda i aromat mi nie pójdzie w mocno ‘ciemną’ stronę.
     
    Poniżej obrazkowe przedstawienie sprzętu i składników użytego do kandyzacji.
    Termometr z sondą. Garnek o pojemności 2,5 l, w garnku jest już 250ml wody demineralizowanej. Do dzbanka wsypałem kilogram cukru, na górze widać lekko brązową plamę jest to około 4 gramów suchego ekstraktu słodowego. Łyżka drewniana i silikonowa szpatułka, głównie do zdzierania kryształków cukru ze ścianek garnka. Podczas kandyzacji nie trzeba wiele mieszać. Mieszasz tylko na początku zanim cukier się nie rozpuści oraz po wlaniu zasady, by ją równo rozprowadzić. Jak kontrolujesz temperaturę to nic się nie przypali. W zlewce stoją dwie probówki z NaOH. W jednej 1,5 grama a w drugiej 1 gram. Obie probówki zalane około 10 ml wody demineralizowanej. Po prawej rękawice kuchenne. Rękawice kuchenne dają -10 do zwinności ale za to +20 do ochrony. Okulary ochronne -10 do widoczności, ale wolę dmuchać na zimne. Używam ich tylko jak dodaję zasadę.
    .
     
     
     
    Do 250 ml wody wsypałem cukier oraz suchy ekstrakt słodowy. Ekstrakt jest widoczny jako brązowa plama. Pod wpływem temperatury wszystko ładnie się rozpuści. Jak cukier osiągnie temperaturę wrzenia to za sprawą ekstraktu będzie pienił kilka minut.
    Piana porwie ze sobą jeszcze nie rozpuszczony cukier, który osadzi się na ściankach. Trzeba będzie te kryształki zeskrobać, aby również się zinwertowały
    .
     
     
     
    Temperatura osiągnęła około 125°, będę trzymał tak 20 minut. W tym czasie zachodzi proces inwersji. Przykrywka pozwala ograniczyć parowanie i temperatura zbyt szybko się nie podnosi. Na tym etapie łatwo ją kontrolować.

     
     
     
    W międzyczasie zeskrobuje widoczne kryształki cukru ze ścianek. Przy odrobinie szczęścia cukier zastygnie mi w krystalicznej tafli. Nie chodzi o to by mieć krystalicznie czyste brzegi garnka. Chodzi by nie było na nim widocznych dużych kryształków cukru. Wg artykułów mogą stać się przyczyną tego, że cukier zastygnie na matowo. Jak tak się stanie i koniecznie chcesz kryształowy to musisz ponownie go podgrzać do 150°C i jeszcze raz przestudzić.

     
     
     
    Rękawice na dłonie, okulary na oczy. Dolewam roztwór NaOH (1,5 grama w 10 ml). Teraz zobaczysz i poczujesz co to są procesy Maillarda. Zaczyna się.

     
     
     
    Minęły 2 sekundy. W miejscu wlania zasady widać plamę. To dopiero początek.

     
     
     
    Od dodania minęły 4 sekundy. W tym momencie aromat dociera do nosa, wyraźnie czuć domowe ciasto.

     
     
    Po 6 sekundach od momentu wlania zasady. Zapach staje się bardziej piernikowy, może chlebowy.

     
     
     
    Po rozmieszaniu kolor stał się delikatnie rozjaśnił. Od teraz procesy Maillarda będą zachodziły o wiele wolniej. Wraz z gotowaniem karmelizacja będzie coraz mocniejsza.

     
     
     
    Gotowałem kilka minut i podniosłem temperaturę do 150°C. Kolor był dla mnie jeszcze za jasny i aromat za mało chlebowy, więc dodałem kolejną probówkę tym razem z 1 gramem rozpuszczonego NaOH. Nie było już tak spektakularnego ciemnienia ale osiągnąłem to co mniej więcej chciałem. Podsumowując łącznie dodałem 2,5 g NaOH w dwóch partiach. Aromat przypieczonej skórki od chleba. Gotowałem jeszcze kilka minut i uznałem, że to już koniec kandyzacji.

     
     
     
    Po przelaniu do formy silikonowej. Na górze jest mnóstwo bąbelków powietrza. Cukier przelałem zbyt szybko. Jeżeli przed przelaniem poczekasz kilka minut będzie zdecydowanie mniej piany. Pianę podobno można rozbić palnikiem kuchennym, o ile taki posiadasz. Nie przejmuje się pianą, bo cukier i tak będę przerabiał na syrop. Kolor wręcz wygląda na czarny ale w rzeczywistości jest jaśniejszy. Będzie to widać na następnym zdjęciu.

