Skocz do zawartości

Browar Czarny Ryś


Rekomendowane odpowiedzi

Uff 2 warki w 1 dzień, do tego presja czasu, wyrobiłem się w 7h :)

 

03.04.2012

warka #10 Strong Scotch Ale 17°Blg

(receptura własna)

 

BS IBU - 25

BS EBC - 40

 

SKŁAD:

  • Pale Ale 5,5-7,5 EBC Weyermann - 2,0 kg
  • Wędzony bukiem 3-6 EBC Weyermann - 2,0 kg
  • Pilzneński 3,5-5,5 EBC Weyermann - 0,8 kg
  • Carapils 3-5 EBC Weyermann - 0,6 kg
  • Caramunich III 140-160 EBC Weyermann - 0,6 kg
  • Palony jęczmień 1100-1200 EBC Weyermann - 0,1 kg
  • Cukier trzcinowy Demerara - 0,4 kg
  • Styrian Goldings 3,2%AA - 100g
  • Wyeast 1728 Scottish Ale - około 200ml gęstwy (I pokolenie)

ZACIERANIE:

woda do zasypu - około 13,5l

60' - 67°C->62°C

dolałem 8l wrzątku

20' - 72°C

bez mash out

 

WYSŁADZANIE:

4+4+4=12l - 78°

 

Nic nie zmierzyłem.

 

GOTOWANIE 60':

dodanie cukru do gotowania

60' - Styrian 50g

15' - Styrian 50g

 

22l - 17°Blg do fermentacji

ok. 1l odzyskany z chmielin, na refermentację

 

WYDAJNOŚĆ - 64%

 

FERMENTACJA:

Napowietrzenie poprzez kołysania fermentorem

Drożdze zadane w 18°C

 

Aktualnie fermentor stoi w 18°C, czekam na start

 

KOMENTARZ:

- zabrakło 1°Blg, gotowałem tylko 1h a planowałem więcej jednak dwie warki spowodowały większy pośpiech

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

03.04.2012

warka #11 Islay Ale 13,5°Blg (w stylu Other Smoked Beer)

(receptura własna)

 

BS IBU - 28

BS EBC - 31

 

SKŁAD:

  • Wędzony whisky Brewferm - 2,0 kg
  • Pale Ale 5,5-7,5 EBC Weyermann - 1,5 kg
  • Monachijski II 20-25 EBC Weyermann - 1,0 kg
  • Carared 40-50 RBC Weyermann - 0,4 kg
  • Special B 400 EBC - 0,1 kg
  • Carafa II 1100-1200 EBC Weyermann - 0,05 kg
  • Challanger 6,7%AA - 30g
  • Styrian Goldings 3,2%AA - 30g
  • Wyeast 1728 Scottish Ale - około 150ml gęstwy (I pokolenie)

ZACIERANIE:

woda do zasypu - około 11l

180' - 67°C->62°C (między czasie dodawałem 2x1,5l wrzątku aby podnosić temp. do 66-67°C)

dolałem 8l wrzątku

20' - 72°C

bez mash out

 

WYSŁADZANIE:

Przełożenie młóta do fermentora z wężykiem.

4+4+4,5=12,5l - 80° (za dużo o te 2x1,5l które dodawałem aby utrzymać temperaturę zacieru)

 

Nic nie zmierzyłem

 

GOTOWANIE 60':

60' - Challenger 30g

15' - Styrian 30g

 

21,5l - 13,5°Blg do fermentacji

ok. 1l odzyskany z chmielin, na refermentację

 

WYDAJNOŚĆ - 64%

 

FERMENTACJA:

Napowietrzenie poprzez kołysania fermentorem

Drożdze zadane w 18°C

 

Aktualnie fermentor stoi w 18°C, czekam na start

 

KOMENTARZ:

- pachniało torfem tylko do czasu gotowania :/ ciekawe jak będzie później

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, to jest nadzieja! ;) A już się obawiałem, że eksperyment będzie nieudany.

 

Poza tym kilka faktów z życia browaru.

 

1. Odbyła się próba lagerów:

- Kumburak po miesiącu łapie odpowiednie nagazowanie i nasycenie, w smaku powoli zmierza ku wytrawności i chmielowości (w porównaniu z 2 tygodniami wczesniej jak próbowałem), jestem bardzo zadowolony

- Lager wiedeński, po 2 tygodniach już lekko syczy, jest już na tyle dobry w smaku (mimo dopiero lekkiego nagazowania), że żona porwała kufel i nie chciał oddać :)

 

2. W kontekście powyższego, pluje sobie w brodę, że pogoda zrobiła mnie tak na szaro, mogłem zrobić co najmniej jeszcze 3 lagery :( W garażu mam ciągle 10-11°C.

