-
Posts
3098 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
5
Reputation Activity
-
bielok reacted to korzen16 in Czy słód może być w wodzie przez dobę?
Ostatnio miałem tak samo - ta sama sytuacja tylko u mnie było to jakieś 12 godzin - zacier zrobił się kwaśny i go wylałem.
-
bielok got a reaction from WojtekGaaD in Czy słód może być w wodzie przez dobę?
Cześć.
Niegdyś musiałem przerwać zacieranie po przerwie 72°C i iść na 8H do pracy. Po powrocie zacier pracował pełną mocą dzikusów.
-
bielok reacted to WiHuRa in Browar Czarny Ryś
Przerwa w warzeniu spowodowana głównie zimowym remontem kuchni a później na wiosnę już nie chciało mi się zacząć warzyć - po remoncie powstał niezły burdel w garażu (stare meble itp itd). Ale dzięki remontowi w spadku dostałem poprzednią płytę indukcyjną, jak się okazuje znacznie lepiej grzeje niż wcześniej używana, wolnostojąca. Teraz nie muszę się już wspomagać dodatkową grzałką 1kW. Płyta na opcji POWER grzeje bardzo szybko 👍
-
bielok got a reaction from BartJan in Bez chłodzenia
Cześć.
Nie siejemy paniki bez powodu?
Brzeczka zlana do wiadra w temperaturze 90°C z zatrzaśniętym deklem zawsze stoi co najmniej dobę i zakażenia w tym przypadku nie złapałem.
-
bielok reacted to zasada in zasadniczo browar / browary maltańskie
Sprzątanie piwnicy i sprawdzanie jak się mają zapomniane piwka.
#83 Ciemna czternastka: nadal niesmaczna, ale zdecydowanie mniej niesmaczna niż wtedy gdy do zlewu poszła połowa butelek. Ciemne, lekko kwaśne owoce. Jakbym sie uparł powiedziałbym, że to session dubbel BA
#84 nie smasz - nie kolsz: nadal niesmaczne, strasznie, dramatycznie niesmaczne dokładnie tak (a może i bardziej niż gdy do zlewu poszła połowa butelek. Stara szmata, zła ziarnistość, fujowe, fujaste etc.
#88 Enkel; całkiem bez wyrazu. Ani chmielu, ani drożdży. Więc nieudane. Natomiast przy grillu bym się nie zawahał i popychał nim smażeninę.
#92 jasne lekkie aka kwietniowe słabe: nadal bardzo dobre, nawet bardziej weizenowe niż wcześniej.
-
bielok reacted to punix in Browar Teatralny
Warka nr 149 Belgian Dubbel 16,5°Blg
21.09.2022
4.11.2022
Ekstrakt końcowy: 2,4°Blg
Zawartość alkoholu: 8%
IBU: 25
Słody (6,5 kg + 0,5 kg cukru):
- pilzneński Weyermann 4 kg
- monachijski Weyermann 1,5 kg
- pszeniczny Weyermann 0,4 kg
- caramalt Simpsons Malt 0,3 kg
- special B Castle Malting 0,3 kg
- cukier kandyzowany ciemny 0,5 kg
Chmiele:
- East Kent Golding 6,3% α 20 g
- Iunga 12,4% α 25 g
Drożdże:
- WLP530 Abbey Ale
Dodatki:
- whirlfloc 0,5 tabl.
Zacieranie:
20,5 l wody 72°C
65-63°C 90 minut
72-71°C 20 minut
77°C
Wysłodzone 28 l 14,7°Blg, gotowane przez 125 minut.
Chmielenie:
60 minut: Iunga 25 g
15 minut: whirlfloc 0,5 tabl., cukier rozpuszczony w 1,2 l wrzątku
0 minut: EKG 20 g
Fermentacja:
22 l 16,5°Blg.
Temperatura 18 °C 11 dni, 20°C 33 dni.
Butelkowanie:
22,5 l z dodatkiem 155 g cukru rozpuszczonych w 1 l wody.
Uwagi:
Drożdże wychodziły na spacer pomimo blowoffa, a później odetkanej pokrywy.
