Skocz do zawartości

dominik ignacik

Members
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez dominik ignacik

  1. Podepne sie pod temat i zadam pytanie. W przyszlym tygodniu planuje warzenie RISa i mam juz opracowana recepture z ilosciami danych slodow. Zastanawiam sie, czy lepiej te palone dac od samego poczatku zacierania, czy np w ostatnich 10-15 minutach przed podgrzaniem, czy np przy samym podgrzewaniu "mash out" (podpatrzylem na filmie Kopyra). O co mi chodzi? O to, czy jak dodam tak pozno slody palone, to czy ekstrakt brzeczki mi sie nie zmniejszy i bede musial dac wiecej bazowych slodow?

     

    3kg Pale ale

    3kg Monachijskiego

    1kg abbey malt 45

    0,5kg platkow owsianych

    0,5kg pszenicznego karmelowego

    ------------

    0,25kg karmelowego jasnego

    0,25kg kawowego jasnego

    0,25kg czekoladowego jasnego

    0,1kg carafa I

    0,1kg carafa III

    0,1kg czekoladowego "900"

     

    chmiele

    60gr Simcoe FWH (90min)

    50gr Lubelskiego FWH (90min)

    40-50gr roznych od 60min

     

    jak widac robie z resztek zapasow ;) 

  2. Pod koniec burzliwej moze tak, ale chodzi mi o obnizenie po tygodniu dwoch,zeby sobie dojrzewalo w wiekszym chlodzie.

    Jesli chodzi o infekcje to byla rok temu. Mielismy od wtedy przerwe, wymienilismy kraniki, weze, zbiorniki, mieszadlo, a do tego to, co nowe (+chlodnica) potraktowalismy proszkiem starsan do czyszczenia i hb do dezynfekcji. Teraz tym samym sposobem wyczyscimy butelki.

  3. Witam

    Uwarzylismy z kolegą mocno nachmielonego pale ale'a i z racji na poprzednie infekcje postanowilismy przeprowadzic fermentacje w jednym zbiorniku, bez chmielenia na zimno. Od wczoraj piwo bulka sobie w lodowce w temperaturze ok. 18,5 stopnia. Myslalem czy by po tygodniu, jak burzliwa fermentacja minie, nie obnizyc lekko temperatury(15/16?), zeby piwo sobie dobrze dojrzalo i nabralo czystego profilu na cichej. Co o tym sadzicie?

  4. Drożdże zawsze świeże, suche. Odkładałem je sobie w słoikach do lodówki, bo myślałem że coś z tego będzie, ale po tygodniu zaczęły walić więc je wylałem.

     

    No nic, spróbuję wszystkiego, łącznie z wymianą drobnego sprzętu. Wielkie dzięki za porady Wam wszysktim.

  5. Witajcie. Pisze, gdyż od 3ch warek mam problem z piwem. Problem pojawił się najpierw w piwie grodziskim (fermentowane w najgorszym możliwym okresie letnim, środek lipca). Najpierw piwo wydawało się w porzadku, tzn. kiedy fermentowało na burzliwej. Potem przelałem je na cicha i chyba wtedy zaczelo sie to... Bąk, kapusta, kanalizacja, generalnie w tak lekkim piwie mocno wyczuwalne. Na tyle, że przykrywa aromat wędzony. Nic, odkaziłem fermentory i wężyki (mam sodę kaustyczną, a potem dezynfekuję pirosiarczynem). W okolicach sierpnia uwarzyłem witbiera, do którego dalem sporo przypraw, mianowicie kolendrę, aframon madagaskarski, skórki cytryn, pomarańczy i grejpfruta. Piwo po burzliwej przelewane na cichą (tu akurat uzasadnienie miałem większe, bo było dużo skórek i cząstek przypraw) pachniało jak należy, tzn nie było kupy ani kapusty. Po cichej lekko ten aromat wyczułem przy rozlewie do butelek. Teraz jak otwieram butelkę to smród mam kapuściano-kolendrowy. Do wylania.

    Ostatnia warka z pazdziernika, English IPA. Dowaliłem tak dużo chmielu, że po gotowaniu straciłem ok. 3 litrów brzeczki z racji chmielin. Myślałem, ze piwo będzie dobrze zabezpieczone przed tym, co popsuło mi poprzednie, ale niestety nie. I teraz pojawia się moje pytanie. Skad mogło sie to wziąć? Po przeczytaniu wielu tematów na tym forum mam kilka hipotez:

     

    - Piwo fermentowało w okresie letnim, gdzie w pokoju mialem ok 23-24 stopni, co mogło wpłynąć na zakażenie.

    - Wężyk/fermentor/kranik złapał jakiegos syfa i przekazywał z warki na warkę. Wężyk mam od 4ch warek (tj. pierwsza mi wyszla, tylko kolejne byly zepsute). Wydaje mi sie, ze z racji tego że ten wezyk nie był do końca suchy pomiędzy warkami coś moglo w nim "zakwitnac" (?).

    - Mam cześć ziarna z zeszłego roku, tzn ich termin przydatnosci skończył sie 10.2014. Używałem go, gdyż wiele osób zapewniało, że jesli ziarno przechowuje się w odpowiednio suchych warunkach, można go używać, najwyzej wydajność spadnie (mi raczej nie spadła, pleśni ani niczego takiego nie zauważyłem, smak ziaren ok, moze lekko mniej słodki niż tych nowych).

    - Śrutowanie odbywało sie w tym samym pomieszczeniu, gdzie warzenie, z tym jednym wyjątkiem, ze przy EIPA robiłem to dzień wczesniej i ziarno schowałem do fermentora. Poprzednie warki to samo pomieszczenie i śrutowanie zaraz przed podgrzaniem gara.

     

    Czy przychodzą Wam jakieś inne pomysly? Mieliście tego typu zakażenia, ze piwo walilo jak z kibla (nie siarkowo, jajami, tylko kapusta lub klozet)? Jesli tak to czy powyzsze zagrozenia mogly sie przyczynic do infekcji. Jak je zwalczyliście?

     

    Tydzień temu zalalem oba fermentory + wężyki, kraniki, rurki sodą kaustyczną i leżały tak tydzien. Dziś zalałem piro. Dodatkowo zainwestowalem w wężyki i Starsan PBW i HB, żeby troche "bezpieczniej" przeprowadzać mycie i dezynfekcję. Użyję ich jak tylko dojadą. Jak myślicie, zwalczylem w ten sposob to paskudztwo, czy wymienić wszystko i robić na nowym?

  6. Odkopuję temat. Wiem, że płatki, jako dodatki niesłodowane, należałoby skleikować, ale czy robimy to samo z niesłodowaną pszenicą? W zasypie pszenica będzie stanowić ok. 35% (do tego pilzneński i orkiszowy + płatki pszenne i owsiane). Jak sądzicie?

  7. Cześć wszystkim,

    uwarzyłem warkę Grodziskiego po dłuższej przerwie od tej zabawy. Fermentor włożyłem do gara zaciernego w którym mam wodę z lodem (19-21 stopni). Nie jestem w stanie przypilnować temperatury przez cały dzień, więc zastanawiam się czy takie wahania nie wpłyną niekorzystnie na profil smakowy/estrowy Grodziskiego. Wiem, że z założenia ma ono raczej czysty profil. Czy macie jakieś doświadczenia z różnymi temperaturami fermentacji tego piwa? Drożdże, jakich użyłem to S-33.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.