Myjka zbudowana jest na bazie wiaderka florystycznego. Takie wiaderko w przekroju jest prostokątne i łatwiej powycinać pozostałe elementy.
Ten wkład na górze jest wymienny. Mam dwa. Jeden do butelek 0,5 inny do 0,3l. Butelka w nim się swobodnie obraca i nie telepie się po całej konstrukcji.
W wiaderku zamontowana jest pompa z fontanny ogrodowej. Prototyp był zasilany napięciem 230V co sprawiało, że praca była mało komfortowa Zamieniłem na taką co śmiga na 12V. Podpięte do niej są dwie rurki z zaworkiem grawitacyjnym.
Praca z tym jest bardzo prosta. Zakładamy butelkę. Włączamy pompę. Ciężar butelki otwiera zawór i następuje płukanie. Dwa, trzy obroty i dajemy drugą butelkę na drugą rurkę. Dwa, trzy obroty i ściągamy pierwszą i zakładamy trzecią. Zdjęcie butelki zamyka zawór, a cała moc pompy idzie w druga butelkę. Tym sposobem w momencie gdy zmieniam butelki inna jest sterylizowana.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.