-
bielok reacted to Fidel in Grainfather s40
https://a.aliexpress.com/_EyKwOxp
Rozmiar 40x45
Wysłane z mojego CPH2399 przy użyciu Tapatalka
-
bielok reacted to Fidel in Grainfather s40
S40 ma zupełnie inną budowę. Siatka na dno kosza nic nie da bo po bokach do pewnej wysokości też są dziury. Jedynie worek do zacierania taki jak do BIAB. I dodatkowo nie ma problemów z wyrzuceniem śruty z kosza. Wystarczy opłukać kosz. U mnie się sprawdza.
Wysłane z mojego CPH2399 przy użyciu Tapatalka
-
bielok reacted to lechu555 in BIAB, czyli warzenie w worku bez wysładzania - fotoreportaż
@PioterParker89 Dołączę do chóru. Ja, po pierwsze, zacieram w większej objętości. Znając swoją wydajność doskonale wiem w jakiej objętości zacierać aby końcowo po gotowaniu mieć określoną ilość brzeczki o określonym BLG. I tak na 5 kg słodu podstawowego daję nawet i 7 litrów wody i nie wysładzam już bo praktycznie nie ma już czego, po prostu wyciskam do ostatniej kropli - no może nie ostatniej bo potem to już coś tam leci, ale nie chce mi się już walczyć o te 0.5l może. Potem tylko podczas gotowania zagęszczam brzeczkę odparowując wodę do określonej wartości.
-
bielok reacted to Gąska in Browar Angry Goose
Po 8 latach postanowiłem spróbować jeszcze raz i zacząć wszystko od nowa... No dobra decyzja o powrocie do warzenia zapadła trochę wcześniej. Żeby być bardziej precyzyjnym to pod koniec roku 2021 zacząłem powoli kompletować graty. No cóż trochę czasu mi to zajęło, ale uznałem, że nie ma pośpiechu, a samo projektowanie, majsterkowanie i składanie całego sprzętu stało się dla mnie nowym hobby samo w sobie. Na szczęście dla mnie forum piwo.org wciąż ma się dobrze i z tego miejsca dziękuje wszystkim, którzy dzieląc się swoim doświadczeniem przyczynili się do poszerzenia mojej wiedzy na temat piwowarstwa domowego. Szczególnie dziękuję: Bartpianista, Sprawek, Robert87, anatom, za aktywny udział w tworzeniu mojego browaru od podstaw.
Postawiłem, trochę karkołomnie na instalację typu HERMS. Wiem, że istnieje dużo prostszych rozwiązań szczególnie dla chcących warzyć na balkonie, ale każdy ma co lubi.
Krótko na temat sprzętu.
HERMS sterowany CraftbeerPi 4 zbudowany z trzech garnków 50L, napędzany grzałkami od Sprawka: HLT 3500W, warzelna 3500W i dwoma pompami magnetycznymi MP-15r.
W HLT spirala 15m rurki o średnicy 12mm i grubości 1mm. W zaciernej fałszywe dno 1,5mm grubości ze szczelinami 0,7mm. Sporo armatury , wszystko skręcane i połączone szybkozłączami typu Kamlock. Stelaż z profili aluminiowych zrobiony tak żeby można było między warkami trzymać sprzęt złożony za drzwiami. Chłodnica przeciwbieżna stalowa. Fermentacja w Fermzilli 55l. Wyszynk kegi cornelius i kolumna na 2 krany.
Czekam już tylko na sprzyjające warunki atmosferyczne i zaczynam właściwe testy.
Jeśli ktoś kiedyś trafi jakimś cudem na ten post i chciałby dopytać o jakieś sprawy sprzętowe itp to serdecznie zapraszam i służę doświadczeniem.
-
bielok got a reaction from Paweł76 in Ceny słodów
Cześć.
Cóż. Zamykać nierentowne biznesy i do roboty do fabryki. A nie doić klientów. Bo dojeniem klienta nazywam sprzedawanie towaru zakupionego w "starej cenie" po "nowej cenie" dlatego ze cos zdrożało w hurcie. Oczywiście przodują w tym stacje benzynowe.
Co do poziomu żenady nie wypowiadam się. na pewno nie kłamiesz że nic bardziej żenującego na tym forum nie wyczytałeś. Szkoda tylko że za żenadę uważasz że mówię o tym ze ktoś na mnie próbuje zarobić ponad miarę.
-
bielok got a reaction from Łachim in Ceny słodów
Cześć.
