Skocz do zawartości

Beredinn

Members
  • Postów

    92
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Beredinn

  1.  

    "Mercy seat" Mild Stout, Libertarian Homebrewery
     
     
    Wygląd: etykieta na plus, pełna; szkoda, że naklejona na "kormorańską". Oj vami, nie chciało się etykiet zdzierać, nie chciało ;)
    Piana: takowej brak, mimo prób wytworzenia jej z dużej wysokości.
    Zapach: delikatnie słodowy, delikatna również kwaśność.
    Smak: lekkie - na plus. wytrawne - neutralny punkt, choć jak na dziesiątkę to i tak nieźle. Słabo zgazowane i dziwny posmak na końcu, najprawdopodobniej od zbyt długiego leżakowania - taką dziesiątkę to wato wypić jak najszybciej, moja też się z biegiem czasu psuła.
    Podsumowanie: bardziej może "Ordinary bitter" niż "mild ale". Piwo było dobre, choć czuć, że kilka miesięcy pobytu w depozycie mu nie pomogło. Do zanotowania i może zrobienia czegoś podobnego, ale z większym chmielem i większym gazem. Gdyby udało mi się dorwać butelkę tak w kwietniu, to wypadłoby zapewne dużo lepiej. 

     

    Bardzo dziwne. W żadnej butelce tej warki nie miałem problemu z pianą. Może piłeś za zimne?

     

    U mnie naprawdę piany zero. Schłodzone było do 10C, tak mam ustawioną piwną lodówkę.

  2. "Włókniarz" Lager, Gzubolatorium

     

    Zupełna cisza w eterze, "orajtman" z etykiety nie wchodzi. Kto to warzy, ChGW...

     

    Wygląd: etykieta pisana ręcznie. Ciekawy, intrygujący "bączek" - dlatego go wziąłem. Dlatego też poszedł na pierwszy ogień.

    Piana: jest. Obfita, całkiem niezła, choć bąble średniego formatu. Po dłuższym czasie redukuje się do kożuszka, ale zostaje w takim stadium do końca - plus.

    Zapach: na pierwszym miejscu lekki kwas, coś na kształt słodyczy. Pachnie trochę jak lizaki zbyt długo leżakowane na słońcu albo wata cukrowa ze szczyptą kwasku cytrynowego. Kwas silniejszy z butelki. Lekki DMS jako mleczno-słodki posmak, ale traktuje to jako zaletę - pobudza bodźce. Po tym ataku mamy nieco chmielu, ciężko nazwać i scharakteryzować... Coś jodełkowego, patrząc na etykietę to może być Simcoe.

    Smak: Na pierwsze miejsce wysuwa się słód, lekki karmel na wytrawnie. Potem dociera chmiel, delikatny cytrus i iglaki, gdzieś w tle zioła. Według etykiety chmielone Challenger, Cascade i Simoce, a to smakuje głównie tym ostatnim. Piwo bez daty rozlewu, więc strzelam, że przeleżało dość długo - czuć jego wiek poprzez lekkie utlenienie.

    Podsumowanie: kwasek w smaku niewyczuwalny w ogóle. Lagery u domowych browarników to rzadkość, za co należy się plus. Wady wynikają ze starości, a nie z błędów browarnika. Piłem całkiem szybko, jest niezłe i receptura, o ile zostanie odtajniona, jest do powtórzenia (może z większym chmielem albo jakąś lukrecją ekstra?)

     

    "Mercy seat" Mild Stout, Libertarian Homebrewery

     


     

    Wygląd: etykieta na plus, pełna; szkoda, że naklejona na "kormorańską". Oj vami, nie chciało się etykiet zdzierać, nie chciało ;)

    Piana: takowej brak, mimo prób wytworzenia jej z dużej wysokości.

    Zapach: delikatnie słodowy, delikatna również kwaśność.

    Smak: lekkie - na plus. wytrawne - neutralny punkt, choć jak na dziesiątkę to i tak nieźle. Słabo zgazowane i dziwny posnak na końcu, najprawdopodobniej od zbyt długiego leżakowania - taką dziesiątkę to wato wypić jak najszybciej, moja też się z biegiem czassu psuła.

