Pulsar Opublikowano 11 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2013 Ja żałuję, że od razu nie kupiłem kapslownicy stołowej zamiast grety która po 5 warce zaczęła niedociskać i urywać szyjki, wyklepanie blaszek na niedługo pomogło. teraz z grifo hd oszczędzam czas i nerwy. Z kapslownic ręcznych to emily jest teraz o wiele lepszym rozwiązaniem niż greta z tego co wyczytałem. Poza tym 2 termometry muszą być, przez 10 warek przerobiłem z 2 z ikei, jeden rtęciowy, jeden szpikulec elektroniczny i jeden szpikulcowy analogowy. Z tych dwóch ostatnich jestem najbardziej zadowolony mimo że nie są zbyt wygodne, termometry z ikei mimo zabezpieczenia miały dosyć duży rozstrzał, w analogowym mimo osłony pękło szkło w jednym miejscu i brzeczka się dostawała na sam dół. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się