Cóż. Zamykać nierentowne biznesy i do roboty do fabryki. A nie doić klientów. Bo dojeniem klienta nazywam sprzedawanie towaru zakupionego w "starej cenie" po "nowej cenie" dlatego ze cos zdrożało w hurcie. Oczywiście przodują w tym stacje benzynowe.
Co do poziomu żenady nie wypowiadam się. na pewno nie kłamiesz że nic bardziej żenującego na tym forum nie wyczytałeś. Szkoda tylko że za żenadę uważasz że mówię o tym ze ktoś na mnie próbuje zarobić ponad miarę.
-
bielok reacted to Nazwa użytkownika in Ceny słodów
Śledzą rynek i jak jest okazja to podnoszą ceny za towar kupiony przed podwyżką.
-
bielok got a reaction from anteks in HERMS sprawy techniczne
Cześć.
Jeśli złącza na początku i końcu chłodnicy masz wkręcane sprawdź czy "uszczelnienie" (pr. taśma teflonowa) jakimś cudem nie przesłania Ci światła otworu rurki. Nie potrafię jaśniej napisać
Edit: potrafię ? rozłącz chłodnice i sprawdź np. śrubokrętem czy na wlocie i wylocie chłodnicy nic go nie blokuje, wciskając śrubokręt w rurkę.
-
bielok got a reaction from Gąska in HERMS sprawy techniczne
Cześć.
Jeśli złącza na początku i końcu chłodnicy masz wkręcane sprawdź czy "uszczelnienie" (pr. taśma teflonowa) jakimś cudem nie przesłania Ci światła otworu rurki. Nie potrafię jaśniej napisać
Edit: potrafię ? rozłącz chłodnice i sprawdź np. śrubokrętem czy na wlocie i wylocie chłodnicy nic go nie blokuje, wciskając śrubokręt w rurkę.
-
bielok got a reaction from zasada in Znani warzą
Cześć.
Swojego czasu na forum udzielał się Paweł Kuczyński, współzałożycie i basista zespołu Republika.
Paweł od jakiegoś czasu już nie warzy piwa, bo ze wzglądów zdrowotnych go nie pije.
-
bielok reacted to e-prezes in Wspólny browar domowy.
Temat stary, ale myślę, że wciąż aktualny. Widzę oczywiście minusy jak i plusy (jak w czasach LajboCKów), ale w Białej Podlaskiej chyba nie ma już aktywnych piwowarów poza ASadam a mam plan wrócić do warzenia po 5 latach przerwy. Nie mam za wiele miejsca, ale wspólny mógłbym ogarnąć. Myślę o grainfather lub coś w ten deseń, bo z garków to ja już dawno wyszedłem. Ktoś chętny z dobrą miejscówką?
-
bielok reacted to anmar in AnMar - Nasz Browar Domowy
Sezon XIV rozpoczęty.
Na tapecie jasne piwo do codziennego spożycia.
Warka 319
Pilzneński 4 kg
Carapils 0,2 kg
2 ml E338
Zacieranie 30/30
Chmiele: Magnum granulat 20g/60', Perle granulat 15g/15' i 15g/0'
Spodziewana wydajność 25l 11,5-12 BLG
Drożdże Bohemska rapsodia 1l starter.
-
bielok got a reaction from e-prezes in US-05 start fermentacji
Cześć.
User BNP ponad dekadę temu pisał że zauważył że drożdże sypane na pianę, zauważalnie szybciej mu startują niż gęstwa czy rehydryzowane.
Społeczeństwo piwo.org mocno powiętpwowalo w jego spostrzeżenia w tamtych czasach.
-
bielok reacted to luktup in Browar domowy Pumencjusz
Dzień dobry wszystkim,
Za mną już jakieś 20 warek, część z notatkami "na papierze", część bez. Zainspirowany lekturą książki Larsa Mariusa Garshola uwarzyłem kilka piw na kweikach (FM53 (z fiolki i potem z własnej gęstwy) i z gęstwy WLP-518 (dzięki uprzejmości kolegi Zasada z forum). Dzięki temu mogłem warzyć w "martwym" sezonie, kiedy temperatury są wysokie a lodówki brak.
Ale do rzeczy.
