Skocz do zawartości

arek-lin

Members
  • Postów

    118
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana arek-lin w dniu 1 Kwietnia

Użytkownicy przyznają arek-lin punkty reputacji!

O arek-lin

  • Urodziny 1989.02.14

Piwowarstwo

  • Rok założenia
    2012
  • Liczba warek
    40
  • Miasto
    Gdańsk i okolice

Kontakt

  • Imię
    Arek

Ostatnie wizyty

868 wyświetleń profilu

Osiągnięcia arek-lin

  1. Czyli jak teraz mam do wyszynku piwa zestaw, to z takim z maszyny do lodów też ruszy? Złączki pasują i ogólnie to jest to samo? Jak tak to można brać 😁
  2. Pytanie mam, czy keg piwny i keg do lodów to jest dokładnie to samo? Bo czasem zdarza się, że kegi są opisane jako kegi do automatów do lodów, a nie do piwa. Wiem, że w tytule jest opisane, że do napojów, ale keg pochodzi z maszyny więc czy na pewno jest dokładnie taki sam? https://www.olx.pl/d/oferta/keg-do-automatu-do-swiderkow-kegi-do-napojow-CID103-IDZlRVk.html
  3. Dzięki. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że właśnie pije 8 letnie piwo i ma się dobrze 😁 myślałem, że mam pusty keg, a okazał się być pełny także miła niespodzianka 😁
  4. Cześć, Po 8 latach przerwy w warzeniu domowego piwa, wracam do gry 😀 Wystartowałem w 2012 roku i warzyłem końca 2013, później przerwa i w 2016 znowu kilka warek uwarzyłem. Od 2016 roku była przerwa z przyczyn niezależnych, ale ten rok to plan do powrotu do braci piwowarów domowych. Także ponownie chciałem się z Wami przywitać i życzyć braku infekcji 🤭
  5. Ja po wypiciu piwa płuczę butelki kilkukrotnie butelki (z płynem do naczyń, a następnie ciepłą wodą), odstawiam do górny dnem aby woda wyciekła i pleśni nigdy nie mam
  6. A ja Ci mówię, zapomnij o piwie na 3 tygodnie. Po tym czasie rozlej do butelek i powinno być wszystko ok. Co do wcześniejszego tematu brudnej rurki-ja jej nie myje, ale kontroluje poziom wody, że gdy w razie przestanie intensywnie piwo pracować to woda odetnie dopływ powietrza
  7. I skoro masz już sprzęt to warz dalej bo nim to piwo wyleżakuje i nabierze smaku to będziesz je smakował. Minie dwa-trzy miesiące i będziesz miał po piwku i nawet jak wtedy zrobisz to znowu trzeba czekać Więc zrób dwie-trzy warki i wtedy czekaj. Taka moja rada bo jak czekałem aż się moje pierwsze warki ułożą to już ich prawie nie było. Szczególnie, że rodzina czy znajomi chcą smakować
  8. Czy będzie lepsze czy nie to się okaże, ale z pewnością bedzie innego po miesiącu, inne po dwóch miesiącach itd. Mi generalnie piwka po tygodniu czy dwóch też raczej średnio smakują
  9. Skoro już uzyskałeś nagazowanie to możesz trzymać w piwnicy czy garażu. Ja często w taką pogodę trzymam na dworzu dopóki mrozu nie ma. Drugie miejsce gdzie przechowuje to piwnica-ziemianka. Temperatura jest tam zawsze w plusie, ale czasem to jest tylko 2°C i nigdy żadnych niepokojących objawów nie zauważyłem A takie pytanie do innych, podpinając się pod temat. Robiłem swoją 40 warkę, nie pierwszą, ale pierwszy raz mi się przytrafiło, że wytrącenia białkowe wpadły mi do brzeczki odfiltrowanej. Przełom był duży i przelewałem brzeczkę przez lejek z filtrem no i wpadł mi do środka czego się spodziewać w gotowym produkcie? Generalnie przełom był duży więc trochę tego wpadło....
  10. Jak się mocno boisz i niecierpliwisz to ładuj w PETy. Ja bym odstawił na jeszcze tydzień dwa, pobujał fermentatorem i wtedy rozlewał do butelek
  11. A ja Ci powiem, że w przeciwieństwie do większości forumowiczów blg mierzę dwa razy: pierwszy przed zadaniem drożdży, a drugi przy rozlewie piwa. Nie przelewam na cichą, nie mierzą co chwila blg żeby sprawdzić czy już... Zamykam fermentator i zostawiam na trzy-cztery tygodnie bez zaglądania. Brak bulkania to nie oznaka braku fermentacji. I jak już masz potrzebę mieszania to nie otwieraj pojemnika tylko nim pobujaj zamkniętym. Nie narażasz się aż tak na infekcję.
  12. Dzięki wszystkim. Myślę o modyfikacjach i zakupu innego sprzętu i pomyślałem połączyć dwie rzeczy w jednym. Kierując się powyższym postem widzę, że to nie ma jednak sensu. Co do zwiększenia wybicia i powyższych postów to będę kombinował Tu akurat chciałem połączyć dwa w jednym
  13. Cześć, Obecnie używam cały czas kociołka a'la lidl i chciałbym w perspektywie czasu zwiększyć wybicie. Tzn plan mam taki, aby jednokrotnie zacierać tyle brzeczki aby rozlać do dwóch wiader fermentacyjnych czyli po około 22-25l. W głowie zrodził mi się pomysł na dwa w jednym czyli destylator i kadź zacierno-fermentacyjna. Czy ktoś z Was coś takiego ma zrobione? MA to sens, da się zrobić? Za bazę posłużyło by coś takiego: http://allegro.pl/destylator-pot-still-keg-50-bimber-sliwowica-tanio-i6501376208.html#thumb/2 Pozdrawiam
  14. Dzięki Panowie. Już myślałem, że niepotrzebnie tyle energii idzie w gwizdek przy gotowaniu bez przykrywki/mocno odsłonięte
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.