Skocz do zawartości

karczmarz

Members
  • Postów

    1 048
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez karczmarz

  1. 1 godzinę temu, fotohobby napisał:

    dokładnie tak. Bo traci gaz, pieniąc się już w wężu z uwagi na gwałtowny spadek ciśnienia (i być może wzrost temperatury)

    Pomaga schłodzenie węża z piwem (żeby nie biegł poza lodówką) i jego odpowiednia długość
    Może jeszcze ustawienie kranika ?

    Ja właśnie obstawiam na słabe schłodzenie piwa. Szczególnie przy pszenicy keg musi kilka dni poleżeć w niskiej temp. No i porządny kranik, z kompensatorem to moim zdaniem minimum. 

  2. Kolor piwa w fermentorze nijak ma się do tego, co będziesz pił w kuflu. W ogóle się nie tym nie skupiaj. W przeciwieństwie do wina (białego), piwo nie zmienia koloru po utlenieniu, no może bardzo delikatnie żółcieje (zależy oczywiście od stylu), ale generalnie wizualnie nie sposób określić, że to piwo będzie utlenione. Także rób swoje i nie panikuj, z pewnością drożdże opadły i piwo nie jest już tak opalizujące. Ale to nadal może być pyszna NEIPA.

  3. Tak jak Koledzy powyżej, ten zestaw nie ma nic wspólnego z lagerem. Tzn w sumie drożdże w zestawie nie mają nic wspólnego z lagerem. Ale jeśli to Twoje pierwsze piwo, to również nic bym nie kombinował, na początek przećwicz dezynfekcję sprzętu, rozlew, refermentację - tego wszystkiego nauczysz się już dzięki puszkom. Kilka puch zrobisz i już masz dobry grunt warsztatowy pod zacieranie. Najlepsza rada na etapie, w którym się znajdujesz, to nie dodawaj cukru tylko ekstrakt słodowy.

  4. Warto dodać, że ten zacisk ząbkowany nie ma kontaktu z piwem, więc śmiało można go smarować w ramach konserwacji, choć ja mam 2 szt. identyczne i nie miałem nigdy większego problemu z ich wyciągnięciem.

  5. Może coś ze mną jest nie tak, ale ja nadal boję się podejść do piwa z orzechami ?

    Piwo z wszelkimi dodatkami musi mieć jedną zasadniczą rzecz - musi być dobre. Jeśli nie masz dobrej bazy, to żadne dodatki mu nie pomogą (poza 500g amerykańskiego, 500g amerykańskiego chmielu uratuje każde piwo). Więc polecam Ci wybrać coś z tego działu https://wiki.piwo.org/Kategoria:Receptury_ze_słodów

    Jak już będziesz miał ogarniętą porządną recepturę stoutu u siebie to już tylko kwestia wyobraźni jakie dodatki sobie do niego dodasz ?

  6. W dniu 25.08.2020 o 13:00, bielaq napisał:

    Hej Wszystkim.


    Tak się składa, że urlop koliduje z moim piwkiem. Chętnie bym go przełożył, ale wiadomo - narzeczona na to nie pójdzie :D Mam obecnie na drożdżach od tygodnia Alta. Na tych samych chciałem uwarzyć Dry Stouta. Planowałem zatem zlać Alta na cichą tuż przed wyjazdem (do fermentacji mam oddzielną lodówkę, więc pilnowaniem temperatury nie musze się przejmować),  zebrać gęstwę i wrzucić do lodówki (normalniej na jakieś 5 stopni powyżej zera). Zabutelkować i uwarzyć coś 2 tygodnie później, po powrocie. Czy myślicie, że drożdże na mnie poczekają i wszystko się powiedzie?

     

    Ewentualnie mogę je poratować około litrem brzeczki, który mam w lodówce z warzenia Alta - przegotować w kolbie i dodać ze 2 łyżki gęstwy, żeby sobie popracowała podczas urlopu.

    Na spokojnie gęstwa wytrzyma 2 tygodnie. Trzymałem nieraz miesiąc i nie było problemu ze startem. Najważniejsze, to zlać do przechowania jak najbardziej jasną część gęstwy (żywe komórki) no i wiadomo lodówka i szczelne opakowanie.

