wena

Kiedyś Dziadek pisał, że warzy w kegach. JK

Tak na logikę i praktykę szeroki do zacierania- po prostu łatwiej mieszać. Do gotowania z chmielem to może faktycznie wąski bo mniej wyparuje, mniejsze straty. JK

Uwarzyłem dwa jednakowe piwa, chmieliłem tradycyjnie. Jedno zostawiłem , drugie dodatkowo chmieliłem na zimno AROMATABS i było czuć dodatkowe nachmielenie. JK

Ja pierwszy raz też kombinowałem i śrutowałem takim małym młynkiem do maku. Poszło ok, ale czas kręcenia przekroczył wszystkie rozsądne granice. Porkert mi sie sprawdził. Jak jeszcze podłączysz wiertarkę to super ekspres. JK

Bez chłodzenia dodatkowego to marnie to widzę. JK

Jak sobie pomyślę ile te moje drożdże muszą się napracować i nacierpieć, szczególnie te starsze , które powinny odpoczywać na emeryturze. Artykół ok tylko my w tych naszych tankofermentatorach niewiele możemy. JK

22 warki to TY wcale nie jesteś nowy chyba, że na tym forum. JK

Może pierwsze piwo piłeś ciepłe z piwnicy, ato drugie było lekko schłodzone. Chociaż mam wątpliwości czy mogło się mocno schłodzić woda w tym oczku na pewno nie jest głęboka. JK

Ja niestety wyrzucam na śmietmik. Chętnie bym to odsapił na paszę, ale nie mam komu. JK

W piwnicy latem 22, zimą 13-15. Mam miejsce pod tarasem gdzie zimą jest 8-12, latem ok 20. Ale mam chłodnię a w niej 5 stopni i to mnie ratuje przy fermantacji cichej. Na fermentację burzliwą chyba trochę za zimno, ale kiedyś muszę zrobić próbę. JK

U mnie warka to ok 6,5 kg słodu. Przy porterze prawie 10 kg. JK

No ta poszedłem na łatwiznę. Miałem jeszcze bittera, ale wysłałem kożlaka i przepadł poza podium. Jestem ciekaw oceny tego koźlaka, bo wg mnie był dobry, ale trochę chyba za ciemny. JK

CODER a ten Twój octoberfest to ten sam co w Krakowie? JK

Ja ok 80 warek filtrowałem filtratorem takim jak z BA, ale własnej produkcji. Nawiercone było ok 1200 otworków i nigdy nie miałem kłopotów z filtracją. Ale czasami trzeba coś zmienić i kupiłem oplot chyba dł. 1 metr i stwierdziłem, że jest dużo szybsza filtracja niż w wiadrach. Ponadto brzeczka była lepiej przefiltrowana. Robiłem próby z drobno ześrutowanym ziarnem i normalnie. Przy bardzo drobnym ześrutowaniu filtracja trwa dłużej. Nie wiem jaką grubość warstwy mam przy filtracji, ale wydaje mi się, że oplot nie powinien się spłaszczyć. Drugi koniec mam po prostu zaklepany młotkiem. JK

Piwko Octoberfest było to samo co w Krakowie. Tylko w Krakowie było trochę niedojrzałe, za krótko leżakowało. No jest jeszcze inne wytłumaczenie - lepsi fchowcy poznali się na jakości tego piwa. No ale CODER gratulacje za I miejsce. JK

Ja będę w piątek wieczorem i w sobotę, oczywiście na ogłoszeniu wyników. Jeżeli to Twoje zdjęcie jest aktualne to Mareczku będę Cię szukał. Teren jest niewielki, przy barach jest jeszcze mniej miejsca to na pewno Cię znajdę. No w końcu sąsiad. JK

No w ten sposób wychodzą piwa mocne , o smaku słodowym takie jakie lubię. Z resztek wysłodzin można zrobić jakiegoś cienkusia dla nielubianych gości. JK

Może i racja śmigiełka jakby za duże . no ale w końcu się dowiemy co to jest?. JK

Niedźwiedź Brunatny to piwo uwarzyłem i mogę potwietdzić, że czuć smak miodu gryczanego, może blg też się podniósł, ale był wyraźny smak gryki. Chociaż ja lubię piwa wytrawne, gorzkie to, to akurat mi również smakowało. JK

Cena nie gra roli, ale można wysłać tylko 3 piwa. Limit wykorzystałem, a bitter sie nie zmieścił. JK

Mnie wygląda to na chłodnicę.

Jako kadź warzelna to by mnie zdziwiło, ale może być jeżeli wytrzyma lodówka. Podgrzewane przepływowo np. gorącą wodą przez grzałki na dole. JK

Uwarzyłem 3 bittery na konkurs do Żywca i niestety ani jeden nie zasługiwał na wyjazd. Moim degustatorom smakowały mnie czegoś brakowało sam nie wiem czego, ale to nie było to co sobie wyobrażałem. JK

To piwo również warzyłem i jak dobrze pamiętam to w przepisie KOT DOMOWY nie ma miodu. Miód gryczany jest w piwie NIEDŹWIEDŹ BRUNATNY. Warzyłem jedno i drugie, ale zdecydowanie lepiej smakowało mi to drugie. JK

Ja zacieram najczęściej w proporcji 1 : 3 max 1 : 3,5. Zdarzają się również proporcje 1:2 np ostatnio przy porterze bałtyckim. Wszystko zależy od piwa i co najważniejsze od mojego smaku co chcę uwarzyć. Co do czytania starych postów to chyba przez przypadek ja wywołałem tę dyskusję, ale nadal podtrzymuję swoje zdanie trzeba trochę czytać. Ja wiem, że łatwiej jest zapytać może i czasami szybciej. Czytając jakiś wątek możemy się dowiedzieć wiele ciekawych nowości i opini kilku czy nawet kilkunastu osób na dany temat. Szybka odpowiedź laika może nie być trafiona, co gorsze może zaszkodzić naszemu piwku, a to już byłoby prawdziwym nieszczęściem. Pozdrawiam JK

W moim przepisie słod miał się moczyć ileś tam nie pamiętam już ile ale długo. Przy namoczeniu przez kilka minut to może sie sprawdza, ale ja na pewno już tego rodzaju przepisu nie będę brał do realizacji.JK