eslord Opublikowano 24 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2013 Zgadzam się z bnp trzeba klarować kiedy wydzieli się zmętnienie na zimno tak, aby środek klarujący zabrał ze sobą białka i poszedł na dno inaczej w innym wypadku te białka będą się wydzielać za każdym razem jak schłodzisz piwo. Robiłem próby z zolem i żelatyną jednak w niskich temp zol nie radzi sobie zbyt dobrze, sama żelatyna jest ok jednak nie tworzy zbitego osadu na dnie zobaczymy jak poradzi sobie karuk będę nim klarował w przyszłym tyg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 24 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2013 Zole krzemionkowe są rożne. Mój akurat dobrze klarował w temp ~ 8 stC . Teraz nie stosuję już klarowania zolem z żelatyną, jestem na etapie - butelki naturalnie, nic nie klaruję tylko refermentacja - kegi, filtracja wychłodzonego piwa przez ziemię okrzemkową ( tak jak w browarach) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eslord Opublikowano 24 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2013 (edytowane) Tzn. Typowym zolem robionym z reakcji kwasu i szklanej wody nie klarowałem... Chociaż ten działał piorunująco na nastawy przeznaczone do destylacji robił kryształ w kilka godzin i to w niskiej temp. Do klarowania piwa użyłem turbo klar ( dwie saszetki ) wydaje mi się ze to tez jest jakiś zol, ale nie działał dobrze w niskiej temp. - butelki naturalnie, nic nie klaruję tylko refermentacja - kegi, filtracja wychłodzonego piwa przez ziemię okrzemkową ( tak jak w browarach) Jak dokładnie wygląda takie klarowanie ziemia okrzemkowa ? mam filtr do wody 10" i chce tam włożyć filtr 1 mikron myślisz ze to wystarczy żeby odfiltrować piwo do krystal klir? Edytowane 24 Lutego 2013 przez eslord Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 24 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2013 już nie jeden próbował filtrować piwo czy wino przez wkłady do wody Wkład jest tylko przegrodą filtracyjną, złożem filtracyjnym jest ziemia okrzemkowa http://pl.wikipedia....emia_okrzemkowa wrzucałem kiedyś foto ale poginęło jedna z opcji fermentator ->pompa->filtr->keg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cemik1 Opublikowano 24 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2013 Klarowałem żelatyną i zolem grodziskie. Rzeczywiście efekt widoczny już po kilku minutach. Po 24 godzinach na dnie jest ze trzy centymetry glutowatego osadu nie tak zbitego jak po klarowaniu grawitacyjnym. Straty piwa są więc większe. W rezultacie otrzymane piwo nie jest może tak klarowne jak lagery po kilkutygodniowym leżakowaniu ale raczej podobne do górniaków po porządnej cichej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olgierd Opublikowano 24 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2013 Zgadzam się z bnp trzeba klarować kiedy wydzieli się zmętnienie na zimno tak, aby środek klarujący zabrał ze sobą białka i poszedł na dno inaczej w innym wypadku te białka będą się wydzielać za każdym razem jak schłodzisz piwo. Robiłem próby z zolem i żelatyną jednak w niskich temp zol nie radzi sobie zbyt dobrze, sama żelatyna jest ok jednak nie tworzy zbitego osadu na dnie zobaczymy jak poradzi sobie karuk będę nim klarował w przyszłym tyg. Nie zgadzam się z Wami. U mnie po klarowaniu (i to w różnych temp.) cały syf schodzi na dno i tworzy dość zwartą masę. W butelkach resztka drożdży po refermentacji i ewntualne białka zbijają się w tak twardy osad, że nalewając piwo do szklanki mogę spokojnie wylewać całe piwo z butelki (oczywiście od czasu do czasu coś tam do szklanki wpadnie ale to jest zbity "farfocel" który się odłamał od osadu). Natomiast jeśli chodzi o zmętnienie na zimno to we wszystkich piwach klarowanych żelatyną nic takiego u mnie nie wystąpiło a w piwach które "nie dostały żelatyny" niestety zmętnienie się pojawia. Tak jak pisałem wcześniej żelatynę zadaję w temp. od 12 do 18 stopni czyli powyżej temp. w której pojawia się zmętnienie - więc albo mam "kosmiczną" super żelatynę albo za każdym razem następuje super zbieg okoliczności albo ktoś kiedyś napisał jakies za przeproszeniem "pierdoły". Poza tym koniec z przegadywaniem sie bo doprowadzi to do awantury piwowarstwo ma łączyć a nie dzielić.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cemik1 Opublikowano 25 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2013 @bnp Czy ziemię mieszasz z piwem, jak to było w przypadku celulozy, czy też wsypujesz do filtra? Stosowana jest na ostatnim etapie (no może przedostatnim) produkcji i szkoda byłoby zakazić piwo. Czy konieczna jest jakaś forma sterylizacji ziemii? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 25 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2013 Piwo po fermentacji już nie jest tak łatwo podatne na infekcję ale cały układ odkażam w OXI. Ziemia okrzemkowa zagotowana w niewielkiej ilości wody i podawana do piwa. Można także zrobić najpierw złoże na filtrze z grubej ziemi podawanej z wodnej zawiesiny a następnie podawać piwo z ziemia okrzemkową drobną. Jak znajdę chwilę to opiszę krok po kroku co i jak @olgierd Wystaw piwo na balkon i daj znać za kilka godzin czy nie zmętniało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronek Opublikowano 25 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2013 Hello, czy po dodaniu tej ziemi okrzemkowej do fermentatora piwo jest już wtedy klarowne, czy dopiero po przefiltrowaniu? Czy można by użyć samego filtra sznurkowego do wody? