-
Postów
2 934 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez crosis
-
-
Warka #69 - APA Single Hop: Citra - zlane na cichą z dodatkiem 70 g chmielu. BLG: 2,6.
-
Pewnie amberowskiego albo co gorsza nowego z Żywca.
-
Ja robię zostawiam sobie 0,7 l 10 BLG żeby to potem rozcieńczyć do 1,4 l 5 BLG.
Mrożenie brzeczki jest wg mnie zbędę, lepiej wlać do słoika i zapasteryzować, ewentualnie użyć właśnie butelek z krachlą.
-
Jeśli chodzi o to, co najlepiej przygotować na startery, to polecam sprawdzone rozwiązanie:
butelka z krachlą, do niej brzeczka około 10 BLG. U mnie służą do tego butelki 0,7, bo wtedy po rozcieńczeniu wodą 1:1 mam 1,4 l brzeczki 5 BLG, a więc wzorowej do starterów.
Pamiętajcie, że każdorazowo powinno się brzeczkę zagotować w kolbie, potem schłodzić i zadać drożdże.
-
Zamiast czegoś takiego:
60' - 30g Iunga
10' - 30g Pacifica
0' - 20g Pacifica
na zimno - 50g Pacifica
Zagęściłbym to chmielenie:
10' - 10g Pacifica
5' - 10 g Pacificica
2' - 10 g Pacifica
whirpool, po zejściu poniżej 88°C - 10
whirpool, po zejściu poniżej 78°C - 10 g Pacifica, na przynajmniej 20 minut.
-
SPA jest dla mięczaków. Prawdziwy facet tarza się w błocie, wyrąbuje przerębel i takie ma SPA
-
Czepiasz się szczegółów PPA brzmi lepiej niż Spruce Pale Ale, ale chyba będę musiał zmienić
-
Nauczka na przyszłość: nigdy nie budzić gęstwy na 48 godzin przed zadaniem. 24 wystarczą w zupełności. Efekt był taki, że po 24 w kolbie piękna piana itd, na 48 godzin po ledwo cokolwiek. I 12 godzin po zadaniu ledwie lekkie podniesienie ciśnienia w wiadrze.
-
Plus za podejście i nazwę Powodzenia w warzeniu!
-
Pięknie poszło to warzenie. Zacząłem przed 17, a o 21.30 miałem już wszystko umyte, a piwo w wiadrze (gorące).
A i tak mam plan, jak urwać jeszcze pół godziny z tego
-
Zrób jakiś spis treści, co?
Może i za pół roku będzie dobre, ale ciągle było überzajebiste Chcę jeszcze jedną butelkę spróbować za pół roku
-
A dzisiaj będzie kolejna wareczka:
#71 -
- sPPA - sPruce Pale Ale - 23 l, 12,5 BLG, 38 IBUSkład:
2,0 kg - pilzneński Bestmalz
1,0 kg - pszeniczny Bestmalz
1,0 kg - monachijski ciemny Bestmalz
0,1 kg - owies NS
3 g - gips piwowarski
0,25 kg - cukier trzcinowy
40 g - Marynka, 9,2% a-k
20 g - EKG, 6,4% a-k
łyżeczka mchu irlandzkiego
świeże pędy świerku - na oko 3 garście
Wyeast 1450 Denny's Favorite 50 (od wczoraj w starterze)
Zacieranie:
68-66°C - 90' (z czego ostatnie 40' już w wiadrze do wysładzania, traktowane jako układanie złoża)
Chmielenie:
70' - gotowanie
60' - 20 g Marynka
15' - 20 g Marynka
10' - 250 g cukru, mech irlandzki, 2 garście pędów
5' - garść pędów, 20 g EKG
-
A nie mówiłem?
-
Piłem Twojego koźlaka - absolutnie genialny, piękne aromaty i zbalansowany smak. Ale naprawdę zachwyciła mnie literka T
Które to są warki/przepisy?
-
Kogoś trzeba, poczyta forum i nie będzie musiał kawy pić
-
Wszystko wina Leszcza, źle podpisuje
-
Tak miałem podpisaną buteleczkę od Ciebie: Thames Valley II. Mogę Ci jeszcze wrzucić zdjęcie tej naklejki z buteleczki - mam ją na fermentorze (właściwie to napisałeś z błędem, bo tames valley, ale niech będzie).