    Podsumowanie: bardziej może "Ordinary bitter" niż "mild ale". Piwo było dobre, choć czuć, że kilka miesięcy pobytu w depozycvie mu nie pomogło. Do zanotowania i może zrobienia czegoś podobnego, ale z większym chmielem i większym gazem. Gdyby udało mi się dorwać butelkę tak w kwietniu, to wypadłoby zapewne dużo lepiej. 

     

    "Huehuetepiwo" Coffee stout, Skotar

     

    Piwa na forum nie ma, jest tylko browar http://www.piwo.org/katalog/browar/385-skotar

     

    Wygląd: etykieta fajna, pełna informacji.

    Piana: Pięka, obfita, drobna. Lekko uciekająca, a lałem ostrożnie. Po dłuższym pobycie w tulipie redukuje się do zera.

    Zapach: kawa, kawa, kawa. Pachnie naprawdę nieźle!

    Smak: znów kawa, ale z dużym dodatkiem słodu kawowego i palonego. Smak zostaje długo na języku, dobrze miesza się to z "lepkością" dodawaną przez płatki owsiane. Chmielu brak - do kawowego piwa zaleta.

    Podsumowanie: Jedno z lepszych kawowych, jakie piłem, choć dużo tego nie było. Z etykiety wynika, że dodane były płatki dębowe - zupełnie niepotrzebnie, nie czuć tego, ciemne słody "zabijają" te posmaki. Ogólnie piwo godne polecenia., ba, nawet powtórzenia.

     

    PS: wybaczcie za ziarno zdjęć, nie było czasu oraz oświetlenia.

    post-7419-0-96041000-1437091619_thumb.jpg

    post-7419-0-26356200-1437091639_thumb.jpg

    post-7419-0-67089100-1437091655_thumb.jpg

  3. Trochę przerwy w browarnictwie nikomu jeszcze nie zaszkodziło.

    Robię zamówienia na sporą ilość pszenic (hefe, wędzone-ciemne, jakiś wit) oraz ciutke IPY (oraz saison, temperatury odpowiednie).

    W dublu  i quadruplu wszystkie chęchy poszły na dno, gdzie ich miejsce. Dubla piję na bieżąco, butelkę na tydzień, jak będzie gut to pójdzie na wymianę.

     

    Aktualne zmiany w browarze:

    - mój kegerator zostaje przerobiony tak, by mógł korzystać jednocześnie z dotychczas używanych kegów flach A (plastikowe petainery+dolium keg) oraz Cornelius keg (znane i lubiane stalowe PEPSI). Powód? Mycie tych plastików to udręka, nigdy nie doszoruje się do końca. Doliumy z racji przechowywania piwa belgijskiego jakoś zawsze czymś zakażą (delikatna zmiana smaku w porównaniu z butelką) a petainery mają 30 litrów, co na warkę 22-25 l oznacza dużo wolnego powietrza i konieczność podłączania od razu, by nie zakazić. Za 2-3 miesiące kupię kilka PEPSI KEGów (celuję w 4-6 sztuk) i będzie po kłopocie. Myślę też nad dorobieniem drugiego kranu - Corneliusy wejdą dwa obok siebie. Jeżeli nie przerobię to dorobię półek i zmieszcze dodatkowe (poza drzwiami) kilkanaście butelek - co jest równie kuszące.

    - mam dalekosiężne plany stworzenia automatycznej chłodni fermentacyjnej. W grę wchodzi przerobienie mojej chłodni styropianowej tak, by dołożyć do niej mały moduł wymiennika ceramicznego - jest to ciekawa rzecz, która jest całkiem tania (około 50-100zł), a powinna dać mi możliwość sterowania poprzez WiFi całym procesem fermentacji - ustawienie temperatur i sprawdzenie, czy są one właściwe. Cała płytka ma rozmiar 100x100mm, grubość około 4mm, więc wytnę tylko okno w styropianie, zamontuje gotowe cacko i zasilę z zasilacza 12VDC. Powinno być super, i z 26-30 stopni powinno dać radę utrzymać stałe i stabilne 18-22, według wyboru piwowara, bez zbędnego przekładania wkładów lodówkowych.

