Skocz do zawartości

Michał Zając

Members
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Michał Zając

  • Urodziny 1973.11.08

Kontakt

  • Imię
    Michał

Piwowarstwo

  • Liczba warek
    7
  • Miasto
    Kraków

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Michał Zając

  1. Dziękuję wszystkim za sugestie i podpowiedzi. Jutro butelkuję Roggenbiera a w czwartek warzę Weizena na gęstwie z tych drożdży. Obniżę lekko temperaturę przerwy maltozowej do 62* i co będzie to będzie... Pozdrawiam
  2. Też o tym myślałem, ale nigdzie nie spotkałem się z informacją że balingometry w gęstych brzeczkach/piwach mogą przekłamywać odczyty. Myślisz że refraktomer w tym przypadku byłby wiarygodniejszy?
  3. Może, chociaż wszystkie kalkulatory (brewfather, brewersfriend) nawet się nie zająknęły i przy tych parametrach zasypu, zgodnie pokazały odfermentowanie docelowe w okolicach 3BLG. Smak próbowałem i jest spoko Jeśli zamiast granatów będę miał z tego piwo to nie będę narzekał
  4. Nie chciałbym żeby dyskusja zeszła na temat wiarygodności termometrów, ale tak, termometru jestem pewny, bo mam małego szmergla na punkcie pomiarów temperatury Mam kilka termometrów w tym jeden główny i żaden nie dochodzi do 100st we wrzątku, Rozmawiałem na ten temat z właścicielem firmy sprzedającej termometry w tym termometrów wzorcowanych i podobno nie ma możliwości żeby dokładnie skalibrowany termometr wskazał 100st w gotującej się wodzie w warunkach domowych. Przetestowałem bardzo dużo termometrów z różnej półki cenowej i jedynie termometr zamontowany w czajniku do gotowania wody pokazuje 100st we wrzątku Reszta około 96. Ale ok, opcję temperatury zacierania jak najbardziej biorę pod uwagę, bo choć przykładam dużą wagę do jakości termometrów to nie czuję się w tym temacie ekspertem i dopuszczam możliwość jakiegoś błędu. Jakieś inne pomysły?
  5. Dzień dobry wszystkim Taka sytuacja.... Od ponad 2 tygodni fermentuję Roggenbiera 13BLG (22,5 litra). Człowiek się napracował, namęczył, przefiltrował ten kisiel, żeby zapewnić optymalne warunki dla drożdży a te skubane, leniwe dranie zrobiły sobie fajrant przy 5BLG. Oto jakie warunki im przygotowałem żeby miały jak u mamy. Zasyp (świeże słody Weyermann): - żytni jasny 3kg - pale ale 1kg - wiedeński 1kg - carapils 0,35kg - carafa special 0,15kg Zacieranie: - 44* - 20 min - 65* - 40 min - 72* - 20 mint - mash out (78*) - 10 min Brzeczka nastawna 13BLG, objętość 22,5l Winowajcy - FM41 Gwożdzie i Banany (data min trwałości 21.05.2024 - czyli dokładnie 3 miesiące od dnia warzenia) - starter 1,3l rozkręcony około 24h przed zadaniem w temperaturze pokojowej - drożdże zadane do natlenionej brzeczki o temp 14* (wcześniej starter stopniowo schłodzony do zbliżonej temperatury) - start fermentacji po około 12-14h Fermentacja w temp 14*-20* - kontrolowana sterownikami (lodówka + kabel grzewczy) - temperatura piwa, nie otoczenia Pierwszy pomiar BLG po 10 dniach = 5BLG Drugi pomiar BLG po 14 dniach = 5BLG (trochę poruszony fermentor dla obudzenia drani + podniesiona temp o 1*, ale nie widać oznak drożdżowej uczty) Balingometr - zwykły spławikowy, skalibrowany na wodzie destylowanej w 20* Pogodziłem się z tym, że drożdże już się najadły i z racji tego że są na jakiejś cud-diecie to więcej nie zjedzą. Mam jednak kilka pytań do bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów 1. Czy popełniłem gdzieś błąd, a jeśli tak to gdzie? 2. Czy butelkować piwo w najbliższych 2-3 dniach (po ok 3 tygodniach od początku fermemntacji) czy dać im jeszcze 2 tygodnie na przemyślenie sprawy (to byłoby prawie 5 tygodni od pierwszego "bulknięcia")? Tak długie czekanie to bardziej dla spokojnej głowy, że nie wyprodukuję granatów, niż z nadzieją że coś dojedzą. 3. I najważniejsze! Czy warto użyć gęstwy po tym piwie do Weizena, czy jednak moja wyhodowana rodzina drożdży to wyjątkowa banda leni i nierobów i zrobią dokładnie to samo w kolejnym piwie i zastrajkują w połowie roboty? Czy najzwyczajniej w świecie olać tę zgraję darmozjadów i kupić nowiutką fiolkę? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie Michał
