Listonorz
-
Postów
5 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Listonorz
-
-
Podbijam po miesiącu – może ktoś będzie miał podobny problem.
Dalszy próby pomiaru BLG nie powiodły się. Piwo miało ładny kolor, smak i zapach ale było nie klarowne. Postanowiłem piwo rozlać do butelek. Do nasycenia użyłem cukru.
Pełen obaw czekałem i się doczekałem – piwo wyszło wyborne. Piękny słomkowy kolor, dobrze nagazowane, gorzki smak, przyjemna goryczka.
Jedyny minus to duża ilość osadu drożdżowego na dnie butelki, przez co muszę zostawiać trochę więcej piwa w butelce i ostrożnie je przelewać.
Wygląda na to, że spanikowałem i za szybko je zlałem. Osad zamiast osiąść w fermentatorze osiadł dopiero w butelkach. Mimo tego efekt jest zadowalający.
-
Dzięki panowie za odzew
Piwo to Muntons Lager. Czyli radzicie odczekać jeszcze parę dni? Ostatnio po 5 dniach rozlewałem.
W dołączonej instrukcji straszą możliwością zakażenia jeśli będziemy zwlekać z butelkowaniem – ta sama instrukcja mówi, że proces fermentacji powinien trwać od 4 do 6 dni.
Co do stosowania cukru – w pierwszej warce użyłem ekstraktu słodowego zamiast cukru. Teraz z czystej ciekawości chciałem zobaczyć jak to jest z tym cukrem.
A listonoRZ jak najbardziej celowy ^^
-
Daleko mi do profesjonalizmu dlatego wszystko co robię teraz przekładam na poprzednią próbę.
Wydaję mi się, że piwo wtedy było bardziej klarowane i sporo ciemniejsze.
Dzięki za rady, może trochę panikuje.
-
Podstawowy brewkit dostałem jako świąteczny prezent. Pierwszą warke mam już za sobą - super sprawa. Druga - dedykowana dla mojego pierworodnego syna który ma przyjsc na świat pod koniec marca - własnie się robi. Serdecznie zapraszam wszystkich ze śląska na degustacje ^^.
Pozdrawiam.
-
Witam,
W sobotę wstawiłem drugą warke z gotowca - pierwsza wyszła świetnie, bez komplikacji.
Wymieszenia zawartości puszki z cukrem poszło gładka. Odczekałem chwile, przelałem brzeczkę do fermentatora i uzupełniłem 20l wody. Termometr na pojemniku pokazywał 27 stopni, temperatura bardzo wolno spadała. Po około ~45 minutach wskazywała 23stopnie, wtedy dodałem i wymieszałem drozdze.
W niedziele rano piwko wystartowało, bulgotało wesoło az do dzisiaj. Teraz poziom wody w zbiornikach w rurce praktycznie się wyrównał. I tu zaczynają się problemy.
Wczoraj po raz pierwszy próbowałem zmierzyć poziom BLG - cukromierz na początku pokazuje 12blg, potem opada i pokazuje między 2-0.
Dzisiaj pokazuje to samo. Po wykonaniu testu posłodziłem próbkę aby wykluczyć problem ze sprzętem - po dodaniu cukru poziom blg się zmienił.
Temperatura przez cały czas utrzymuję się na poziomie 24 stopni.
Piwo jest mętne, bardzo jasne, ma piwny zapach z lekką domieszką ostrości (ciężko określić), w smaku smakuje jak piwo bez gazu.
Generalnie to wygląda tak jakby fermentacja już się zakończyła ale kolor i aktualna klarowność oraz czas fermentacji (3.5 dnia) wzbudza mój niepokój.
Co szanowne grono zawodowych piwowarów myśli?
Pozdrawiam i z góry dziękuje za wskazówki.
Brewkit - problem z pomiarem BLG
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
Porównując do mojej pierwszej warki ten jest naprawdę spory.