    - jestem w trakcie pisania programu do archiwizacji piw. Jeśli coś z tego będzie - rzucę dla ludu. Ogólnie ma być prostsza wersja beersmitha, bez (IMHO) zbędnych dodatków, łatwiejsza dzięki temu w obsłudze dla browarników domowych. A, i za darmo ;)

    - od zimy idę w lekkie kwachy oraz dużo belgów. Jak będę we Wro to skocze na świebodzki, jakieś butle szklane trzeba skombinować ;). Czas też zrobić jakieś mocne piwa, a'la RIS, baltic porter i barleywine.

  4. Wiecie co.. ja te piwa będę nazywał PO produkcji.

     

    #25 dwa tygodnie temu poszedł na cichą, całość do jednego wiadra, bez płatków/wanilli/chmielu/innych; dziś poszedł w butelki. Dodoano 2,5 g cukru na litr, wyszło 48 butelek. BRIX po korekcie - 2,5, co oznacza ABV na poziomie (około) 9,6%

    Pytanie... czemu nie równe 10?

     

    Piję właśnie #22. Jeszcze lekki kwas, ale w ogóle nie czuć alkoholu, zamiast tego lekki karmel, słodycz, delikatny gaz. No i jest jeszcze nie do końca klarowne, następne testy za miesiąc. Układa się więc dobrze ;)

  5. Tak tylko pytam, bo u mnie piwa z dodatkiem cukru zawsze strasznie alkoholowe wychodzą, dlatego unikam cukru jak ognia. ;)

    A jaka temperatura? Główna fermentacja przez pierwsze 3-4 dni poniżej 20 stopni i powinno być gut, jak wyższa spróbuj zamiast cukru wziąć cukier inwertowany albo ryż, który też da alkohol ale powinien być mniej wyczuwalny. Plus zacieranie na słodko, żeby stworzyć mocne ciało, które wszystko przykryje.

     

    Kilka butelek pójdzie na wymianę. Jesteś z Poznania, dam Ci znać, może za 2-3 miesiące, i spróbujemy ;)

  6.  

    1 kg Cukier biały

    Nie boisz się, że przy 21,2 BRIX wyjdzie Ci zbyt mocno alkoholowy ten tripel? Czy celowo takiego demona robisz? :D

     

    Celowo :) Fermentuje w niższej temperaturze niż klasycznie, ponadto zacierałem na słodko z dużą ilością smakowych słodów. Powinno większość alkoholu przykryć.

     

    Ale racja jest taka, że 21,2 to ciut powyżej tripla (który jest do 20,5).

     

    A, pamiętaj też, że mam prawie 30 litrów, ten cukier podniósł mi ekstrakt o dokładnie 3,1 BRIX, nie o 5.

  7. Wczorajsze wyczyny:

     

    #22 na cichą, FG = 3.7. Dodałem 50 g wyparzonych płatków drewnianych - drzewo wiśniowe, średnioopiekane.

     

    25. "HOLY HAND GRENADE" - quadrupel

    Słody:
    6 kg pilzneński Optima

    1 kg wiedeński Opitma

    0,5 kg Aroma 150 Brewferm

    0,4 kg melanoidynowy Weyermann

    0,3 kg Carabelge Weyermann

    Sposób zacierania:20' 62C, 30' 72C, mash-out

     

    Warzenie 180 min - długie ze względu na uzyskanie zbyt dużej ilości brzeczki.

    Chmiele:

    30 g Mosaic granulat (a=12) 60'
    30 g Mosaic granulat (a=12) 20'
    30 g Mosaic granulat (a=12) 5'

    Inne dodatki:

    1 kg Cukier biały

     

    Drożdże Fermentum Mobile FM26 Belgijskie Pagórki - drugie pokolenie

    Plan: fermentacja 14 dni (19->22C), potem cicha 14 dni (22C).