Postanowiłem uwarzyć piwo w stylu Kornol. Piszę w stylu, bo nigdy takiego piwa nie piłem i nie wiem, jak powinno smakować, ale zobaczymy.
Receptura:
Woda: 18 litrów 74 stopnie, z własnego ujęcia
dodane gałązki jałowca z ogródka
wsypany słód Weyermann Pale Ale 5,5kg, drobno ześrutowany
do tego dodane 50g szyszek chmielu Marynka (suszonych) z ogródka
Temperatura ustabilizowała się na 68 stopni. Po 30 minutach spadła do 65, włączyłem palnik i mieszając podgrzałem do 68.
Po 40 minutach próba jodowa pokazała, że się wszystko ładnie zatarło, ale potrzymałem jeszcze 20 minut, żeby wyszedł aromat i goryczka z jałowca i szyszek.
Podgrzałem zacier do 79 stopni i całość (z jałowcem i szyszkami) przerzuciłem do wiadra z wężykiem z oplotu. Do tego wiadra wrzuciłem też wcześniej 'nowy' jałowiec na dno.
Do wysładzania użyłem 13 litrów wody (80 stopni) i finalnie uzyskałem 25,5 litra dość mętnej brzeczki. Brzeczka na wylocie po wysładzaniu miała 65-70 stopni.
I to tyle z warzenia ;). Brzeczki nie gotowałem, schłodziłem chłodnicą do 33 stopni i rozlałem do 3 małych fermentorów (wiadra z Brico), wyszło 9, 9 i 7,5 litra.
Do wiader wrzuciłem:
1. Gęstwę FM53
2. Gęstwę WLP518
3. Suszone (własnoręcznie) FM53 prosto z zamrażarki (3 gramy).
Wiadra (z lekko rozszczelnionymi pokrywkami) stoją sobie teraz przykryte kocem. Temperatura ok. 31 stopni. Jak zejdzie poniżej 26 to będę dogrzewał pasami grzewczymi, ale mam nadzieję, że nie będzie to potrzebne i fermentacja sama utrzyma temperaturę.
Brzeczka smakowała dobrze, dodatek jałowca i chmielu robi swoje. W dodatku nie wiem, czy to ma znaczenie, czy śrutuje się słód przed samym warzeniem, czy np. dzień wcześniej (jak przy kawie - tam ma znaczenie, czy kawa jest mielona przed samym parzeniem). Dzisiaj śrutowałem 15 minut przed warzeniem, zazwyczaj robiłem to dzień wcześniej....
Starałem się utrzymywać czystość, ale nie robiłem niczego, czego by nie zrobił Norweg warzący w swojej zagrodzie. Nie wyparzałem garnka ani chłodnicy ani żadnych takich rzeczy.
Stay Tuned ;).
Jak fermentacja ruszy (albo i nie) to będę dalej informował.
Update po 3 godzinach:
Drożdże zadane ok 15:30, po 3 godzinach wszystko fermentuje aż furczy:
FM53 suchary:
FM53 gęstwa. Na żywo super widać jak drożdże pływają w całej objętości wiadra..
I piękna warstwa drożdży WLP518:
Więcej nie zaglądam ;).
Jeszcze dodatkowe rzeczy:
BLG zmierzone 14,5, co uważam za bardzo dobry wynik bez gotowania.
Całość od wyjęcia gara do wrzucenia drożdży: 3 godziny. + 30 minut śrutowanie i sprzątanie.
Gęstwy dodałem po 1 łyżce na wiadro (a sucharów 3 gramy).
Przymierzałem pasy grzewcze, i na wiaderka 10-15 L są trochę za duże, trzeba kombinować. Przy okazji uświadomiłem sobie, że jeżeli normalne wiadro z 20L podgrzewało mi się około 1 stopień na godzinę (przykryte) to tutaj mam o ponad połowę mniej, więc trzeba by regularnie monitorować temperaturę, żeby nie ugotować drożdży...
