-
Postów
701 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez amorph
-
-
Godzinę temu, Daniel() napisał:
@amorph celem tego eksperymentu było sprawdzenie w smaku piwa surowego i przefermentowanie go w klasyczny sposób. Miało to być szybkie piwo przefermentowane tylko saccharomyces cerevisiae. Czy masz takie piwo w balonie?, bez dodatkowych zaszczepień bakteryjnych/brettowych.
Nie mam takich piw bo moim celem było pozostawienie większej ilości pożywienia mieszanym kulturom. Porównując z Twoimi spostrzeżeniami wychodzi na to, że w piwie niegotowanym zostaje dużo różnych substancji, które w standardowym piwie wytracają się podczas warzenia. Z tymi substancjami dobrze radzą sobie bretty/blendy ale być może klarowanie np żelatyną połączone z porządnym cold crashem pozytywnie wpłynęłoby na niegotowane piwo.
-
Dodam coś od siebie bo mam pewne doświadczenie w piwach niegotowanych. Komercyjnie warzyłem w ten sposób berlinery. Po filtracji brzeczkę podgrzewałem do 97-98 stopni, następnie chłodziłem do 50 stopni i dawałem ześrutowany słód celem zakwaszenia w kotle. Wszystko w warunkach poduszki z CO2 i temp 40-50 stopni przez 2-3 doby. W tym czasie pH potrafiło osiągnąć 3,2 a nawet 2,8. Po zakwaszeniu transfer do fermentora i zadanie US-05.
W domowym piwowarstwie bawię się z blendami kultur i mam w tej chwili 10 balonów z piwami. 7 czy 8 było RAW ALE'ami zupełnie bez chmielu (fermentacja wstępna drożdżami S-04, US-05 czy S-33) a po tygodniu trafiały do balonów gdzie dawałem blendy, bretty, dregi... Obecnie te które próbowałem (najstarsze 12 najmłodsze 9 miesięcy) nie odbiegają wyglądem, aromatem i smakiem od piw gotowanych i gotowanych ze starym chmielem.
-
Interesują mnie brązowe od 1L w górę. Macie może namiary na takie butelki w przystępnej cenie?
-
Ekstrachowanie zestu z cytrusów w wódce daje bardzo fajne efekty. Zalewasz, najlepiej w małym słoiczku tylko tyle żeby było zanurzone i trząchasz od czasu do czasu. 2-3 dni przed dodaniem zwykle.
-
Wątpię żeby się dało doprowadzić to do stanu używalności. Jeśli był podłączony do na bank jest cały skorodowany w środku.
-
-
Chmieliłem swojego risa po amerykańsku zarówno na goryczkę jaki i aromat oraz na zimno. Na goryczkę warto bo ma ona fajniejszy charakter niż np po Magnumie. Aromat i na zimno wg mnie szkoda zachodu. Nic nie zostaje.
-
Cały post zajeżdża mi niezłym trollingiem. Serio amatorzy tyskiego które kosztuje poniżej 2pln będą bawić się w piwowarstwo domowe?
-
Jak zostanie Ci około 1 plato do przefermentowania dodaj cukru żeby drożdże zeszły niżej.
-
-
Używałem takiego. Jedyny minus to mycie po fermentacji. Trzeba zalać ciepłym roztworem NaOH a nie każdy go używa.
-
Korzystałem z zestu z grejpfguta. Bardzo fajne efekty daje w piwach na amerykańskich chmielach. Polecam spróbować Gold Digga - West Coast IPA z zestem z grejpfruta z browaru Piwne Podziemie.
-
Carafa Special III to słód bezłuskowy raczej używany gdy chcesz wnieść czarną barwę a nie paloność. Zamieniłbym na jęczmień palony.
-
Literówka (cyfrówka) poprawiona. Dlatego napisałem, że ważna jest otwartość i pokora. Próbowałem chmielenia na zimno w różnych temperaturach i mi pasują akurat takie. Nikomu nie narzucam, po prostu dzielę się doświadczeniami.
-
Z chmieleniem zacieru jest tak, że chodzi głównie o aromaty pochodzące od glikozydów. Glikozydy potrzebują dużo więcej czasu żeby oddać aromaty w nich zawarte. Dlatego przy chmieleniu zacieru podobno dają najlepszy efekt. Robiłem 2 dni temu piwo chmielone w zacierze a później dopiero w 45 min i na whirlpoolu. Jak będzie gotowe to podziele sie wrazeniami bo malo informacji znalazlem na ten temat.
-
FurioSan moja wiedza w tym zakresie też została zniszczona gdy zacząłem pracę w Piwnym Podziemiu. Jeśli piłeś nasze piwa to wiesz, że chmielimy porządnie. Kiedyś sugerowałem się Cz. Dziełakiem, który twierdził, że chmielić należy w niskich temp. Praktyka pokazała, że wyższe temp 20-21'C dają najlepsze efekty. Dla mnie ważne w piwowarstwie są pokora i otwartość. Zawsze jestem gotowy sprawdzić tezę jeśli nie jest całkowicie od czapy.
-
Jakiś czas temu robiłem Ryżowe APA z 36% płatków ryżowych. Wyzwaniem jest filtracja. 3 razy musiałem dodawać wody mieszać i puszczać od nowa przez grant. Przy takiej ilości ryżu piwo dość długo się układa i aromaty chmielowe pełnię formy pokazały 3-4 tyg po butelkowaniu. Przy kolejnej warce tego piwa planuję użyć słodu pilzneńskiego premium żeby barwa była jeszcze jaśniejsza (teraz była 3-4 EBC). Polecam też chmielić "na zimno" w wyższej temperaturze np 21'C. Polskie tłumaczenie "Dry hoppingu" na "Chmielenie na zimno" wiele osób wprowadza w błąd.
12,5BLG 24,5L
Pilzneński 3kg
Płatki ryżowe 2kg
Płatki owsiane 0,5kg
Zacieranie:
69’C – 60min
Chmielenie:
60min
Citra 13,5% - 8g
Amarillo 9,2% - 13g
Chinook 11,2% - 7g
Whirlpool
Citra 13,5% - 15g
Amarillo 9,2% - 15g
Dry hopping
3dni
60g
2dni
80g
1dzien
60g
-
Hej. Witaj na forum. Też zaczynałem od tego brewkita. Szału nie było ale druga warka od razu była zacierana co też Tobie polecam :-)
-
Nie wiem jak u innych ale wśród moich znajomych piwowarów często słychać ostatnio o zakażeniach. Być może łagodna zima sprawiła, że dużo paskudnych rzeczy mamy w powietrzu.
-
Dla mnie cały ten blog to odkrywanie koła na nowo...
-
Zaraz Ci udowodnią że towarem właściwym jest piwo a nie brelok i będzie pozamiatane.
-
Czy ktoś może wie czy i gdzie można dostać sondy do termometru Fantast z IKEA?
-
Nie rozumiem tego lubelskiego na 10min. Marynkę zastąpiłbym CTZ a Citrę podzielił na 15min i na whirlpool.
-
Steinbach wędzony jest dużo intensywniejszy.
Lambic owocowy z pulpą z mango
w Wsparcie piwowarskie
Opublikowano
Robiłem z mango i marakują. W sumie 300g pulpy na litr piwa. Najgorsze przy pulpach są straty. Dając owoc w kostce są dużo mniejsze. Piwo bazowe miało 18 miesięcy, z pulpami fermentowało kolejne 5. Efekty bardzo fajne ale jeśli to początek Twoich przygód z piwami a'la Lambic to rozważ inne owoce (wiśnie) albo inna niż pulpa formę.