Skocz do zawartości

adamz

Members
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez adamz

  1. Dry Stout (Teddy Beer)

    Teddy Beer Dry Stout

    Piana: jasnobeżowa, średnio i drobno pęcherzykowa, obfita, pozostawia wyraźną koronkę.

    Barwa: czarna, piwo nieprzejrzyste.

    Aromat: lekki karmel i jakby lekka skórka od chleba. 

    Smak: na pierwszym planie smaki palone, szczególnie wyczuwalne przy przełykaniu, przyjemnie dopełnione średnią goryczką. Wytrawne, jak przystało na dry stout, średnie nasycenie CO2, wytrawne.

    Podsumowanie: Świetny dry stout. Dzieki!

     

     

    Pumpkin Ale (pyjotrek)

    Pyjotrek Pumpkin Ale

    Piana: jasnobeżowa, średnio pęcherzykowa, szybko opada, pozostaje minimalna koronka.

    Barwa: ciemnobrązowa

    Aromat: na początku na pierwszym planie owocowa kwaskowość (jakby wiśnia - nasuwały mi się skojarzenia z kriekiem), z czasem uwolniło się więcej aromatów piernikowych i goździkowych.

    Smak: przeważają nuty piernikowe, półsłodkie, średnia goryczka, wyraźnie wyczuwalny alkohol.

    Podsumowanie: Nie jestem fanem tego stylu i nie mam dobrego porównania, ale piwo z pewnością bardzo ciekawe. Dzięki!

     
  2. pepek84_stout_wedzony


    Stout Wędzony (Browar Sieprawskie Papek 84)

    Piana: beżowa, drobno i średnio pęcherzykowa, ładnie wykleja ścianki.
    Barwa: czarna, piwo prawie nieprzejrzyste.
    Aromat: już z butelki uderza wędzonka, wędzony boczek, szynka.
    Smak: na pierwszym planie również wędzony boczek, który przechodzi w bardzo konkretną chmielową goryczkę, nie wiem czy nie większą niż 53 IBU z etykiety.
    Podsumowanie: bardzo ciekawy, wytrawny stout, mocno wędzony, z kopniakiem chmielowym :). Piwo nieszablonowe, choć pewnie przypadnie do gustu głównie fanom wędzonek.
    Dzięki!
  3. pepek84_californicationv.3


    Californication v.3 (Browar Sieprawskie Papek 84)

    Piana: obfita, średnio i drobno pęcherzykowa, dość szybko opada, ale pozostawia wyraźny lacing.
    Barwa: bursztynowa, piwo klarowne, lekko opalizujące.
    Aromat: taki słodko cytrusowy, lekko wyczuwalne mango, bez szału uniesień, ale bardzo przyjemny (chyba w sam raz, jak na styl, choć nie mam dużego porównania).
    Smak: mniej wyczuwalny chmiel, zaczynają wyraźnie przebijać się nuty słodowe i goryczka - średnia, ale dość długo zalegająca. Średnie nasycenie CO2.
    Podsumowanie: Piwo bardzo pijalne, idealnie ugasiło pragnienie po intensywnym treningu :) Dzięki !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.