Skocz do zawartości

vettis

Members
  • Postów

    2 156
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez vettis

  1. W dniu 25.04.2021 o 21:49, elroy napisał:

    @vettisŁukasz, mam nadzieję, że pojawią się nowe wpisy :) Wiele, wiele inspiracji z tych zapisków czerpałem.

    Hej, ogólnie to zabiegany jestem, mało warzę w domu, ale postaram się coś nowego wrzucić do mojego wątku i nie tylko jeśli chodzi o temat domowego browaru, ale też może coś z większych garnków ;)

    Tymczasem, 30.04.2021 rozpocząłem nowy etap w życiu, więc jeszcze trochę tematów mi doszło ;)

    20210410_190755.jpg

  2. Ja do chmielenia na zimno używam oplotu (takiego lepszej jakości, już 3 lata używam tego samego, nie widać uszkodzeń). Schładzam przed rozlewem na 2 dni do około 6-7°C. Rozlew robię bezpośrednio z lodówki, bez przenoszenia.

    Sprawdza się bardzo dobrze. Można kupić taki kątowy, wtedy dociśnie go do dna i można poprowadzić po dnie przy krawędzi zbiornika, ograniczy to jeszcze bardziej straty.

    20181209_162906.jpg

    20181217_112327.jpg

  3. Jeśli szukasz czegoś do domu, na stałe to polecam lodówkę jako kegerator, kegi są w chłodzie, piwo zachowuje dłużej świeżość, jeśli szukasz czegoś do ogrodu na grille, wypady do znajomych itd. To polecam pygmy, mała poręczna, w krótkim czasie gotowa do działania.

    Jak masz zamiar trzymać nalewak w piwnicy, a nie w domu i masz tam w miarę chłodno, to lepszą chyba alternatywą będzie dla ciebie nalewarka przepływowa (pygmy), zawsze ją możesz wtedy gdzieś zabrać.

     

    Napisz do Maćka jak chcesz nową pygmy https://www.piwo.org/profile/77-maaciej6/

  4. Do mycia, zasada, kwas. Ja Głównie myję kwasem, od jakiegoś czasu z dużych garnków, do domowego piwowarstwa przeniosłem do dezynfekcji kwas nadoctowy.

    Fajna sprawa, wydajny i skuteczny, nie pieni się. Uważać trzeba tylko na stężenie, jak to na kwas, miedź jest wrażliwa.

  5. 6 godzin temu, goldi_WRO napisał:

    Szukam pompki do CIP, nie wiem czy ciśnienie 6.5 L/Min wystarczy. 

    Moza prosić o opinię? :) CIP będzie tylko dezynfekował, więc ma tylko ochlapywać wnętrze fermentora. 

    Patrząc na ten filmik wygląda jakby dawało radę.

     

     

    Wszystko zależy też od wysokości podnoszenia, taka zwykła od pralki fajnie pompuje do wysokości 1m, a 1,5 m ma już problem z siłą. Więc jak chcesz żeby dobrze rozchlapywało w środku tanka, to szukałbym czegoś mocniejszego. Chyba że pompa będzie w miarę blisko kulki CIP.

  6. Ja na wesela zazwyczaj warzę Golden Ale (dla zwykłych spijaczy piwa) i American Wheat z zestem z pomarańczy i zazwyczaj z dodatkiem liści limonki Kaffir. Aromat z zestu i kaffiru bardzo długo się utrzymuje, zdarzało się, że 4-5 kegów schodziło takich piw na poprawinach ;)

  7. W dniu 24.11.2019 o 23:30, eltomek napisał:

     

    Pytanie bardziej ogólne: czy skoro 2124 to szczep W34/70 to czy otrzymam podobne efekty zasypując suchary od Fermentis?

     

    W34/70 bardzo fajne drożdże i faktycznie to ich klon, ale ja cały czas podtrzymuję zdanie, że płynne to płynne ;) I żadne suchary im nie dorównają.

    Co nie zmienia faktu, że nie jedno piwo wygrało konkurs przefermentowane na suchych drożdżach.

     

    Jeżeli nie chcesz bawić się w startery itd, kup 2 paczki sucharów, uwodnij i dodaj do brzeczki, na pewno wyjdzie fajny Koźlak.