     

    startowo 19C, 21,2 BRIX, 29 litrów

    ze względu na ilość rozlano do fermentora 22 litry, resztę w szklanym balonie o pojemności 10 l. Na cichej do dużego pójdzie 10 g Mosaica, a coś jeszcze z tym małym wykombinuje - może rodzynki albo wanilia?

     

    -----

     

    Zmieniłem nazwę, postanowiłem co dalej ;)

  8. #21 zlany dwa dni temu. wyszły 3 butelki z 3 g glukozy w każdą oraz 20 l beczki nagazowywanej z butli (prosto na kran, a jak :) ) W smaku piwo lekko palone, opłacało się ekstrahować słody i ziarno palone. Smak? brakuje chmielu, jak na CDA. Następnym razem coś cytrusowego x2

     

    Aha, zeszło ostatecznie do 3. Na cichej. Jaja. dlatego poszło na kran od razu - żeby nie przegazowało się.

  9. Sprzątanie składu słodu i chmielu ;)

    24. "WOLNA AMERYKANKA" - Karmelowa IPA

    Słody:
    3,1 kg pilzneński

    1 kg Wiedeński

    1 kg karmelowy 40

    0,5 kg karmelowy 100

    0,25 kg pszenica karmelowa

    Sposób zacierania:60' 64C, 10' 72C, mash-out

     

    Warzenie 100 min

    Chmiele:

    20 g Amarillo granulat (a=9,1) -70'

    25 g Cascade granulat (a=7,4) -70'

    25 g Galaxy granulat (a=15) -15'

    25 g Galaxy granulat (a=15) -0'

     

    Drożdże S-04

    startowo 22C, 14,8 BRIX, 22 litry

     

    Plan: 7 dni fermentacji burzliwej, 14 cichej.

  10. Co do #21 - zostawiam jak jest. Najprawdopodobniej rozwarstwiła mi się temperatura, bo zacierałem na gęsto i bardzo blisko progu drożdży. Mimo 6 BLG słodkie w smaku nie jest, więc pozostała słodycz to dekstryny. Granatów być nie powinno, a ja zrobię keg + kilka butelek.

     

    22. "TWEE DOUBLES" - Dubbel ;)

    Słody:
    4 kg pilzneński Optima

    0,6 kg melanoidynowy Weyermann

    0,5 kg Carabelge Weyermann

    0,5 kg Aroma 150 Brewferm

    Sposób zacierania:50' 64C, 30' 72C, mash-out
     

    Warzenie 120 min

    Chmiele:

    25 g Challenger granulat (a=8,4) 60'

    Inne dodatki:

    0,5 kg Cukier kandyzowany brązowy

     

    Drożdże Fermentum Mobile FM26 Belgijskie Pagórki

    Plan: fermentacja 7 dni (19->22C), potem cicha 14 dni (22C)

     

    startowo 19C, 17,6 BRIX, 23 litry

     

    23. "WE NO SPEAK AMERICANO" - American Wheat

    Słody:
    2 kg pilzneński Optima

    2 kg pszeniczny Optima

    Sposób zacierania:50' 64C, 10' 72C, mash-out

     

    Warzenie 100 min

    Chmiele:

    30 g Amarillo granulat (a=9,1) 50'
    30 g Citra granulat (a=13,5) 0'

     

    Drożdże US-05

    Plan: fermentacja 10 dni (22C), potem w kegi i butelki

     

    startowo 20C, 10 BRIX, 22 litry

  11. #21 na cichej. Zmiana planów: będzie na cichej tylko 7 dni, wsypałem extra chmiel od razu. Kłopot z tym piwem jest następujący: zeszło do 7 BLG w 24 godziny, a potem w ciągu całego tygodnia tylko jeszcze o jeden, do 6 BLG - mimo podniesienia temperatury do nawet 24C. Żeby uniknąć granatów pójdzie w KEG po tym tygodniu cichej.

