Skocz do zawartości

FurioSan

Members
  • Postów

    1 345
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez FurioSan

  1. Jakiś guru od żywienia podał kiedyś, że piwo zawiera dużo maltozy, co jest oczywiście nieprawdą, i do dzisiaj inni żywieniowcy powielają ten mit.

     

    1Blg = 10g cukru na litr, czyli 3Blg to 15g na 0,5l, tyle że nie cukrów prostych, bo te zostały zjedzone przez drożdże, tylko cukrów złożonych, które są dłużej wchłaniane i zdrowsze.

    piwo zawiera głównie maltodekstryny które również mają wysoki indeks glikemiczny - nie zmienia to faktu że w piwie gotowym i prawidłowo przefermentowanym na ilość tak strasznie dużo ich nie ma

  2.  

    W ramach PSPD w przyszłym roku startujemy z Małopolską Ligą Piwowarów Domowych. W zarysie plan jest następujący:
    • Do grudnia br. wybierzemy 6-8 stylów piwnych i zaplanujemy z góry na następny rok harmonogram poszczególnych konkursów. Finał najprawdopodobniej przypadnie na Mikołajkowy Konkurs Piw Domowych.
    • W każdym z konkursów piwowarzy domowi będą mogli zaprezentować swoje piwa, spośród których wybrane zostaną najlepsze.
    • Uczestnicy ligi za udział i zajmowane miejsca zbierać będą punkty, które podsumowane zostaną na koniec roku i wyłonieni zostaną zwycięzcy rywalizacji.
    Zarówno sposób punktacji, oceniania, oraz szczegóły odnośnie ilości piwa jaka będzie wymagana do przygotowania, jak również lista nagród zostanie opracowana i zaprezentowana wraz ze szczegółowym regulaminem ligi, natomiast na chwilę obecną chcielibyśmy, żebyście zaproponowali style piwne jakie miałyby się pojawić w konkursach.

     

    Szymon, świetne info!

     

    Propopozycje to ciemne jasne i pszeniczne :) 

     

    idąc kwartałami 

    q4 => Wee ( i tak jest na mikołajkowym ) , Mocny Belg, 

    q3 => stawiał bym na lekkie piwa, summer ale, american wheat, weien a nawet saison

    q2 => hybrydy, lekkie lagery oraz koźlak ( w końcu koźlaki pito na wielkanoc ) tu z chęcią bym jakieś wyspierskie porter i bittery zobaczył 

    q1 => RIS/FES ( winter warrmers ) , tripel, belgian golden strong 

  3. Zacznij warzyć na tym co masz i co ci najwygodniej.

    Odpowiednia woda nie jest gwarantem dobrego piwa, ale dzięki odpowiedniej wodzie dobre piwo może stać się wybitne :)

    Jak zaczynasz to skup się na innych zagadnieniach.

     

    Jedyne co wodę może eliminować to wysoki poziom chloru, żelaza bądź skażenie chemiczne.

    Co ważne skażenie bakteriologiczne przy warzeniu ( z ekstraktów bądź ziaren ) nie wyklucza wody - chyba że dolewasz wody po gotowaniu!

  4. Klasyczne piwa wędzone, jak grodziskie, rauchmarzen itp. ostały się przez te lata bo "robią robotę" ;)

    Co do użycia małych ilości słodów dużo zależy od ich intensywności a także od Twojej wrażliwości na wędzone fenole, ale myślę że takie 200g mocnego torfu da wyraźny profil.

     

    Ja chyba mając takie słody i nie wiedząc co z nimi zrobić, to wrzuciłbym je razem, dodał słód pszeniczny, dobrze nachmielił i zrobił wariację grodziskiego :D

    Robust porter też jest ok.

    e tam, ty i Twoje grodziskie :) 

     

    Ja polecam zrobić wędzonego FES'a - dodaj wszystkie wędzone.

    A dlaczego FES'a - bo to taki troszkę śmietnik i dużo przyjmie ( tylko z głową! ) i czas temu piwu nie szkodzi a co więcej takie piwo z czasem będzie się zmieniać i to bardzo, więc masz bardzo dobre pole do eksploracji.

     

    W grodziskim i wariacjach jak nie czuć wędzonki to już za stare :P 

  5. Od jakiegos czasu fermentor zaraz po zlaniu plucze woda i zalewam naoh, zamykam, chwile trzepie wiadrem i zostawiam. Za kazdym razem jak jestem w browarze to robie tak az nie będzie osadu. Pozniej recykling zasady, woda, starsan. Jest to bardzo wygodne.

    Wczesniej mylem wiadra i bywaly porysowane.

    Powaznej infekcji nie mialem ale mycie 'pasywne' dla mnie jest wygodne

  6. Szyszka zapylona jest nie przydatna do celow piwowarskich, rozmnazanie płciowe chmielu jest bardzo trudne i nie przewidywalne w kontekscie stabilnosci, jakosci oraz walorow plonów dlatego na plantacjach rozmnaża sie chmiel wegetatywnie.

     

    To ze ten kawalek ziemi nigdy nie byl uprawiany nie znaczy że nie trafiła tam krapa lub sztobra z jakiejś uprawy - szczególnie jeśli jest to w lubelskim bądź lubuskim.

     

    Mój obecny sasiad przy rodzinnym domu ma sporo chmielu który jest pozostałością przedwojennej uprawy. Nie ma tam obecnie śladu po plantacji ale nie ma tam śladu meskich roslin oraz zapylonych szyszek.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.