lukkr

Dzięki, tak będę musiał zrobić. Myślałem, że robiąc wszystko według instrukcji to nie będzie problemów. Dobrze, że tutaj dłużej przytrzymałem na fermentacji to może jeszcze wyjdzie dobrze.

Dobrze wiedzieć na przyszłość. Z tych wszystkich opisów najczęściej jest 1 tydzień i tak miałem w instrukcji, więc myślałem, że max 2 tygodnie na burzliwą. Ile najlepiej dodawać drożdży do piwa, czy jedno opakowanie na piwo tak 12- 15 blg jest wystarczające? Czy lepiej dołożyć dodatkową paczkę? Faktycznie sprawdziłem w kalkulatorze i pokazuje 3,23 blg. Chyba jeszcze do kupię balingometr, tak na wszelki wypadek.

Dzięki, czyli jest szansa, że mogę butelkować? Myślałem, żeby zrobić to bez dodawania cukru. Jeżeli chodzi o długość fermentacji to podobno i tu cytuję; "Jeśli piwo pozostawimy zbyt długo w fermentorze z drożdżami (szczególnie w wysokiej temperaturze) mogą pojawić się cechy świadczące o autolizie drożdży (nuty mięsne, drożdżowe, czasami siarkowe)." Z tego co czytałem to się pojawia podobno po 4 tygodniach Ogólnie to ja jestem na etapie amator początkujący? i starałem się robić jak było w instrukcji, ale z tego co widzę to nie wystarczy.

Pomiar robiłem refraktometrem. Cichą zawsze robię chociaż tu są różne zdania. Przynajmniej to co czytałem. W tym wypadku chyba byłoby ryzykowne zostawiać piwo z drożdżami na 5 tygodni. Słody dodawałem do 50° na 10 minut, podgrzanie do 65° na 30 minut, podgrzanie do 72° na 30 minut, filtracja przy 78°. 60 minut gotowanie. Schłodziłem brzęczkę do około 16° zanim dodałem drożdże. Napowietrzanie było wstrząsanie pojemnikiem. Na początku w garażu miałem około 9°, ale potem był atak zimy i mrozy, więc spadła do 7°.

Witam wszystkich, potrzebuję pomocy. Robię pilznera urquell z gotowego zestawu słodów. Użyłem drożdży Gozdawa GLW35 dwa opakowanie na 40l. Początkowe BLG było 15.5. Piwo trzymałem w garażu przez tydzień w temperaturze około 7-9 stopni. W tym czasie wypadł mi nagły wyjazd na 4 tygodnie. Niestety BLG pokazywało mi 12 postanowiłem przenieść na 2 dni do temperatury 16 stopni i przed samym wyjazdem chciałem przelać na cichą i zostawić do czasu jak wrócę. Niestety po tym czasie BLG dalej pokazywało ponad 10. Poprosiłem kolegę, aby zlał mi piwo na cichą za kilka dni. Co zresztą uczynił. Burzliwa była chyba 13 dni w sumie i cicha 3 tygodnie. Dzisiaj chciałem butelkować, a tu BLG 8. Tego nie ma co butelkować i co mogę teraz zrobić? Czy dodać świeże drożdże i czekać, aż przerobią cukry, czy może coś innego?