    Bezpieczniej zadaj drożdże do 15-16°C i po pierwszych oznakach fermentacji zacznij powoli schładzać do tych ~10°C

  8. W dniu 26.11.2019 o 11:25, lukaschels napisał:

    Twój pamiętnik to kopalnia wiedzy.
    Mam pytanie odnośnie mieszadła, planuje rozbudować swój gar o mieszadło.
    Mam pytanie skąd masz podstawę pod silnik, coś fajnie wyprofilowany. Można niby zamówić wycięcie plazmą a Twój wygląda całkiem fajnie. I jaki masz silnik.

    I mam pytanie czy warto odrazu planować deszczownie do rozwiązania z mieszadlem?

    I z zawracaniem brzeczki, w innym tematach odradzasz ten sposób na rzecz mieszadła a tu widzę że masz to i to. Jak to jest?

    Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
     

     

    Hej,

     

    Podstawę wygrzebałem w domu (to chyba była blokada bębna pralki ;) ) Możesz kupić poprostu jakiś gruby płaskownik z kwasówki i nawiercić na obejmy.

    Deszczownica fajna sprawa, nie jest bezpośrednio powiązana z mieszadłem, możesz mieć deszczownicę i nie mieć mieszadła lub odwrotnie. Jak planujesz mieć to i to, warto zrobić, na raz, żeby nie kolidowało jedno z drugim, ja swoją przerabiałem, bo miałem najpierw deszczownicę, a potem robiłem mieszadło.

     

    Rozwiń  to co masz namyśli z tym zawracaniem brzeczki, bo nie chwytam ;) Ja pierwsze litry zawsze zawracam, chyba że chodzi ci o fałszywe dno i cyrkulacje brzeczki? zamiast mieszadła?

  9. 13 godzin temu, bronek napisał:

    Zrobiłem tak. W niedzielę spuściłem gaz z kega do zera (było 1,4 bar) pod koniec spuszczania piwo się cofnęło z przewodu i zabulgotało w kegu.

    Rano w poniedziałek było 04 bara spuściłem do 0,2. Wieczorem było nadal 0,2, więc ustawiłem na szybko 0,5 bara trochę odpuściłem piwa, żeby "odpowietrzyć" i zostawiłem.

    Wczoraj patrzę a tam 0,8 bara  (tak jest jak się ma manometr za 5 zł :D ) no i opisana wyżej sytuacja.

    Oczywiście mogę to powtórzyć i tym razem  bardzie się postarać i ustawić na te 0,5 bara, ale to raczej nie to i pójdę za radą kolegi Radi_wroc.

    Vettis, zastanawia mnie to, dlaczego ignorujesz fakt zapowietrzonej rurki. Przecież instalacja keg-przewód-chłodziarka to powinien być układ zamknięty i żadnych 

    pęcherzyków nie powinno być. Analogicznie, patrząc na butelkę wody mineralnej notabene bardziej nasyconej niż piwo nie uświadczysz w niej pęcherzyków.

     

     

    Skoro ustawiłeś 0,5, a potem miałeś 0,8, czyli się gaz jeszcze się wysycił z piwa, to nie jest wina manometru za 5zł, że tak ci pokazał, trzeba było wtedy zwiększyć ciśnienie z butli do tych 0,8, a najlepiej 0,9-1,0 Bar (pod warunkiem że wysyciło się wszystko co miało z piwa i ciśnienie gazu w piwie zrównoważyło się z ciśnieniem nad piwem w kegu). Ciśnienie jakie doprowadzasz do kega musi być takie samo jak wycenie piwa w kegu lub najlepiej większe o 0,1-0,2 Bar.

     

    Nie ignoruję faktu zapowietrzenia jak to ty nazywasz rurki, ale felerny fitting zdarza się bardzo rzadko. Od początku podłączenia tego kega masz problem, czy pojawił ci się w miarę opróżniania kega?

    Edit: Widzę że pisałeś że lało się dobrze, więc fiitng jest ok. Nie mógł ci się rozszczelnić tak sam od siebie przy podłączonym kegu. Gdyby tak było miałbyś problemy od początku.

     

    Ja dobrowolnie chcę ci tylko pomóc, poświęcam ci swój czas, ale nie muszę tego robić, skoro ci to nie odpowiada to tym bardziej. Tak, więc powodzenia w wyszynku piwa.

     

    Edit: A jeszcze jedno, nie porównuj wody do piwa, pieniła ci się kiedyś woda?