  12. 21. "KANADYJSKO-AMERYKAŃSKI SOJUZ" - Cascadian Dark Ale
    Słody:
    5 kg pilzneński

    0,5 kg karmel 20

    0,5 kg karmel 100

    0,05 kg jęczmień prażony na ostatnie 10 minut (wszystko optima)

    Sposób zacierania:70' 66C, 10' 72C, mash-out
     

    Do wysładzania użyto na początek 1l zimnej wody, w której macerowały się:

    0,2 kg słód barwiący

    0,2 kg jęczmień prażony

     

    Warzenie 100 min

    Chmiele:

    30 g Centennial szyszka (a=11,5) -60'

    20 g Centennial szyszka (a=11,5) -45'

    12,5 g Chinook granulat (a=12,7) -45'

    12,5 g Cascade granulat (a=7,4) -45'

    12,5 g Chinook granulat (a=12,7) -15'

    12,5 g Cascade granulat (a=7,4) -15'

    12,5 g Chinook granulat (a=12,7) 0'

    12,5 g Cascade granulat (a=7,4) 0'

     

    Drożdże Mangrove Jack's M10 Workhorse

    Plan: fermentacja 7 dni, potem cicha 7 dni + 7 dni z dawką chmielu na zimno.

     

    Chmiel na zimno:

    12,5 g Chinook granulat

    12,5 g Cascade granulat

     

    startowo 19C, 15,6 BRIX, 21 litrów

  13. #19 w butelki, wyszło 36x 0,5l plus 1x 0,33l. Ddałem 110g glukozy - więc około 6g na litr.

     

    Oto... nadszedł czas na dwudziestą warkę. Musiała być inna. Nietypowa. Dziwna (nawet jak na moje standardy).

    Przy okazji testuję nowy sprzęt: nierdzewny gar zacierno-warzelny na 10 litrowe warki (do robienia konfitur był już używany), nowy filtrator na "dziesiątki", oraz mieszadło magnetyczne do propagacji.

     

    Oto... nadszedł czas na zrobienie dobrego piwa książęcego ;)

    20. "CHLEBOWE" - Rye-wheat IPA

    Słody:

    1 kg pszeniczny

    1 kg żytni

     

    Zacieranie:

    15' 45C, 20' 55C, 45' 62C, 45' 72C

     

    Warzenie:

    60 minut

     

    Chmiele:

    20g Centennial szyszka (a11,5) -60'
    10g Centennial szyszka (a11,5) -20'
    10g Centennial szyszka (a11,5) -5'

     

    Drożdże:

    S-33 - pół paczki w propagatorze (400ml wody i bruntala jasnego na 8 blg) przez 6 godzin dodane przy 18C

     

    Uzyskałem 9 litrów brzeczki chmielonej 12 BLG.

     

    Fermentacja (plany):

    7 dni burzliwa w normalnym fermentorze

    14 dni cicha w szklanym balonie od wina 10l

     

    Nigdy. Więcej. Tego. Nie. Powtórzę.

    Choćby to było najlepsze piwo na świecie - nie ma bata żeby zrobić filtrację bez migreny.

  14. #18 na cichą, refraktometr 6,5 (po korekcie 3 Brix - czyli jednak Dry): smak lekki, kawowy, praktycznie już pijalny. Zmazuje słowo "hoppy" - jest zbyt delikatny by niszczyć go chmielem na zimno. Zmieniam na "happy" :)

    #19 na cichą, refraktometr 7,1 (po korekcie 3,8 Brix) wyszedł dobry bitter, aż jestem zdziwiony. Zapach karmelowy, smak - nieco słodka wersja kilku bitterów, które piłem w Anglii (w szczególności "Ninja" Special bitter - nie pamiętam browaru)

     

    Obu piwom daje tydzień i #19 w keg i butelki (coś koło 24 litry będę miał), #18 w butelki (coś koło 19-20 litrów ostatecznie)

  15. Używał ich ktoś do Dry Stout?

    Zrobiłem coś ala dry stout, ale za wcześnie żeby coś mówić (jestem w burzliwej). Po 4 dniach z 14 blg do 4 zeszły i jeszcze trochę zjedzą. Smak jak na razie bardzo delikatny i bez siarkowodoru. Fermentacja przy 18 stopniach. Jak zejdą do 3 blg to będzie dry ;)

     

    --- dodano 27.03.2015

     

    Przelałem na cichą, z 14 brix zeszło do równo 3 brix - teoretycznie w granicach Dry, nie wiem dlaczego tak nisko, jakiś wyjątek?