     
     
     
    Garnek prawdę Ci powie, taki jest faktyczny kolor. Bardzo głęboki bursztyn z refleksami czerwieni. Gorąca woda lub zmywarka ustawiona na program o wysokiej temperaturze bez problemu sobie poradzi.

     
     
     
    A tak wygląda gotowy cukier, pachnie suszonymi owocami i przypaloną skórką od chleba. Tym samym zapachem wypełniony jest pokój w którym cukier kandyzowany stygł przez noc. Zdjęcie robiłem z włączonym flashem, widać jak światło załamało się w bąbelkach powietrza uwięzionego w cukrze. Zastygł bardzo klarownie.

     
     
    Jeżeli znalazłeś błędy, to proszę poinformuj mnie o tym. Najlepiej wiadomość prywatna, poprawię i oznaczę edycję. Chyba, że błąd wymaga dyskusji, to nie wahaj się o tym napisać.
     
    Mam nadzieję, że powyższy artykuł będzie Ci przydatny. Dziękuje za poświęcony czas. Jak zdecydujesz się na kandyzację, to proszę wklej zdjęcie gotowego produktu w komentarzu. Może zachęcisz innych piwowarów.
     
    ---
    Z perspektywy czasu, kilka uwag:
    Podgrzewaj bardzo powoli, zwłaszcza na początku i mieszaj. Mieszanie przyśpiesza rozpuszczanie. Cukier musi rozpuścić się w małej ilości wody. Zatem bardzo mały gaz i mieszaj do momentu uzyskania przezroczystej cieczy. Inaczej sporo wody odparuje, będzie jej zbyt mało i siłą rzeczy się skrystalizuje. Początek krystalizacji będziesz widział po tworzeniu się skorupy an górze. Wtedy trzeba to rozmieszać i dodać łyżeczkę, dwie wody. Czyszczenie brzegów garnka jest ważne. Cukier w miarę inwersji będzie tworzył na brzegu coś w rodzaju lukrowej powłoki. Najważniejsze jest aby pozbywać się z brzegów widocznych kryształków. Trzeba te brzegi skrobać. Po osiągnięciu 150°C wody w cukrze jest bardzo mało. Jeżeli temperatura Ci ucieknie, to odparuje jej resztka i znowu zacznie się krystalizacja. Zatem jak osiągnąłeś efekt to zdejmij z palnika. Jest to reakcja nieliniowa. Jeżeli chcesz zrobić ciemny cukier to śmiał dodaj całą zasadę na początku. Jeżeli natomiast celujesz w cukier jasny lub bursztynowy to wkraplaj zasadę. Każdorazowo po kilku kroplach odczekaj kilkanaście sekund. Na początku nie widać efektu wizualnego, ale już czuć zmianę zapachu. Potem w miarę wkraplania cukier szybko zmienia kolor. Kilka/kilkanaście kropli za dużo i kolor Ci ucieknie. Do celów piwowarskich cukier w postaci zastygniętej jest słaby. Bo potem trzeba i tak to łamać/podgrzewać rozpuszczać i studzić. Ostatnio robię tylko syrop w międzyczasie warzenia. Jest tak gęsty, że i tak żadna bakteria go nie ruszy. Stoi i czeka pod przykryciem kilka godzin. Do kilograma cukru już po osiągnięciu 150 stopni dolewam około 400 ml (syczy i pryska) wody destylowanej. Temperatura szybko spada i czasem się robią kryształki. One się z czasem rozpuszczą na małym ogniu. Dolewanie kranówki to zły pomysł, tych kryształków się robi o wiele więcej. Kilogram cukru i 400 ml wody daje Ci litr syropu o ekstrakcie około 72°P. Pamiętaj, mimo tego że syrop wygląda na ciemny w garnku, to będzie on rozcieńczał docelowe 20-30 razy większą objętość jak sam zajmuje. Jeżeli nie jest bardzo ciemny to też nie będzie miał bardzo dużego wpływu na kolor. 
  22. Dzięki!
    x1d otrzymał(a) reputację od bialy77 w OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !   
    Daj im z 48 godzin zanim zaczniesz panikować. W tym czasie kup sobie zapasowe.
    Poza tym jest gógle...
  23. Super!
    x1d przyznał(a) reputację dla PawelW w Sprzęt piwowarski z aliexpress - przegląd   
    Cześć wszystkim
     