  10. 11 godzin temu, bronek napisał:

    Update 

    zrobiłem zgodnie z zaleceniami. Obecnie w kegu jest 0,8 bara, objawy nie ustały, jedyne co się zmieniło to poduszka w przewodzie jest teraz na 20 cm i jest grubo pęcherzykowa jeśli można tak to określić :)

    Wysycenie jak na mój gust bliskie zeru, choć pewnie przez to pienienie część leci w atmosferę na bieżąco :/

    Ktoś wie gdzie można kupić te uszczelniacze do kega, lub fittingi w używalnym stanie?   

     

    Pytanie jest, czy masz pewność że Co2 już wysyciło się z piwa do tego stopnia, że możesz wypchać je ciśnieniem 0,8 Bar (to że po spuszczeniu co2 z kega manometr pokazywał małe ciśnienie, nie oznacza, że z piwa już się zdążyło wysycić, po jakim czasie od ostatniego spuszczenia sprawdzałeś manometrem ciśnienie?) Próbowałeś je nalewać po rozgazowaniu większym ciśnieniem?

    Może faktycznie masz walniętą uszczelkę, ciężko to stwierdzić na odległość. Pewnie nie masz innego kega, żeby sprawdzić?

     

    Edit: Przy przegazowanym piwie, po nalaniu do szklanki odnosi się wrażenie, że piwo jest praktycznie bez gazu, jedynie o przegazowaniu świadczy wysoka piana.

  11. 2 minuty temu, bronek napisał:

    Z początku gdy piwo jest niedogazowane to ładnie leci, po kilku dniach jest coraz gorzej. Choć pierwszy raz zauważyłem tak dużo co2 w przewodzie i stąd wymiana uszczelek w głowicy.  

     

    Po prostu przy 1,4 Bar po paru dniach przegazowało ci się piwo i tyle.

    Ja jeśli zamierzam mieć kega podłączonego dłużej niż tydzień, to wyszynk prowadzę przy 0,5-0,8 bar

    Z tym że gazuję piwo przy 3/4 objętości kega do max 1 bar.

     

    Trochę się rozpiszę i tak:

    Po nalaniu schłodzonego piwa ~10°C do objętości 3/4 kega ładuje 1 Bar max, mieszam, przedmuchuję i znowu dobijam i tak zostawiam. Po paru dniach-lub tygodniach, piwo "wchłoneło ciśnienie (zależnie od temp.) i wtedy mam ciśnienie w kegu poniżej 0,8 Bar.

     

    Przed podłączeniem, zeruje manometr w butli, spuszczam co2 z węży, podpinam kega i podnoszę ciśnienie, jak zacznie syczeć manometr,  wiem jakie mam ciśnienie w kegu podnoszę jeszcze o 0,1-0,2 bar i tak zostawiam. Zazwyczaj prowadzę wyszynk do 0,7 bara (piwo mi siedzi ponad miesiąc w kegeratorze).

     

    Na twoim miejscu, spuściłbym ciśnienie z kega (głowica lub śrubokręt, delikatnie żeby ci nie wyjechało) i zostawił tak do jutra, co2 wysyci się się z piwa do wolnej powierzchni w kegu i znowu spuścił, potem wyzerował manometr po paru godzinach i sprawdził jakie ciśnienie jest w kegu i nabił co2 o 0,1-0,2 bara więcej i spróbował lać. Przy 20l w 50l kegu 2 takie spuszczenia powinny wystarczyć.

     

    Możesz też teraz przed spuszczeniem co2 dobić do 2,5 bara i sprawdzić czy leje się lepiej. Ale mi się wydaje że przegazowałeś po prostu piwo jak miałeś 1,4 bara zadane przez taki czas.

  12. 31 minut temu, bronek napisał:

    Patrząc teraz na przewód piwny to jest w nim poduszka co2 na 10cm. Jak się odpuści trochę piwa to widać jak pęcherzyki  co2 zasuwają z kega i tworzą poduszkę.

    Ciśnienie w kegu 1,4 bara, piwo jak się już naleje jest ok ale mogło by być bardziej wysycone, choć pewnie podczas obfitego pienienia nasycenie spada.

    Ponad to gdy się nalewa piwo to nie leci sama piana tylko taki nieregularny strumień z pianą oraz słychać odgłosy "odpowietrzania"

    Pytałem w Beerservice o uszczelniacze do fittingów i mieli coś takiego, ale na razie nie ma :/

     

     

     

     

    Mi to wygląda na przegazowanie piwa w kegu ;) Jak nasycałeś piwo Co2? Ile bar, ile litrów masz w kegu, jaka pojemność kega? Temperatura wyszynki itd.