  6. Cześć, kończę właśnie fermentację Belgian Blond 16 blg (6,8 abv) i chciałbym na gęstwie po tym piwie zrobić Belgian Dubbla 17 blg. Użyte drożdże to FM27 Artefakty trapistów. Przeczytałem jednak że zbieranie gęstwy z piw mocnych może być ryzykowne. Jakie są Wasze doświadczenia?
  7. Zapisy w tych recepturach nie mówią wyraźnie czy to ma być już po butelkowaniu ale można tak to rozumieć Oto linki: Czesław Dziełak pisze " Drożdże w Leffe zadaja w 18°C, temperaturę fermentacji stopniowo podnoszą do 25°C, zwykle w ciągu 4-5 dni. Po fermentacji wymrażają w -1°C przez 2 tygodnie. Nagazowują do 3,1 vol." W Castle Malting piszą "Cool down the wort to 16°C and pitch the yeast. Ferment at 16°C for 2 days then rise to 20°C. Once the fermentation is done (FG reached and off-flavors removed – about 7 days), drop the temperature to 8°C and rest for 1 day, and then harvest the yeast. Drop the temperature to 2°C and rest for 10 days." A potem piszą "Step 4: Cold Aging and Packaging Cold age the beer at -1°C for 5 days, remove the residual yeast, and carbonate until 2.4 volumes of" https://www.castlemalting.com/CastleMaltingBeerRecipes.asp?Command=RecipeView&RecipeID=11 W homebeer.pl faktycznie piszą o piwie już zabutelkowanym "Następnie leżakowanie butelek przez 14 dni w temperaturze około 2-6oC." https://homebeer.pl/pl/p/Piwo-domowe-Belgian-Blonde-19-BLG-zestaw-ze-slodow/1523 Wielkie dzięki z odpowiedź! Pozdrawiam
  8. Cześć. Zainteresowałem się ostatnio piwem Belgian Blond Ale. Znalazłem kilka receptur i ku mojemu zaskoczeniu w wielu z nich znajduje się zapis o dość mocnym a nawet bardzo mocnym schłodzeniu piwa po fermentacji i utrzymaniu tej temperatury przez około 10-14 dni. Nie chodzi tu jednak o typowe obniżenie temperatury o kilka stopni (jak do cichej) ale o schłodzenie piwa prawie do 0. Czesław Dziełak podaje nawet informację że w browarze Leffe wymrażają to piwo do -1. Na stronie Castle malting sugerują utrzymanie temp 2 stopnie przez 10 dni, Na stronie homebeer.pl piszą o temperaturze 2-6 stopni przez 14 dni (piwo już w butelkach). Osobiście nie mam warunków do takiego obniżenia temperatury a chciałbym uwarzyć to piwo. Stąd pytanie do tych co wiedzą więcej. Czemu służy takie mocne wychłodzenie akurat tego piwa oraz czy jest ono niezbędne do zrobienia pijalnego piwa w tym stylu? Pozdrawiam wszystkich Michał
  9. Dzięki ale twardość to nie zasadowość (alkaliczność). Parametr twardości znam, bo wyliczyłem go sobie z Ca i Mg. Potrzebuję jednak znać wartość zasadowości całkowitej jako CaCO3
  10. Na początku chciałbym się przywitać z koleżankami i kolegami z forum, bo to mój pierwszy post tutaj. Jestem bardzo zielonym nowicjuszem z Krakowa (3 warki) i potrzebuję małej pomocy z zakresu chemii wody. Uzyskałem od moich wodociągów dane na temat parametrów wody w moim kranie i jednym z nich (obok Mg, Ca, pH, chlorków i siarczanów) jest zasadowość ogólna wyrażona w mmol/l (wartość 5,1 mmol/l). Jednak do wszelkich obliczeń w tym w kalkulatorach internetowych potrzebuję zasadowości całkowitej wyrażonej jako CaCO3. Nigdzie niestety nie znalazłem wzoru/sposobu na przeliczenie tych jednostek. Wiem że w przypadku twardości wody 1mmol/l = 100 mg/l (ppm) jako CaCO3, ale czy to samo dotyczy zasadowości (alkaliczności)? W takim przypadku u mnie alkaliczość wynosiłaby 510 mg/l jako CaCO3 a to chyba strasznie dużo. A może w ogóle nie da się przeliczać zasadowości ogólnej na całkowitą? Jestem absolutnie zielony z chemii ale z tego co wyczytuję w internecie to dwie różne zasadowości. Czy zatem da się przeliczyć zasadowość ogólną wyrażoną w mmol/l na zasadowość (alkaliczność) jako CaCO3?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.