 

3. Dla warki #11 - Islay Ale przygotowałem jeszcze małą niespodziankę na fermentację cichą, 50g płatków dębowych, które już od tygodnia macerują się w whisky

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #9 Scottish Export 80/- 11,5°Blg

 

FERMENTACJA:

04.04.2012

- fermentacja cicha zakończona - 2,5°Blg, 22,5l, 18°C

 

ROZLEW:

- rozlałem do butelek 0,5l z 30g glukozy rozpuszczonej w 0,65l rezerwy

- celowałem w nagazowanie 1,8 v/v

- 5% ABV

 

KOMENTARZ:

- troszkę za mało jednak karmelowego słodu dałem, mogłem użyć 0,4-0,5 kg lub mniej palonego jęczmienia, na wierzch wyszła chyba zbytnia paloność z cierpkim finiszem, może się to "ułoży" w kierunku wytrawnego finiszu tak jak planowałem, ale na tym etapie nie jestem zadowolony z tego piwa, podoba mi się jedynie jego "lekkość"

- ogólnie refermentacja rezerwą strasznie mi spasiła, będą ją stosował na stałe, jedynie co to muszę troszkę więcej jej zostawiać

- kupiłem sobie wąż igielitowy fi12, dekantacja trwa teraz o wiele szybciej (wcześniej używałem fi8)

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam fi 12. Piwo dekantuje się bardzo szybko, nawet nie wiem czy nie za szybko. Gdy będę wymieniał wężyk, kupię chyba fi 10, piwo będzie się mniej napowietrzać w pierwszej fazie :okey:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #11 Islay Ale 13,5°Blg

 

FERMENTACJA:

09.04.2012

- fermentacja burzliwa zakończona - 2,5°Blg, 21,5l, 18°C

- dodanie na cichą 50g płatków dębowych, które od 25.03 kąpały się w whisky, cicha planowana na około 2 tygodnie

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre pytanie. Cześciowo to eksperyment ponieważ nigdy nie używałem płatków ale teoretycznie chce uzyskać "posmak" beczki (efekt beczkowania piwa) oraz posmak whisky. Miałem okazje w Angli smakować piw leżakowanych w beczkach po whisky i efekt bardzo mi się spodobał, stąd próba dążenia do tego efektu.

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mnie się, że jeśli stawiamy sobie taki cel, należałoby użyć płatków w lekkim piwie z niewielką goryczką o neutralnym smaku, a wszystko po to, aby odnaleźć te posmaki, których szukamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj nie, ja nie chciałem neutralnego piwa, chciałem właśnie to zrobić na prawdziwym ejlu i do tego dodać beczkowo-whiskowe posmaki, które mają być tylko w tle.

 

Właśnie ten wzorzec, który piłem miałem takie cechy, ejl z lekką nutką dębu i whisku gdzieś tam w tle, w finiuszu, a na pierwszym planie "tradycyjne" smaki ejlowe.

 

Jest to receptura w wersji 1.0 - bedą zapewne kolejne (chyba że to piwo jednak będzie totalną porażką) z korektami itd., jako fan whisky chciałbym mieć w swojej "piwniczce" takie piwo na stałe.

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15.04.2012

warka #12 Alt 12,5°Blg

(receptura własna)

 

BS IBU - 35

BS EBC - 23,5

 

SKŁAD:

  • Monachijski I 12-17 EBC Weyermann - 3,0 kg
  • Pilzneński 3-5 EBC Weyermann - 1,0 kg
  • Caramunich I 80-100 EBC Weyermann - 0,3 kg
  • Carafa II 1100-1200 EBC Weyermann - 30 g
  • Northern Brewer 12,0%AA - 20g
  • Spalt Select 6,3%AA - 15g
  • Mech irlandzki - 5g
  • Safale US-05 11,5g

ZACIERANIE:

woda do zasypu - 14l

20' - 50°C -> 68°C

60' - 68°C

10' - 78°C

 

WYSŁADZANIE:

Przełożenie młóta do fermentora z wężykiem.