  7. Receptura powinna głównie być oparta o to czy zamierzasz taki porter leżakować czy w miarę szybko wypić. Im dłużej jesteś w stanie go starzeć tym bardziej możesz przegiąć np. z palonymi słodami, które po pewnym czasie dojrzeją i dadzą świetne nuty cherry czy czekolady. Duzo tez zależy od wody, na mojej bardzo bogatej w minerały, dobrze się sprawdzają mniejsze dawka bardzo ciemnych słodów. Odwrotnie, czyli większy dodatek jaśniejszych słodów palonych, to z reguły kwaśne piwo z nieprzyjemnym posmakiem, który bardzo długo się utrzymuje.

  8. Największym czynnikiem na ten charakter drożdżowy ma raczej temperatura fermentacji. Bo drożdże pszeniczne mogą fermentować nawet w temperaturach lagerowych, co oczywiście nie daje dobrych rezultatów. Nie ma tak na prawdę znaczenia co fermentujesz. Choć zależy co masz na myśli poprzez paskudny posmak drożdżowy. Bo to, co mówisz,  bardziej mi idzie po prostu w autolizę drożdży niż problemy z kontrolą temperatury.

  9. U siebie mam kadź filtracyjną jako osobne naczynie. Mąki mam zawsze sporo ale po spuszczeniu około 15-20l filtrat się klaruje, wówczas najważniejsze, to przyspieszać gwałtowanie tempa przepływu zbieranej brzeczki, bo wówczas mąka podrywa się z dna. Generalnie jeśli to są na prawdę małe ilości, to zupełnie bym się tym nie przejmował. Co przejdzie z brzeczką to i tak zostanie w osadach gorących, jeśli jest tego niewiele, to moim zdaniem nie będzie to miało wpływ na gotowe piwo.

  10. To ja tylko zacytuję Codera z artykułu Piwowara (pisane z pamięci)

    Cytat

    Modyfikacja wody pozwala warzyć wyśmienite piwa, ale tylko wtedy, gdy już warzysz bardzo dobre piwa...

     

    Przy 8 warkach na koncie skup się jedynie na dobrej fermentacji, a będziesz bardzo dumny z piwa :)

    Odpowiadjąc na Twoje pytanie, tak wartość CaCo3 to 440,57, więc zacnie jak na RIS'a można sypnąć sporo palonych i nie będzie kwaśne.

  11. Szczep bardzo dobrze startuje nawet w dolnym zakresie temperatury pracy. Po zadaniu startera 2000ml po 12h drożdże fermentowały już w pelni.

    Fermentacja całkiem szybka jak na szczep lagerowy, spora produkcja siarki i siarkowodoru podczas fermentacji, jednak w gotowym piwie nie występują, nawet bez jakiejkolwiek przerwy diacetylowej itd.

    Szczep średnio flokuluje nawet w 4-6 pasażu, piwo zostaje delikatnie zamglone do końca. Wybitnie podkreśla słodowość, a wręcz wnosi lekką słodycz, jakby kukurydzianą (nie DMS!!!).

    Równie dobrze podkreśla użyte chmiele na aromat, zarówno kontynentalne jak amerykańskie, jednak mocno chmielone na aromat piwa z tym szczepem należy wypić szybko, aromat ulatuje po około miesiącu. Dlatego najlepsza warka, to był German Pilsner w 2 dni nagazowany - rewelacyjny aromat Hallertauer Mittel Frueh.

    Sumując, ten szczep nie tworzy stabilnych piw, raczej, które szybciej trzeba wypić, jeśli chce się odczuć pełnię użytych chmieli i słodów.

  12. Bez porządnie rozpędzonej gęstwy nawet nie podchodź do tematu bo się sparzysz i ciężko będzie Ci ponownie podjąć temat Baltic Porteru.

    Fermentowałem piwa szczepem Munich Lager w 13 st i nie produkowały ogromnej ilości estrów. Przy objętości 10l warki schłodziłbym brzeczkę do 9 st dodał gęstwę. Temperatura nie powinna bardzo szybko wzrosnąć.

  13. Myślę, że takich przypadków będzie coraz więcej. Chyba jedynym wyjściem jest organizowanie się i kupowanie 5kg worków z BA, one są oryginalnie zapakowane.

    W tym roku miałem ogromną przyjemność warzyć na chmielach bezpośrednio ze Stanów i to co dostajemy już w naszych rodzimych sklepach, to półprodukt tylko, że za dużo nie da się z tym zrobić. Można sobie nóżką potupać i przerzucić się na weizeny.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.