-
Postów
610 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Quentin
-
-
Usłyszałem od Wihury , że ponoć 5 minut jest zalecane ale mówił , że gdzieś wyczytał na amerykańskich forach , że 15 minut .
Potwierdzi ktoś ?
leszcz007 - link z "proszę bardzo" mnie rozwalił Ale myślę , że faktycznie dobrze by było posłuchać zdania użytkownika konkretnego modelu . W końcu ja chcę napowietrzać 20 litrów z hakiem . To tyle co w małym akwarium . Myślę , że pompka proponowana w sklepach piwnych wystarczy .
-
Do tej pory refermv dobrze podpowiadał .
Dać mniej niż refermv sugeruje czy program wceluje z doborem dla Saisona ?
-
tak tak, a propos praw fizyki, a teraz do sedna. Do tego typu zastosowań spokojnie nadają się filtry strzykawkowe z PES o wielkości porów 0,22 μm. Spokojnie można kupić w sklepach z wyposażeniem medycznym w cenie 5-6pln za szt. np w genosie
Czyli to jest to co dają w zestawach w sklepach browarniczych po 13 zł .
Wielkie dzięki , również za sugestię co do temperatury .
-
Śmiech śmiechem , ale ... Napowietrzam do tej pory rozchlapując przy zlewaniu z gara zaciernego . Brzeczka jest wtedy gorąca i czas krótki więc ryzyko infekcji niewielkie . Jednak robiąc to pompką jednak zasysam duże ilości powietrza z zewnątrz co jednocześnie chłodzi brzeczkę i na pewno sporo czasu to robiąc mogę zwiększyć ryzyko zassania ( z kuchni jakiegoś dziadostwa ) Sporo starań poświęcamy na sterylność i zastanawiam się tylko , czy przepuszczanie powietrza przez taki nasączony filtr zmniejszy znacznie ryzyko . Nie mówię o zakupie filtrów jakich używa się do operacji na otwartym sercu .
-
Witam .
Chciałbym zakupić pompkę do napowietrzania brzeczki , najlepiej taką akwariową . Pozostaje kwestia filtra który zabezpieczy przed zasysaniem mikrobów .
Czy można skorzystać z czegoś typu gaza nasączona spirytusem lub nadwęglanem czy są gotowe i pewne rozwiązania ( jakoś nic nie mogłem znaleźć na aledrogo )
Znalazłem taką pompkę z filtrem do piwa na jednym ze sklepów znanych na forum ale cena jest dość wysoka a filtr nie sprawia wrażenia bakteriobójczego .
-
Mam sposób zbliżony do tego Dori .
Na początku pakuję butle do zmywarki poziomo na program 50 lub 65 st.
To rozgrzewa i namacza brud . Co ciekawe kładę je poziomo i w większości jest mnóstwo gorącej wody na koniec. Wstępnie to rozmacza zabrudzenia i myje butelki z zewnątrz .
Też używam nadwęglanu , z tym , że robię roztwór gorącej wody o dużym stężeniu nadwęglan + proszek do prania i żel do zmywarki ( w przypadku mocno zabrudzonych butelek )
Po pół godzinie efekt jest niezły
Te które umyły się na czysto w zmywarce ( bądź już wcześniej były czyste bo opłukuję po użyciu ) traktuję już tylko nadwęglanem przed butelkowaniem . Też pomagam sobie szczotką .
-
No to cieszę się z Tobą
-
Robienie syropu wg mnie jest dużo wygodniejsze i bezpieczniejsze . Do tego zamieszać
-
Nie ma wyjścia , trza się zastosować
-
Wyluzujcie z tym off-topem
Źle napisałeś panta_rei http://portalwiedzy.onet.pl/61024,,,,panta_rhei,haslo.html
-
-
Ja mam kolegę co ma dużo kotów . Jak Ci braknie wiader z mopów to mogę podesłać kilka kuwet . Kotki to takie czyste zwierzęta ...
A tak serio Jaras na początku napisał dość wyczerpująco . A kranówki bym się nie bał .
I bierz się za zacieranie , mnie tak mówili ale cztery warki przerobiłem na płynnych ekstraktach . Teraz się zastanawiam - po co . Piwa z tego wyszły niezłe , ale gdzie im do zacieranych .
-
Wracając do tematu głównego - zauważyłem , że piwa typu IPA od których zaczynałem zaraz po nagazowaniu ( 2 tyg. po cichej ) miały duży aromat chmielowy ale jeszcze nieułożony smak i balans słodowości do goryczki . Po kilku tygodniach były optymalne i zbalansowane . Piwo po ok. 3 miesiącach było przyjemne w smaku ale bardzo mocno ograniczył sie aromat chmielowy , Macie podobne wrażenie ?