6+6+6=18l - 70-80°C

 

26,5l, nie zmierzyłem gęstości

 

GOTOWANIE 70':

60' - Northern Brewer 20g

15' - Spalt Select 15g

15' - Mech irlandzki 5g

 

Rozcieńczyłem 2,5 litrami przegotowanej wody bo gęstość wyszła 14°Blg

23,5l - 12,5°Blg do fermentacji

ok. 1l odzyskany z chmielin, na refermentację

 

WYDAJNOŚĆ - 75%

 

FERMENTACJA:

Napowietrzenie poprzez kołysania fermentorem

Drożdze zadane w 18°C

 

Aktualnie fermentor stoi w 14°C, drożdże ruszyły w ciągu 24h, jest piękna piana ;)

 

KOMENTARZ:

- mierzyłem parę razy litraż i gęstość bo coś mi wydajność skoczyła, aczkolwiek monachijski i pilzneński, który ostanio zamówiłem z BA miał w sobie sporo mąki i już na starcie byłem ciekawy czy to przyniesie jakiś zysk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #11 Islay Ale 13,5°Blg (w stylu Other Smoked Beer)

(receptura własna)

 

FERMENTACJA:

22.04.2012

- fermentacja cicha zakończona - 2,5°Blg, 21l, 18°C

 

ROZLEW:

- rozlałem do butelek 0,5l z 1,1l brzeczki

- celowałem w nagazowanie 2,1 v/v

- 6,0% ABV

 

KOMENTARZ:

- jest wędzoność w zapachu i smaku, lekki garbnikowy finisz chyba od tych płatków, piwo będzie wymagać "ułożenia" smaków, narazie nie jest źle ;)

 

ETYKIETA:

Islay Ale 13,5 Blg

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #12 Alt 12,5°Blg

(receptura własna)

 

FERMENTACJA:

25.04.2012

- fermentacja burzliwa zakończona - 3,5°Blg, 23l, 14-15°C

 

KOMENTARZ:

- mimo niskiej temperatury US-05 ładnie fermentowały, na koniec piana całkowicie opadła

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórka z rozrywki, 2 warki w 1 dzień, tym razem innym systemem, z zacieraniem w kociołku jedna warka po drugiej (wysładzanie do wiader), dla lepszej kontroli zacierania i dla lepszej wydajności, opłaciło się mimo, że wyszło dłużej (8h) niż poprzednie 2 warki na raz.

 

25.04.2012

warka #13 Kolsch 12°Blg

(receptura własna)

 

BS IBU - 25

BS EBC - 8

 

SKŁAD:

  • Pilzneński 3-5 EBC Weyermann - 3,1 kg
  • Wiedeński 7-9EBC Weyermann - 1,0 kg
  • Carapils 3-5 EBC Weyermann - 0,3 kg
  • Pszeniczny 3-5 EBC Weyermann - 0,2 kg
  • Hallertauer Mittelfrueh 4,6%AA - 60g
  • Mech irlandzki - 5g
  • Safale US-05 11,5g (połowa gęstwy z poprzedniej warki)

ZACIERANIE:

woda do zasypu - 14,2l

10' - 50°C

40' - 63°C

30' - 72°C

10' - 78°C

 

WYSŁADZANIE:

Przełożenie młóta do fermentora z wężykiem.

3+3+3+3+3+3=18l - 70-72°C

 

26,5l, nie zmierzyłem gęstości

 

GOTOWANIE 60':

60' - Hallertauer Mittelfrueh 30g

15' - Hallertauer Mittelfrueh 30g

15' - Mech irlandzki 5g

 

Rozcieńczyłem 3,5 litrami przegotowanej wody bo gęstość wyszła 14°Blg - wyższa niż planowałem

24l - 12°Blg do fermentacji

1,2l odzyskany z chmielin, na refermentację (muszę pamietać, że brzeczka do refermentacji ma 14°Blg)

 

WYDAJNOŚĆ - 69%

 

FERMENTACJA:

Napowietrzenie poprzez kołysania fermentorem

Drożdze zadane w 18°C

 

Aktualnie fermentor stoi w 15-16°C, dziś rano było ogromna piana pod sam dekiel

 

KOMENTARZ:

- pierwsze piwo dnia - zdecydowałem, że zacznę od Kolscha, warka nr 13 i Wit mogły się objawić jakimś okrutnymi problemami np. z filtracją :)

- wysładzam teraz trochę inaczej, kranik cały czas odpowiednio lekko otwarty, dolewam co rusz po 3 litry wody czasem lekko mieszając wierzch młota - można powiedzieć wysładzanie ciągłe przez dolew ręczny :)

