Skocz do zawartości

crosis

Members
  • Postów

    2 934
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez crosis

  1. A dzisiaj warka #79 -

    - NZ Pale Ale - 12 BLG, 23 l, 40 IBU

     

    Skład:

    3,7 kg - pilzneński Bestmalz

    0,38 kg - karmelowy 150 Strzegom

    0,1 kg - pszeniczny Bestmalz

    100 g - Wakatu - 7,4% a-k

    50 g - Rakau szyzka - 10,5% a-k

    50 g - Galaxy - 14,2% a-k

    10 g - Columbus - 15% a-k

    Drożdże Wyeast 1450 Denny's Favorite 50

     

    Zacieranie:

    na słodko 67-68 °C - 60'

     

    Chmielenie:

    70' - gotowanie

    FWH' - 10 g Columbus

    20' - 10 g Wakatu

    15' - 10 g Wakatu

    10' - 10 g Wakatu

    5' - 10 g Wakatu

    0' - 10 g Wakatu, 50 g Rakau

    Whirpool:

    86°C - 10 g Wakatu

    76°C - 20 g Wakatu

    66°C - 20 g Wakatu

    Na zimno:

    3 dni: - 50 g - Galaxy

     

    Nazwa nieco przydługa, ale uwielbiam ten kawałek, śpiewany przez Coopera i Nicole.

  2. Ciekawa dyskusja :) Ze swojego doświadczenia dodam, że nie jest tak strasznie ważne, czy użyjecie Arabici, czy Robusty, czy też blendu. Ważne jest to, żebyście kupili kawę dobrej jakości. Czy wniesie trochę kwasków, czy więcej mocnych smaków - i to i to może być fajne.

     

    Ale nikt nie będzie się cieszył z efektu popielniczki czy zapachu kawy parzonej przez bufetowe w czepku, z knajpy "dla klientów nie awanturujących się". Jacobs odpada :P

  3. Aaaa, po doświadczeniach swoich i kolegi:

    wystawianie przez długi czas (u mnie około roku) najtańszego spryskiwacza z castoramy na działanie RR ClO2 (200 ppm) powoduje, że plastik "skruszeje" (mniej więcej tak jak tania folia na mrozie), a to skończy się rozlaniem środka w szafce.

     

    I potencjalnym wkurzeniem żony, bo przy okazji zalało i rozpuściło opakowanie z jakimiś tabletkami do użytku pralkowego czy czymś tam.

  4. Nie do końca rozumiem temat bezzapachowego piro. Po pierwsze: nie zdarzyło mi się, żeby piro (10g na pół litra) nie waliło i nie podrażniało GDD, w odróżnieniu od ClO2, które w odpowiednimi stężeniu nic takiego nie robi.

     

    Po drugie: piro ma śmierdzieć, bo dezynfekuje oparami siarki. Co dość wyraźnie opisał Undeath. Zastosowanie za słabych roztworów może się skończyć tym, że piro nie zabije wszystkiego (w mniejszych stężeniach ono nie zabija np dzikich drożdży, a tylko wstrzymuje im metabolizm).

  5. Chyba problem, który tutaj pada jest taki, że koniec fermentacji stwierdzamy (na początku przygody z warzeniem) areometrem. Nie bulknięciami, nie wypukniętym deklem, ale areometrem. Jeśli pomiar po 2 tygodniach, 3 dni z rzędu jest taki sam, oraz nie jest na podejrzanie wysokim (ani niskim :D ) poziomie, to butelkujemy albo przelewamy na cichą - jeśli chcemy piwo nachmielić na zimno.

     

    Nie ma co sugerować się nazwą drożdży ani ich tolerancją na alkohol - bo to nie jest graniczny parametr. Jeśli ktoś zadał paczkę US-05 do kompletnie nie natlenionej brzeczki o temperaturze 15 °C, o gęstości 18 BLG (a przecież to się mieści w tolerancji, bo z tego wyjdzie max 9,2%), to fermentacja może potrwać i miesiąc, albo zatrzymać się na 6 BLG (szczególnie jeśli rozsypał drożdże na powierzchni).

     

    Generalnie fermentację można opisać w 3 najprostszych (umownych) etapach:

    1. Kolonizacja brzeczki przez drożdże (lag)

    2. Fermentacja burzliwa (mocna, BLG spada szybko)

    3. Fermentacja cicha (dofermentowanie, klarowanie) - fermentacja idzie bardzo wolno, BLG między dniami spada nieznacznie (np 0,5 BLG na dzień).

     

    Jeśli np robicie pomiar po 14 dniach i jest tam 3 BLG - no niby fajnie, pięknie pachnie, nisko zeszło, butelkuję. Ale sprawdziliście raz. Tymczasem gdybyście trzymali 3 dni dłużej okazałoby się, że zeszło do 2,5 BLG.

     

    Ktoś powie: pół BLG różnicy, co to jest. Ale to jest 5 g cukru na litr, czyli po 2,5 g na butelkę. Czyli 62,5% tego, co macie dodać do refermentacji (zakładając, że dacie 4 g/butelka). W efekcie macie 6,5 g surowca do refermentacji na butelkę. Granatów może z tego nie będzie, ale cholerne przegazowanie i piwo wylewane na podłoże po każdym otwarciu butelki na bank.