-
Ok, ostatnie zabawy:
2014-05-08 zabutelkowałem ostatniego lagera na Danish Lager (#68)
3 BLG przy 15 °C, 23 l, przy 16 °C, 137 g cukru. Wyszło: jakoś 47 butelek 0,5 l.
Do tego warzenie: warka #70 -
- ESB - klon (zasypowo) Old Speckled Hena, 12,5 BLG, 23 l, 28 IBUSkład:
3,7 kg - Pale Ale Bestmalz
0,3 kg - karmelowy 150 Strzegom
0,1 kg - pszeniczny Bestmalz
20 g - Marynka - 9,2% a-k
20 g - EKG 6,4% a-k
15 g - Dr Rudi 10,0% a-k
15 g - Challenger 8,4% a-k
Zacieranie:
90' - 66°C
Chmielenie:
70' - gotowanie
60' - 20 g Marynka
15' - 15 g Dr Rudi, 15 g Challenger
2' - 20 g EKG
-
skitof, fajnie, że w końcu przeszedłeś do konkretów. Jak sam zauważyłeś narosło sporo opinii i jeśli nawet nie są one już teraz prawdziwe, to oparte na faktach - czyli tym, co było.
To czego nie jestem w stanie zrozumieć (jak również wielu wypowiadających się w temacie) to to, dlaczego GŻ jest takie kluczowe dla PSPD. Mimo, że w poprzednich latach nawet w kwestii KPD traktowało PSPD bardzo po macoszemu - przykłady dawałem, dam jeszcze raz: brak logo na blachach, brak wzmianki o PSPD na stronie (nawet w sekcji o konkursie nie ma tego napisanego).
Skoro PSPD organizuje cały konkurs, dlaczego nie ma tego wyraźnie napisane, że w tym przypadku GŻ jest tylko jednym ze sponsorów? Tutaj występuje jednak delikatny dysonans poznawczy.
Czy to nie jest jednak tak, że nawet jeśli PSPD powie "nie", to GŻ i tak przeprowadzi KPD? Zbierze piwa, znajdzie sędziów, wyłoni GCh, a potem uwarzy to piwo?
Dla klienta nic się nie zmieni, dalej będzie nazwisko piwowara, a loga PSPD tam i tak i tak nigdzie nie było.
-
Czytam i czytam.
bart3q - bardzo "mądrze" piszesz. Proszę załatw sponsora, który zapłaci gotówką za PIWOWARA, birofilia, konkurs w Żywcu i jeszcze co nieco dodatkowo. Jest to kwota niewielka zaledwie kilkaset tysięcy złotych. Może sam chcesz zostać sponsorem? Ciekawe czy miałbyś jakieś dodatkowe wymagania.
Wena, to jest najsłabsza odpowiedź z możliwych, bo sprowadza się do tego: chcemy mieć wypas, potrzebujemy sponsora, sponsor płaci, to może robić co chce.
Dlaczego fiksujemy się na tym schemacie? Dlaczego nie możemy funkcjonować jak inne takie stowarzyszenia na świecie? Może skromniej, ale ze zdecydowanie większą autonomią? Jeśli zamiast piwowara będzie tylko elektroniczny newslettwer w .pdfie to też przeżyję. Jakbym miał płacić trochę więcej rocznie - też bym przeżył. Jeśli nie byłoby KPD w Żywcu, ale jakis inny konkurs faktycznie organizowany przez PSPD - bo obecny niestety nie jest - to też bym przeżył.
Piszesz o wymaganiach. Zastanów się, kto w tym układzie jest na kolanach, a kto nie. To nie tylko kwestia wymagań, ale kompletnego olewnictwa PSPD przez GŻ. Chcesz sprawdzić? Czy GŻ w jakichkolwiek materiałach wspomina o PSPD? Czy na ich profilu na FB (tym o Birofiliach) choć raz pojawia się info o PSPD? Czy na stronach poszczególnych edycji pojawia się jakakolwiek informacja o udziale PSPD, oprócz tego, że "PSPD" pojawia się przy nazwiskach sędziów.
Powtórzę: wolałbym skromniej, ale na stojąco, niż na bogato, ale na klęcząc.
-
laptop, 3g, google drive, komórka, mail.... nigdy nie miałem zaniku danych. Auto backup też pomaga
-
U mnie są karty warzenia piwa, bardzo użyteczne, ale akurat były zagrzebane pod jakimiś papierami. Co do zapisków elektronicznych, to przy odpowiednim workflow nie miałem nigdy problemu z ich zniknięciem - czy zawodowo, czy prywatnie
-
Jakbym zrobił cyfrowo, to by były. Jak zapisał na swoich kartach piwa - też by nie zginęły. Ale wszystko było na chybcika... i się nie zachowały. Shit happens - oba piwa miały być raczej sesyjne, a nie wybitne, więc takie szczegóły i tak nie będą szczególnie istotne
-
Nie, notatki zrobione na post-icie, a potem zaginęły w ferworze przygotowań do majówki...
Pierwsze zabawy ze starterem i gęstwą
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
Jeśli to paczka to 24-48 z terapią wstrząsową zupełnie wystarczy. Ja też nie mam mieszadła - sama kolba też daje radę