-
bielok reacted to macq21 in Browar Domowy cosφ
Warka 51. Grodziskie z własnego słodu
Parametry:
9,5 BLG, 20 IBU, 3,7%, 2,3 BLG
Warzone dnia 28.08.2021
Rozlew 27.09.2021
Zasyp:
4,4 kg pszeniczny wędzony dębem własny100%
Chmiele:
15g Iunga 2020
15g Lubelski 2020
Dodatki:
0ml/10ml kwasu fosfowego 75% zacier/woda wysładzanie
Ok 200g Łuski ryżowej
0.5tab Whirlfloc T
5g wit C
Stosunek wody do słodu 5,2:1
69C-65C 60 min
Wydajność zacierania wg BS3 62%
Przed gotowaniem 7,9 BLG 25l
Gotowanie 60 min
15g Iunga 60 min
15g Lubelski 10min
1/2 tabletki whirlfloc 10 min
Po gotowaniu 19,5l 9,5 BLG
Fermentacja burzliwa
uwodnione us-05 dodane w 17C
Fermentacja cicha 14.09
dodano 5g Wit C
Butelkowanie 27.09 nagazowanie 2,4vol 102g w 500ml
18l
-
bielok got a reaction from hopek in BrewPiLess - bardzo ekonomiczny kontroler fermentacji (wersja 02.03.2017)
Cześć.
Nie masz wykrytego czujnika temperatury.
Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
-
bielok reacted to KRWI in TURBO szczotka obrotowa do mycia butelek ;)
Patent naprawdę godny polecenia, do wykonania przez każdego z rzeczy dostępnych w przeciętnym garażu:
- Przedłużka magnetyczna do bitów 1/4 HEX 300 mm
- Uchwyt magnetyczny do bitów 1/4 HEX
- Wężyk silikonowy 12/17 mm - 30 cm
- Żyłka do podkaszarki
- Klej - np. kropelka
Do uchwytu magnetycznego wkleiłem tyle odcinków żyłki ile mi się tam udało upchnąć, skróciłem też trzpień uchwytu aby idealnie mieścił się w przedłużce. Wężyk silikonowy 12/17 pasuje idealnie na przedłużkę (średnica zewnętrzna 11 mm) i do szyjki butelki.
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
-
bielok reacted to jonSnow in HERMS z "napędem hybrydowym" - pierwsza warka
Witam wszystkich. Wczoraj po raz pierwszy odpaliłem swojego HERMS. Wybór padł na IPA aby przykryć wszystkie niedoskonałości chmielem co okazało się dobrym wyborem bo zgodnie z oczekiwaniami nie wszystko poszło zgodnie z planem . Dla potomnych opisze co i jak poszło.
Ostateczny wygląd sprzętu to:
Co zadziałało zgodnie z planem:
- Utrzymywanie temperatury w HLT i BT było bajką. Regulatory Max-a dogrzewały świetnie i równo utrzymywały ciepło.
- AliExpress: ku mojemu zaskoczeniu wszystko co zamówiłem z Ali przyszło i działało świetnie. Grzałki Dernord 240v 5500w nic nie przypaliły i stosunkowo szybko podgrzewały, pompy śmigały, szybkozłączki nie ciekły, płynowskazy zrobiły robotę. Niestety celny mnie dopadł więc wyszło nieco drożej niż bym chciał ale i tak dużo taniej niż w kraju.
- "napęd hybrydowy", jak by to powiedzieć rozmiary sprzętu mnie przerosły i stół który sobie zrobiłem okazał się za mały. Z pomocą przyszła stara kuchenka którą miałem zlikwidować. Jak już połączyłem wszystko to szybko doszedłem do wniosku że aż grzech nie skorzystać z palników gazowych jako pomoc dla grzałki. Nieco się obawiałem czy regulator całkiem nie zgłupieje ale na szczęście super się "dostosował" i po osiągnięciu zadanej temperatury grzałka włączała się okazjonalnie a 60L wody zagrzałem do 70 C szybciej niż 20L w garczku
- radiatory, wyciągnięcie radiatorów na zewnątrz okazało się dobrym pomysłem. Przy obciążeniu 100% radiatory były ciepłe ale bez niczego można je było trzymać w ręku (wiem że zdeka przesadziłem rozmiarem no ale na forum radziliście raczej przesadzić niż zaoszczędzić).