-
Kapitalne zestawienie , dzięki scooby_brew
-
Po 10 dniach burzliwej Saison zszedł mi do 1 blg ! ( jakbym się uparł to do 0,8 ) i raz na paręnaście minut jeszcze bulka . Czy to normalne , że te drożdże tak odfermentowują ?? No chyba mi poniżej 0 nie zejdą ??
Piwo jest wytrawne , bardzo mi smakuje , aromacik cytrusowy super .
EDIT : wczoraj pomiar 0,5 blg . Idą na cichą . Tam chyba dojdzie do 0 blg ??
-
Rozumiem . A czemu nie chielić tym co na gorąco ? Niekorzystne są wyraźne aromaty z tych chmieli dla stylu ( ja użyłem Strisselspalt i Triskel )
-
Na burzliwej używam , bo ja po prostu kocham ten dźwięk - dźwięk życia
-
Wielkie dzięki . Też uważam , że z cichą nie ma się co spieszyć . Możesz mi jeszcze powiedzieć swoje zdanie na pytanie o chmieleniu i dodawaniu skórki na zimno zadane w pierwszym poście ?
-
Jaśniejsza barwa ok . Czy klarowność też poprawiają ? Jeśli tak , może warto ich używać w tym celu skoro są neutralne . Kleikuje się je ?
( próbowałem kiedyś Tyskiego Książęcego z tej nowej serii "smakowej" - ryżowego . Faktycznie , smaku nie było . Może tyle co w Jurajskiej wodzie gazowanej ...)
-
Chciałbym widzieć ten strzał
-
Co ciekawe dla w34/70 przy dodawaniu drożdży w temperaturze 12°C zalecają nawet 24 g drożdży na 20 L. Czyli 2 paczki lekko.
Pytałem o to i kilku doświadczonych piwowarów min. Wihura jak dobrze pamiętam , potwierdziło , że na warkę 20 litrową spokojnie wystarcza jedna saszetka zaróno W34/70 jak i S-23 . Tak zrobiłem i okazało się , że bardzo szybko mi ruszyły . Może dlatego , że startowałem je w temp. pokojowej a do 13 st.C wyniosłem po pierwszych objawach fermentacji . Mam nadzieję , że dobrze wykonają całą robotę .
-
7 to naprawdę za dużo na końcowe blg . Nawet przez chwilę się zastanawiałem czy może masz źle wyskalowany balingomierz ( co by tłumaczyło wysoką wydajność ) Ale skoro po zabiegach zeszło do trzech ... Tylko się cieszyć .
-
A to Ty chciałeś dać piwo na cichą bez rurki? Słyszałem, że sporo osób, nie daje rurki na burzliwą, ale na cichą to chyba wszyscy.
Nie wszyscy
Codziennie upuszczam nagromadzony gaz . Zastanawiam się czy warstwa dwutlenku węgla nad lustrem piwa nie daje dodatkowej ochrony przed rozwojem ew. bakterii ? Dobrze myślę ?
-
Sporo jeszcze cukru do przerobienia zostalo, zlej piwo po usunieciu ,,mlekowca,, i jesli nie poczujesz kwacha, zagotuj i dodaj nowe drozdze.
A ja bym zrobił jak radzi Biotit . Zgadzam się z Undeathem , że już po warce z grubsza . Ale podejrzewam , że przy wspomnianej 29 warce nie robiłeś tego zabiegu a jedynie patrzyłeś jakie będą dalsze jej losy wraz z rozwojem infekcji .
Mnie pomysł się podoba bo daje szansę na ratunek . Gotowanie powinno "wtłuc" porządnie bakteriom . Dobrze napowietrzyć , zadać świeże drożdże ( może podwójną porcję ) Nie zapominać o ekstremalnym wyczyszczeniu i dezynfekcji sprzętu .
Ja bym się nie poddał bez walki .
A jak się nie uda ? Wtedy uderzę się w pierś i z pokorą przyznam rację Undeathowi
Nawet jeśli nie będzie z tego wybitnego piwa , to jego masowa utylizacja w gronie kumpli będzie przyjemniejsza niż widok piwa wylewanego do kibla
Pompka i filtr do napowietrzania
w Sprzęt
Opublikowano
Źle Cię zrozumiałem
Takich rzeczy mam mnóstwo w firmie , handlujemy tym . Ale nie dam głowy , że to będzie odpowiednie . To są tłumiki hałasu do pneumatyki
Trzeba tylko przejść na wężyk
http://img.bazarek.pl/231441/14829/2686818/250_4026351064e8aa9ea7309e.jpg