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.. drugie piwo tego samego dnia:

 

25.04.2012

warka #14 Witbier 11,2°Blg

(receptura własna)

 

BS IBU - 17

BS EBC - 6

 

SKŁAD:

  • Pilzneński 3-5 EBC Weyermann - 1,8 kg
  • Pszeniczny 3-5 EBC Weyermann - 1,2 kg
  • Płatki pszenne Auchan - 0,6 kg
  • Płatki górskie owsiane Kupiec - 0,4 kg
  • Cascade 8,6%AA - 10g
  • Spalt Select 6,3%AA - 15g
  • Świeża skórka z 4 pomarańczy - 100g
  • Kolendra TRS - 15g (dzięki szop007)
  • Wyeast 3942 Belgian Wheat - starter ok. 0,7l (gęstwa od dziedzicpruski - dzięki!)
  • ok. 5-6 ml kwasu mlekowego 80%

ZACIERANIE:

kleikowania płatków:

30-45' - w 6l wody 60-65°C

 

słody:

woda do zasypu - 10l

10' - 50°C

 

dodanie płatków i podgrzanie do:

40' - 63°C

20' - 72°C

10' - 78°C

 

WYSŁADZANIE:

Przełożenie młóta do fermentora z wężykiem.

3+3+3+3+3=15l - 75-80°C

 

nie nie mierzyłem

 

GOTOWANIE 60':

dodałem 1 litr wody przed gotowaniem bo coś brakło z wysładzania

60' - Cascade 10g

15' - Spalt 15g

10' - 50g skórki pomarańczy i 7,5g kolendry

3' - 50g skórki pomarańczy i 7,5g kolendry

 

Rozcieńczyłem 1,5 litrami przegotowanej wody bo gęstość wyszła 12°Blg - wyższa niż planowana

22,5l - 11,2°Blg do fermentacji

1l odzyskany z chmielin, na refermentację (muszę pamietać, że brzeczka do refermentacji ma 12°Blg)

 

WYDAJNOŚĆ - 69%

 

FERMENTACJA:

Napowietrzenie poprzez kołysania fermentorem

Drożdze zadane w 24°C (musiałem kończyć i nie było już czasu na dłuższe chłodzenie)

 

Fermentor stoi w 20-21°C, dziś rano drożdże już ładnie pracowały

 

KOMENTARZ:

- kolendra, którą dostałem to jest to! piękny zapach i cytrusowe posmaki!

- piwo zrobiłem tylko dlatego, że była okazja dostać od kolegi piwowara odpowiednie drożdże do Witbier'a

- obawiałem się filtracji bo zasyp płatków i pszenicznego był ponad 50%, pilnowałem mocno temperatury wody do wysładzania i mieszałem górną warstwę młóta po każdym dodania 3l wody, wszystko odbyło się bardzo sprawnie

- temperatury na zewnątrz wyższe i dwie warki na raz - kociołek sporo się orobił, podczas gotowania już mocno się przegrzewał i czujnik wyłączał czasem grzałkę, musiałem robić mocny przeciąg w garażu dla chłodzenia i wspomagać się grzałką zanurzeniową - czas kończyć sezon!

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #10 Scotch Strong Ale 17°Blg

 

FERMENTACJA:

26.04.2012

- fermentacja cicha zakończona - 3,5°Blg, 22l, 18°C

 

ROZLEW:

- rozlałem mniej więcej połowę warki do butelek 0,33l a drugą połowę do 0,5l z 0,8l rezerwy

- celowałem w nagazowanie ~2,0 v/v

- 7,4% ABV

 

KOMENTARZ:

- na jesienne wieczory będzie piwo jak znalazł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nudy na pudy w browarze.

 

Wit w iście sobie tylko znanym, leniwym tempie, po tygodniu zszedł na 4°Blg, planuje potrzymać go tylko na burzliwej jeszcze pewnie z 2 tygodnie, choć słowo "burzliwej" jest jakby bardzo na wyrost. Temperaturę ma cały czas 20-22°C.

 

US-05 (w Kolsch'u) w tamtym tygodniu, jeszcze jak było w garażu 15-16°C, wyszły sobie dwa razy na spacer, aktualnie po rozpoczynających się upałach jest 18°C, na szczeście główna cześć fermentacji była w dolnym, pożądanym przeze mnie zakresie. Jak uda mi się przebić przez tone piany w fermentorze to zrobię pomiar °Blg i ewentualnie zleje na klarowanie.