    Zacierałem raczej na słodko (40 min 64 stopni, 40 min 72 stopnie, potem ciemne na 10 minut i mash-out) i z dość małą ilością ciemnych, na razie piwo lekkie, w smaku kawa bez paloności, nieco słodyczy - zero typowych "poburzliwych" posmaków znanych mi z s-04. Zapowiada się nieźle

  16.  

    pomyliłem ilość wody

     

    Tzn? ;)

     

    Tzn zawszę liczę ile wody powinienem dać do piwa i dokładnie taką ilość jaką potrzebuje podgrzewam do wysładzania - a jeżeli mam w rurce 2 BLG lub mniej (zwykle po spuszczeniu około 20 litrów) przerywam wysładzanie i wlewam resztę gorącej wody pozostałej po zatrzymanym wysładzaniu do gara warzelnego - dzięki temu że wlewam wodę gorącą nie muszę dodatkowo grzać tych 7-8 litrów (tak, podczas warzenia odchodzi mi w parę około 6 litrów - duża średnica i nieużywanie pokrywki robi swoje). Tutaj dałem omyłkowo o 3 litry za dużo i gdybym gotował normalną ilość czasu to miałbym blg startowe pewnie z 12 i nie wiem, czy zmieściłbym to razem z pianą do fermentora.

    Wadę już widzę: raczej będzie mało "red", bo będzie przyciemny...

     

     

    18. "ZORZA ŚW. PATRYKA" - Dry hoppy stout

    Słody i niesłodowe od początku:

    3,5 kg pale ale

    0,4 kg płatki owsiane błyskawiczne

     

    Ciemne:

    0,4 kg karmel 600

    0,1 kg jęczmień prażony (wszystko optima)

    0,1 Carafa II Special (Weyermann)

    Sposób zacierania: 40' 64C, 40' 72C + 10' 72C ciemne

     

    Chmiele:

    40 g marynka szyszka (a7,8) -60’

    20 g lomik bobki (a4) -20'

    30 g challenger bobki (a8,4) -5’

     

    Drożdże mangroove jack newcastle dark ale, temperatura startowa 18C

     

    Na tych drozdzach to nie bedzie raczej dry. One odfermentowuja bardzo plytko. Ok. 60%.

     

     

    Nie znalazłem informacji na stronach, ale już gadaliśmy i wiem co za błąd zrobiłem: jedno 'o' :) Na tytce piszą, że schodzą średnio, więc myślałem że tak do 3 zejdą. Ale nie jest źle, właśnie otworzyłem to piwo (warzyłem w środę, więc 4 dni) i zeszło do 4 blg. Dziwne, mówisz że słabo jadą, a ja zacierałem raczej na słodko i zeszły z 14 do 4...

     

    Aha, zapomniałem: startowe blg "rudego" to 12 i mam nadzieje uzyskać 2.

     

    Jeszcze mam dwie tytki drożdży: belgi z mangrove oraz s-33, i jak zrobię te dwa piwa to suchary będę oglądał częściej w śniadaniu niż w piwie :)

  17. 19. "RUDY!" - Red bitter
    Słody:
    2 kg pilzneński

    1 kg monachijski
    1 kg wiedeński
    0,2 kg karmel 20

    0,2 kg karmel 100 (wszystko optima)

    0,2 kg Carabelge (Weyermann)

    Sposób zacierania: 50' 62C, 40' 72C

    Chmiele:

    30 g challenger bobki (a7,8) -60’
    30 g fuggles bobki (a5,3) -5’

    Drożdże S-04, temperatura startowa 18C

    Miał być red ale, ale bez ale, ale wyszedł bitter bo pomyliłem ilość wody...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.