Skocz do zawartości

Quentin

Members
  • Postów

    610
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Quentin

  1. Ja w Warce w Zawierciu jak zapytałem o to piwo ( oczywiście po premierze ogłąszanej wszędzie , że będzie w Piwiarniach ) to Pani spojrzała na mnie tak jakby za mną stał potwór z Obcego ;) Obejrzałem się - stałem sam :)

    Piwo w końcu kupiłem w malutkim sklepie . Jest pijalne ale jak dla mnie też alkohol się przebija zbyt mocno ( bądź jakiś inny piekący aromat ) Na pewno protoplasta był lepszy . Nie sądzę by to piwo ( w wersji masowo produkcyjnej ) zostało zauważone na jakimś festiwalu .

     

    Smakowało mi , ale spodziewałem się czegoś bogatszego . Do Imperium z Pinty brakuje roku świetlnego . I jak każdy z Was mam prawo do tej opinii nie wyszydzając absolutnie ani Waszych , ani Kopyra tylko dlatego że jazda po nim jest ostatnio w modzie .

  2. Zaliczyłem swój pierwszy wybuch - wprawdzie z mojej winy bo dałem końcówkę piwa do butelki po Ballantinie ( o ja głupi ) i rozwaliło . ( trzymałem w zamknięciu )

    Byłem też bliski granatów w moim ostatnim piwie z ekstraktu ( Black IPA ) . Wyłazić zaczęło z butelki i było przegazowane wyraźnie . Poupuszczałem , zacisnąłem i uratowałem . Piwo podejrzewam było niedofermentowane

     

    Jazdy po Kopyrze to już pomału norma . Widzę w tym niestety wiele zawiści , takiej niestety dość częstej w naszym kraju .

     

    I zgadzam się z kolegami którzy mówią o możliwości granatów przy popełnieniu błędów . Więc temat istnieje , bo jesteśmy tylko ludźmi i błędy się zdarzają .

  3. Klimaty belgijskie to zostaw sobie kolego na potem. Najpierw proponuje nabrać doświadczenia na łatwiejszych stylach. Jakieś Pale Ale. Poczytaj na stronach sklepów piwowarskich są zestawy surowców. Ja warzę od sierpnia i jeszcze nie myślę nawet o Belgii.

     

    A ja po kilku "ejlach" zaryzykowałem Saisona i powiem tak . Nie wiem czego się bać . Piwo wyszło w mojej opinii świetne ( na pewno ciekawsze i lepsze w swojej klasie niż moje dotychczasowe IPA )

    Teraz czas na Belgian Style IPA :)

  4. Tylko po co Ci odporność na alkohol przy 13 blg ? To napisz jeszcze jak to chcesz chmielić . Jaki profil smakowy masz na myśli ( angielski , amerykański - myślisz o IPA ? ) . Ja mam dobre doświadczenia z S-04 i S-05 . Drożdże dostosowujemy do rodzaju fermentacji ( dolna , górna ) jak i profilu smakowego ( inne do Ale , inne do Belgów itp. )

    I odpuść te ekstrakty . Ja zrobiłem 4 na ekstraktach i uważam , że o 2 za dużo :)

  5. Lać bezpośrednio z kranu

     

    to niegłupia rada, przynajmniej pozwoli wyeliminować nieszczelność kranika

     

    Ale zwiększy napowietrzenie piwa lanego z "wysokości" .

     

    Po takich problemach warto położyć na butelki kapsle i poczekać jak się wszystko odpowietrzy . Po chwili kapsle zaczynają pobrzdękiwać . Jak przestaną poczekać jeszcze trochę i dopiero butelkować .

  6. A tak serio, to napisz dlaczego uważasz pobieranie próbek piwa za pomocą kranika, za złe?

     

    Według mojej logiki to w kraniku może trochę piwa zostać, przez co niechciane przybysze mogą tam znaleźć drugi dom. A jeszcze się zapomni o dezynfekcji tego, to lipa może być ( a nie oszukujmy się, przykręcony kranik trochę mało wygodnie dobrze zdezynfekować.

     

    Zgadza się . Zapewne coś zostanie po stronie "powietrznej" . Dlatego ja przed skorzystaniem z kranika ostatecznym przemywam go pałeczką higieniczną namoczoną czymś do dezynfekcji , po czym odwracam kranik do góry i zalewam go na jakiś czas np. Desprejem . Do tej pory bez wpadek .

     

    EDIT : gdzie się zaopatrujecie w CLO2 ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.