    Jako, że w swojej 3 letniej karierze piwowarskiej zakupiłem kilka gratów wspomagających proces warzenia piwa na aliexpress, postanowiłem, że podzielę się swoimi spostrzeżeniami, zdjęciami itd  w jednym wątku. Być może kogoś to zachęci do kupienia czegoś u znajomych majfrendów, bo co by nie mówić - ceny mają zachęcające, ale o tym poniżej. Opiszę po kolei każdy z przedmiotów który kupiłem, wrzucę zdjęcia oraz w miarę możliwości aktualny odnośnik do aukcji. Zdaje sobie sprawę, że część osób popuka się w głowę dlaczego piszę, że kupiłem tak tanio skoro ceny są dużo wyższe. Otóż na aliexpress przy zakupach warto zwrócić uwagę na kilka kwestii, mianowicie:
    - wykorzystać sytuacje kiedy są "eventy" tak jak np. 11.11 (mają wtedy najwięcej promocji i jest najtaniej) czy chociażby wyprzedaż rocznicowa, która zacznie się za 3 dni (jest to też powód który zmobilizował mnie do napisania tego postu);
    - kupować kilka sztuk (część sprzedawców daje zniżki tzw. bulk price, przy zakupie większej ilości) i później odsprzedać.
    - wykorzystywać kupony (tu warto zwrócić uwagę, że czasami lepiej jest kupić 2x po 3 sztuki zamiast raz 6 sztuk, ponieważ jeśli mamy kilka kuponów np. 5$ za zakup powyżej 25$, to zakup za 50$ nie da nam zniżki 10$, ale dwa zakupy po 25$ już nam dadzą 2 zniżki po 5$)
    - korzystać  z aplikacji mobilnej, ponieważ aliexpress w myśl promowania aplikacji po prostu te same produkty wyświetlają inną cene w aplikacji niż na komputerze. Można wyszukiwać na komputerze (dużo wygodniej) i zeskanować kod QR, a następnie zrealizować zakup poprzez aplikację
    - polować na okazje ?
     
    Opis produktów będę wstawiał wg. schematu:
     
    Zdjęcie "producenta"
    Moje zdjęcie
    Link do aukcji
    Cenę za jaką mi sie udało kupić uwzględniając ilość sztuk i kupony
    Krótkie spostrzeżenia
     
     
    1. Łyga piwowarska ze stali nierdzewnej
     

     
    Link
     
    Ja kupiłem 3 sztuki za 124zł.
     
    Jestem bardzo zadowolony. Fakt faktem, jest cięższa niż zwykła plastikowa, jednak nie wygina się przy mieszaniu gęstego zacieru, nie odbarwia się oraz chyba bezpieczniejsza w użytkowaniu jeśli chodzi o dezynfekcje. Ogólnie polecam
     
     
    2. Refraktometr

     
    Kupowałem dawno temu, moja aukcja już wygasła. Wtedy zapłaciłem 15$, jednak ogólnie wtedy były droższe. Na tej aukcji obecnie kupicie (w aplikacji) za 43,5zł natomiast za 3 dni cena spadnie do 38,59zł.
    Używam, jestem zadowolony. "Kalibrowany" na wodzie destylowanej. W zestawie jest jeszcze pipetka do pobierania próbki. Cena tych samych na allegro zaczyna się od 65zł. Ta wersja jest BEZ pudełka. Polecam
     
    3. Waga jubilerska

     
    Kupiłem za 4,5$. Z czystej przyzwoitości podam link natomiast nie opłaca się w tym momencie kupować tej wagi na aliexpress. Cena to niecałe 5$, podczas gdy na allegro można znaleźć za 10zł nawet z opcją SMART. Jestem bardzo zadowolony. Używam wagi do odmierzania chmielu oraz ekstraktu słodowego przy produkcji starterów, a czasem przy mniejszych ilościach cukru do refermentacji.
     
    4. Kranik do rozlewu
     

    Kupiłem (całkiem niedawno) na tej aukcji 3 sztuki za 18,57zł. Są to identyczne kraniki sprzedawane w polskich sklepach piwowarskich, tyle że tańsze. W dodatku do tej pory jak kupowałem w polskich sklepach to w zestawie była jedna uszczelka. Tutaj mamy dwie. Jak najbardziej polecam.
     
    5. Termometr elektroniczny
     

     
     
    Ja kupiłem za 10,99zł
    Link
    Kupiłem w zasadzie "na próbę". Używam rzadko, ponieważ mam inny, droższy, natomiast pomiar nie odbiega wcale od tego droższego. Wydaje mi się, że dość słabe materiały zostały użyte do produkcji, ponieważ jest bardzo lekki i ma się wrażenie, że przy upadku z wysokości połamie się w diabły. Polecam używać (tak jak ja) jako zapasowy w razie W. W Polsce takie termometry (te same) potrafią kosztować nawet 50zł (widziałem w sklepie z destylatorami).
     