  13. 2 godziny temu, bronek napisał:

    Witam,

    od dłuższego czasu zmagam się z zapowietrzaniem  instalacji Pygmy plus keg z głowicą combi. Ewidentnie widać, że lewe powietrze idzie z kega, więc zapadła decyzja o wymianie uszczelek w głowicy.

    Nabyłem takowy zestaw w Beerservice, wymieniłem a przy składaniu ciaśniej to jakoś spasowało więc myślę zwycięstwo :)    

    Ale po podłączeniu to na oko jest gorzej niż było lol.

    Teraz pytanie co dalej. Szukałem tej gumy uszczelniającej do fittingu w kegu, ale nie znalazłem.

    Btw przewód oraz szybkozłączka też wymieniona, żadnej różnicy.  

     

     

      

    Masz pewność, że po prostu nie masz przegazowanego piwa?

    Czasem zdarza się, że fitting w kegu jest felerny, lub uszczelka pod głowicą i Co2 dostaje się do przewodu piwnego zaburzając przepływ, ale bardzo rzadko. Częstszą przyczyną jest po prostu przegazowanie piwa w kegu.

  14. 9 godzin temu, Krzyżak napisał:

    Ok czaję bazę ;)

    Mógł byś powiedzieć jak sprawuje Ci się ta pompa Ardo przy filtrowaniu ?

    Da się tak zdławić, że nie zbija złoża ?

     

    Ja jestem zadowolony, użytkuję już długi czas z powodzeniem (któryś już rok), dławię przepływ za pompą.

    Nie zdarzył mi się zasyp, żebym go nie przefiltrował (płatki, pszenica, żyto). Przy 50% pszenicy lubi się zbić, ale filtracja i tak idzie bez problemu.

    Wtedy po którejś dolewce wody mieszam lub nacinam górną warstwę żeby lepiej się wysłodziło. Ale tak jak pisałem, nigdy nie miałem problemu, żeby mi się filtracja przypchała.

  15. W dniu 24.08.2019 o 10:15, Krzyżak napisał:

    Mam pytanie do ustawienia garów. Czemu nie zamienisz kadzi warzelnej z zacierną miejscami ?

    Miałbyś wtedy wodę do wysładzania bezpośrednio nad kadzią zacierno-filtracyjną.

    Teraz jest jakoś tak nie feng shui ;)

     

    Dlatego, że siła ssąca wyciągu jest największa w tym miejscu (wentylator kanałowy jest zaraz nad tym właśnie okapem wraz z otworem przez ścianę), a najwięcej pary wytwarza się podczas gotowania ;)

  16. Wszystkie piwa poddawane refermentacji zostawiają specyficzny "smród" w piwie. Takie piwa, które mają około miesiąca łatwo wyczuć, że to "domowe".  Piwa które są długo leżakowane ten zapach zanika z czasem. Ale przy piwach z chmieleniem na zimno jest już po czasie i piwa w odczuciu zaczynają być kiepskie.

    Od bardzo dawna już analizuję problem, takiej "wady." Nie mam takiego smrodu w piwach z kega lub przy minimalnym zasypie środka do refermentacji.

    Według mnie opcją jest skracanie fermentacji i dofermentowanie w butelkach lub nasycanie piwa podczas fermentacji i rozlew przeciwciśnieniowy.

     

    Według mnie, żadne środki ograniczenia natlenienia podczas rozlewu itd. nie pomogą jeśli piwo ma być refermentowane.

    Smród się pojawi i zniknie, tyle, że nie wpłynie negatywnie na piwa długo leżakujące. Lagery, mocne belgi, itd.

    Zauważyłem też, że piwa po 2-3 dniach od rozlewu, które są już wstępnie nagazowane, takiego smrodu nie posiadają, ale te piwa nie przeszły pełnej refermentacji. Po kilku dniach ten specyficzny posmak/zapach się pojawia.

     

    Jestem ciekaw co na to inni.  Te same piwa w 2 browarach, gdzie rozlew odbywa się bez refermentacji taka wada nie występuje...

     

  17. 40 minut temu, maciek1221 napisał:

    @vettis

    Czy ten osadnik kątowy musi być w pionie? Można go zamontować w poziomie bezpośrednio do gwintu który mi wychodzi z kadzi warzelnej?

    Wygląda na dobre rozwiązanie, na pewno wygodniejsze w użytku niż hopstopper.