 

Z innej beczki.

 

Zrobiłem listę prac, zakupów i rozpisałem nowy system organizacji pracy (będę "wywracał do góry nogami" cały garaż) jaki czeka mnie przy przejściu na wybicie 40l - lekko się przeraziłem.

 

Na szczęście, na poprawę humoru, przyjechało do mnie fajne drewniane mieszadło z napisem www.homebrewing.pl :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmyślania nad zmianą wybicia ciąg dalszy.

 

Wydumałem, że spodobało mi to warzenie dwóch warek 20l w jeden dzień i mocno się zastanawiam czy jednak nie porzucić myśli o jednorazowym wybiciu 40l (musiałbym dokonać sporo zakupów - taboret, gar, butla) na rzecz 2 x 20l (ewentualnie później mógłbym dokupić jeszcze jeden kociołek co skróciłoby czas prac o 1h).

 

Powiem nawet więcej - chciałbym wykorzystać maksymalnie jak można pojemność fermentorów i warzyć warki 25-27l. Z racji ograniczenia pojemności kociołka musiałbym warzyć warki około 2°Blg mocniejsze i rozcieńczać je przed fermentacją (czy prawie tak jak ostatnie moje warki). W 1 roboczy dzień uwarzyłbym wtedy około 50-54l piwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmyślania nad zmianą wybicia ciąg dalszy.

 

Wydumałem, że spodobało mi to warzenie dwóch warek 20l w jeden dzień i mocno się zastanawiam czy jednak nie porzucić myśli o jednorazowym wybiciu 40l (musiałbym dokonać sporo zakupów - taboret, gar, butla) na rzecz 2 x 20l (ewentualnie później mógłbym dokupić jeszcze jeden kociołek co skróciłoby czas prac o 1h).

 

Ostatnie moje warzenie w zeszłym tygodniu wyglądało tak:

zestaw:

-kociołek lidl

-2 grzałki 800W

-fermentor z oplotem

-lodówka turystyczna

-dwa pojemniki na odbiór gotowej brzeczki do fermentacji

Rozpisałem sobie wcześniej w formie harmonogramu (tak jak rozpisuje sie prace budowlane) elementy nakładające się. Wziąłem poprawkę na wyjątkowo zimna wode ze studni (9C). Jedno piwo zacierane infuzyjnie (alt), drugie na lenia (stout owsiany). Elementy służyły wymiennie. Jedynie raz napotkałem "korek" czego efektem była filtracja części do ekstra pojemnika. Rozpocząłem o 9.30, zakończyłem z umyciem urządzeń i warzelni o 14.30 Przypominało to gotowanie dużego obiadu - czyli uwaga skupiona na "multitaskingu" nie umęczyłem się ani trochę więcej niż normalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też dokonałem takiego dokładnego rozpisu "budowlanego", procesy się ładnie zazębiają. Po jednym urządzeniu na każdy proces, które służą wymiennie.

 

W 5h ? piękny czas - możliwy do osiągnięcia chyba właśnie tylko przy zacieraniu infuzyjnym, chyba kwestie takiego zacierania muszę też rozważyć - jakoś do tej pory mnie ona nie przekonała.

 

...

-2 grzałki 800W

...

 

A te 2 grzałki 800W co robią ?

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 5h ? piękny czas - możliwy do osiągnięcia chyba właśnie tylko przy zacieraniu infuzyjnym.

Indeed :) Nie ukrywam, że poczytuję to sobie za osobisty, lokalny sukces. Na pewno pomocą było to, że uwielbiam gotować i w podwójnej warce takie doswiadczenie było niesamowicie pomocne.

A te 2 grzałki 800W co robią ?

2 grzałki zanurzeniowe 2x 800W produkcji Chrl (w cenie po jakieś 6 zł na allegro :P) Miały trzy cele:

1. Przyspieszenie grzania pierwszej wody do 68C (dla pierwszej przerwy Alta) w kociołku - wspomaganie

2. Grzanie wody w lodówce od 9C do 78C dla stouta do zacierania - jedyne źródło grzania (stout spadał potem z 73C do 69C przez 110min)

3. Przyspieszenie zagotowania brzeczek w garnku (po osiągnięciu wrzenia usuwam grzałki gotując tylko na spodniej grzałce w kociołku). - wspomaganie.

 

Nie ukrywam, że całość operacji przypominała wachlowanie, na pozór (patrząc z zewnątrz) cokolwiek bezsensowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.