     

    Oczywiście, po jakimś tam czasie spokojnie wyrobicie sobie rutynę, kolejne pomiary nie będą potrzebne, ale do tego czasu warto się z tym tematem ostukać. Czyli: areometr Wam bratem, a dezynfekcja żoną. Cierpliwość za to jest matką piwowara ;)

  6. Jak widać różni ludzie mają różne doświadczenia.

     

    Co do samej ceny: nie, nie ma w tym nic złego, o ile znajduje na to klientów. To jak z wychodzeniem na zakupy: jak masz obok dwa sklepy, a jeden ma ten sam towar 70% drożej, to nikt nie może mieć do niego pretensji. Tak samo właściciel nie może mieć do nikogo pretensji, że to punktuje.

  7. I to jest sedno: wielu z nas korzysta/korzystało z TB, choćby biorąc pod uwagę chmiele, których ceny też małe nie są. Więc jest wolumen. Czy biorąc pod uwagę tylu klientów potrzebne jest jeszcze kasowanie za słody z taką przebitką?

     

    Niech każdy zastanowi się sam i dojdzie do wniosku, gdzie robić zakupy.

     

    Co do dróg odbioru, to jest to dla mnie najgorszy sklep jaki istnieje.

    1. Kurier: idzie długo, od opłaty do wysłania paczki dużo czasu

    2. Odbiór osobisty: nigdy nie jest jasny, zawsze trzeba się umówić.

    Czyli albo drogi kurier, albo żonglerka godzinowa.

     

    I to jest właśnie niesamowite, że we Wrocławiu, gdzie piwowarów jest naprawdę dużo, jest tak duży problem z odbiorem osobistym. CP dalej utrzymuje układ, gdzie paczka trafia do sklepu, otwartego od rana do godzin wieczornych (a więc dostępnego dla każdego, niezależnie od godzin pracy) i z symboliczną opłatą za taką opcję dostawy. A TB, siedzące na Ostrowskiego (dla ludzi z Wrocławia - wiecie, co znaczy dojechać z Sępolna na Ostrowskiego po godzinie 16 i wrócić? Wiecie. Całe popołudnie szlag trafia).

  8. Zabrakło mi kolorowych słodów, a, że zawsze z tym trzeba kupić parę pierdół, to chciałem wszystko mieć ze sklepu (po co płacić za przesyłkę ze Strzegomia i jeszcze jedną z jakiegoś innego sklepu).

     

    Wchodzę na TB, wybieram różne pierdoły, na koniec dodaję słody... i:

    karmelowy 150 1kg:

    TB: 7,50

    Patrzę i nie wierzę. Sprawdzam w DMGP: 4,10

    Chyba błąd... sprawdzam resztę karmeli - jak strzelił, wszystko po 7,50, na dodatek nic w opakowaniach większych niż 1 kg.

     

    Hym, a może mają stare partie, po innych cenach? Sprawdzam CP:

    5,79

     

    Nie mam pytań...

  9. Ponad 2 miesiące przerwy, piwnica świeci pustkami.

     

    Na chwilę koniec z pale ale - mam 25 kg pilsa, którego trzeba zużyć. No i pokończyły mi się słody kolorowe (trzeba zrobić inwentaryzację i zakupy).

     

    Tymczasem:#78 -

    - Brown Reddish Ale - 12,5 BLG, cholera wie ile IBU.

     

    3,44 kg - Pale Ale Bestmalz

    0,4 kg - Special X Bestmalz

    0,37 kg - owies NS

    0,2 kg - karmelowy 150 Strzegom

    drożdże: Wyeast 1450 Denny's Favorite 50

     

    Zacieranie:wytrawnie, bez mash outu

     

    Chmielenie:

    70' - gotowanie

    20' - 20 g Marynka, 20 g Tradition, 20 g Lubleski Selekt

    15' - 20 g Marynka, 20 g Tradition, 20 g Lubleski Selekt

    10' - 25 g Marynka, 25 g Tradition, 25 g Lubleski Selekt

    5' - 20 g Marynka, 30 g Tradition, 30 g Lubleski Selekt, 10 g Sybilla

    2' - 50 g Sybilla, 50 g Tradition, 50 g Lubelski Selekt

    0' - 70 g Sybilla, 50 g Lubelski Selekt, 50 g Tradition

    70°C - 50 g Lubelski Selekt, 60 g Iunga, 60 Tradition

     

    Wiem, wiem. Nachmieliłem jak głupi. I dobrze, zobaczymy co za potworek z tego wyjdzie. Po prostu nie mogłem już patrzeć na chmiel zalegający na półkach... czasem nawet ze zbioru 2011....

  10. Nie dopytujcie mnie o szczegóły, zacytowałem tylko aktualnie przerabiane trendy.

     

    Generalnie jak napisał zgoda: każdy może mieć swoją metodę i jak na razie nie ma obiektywnych dowodów, która z nich jest lepsza.

     

    Każdy więc musi wypracować swoją. Ja zawsze biorę średnią ważoną różnych opinii :P

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.