    Kolejne pytanie to czy takie sitko małe, które masz w garnku nie zapycha się? Jak próbowałem np na rurę od kranu w garnku założyć zmywaki to zatykało się to dosyć szybko, jak więc taki mały filterek się nie zapycha? ?

     

    Myślę, że można, one są przystosowane do pracy w poziomie, więc i z chmielem powinno, być ok.

    Co do tego w garnku, to pisałem wcześniej, że jest ono uniesione około 1mm nad dnem, Tak żeby osłaniało od góry rurkę która jest pod sitkiem. Gdyby szczelnie przyelgało do dna, to by zaraz się zapachało.Główny filtr jest za garnkiem i takie było moje zamierzenie.

  18. W dniu 10.12.2018 o 13:02, Kurt napisał:

    ten filtr skośny ma dosyć spore oczka, nie puszcza on za dużo chmielin do fermentora?

     

    Testy przebiegły pomyślnie, według mnie rozmiar oczek jest akceptowalny. Po kilku litrach same chmieliny robią się warstwą filtrującą. Co najważniejsze, wymiennik jest wystarczająco chroniony. Schłodziłem już 2 piwo, bez potrzeby czyszczenia filtra, więc jest ok. 60l brzeczki fajnie zeszło do końca z gara.

     

    Jak by co, to można też dokupić samą siatkę z mniejszym oczkiem pod rozmiar filtra, ale na razie nie widzę potrzeby.

     

    21mf1y0.jpg

     

    2vc9b1s.jpg

     

    2cglpw6.jpg

     

     

  19. 10 minut temu, bielok napisał:

    Cześć.

     

    Dziś pierwszy raz napowietrzałem mała warkę 10l kamieniem 0,5 mikrona w standardowym wiadrze 32l. Jakoś tak włączyłem inhalator i kilka minut nie zwracałem na niego uwagi. Po ok 10 minutach wytworzona piana  wyszła z wiadra przez uchyloną pokrywkę. Nieco mnie to zaskoczyło, nie spodziewałem się takiej objętości piany.

    Mam do Was pytanie, jak napowietrzacie większe warki, krócej? wyrzucacie z wiadra powstała pianę? Bo w tej chwili wizja napowietrzania warki 25 l jest dla mnie zagadką.

     

     

     

    Hej, wstaw trójnik przed kamieniem z zaworkiem, żeby nadmiar ciśnienia był odprowadzany poza kamień. Inhalatory są dość mocne i nadmiernie potęgują pienie się brzeczki.

    Takim zaworkiem upuścisz nadmiar powietrza i nie będzie się nadmiernie pienić, a pęcherzyki powietrza będą dalej na tyle małe, żeby dobrze rozpuściły się w brzeczce.

     

    Zobacz, na filmie widać jak mam zamontowany trójnik z zaworkiem:

     

     

  20. 36 minut temu, Fexor napisał:

    Nadadzą się te drożdże do Saisona? Czytając opinie w tym wątku nie wiem co o tym myśleć. Przede wszystkim zastanawiam się nad temperaturą fermentacji. W jakiej temperaturze fermentować żeby uzyskać przyprawowy smak? 22oC będzie ok, czy za wysoko? Zebrałem gęstwę po Świątecznym ale zastanawiam się czy nadadzą się do kolejnego piwa.

     

    Nadają się najlepiej do ciemnych piw i najlepiej świątecznych :) 

  21. 16 minut temu, asasyn napisał:

    Ja używam takiej https://www.homebrewing.pl/suszarka-na-80-butelek-p-350.html

    Jestem bardzo zadowolony, kupowałem ja na browamatorze. Spisuję się bardzo dobrze jeden segment składa się z 11 bolców. Wykonanie bardzo dobre, porządne. Wcześnie zastanawiałem się nad jakąś samoróbka, ale doszedłem do wniosku tezaz, że nie warto. Tylko cena była bardziej konkurencyjna niż tutaj.

     

    Również jej używam, od paru ładnych lat i jest ok. Kupowałem też w BA. Nic się nie połamało. Te tańsze dostępne na allegro, wyglądają podobnie.

    Cudów nie ma, mają tylko wytrzymać ciężar butelki. Ważne tylko, żeby podczas odkładania umytych butelek nie kłaść wszystkiego na jedną stronę. Budowa jest podobna, nie można po zdjęciu stwierdzić co do jakości i wytrzymałości tworzywa. Pojawiła się konkurencja to i ceny poszły w dół...

     

    Ps: Tej z BA z butelkami nie można podnosić pełnej. Moduły są na wcisk.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.