-
Postów
1 334 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Xenocyd
-
-
Zdecydowanie lepiej dodać sloik gryczanego. Zostaje ładny aromat i w smaku się też przebija.
-
Sztuczny miód jest fermentowalny bo powstaje z sacharozy, jednak aromat "identyczny z naturalnym" pozostaje - testowalem przy próbie robienia piwa miodowego.
Zaletą tego rozwiązania jest niska cena.
-
Moim zdaniem łyżeczka miodu na butelkę nie da oczekiwanych rezultatów a jak za dużo miodu będzie, to się może zrobić słodki ulepek.
Może lepiej zrobić piwo, a przy nalewaniu dorzucać miód do szkła?
-
Ale chcesz to robić, bo piwo ma być słodkie, czy zależy Ci na smaku miodowym?
Ja robiłem raz piwo miodowe, duży słoik miodu gryczanego na warkę podnosi oczywiście ekstrakt, ale smak pozostaje - o słodyczy oczywiście nie ma mowy, trzeba korygować sposobem zacierania i dosłodzić cukrem, którego drożdże nie jedzą.
Osobiście bałbym się wpakować nagazowane butelki do piekarnika.
-
Ja wpadnę jeżeli przeżyję wieczór kawalerski jakoś znośnie, bo jeżeli będę wegetował, to sobie odpuszczę - po co marnować tlen na miejscu
-
Jak duża część tutaj, fermentuję w piwnicy, natomiast przelewanie, butelkowanie i td. przeprowadzam w domu. Wprawdzie na 3 piętro muszę się udać z fermentorem, ale z poziomu piwnicy jeździ winda - więc pokonać muszę jedynie kilkanaście metrów w linii prostej.
W domu jakoś wygodniej robi się takie operacje niż w piwnicy, chociażby z racji miejsca.
-
Teoretycznie minimum połowę zasypu powinien stanowić słód pszeniczny, żeby było to piwo pszeniczne.
W weekend robiłem pszenicę tylko z pszenicznego (2,1 kg) i pilzneńskiego (1,9 kg) z dekokcją, przy filtrowaniu nie było żadnych problemów.
Z chmieleniem nie przesadzaj, w 10-15 IBU.
WB zeżrą wszystko, jak nie masz płynnych drożdży to wyboru wielkiego nie masz - albo WB albo Mauribrew Weiss (nie używałem jeszcze nigdy).
WB-06 używałem do tej pory raz i byłem w miarę zadowolony jak na sucharki.
-
Jakaś wypasiona dronka w takim razie, zwracam honor! W lokalnej nigdy nie widziałem Slonecznej Tłoczni, ale jeżeli są to raczej na bank 5 litrów, bo chyba tylko takie robią.
-
Owad ma swoje soki w kartonach 3L, Słoneczna Tłocznia to karton 5L
-
Właśnie pierwszy odcinek obejrzałem, fajnie zobaczyc jak rozwinięty jest craft brewing za oceanem...
-
Mnie nie ciągnie do wędzonki
Nie mam awersji do samej wędzonki w jedzeniu - sery, wędliny, mięcha - wszystko jak najbardziej ok - jedynie w piwie jakoś nie przemawia do mnie ten aromat - nieważne czy to grodziskie, czy rauchbock czy cokolwiek innego. Mogę popróbować wytworów innych, ale żebym od razu sam chciał sobie 20 litrów zrobić to nie, hehe.
-
Zróbcie sobie Kölscha i już - będzie "zwykłe", pijalne i w stylu jeszcze się zmieści.
Mój stoi sobie w garażu w 14-15 stopniach i jaram się nim.
-
Odkapslowałem wczoraj testową butelkę - kaszy nie ma Ani w aromacie, ani w smaku.
Piwo jest natomiast błotniście mętne Nie wiem czy to sprawka dyni, łusek gryczanych czy drożdżaków T-58 ale wygląda po prostu brzydko i pić należy je w ciemnym pomieszczeniu - wtedy nie widać za wiele. Zobaczymy za miesiąc - dwa.
-
Ja swoją łuskę gryczaną zalałem wrzątkiem i chwilę moczyłem, puściła kolor. Później ją na sicie przelałem wodą i wpakowałem do zacieru przy wygrzewie.
Po filtracji, w trakcie gotowania, miałem wrażenie, że gorąca brzeczka ma zapach/smak kaszy gryczanej
Przy butelkowaniu już tak mi się to w smaku nie objawiało, może przyprawy przykryły. Gotowe piwo za tydzień otworzę, to zobaczymy czy w smaku łuska się objawia.
Napewno użyję jej w przyszłości, tylko wcześniej ją wygotuję z pół godziny, przepłuczę i powinno być ok.
-
to przykre - dobry był
chociaż spodziewałem się więcej torfu, ale może mi whiskey kubeczki smakowe spaczyła...
-
Pływające resztki po pianie zostają nie tylko po pszenicznym i nie tylko z puszki.
-
Weź zaciąganij trochę z dnia jak chcesz żeby szyko się nagazował.
Ja swój kartonikowy fermentowalem prawie 4 tygodnie i drożdży przy butelkowaniu było na tyle mało, że trzeci miesiąc się nagazowuje - cały czas gazu przybywa ale bardzo powoli. Po 3 tygodniach nie było prawie wcale, teraz już musuje.
-
Winda była hitem zeszłorocznego sylwestra, trwającego tydzień. Koło trzeciego dnia strach było kogoś o coś prosić, bo odpowiedź zawsze brzmiała "sp*******j do windy!" :-P
-
a wysyłkowo będzie można?
Tak, będzie można. Wszystkie informacje pojawią się w regulaminie.
-
No, jak na BA to ekspres! Jak na standard XXI wieku to i tak porażka.
-
Dajesz najtańszym wybielaczem chlorowym - żre pleśń jak szalony. Butelka na skrzynkę i szorować nie trzeba nic.
-
ja się zapisałem
-
Sto lat Undeath !
nie wiem jak na takie życzenia zapatruje się system emerytalny ale wszystkiego NAJ!
-
Nie, od jakiegoś czasu 5l kosztuje tam 24,99 normalnie.
program BeerSmith - pomoc dla użytkowników
w Wsparcie piwowarskie
Opublikowano
ja sobie na mikołaja kupiłem na stronie BS w pełnej cenie skoro na black friday nie bylo obnizki