- system, pomimo kilku problemów udało się zrobić 50l piwa więc raczej zadziałało "wszystko" jak powinno
- syrena radiowa, cały system mam w garażu a często w trakcie robienia piwa robię coś w ogrodzie czy zajmuje się dzieciakami. Zamiast klasycznej syreny kupiłem dzwonek radiowy i na płytce włącznika znalazłem piny odpowiedzialne za nadanie sygnału. Bezpośrednio do nich wlutowałem sterowanie od zegara. Efekt, dzwonek zabieram ze sobą a HERMS do 100m mnie znajdzie
- grzałki montowane na tri-clamp, gdzieś o tym czytałem i udało mi się dopasować rozwiązanie do mojej grzałki. Właściwie to jest to część z której jestem najbardziej zadowolony. Przy czyszczeniu BT łatwo wyjmowana grzałka okazała się zbawienna.
Co nie zadziałało:
- przygotowanie sprzętu. Niby wszystko wcześniej przygotowałem i sprawdziłem ale jednak gdzieś coś rosiło, coś było nie ustawione i dziesiątki innych problemów. Wniosek: nie wiem czy da się wszystko przetestować więc przy pierwszej warce polecam zarezerwować całą sobotę (u mnie 9-10h z sprzątaniem)
- brak odpowietrzników do pomp. Uruchamianie pomp okazało się dość problematyczne pomimo stosunkowo szerokiego węża (fi 13/19). Pompy nie chciały "zassać" choć woda już do nich doszła. Wniosek: dołożyć 50zł i zrobić odpowietrzanie
- brak włączników pomp. Niby mały detal ale ja pierdziele jak by to pomogło. Jedną ręką ruszałem wężem, drugą wkładałem wtyczkę do gniazdka a nogą podnosiłem wąż z drugiej strony aby w końcu zaskoczyło. Wniosek: włączniki muszą być.
- Ilość wody - przeliczyłem wodę do słodu jak w przypadku garczka i tu zong. Tu parę litrów tam pare litrów i wody brakło.
- Utrzymywanie temperatury w MT. Zakładam że to kwestia wprawy ale przez długi czas nie mogłem dojść do chcianej temperatury. Początkowo temperatura w MT (68 C) nie chciała rosnąć choć w HLT ustawiłem 73 C. Dla testów ustawiłem 78 C i ruszyło ale szybko przegiąłem i w MT miałem 70 C. Wnioske: więcej cierpliwości?
- oszczędność 100zł na całej konstrukcji. No cóż, cena całości już dawno przeszła założenia więc zamiast kupić 3 regulatory Max-a (~170 każdy) kupiłem 2 i jednego REX-a. Max-y fajnie czytały i zgadzały się z dwoma innymi termometrami (elektryczny i klasyczny). REX głupiał i sam nie wiedział co pokazać. Wniosek: lepiej mieć wszystko na jednej marce bo inaczej można dostać kota w głowę. Ja do zaoszczędzonej stówki dołoże dwie i wymienie REX-a (i to by było na tyle jeśli chodzi o oszczędności)
- Zacieranie i wysładzanie, tu ewidentnie coś spierdzieliłem. Na początku wszystko wydawało się dobrze ale pod koniec zacierania okazało się że młóto nie "zeszło na dno". Brzęczka była ładna i klarowna ale chyba żle wyliczyłem wodę potrzebną do MT. Przy wysładzaniu chciałem to naprawić ale po dodaniu 15-20l wody młoto podnosiło się i dalej nie chciało zejść poniżej cieczy. Wniosek: sam nie wiem co zrobiłem źle. Czy "mieszacie" zacier jeszcze raz po pierwszym rozmieszaniu? A może jak na początku zacierania jest za mało wody to już posprzątane?
Mam nadzieje że komuś się ten post przyda tak jak mi przydały się inne.
Wielkie dzięki @Robert87 za pomoc przy sterowaniu i wielu innym za pomoc w innych sprawach.
Chetnie usłysze co zrobiłem źle bo pszenica już na mnie czeka
-
bielok reacted to darinho in Stół do warzenia
Zrobiłem dziś małą modyfikację o której pisałem wyżej. Czyli dodatkowa rurka na dole. Już od dobrych kilku warek na bocznych prętach leżała po prostu rurka i mogłem dawać garnki do ocieknięcia. Dzisiaj tylko rurkę przyciąłem, spawanie i malowanie.
A co do samego stołu to bez zmian, super się sprawdza. Miałem go jeszcze zważyć z ciekawości ale nie pykło. Spokojnie można go przenosić jedną ręką. Obstawiam, że nie warzy więcej niż 20kg.