    6. Worek do zacierania BIAB
     

     
    Ja kupiłem za 32,2zł
    link
    Przepraszam, za brak swojego zdjęcia, ale w zasadzie kupiłem go wstępnie jako worek do chmielenia, jednak zupełnie się nie sprawdził, przez co wylądował w czeluściach piwnicy. Wygląda tak jak na zdjęciu, wykonany dość solidnie. Żeby w nim chmielić trzeba by go obciążyć równomiernie na dole, aczkolwiek i tak w tej cenie można kupić coś lepszego do chmielenia, ale o tym poniżej. Przy zacieraniu - nie sprawdzany przeze mnie.
     
    7. Hop spider 7x30cm

     
     
    Kupiłem 6 sztuk za 146,51zł (24,4zł/ sztuka)
    Link
    Używany przez mnóstwo ludzi. W Polsce w sklepach dużo droższy. Otwory w pokrywce dość duże, dlatego trzeba by go podwiesić np. do uchwytu od garnka. Na szczęście na odkręcanej pokrywce ma małe oczko, do którego można dowiązać kawałek sznurka. Bardzo dobry do chmielenia lub oddzielania osadów po chłodzeniu. Jak najbardziej polecam.
     
    8. Hop spider'y ze stelażem 10x25,5cm lub 15x35cm
     

     
    Kupiłem na jednej aukcji dwa większe po 73,76zł oraz jeden mniejszy za 55,56zł.
    Link
    Duże niestety były dla mnie za duże do mycia w zmywarce, w związku z czym upłynniłem je poprzez forum. Małe natomiast używam do tej pory (wcześniej kupiłem jeszcze jeden). Do chmielenia powyżej 100g polecam duży, bądź dwa małe. Sprawdza się bardzo dobrze. W polskich sklepach ceny są dużo wyższe, dlatego z czystym sumieniem polecam. Dość masywny stelaż, ciężko wygiąć
     
     
    Póki co chyba tyle. Tak jak mówiłem na początku - proszę się nie sugerować cenami po których ja kupiłem, ponieważ na cenę ma wpływ wiele czynników o których mówiłem na początku. Poradników jak kupować na aliexpress jest mnóstwo, więc ten temat już sobie odpuszczę. Wątek w miarę możliwości i kolejnych zakupów będę aktualizował. Mam nadzieję, że komuś się przyda.
     
    Pozdrawiam
     
     
     
     
  24. Super!
    x1d przyznał(a) reputację dla oxy96 w Szybka i tania alternatywa dla etykiet, dość odklejania starych etykiet przez rozlewem!!!   
    @Kaniutek Spróbuj tej wersji.
     
    Aktualizacji do wersji poniżej 2010 nie przewiduję
     
    MANY_TEMPLATE _2010.xlsx
  25. Super!
    x1d przyznał(a) reputację dla tomitomi13 w Szybka i tania alternatywa dla etykiet, dość odklejania starych etykiet przez rozlewem!!!   
    Pierwsze dwie warki okleiłem etykietami. Jako kleju użyłem mleka. Odchodziły łatwo ale niepotrzebna z tym robota. Poza tym piwo trzeba wyjąć ze skrzynki by zobaczyć etykietę.
    W tym wariancie już nie!
     
    Gdzieś na tym forum znalazłem zdjęcie z sprytną etykietą którą umieszcza się na kapslu. Ale nie było opisu jak ją zrobić.
     
    Stwierdziłem że bardzo mi się ta opcja podoba i opisuję poniżej  jak szybko i tanio osiągnąć taki efekt.
     
    Potrzebne będą:
    1. Stempel wycinarka (wzór okręgu - średnica 22mm) - koszt około 17pln.
    2. Kartka A4 do drukowania etykiet - 50-70gr. Jeden arkusz to 64 'etykiety' i 2 naklejki na skrzynkę.
    3. Załączony przeze mnie arkusz kalkulacyjny.
    4. Drukarka 
     
    Do Dzieła.
    1. Otwieramy przygotowany przeze mnie  plik (załączam wersję dla Excela oraz Open Offica)
    2. Wpisujemy parametry naszego piwa w PRAWEJ kwadratowej tabelce na dole pliku.

     
    3. Drukujemy na papierze samoprzylepnym

     
    4. Wycinamy:

     
     
    5. Oklejamy:

     
    Have FUN!
     
    EDIT 26.04.2018:
    Jeden z forumowiczów poprosił o szablon dla 2 różnych warek na 1 stornę A4.
    Podpinam.
     
     
    KAPSEL.XLSX
    KAPSEL.ods
    KAPSEL_2WARKI.XLSX
    KAPSEL_2WARKI.ods
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.