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 Jak napisał bnp, ziemia okrzemkowa buduje strukturę filtracyjną na przegrodzie filtra. W powstałych porach zatrzymują się drobiny osadu. Sama przegroda zatkałaby się bardzo szybko bo osad białkowy jest bardzo "ściśliwy". Piwo po wsypaniu ziemi okrzemkowej nie robi się klarowne, dopiero po przepuszczeniu takiej mieszaniny przez filtr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronek Opublikowano 15 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2013 (edytowane) Ok, dzięki za odpowiedź. Mam następne pytanie Po podaniu ziemi do piwa trzeba czekać czy od razu można filtrować? Jaki rodzaj filtra jest do tego odpowiedni? Mam kilka od 5, 20, 50 mik. Edytowane 15 Marca 2013 przez bronek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 15 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2013 Filtruje się od razu. Filtr nie musi być jakoś specjalnie drobny. 20mikronów powinno być OK ale to też zależy od tego jaka ziemia okrzemkowa jest do dyspozycji. Dozowanie ziemi okrzemkowej w browarach 0,6-1,2g na litr z tym że przed właściwym piwem podaje się jeszcze bardziej stężoną zawiesinę (w wodzie lub piwie) celem zbudowania placka filtracyjnego o grubości 1,5-3mm (ok 1000g/m2). Nie wiem czy to jest konieczne w domu. Może bnp się wypowie bronek 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronek Opublikowano 15 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2013 Bóg zapłać za dobre rady Ziemie mam raczej drobną F50. Mam też jakąś "spożywczą", która jest baaardzo drobna. Dam znać co mi z tego wszystkiego wyszło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilus Opublikowano 20 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2013 Z innej beczki. Klarowałem żelatyną w 12-13C przez 2 doby, drożdże jakich używałem WLP 670- dość wys. flokulujące. Sklarowało się bardzo ładnie, natomiast pytanie dot. refermentacji. Jak wygląda postępowanie po klarowaniu żelatyną? Trwa wiele dłużej? Czy 1- 1,5tyg w temp. pokojowej będzie wystarczający? (następnie piwo przeniosę do temp. 12-14C) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vojtol Opublikowano 20 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2013 Czy 1- 1,5tyg w temp. pokojowej będzie wystarczający? Nigdy nie wiadomo ile będzie trwała refermentacja. Napełnij przy rozlewie jednego PET-a 0,5 litrowego, to stwierdzisz po twardości czy się już nagazowało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilus Opublikowano 20 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2013 Czy 1- 1,5tyg w temp. pokojowej będzie wystarczający? Nigdy nie wiadomo ile będzie trwała refermentacja. Napełnij przy rozlewie jednego PET-a 0,5 litrowego, to stwierdzisz po twardości czy się już nagazowało. Szczerze powiem. Nie mam pojęcia co masz na myśli Wytłumacz proszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vojtol Opublikowano 20 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2013 (edytowane) Jak kupisz w sklepie dwie wody mineralne (w pastiku), jedną gazowaną a drugą nie, to jak poznasz która jest która, bez czytania etykiet (i bez otwierania oczywiście) ? Edytowane 20 Marca 2013 przez vojtol Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilus Opublikowano 20 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2013 Jak kupisz w sklepie dwie wody mineralne (w pastiku), jedną gazowaną a drugą nie, to jak poznasz która jest która, bez czytania etykiet (i bez otwierania oczywiście) ? Potrząsnę i sprawdze czy robi psst przy otwieraniu lub też, czy ciesz nagle się wzburza przez próbę wyrównania ciśnień Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vojtol Opublikowano 20 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2013 Potrząsnę i sprawdze czy robi psst przy otwieraniu lub też, czy ciesz nagle się wzburza przez próbę wyrównania ciśnień Z piwem nie te numery... , lepiej nie potrząsać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronek Opublikowano 20 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2013 Miałem problem z klarownością i po żelatynie (5g na 25l) piwo jak się patrzy. Refermentacja bez żadnej różnicy. Po tygodniu w 14 C jest już nagazowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronek Opublikowano 28 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2013 Witam, skompletowałem sprzęt do filtracji z użyciem ziemi okrzemkowej i właśnie jestem po testach. Nie wiem w czym problem, ale kompletna porażka. Choć jest wiele zmiennych. Pierwszy rozlew (50l) Pod koniec cichej do jednego ferm 5g żelatyny a do drugiego 5g agaru co by se potestować. Na oko było klarowne lecz po przelaniu pierwszych 25 l nie było tak klarowne jak kilka warek wcześniej z użyciem żelatyny. Postanowiłem następne 25l tej samej warki przepuścić przez filtr + ziemia. Jakie weszło takie wyszło, żadnej różnicy :O ocena organoleptyczna stwierdziła jakieś zakażenie. Testuje pierwszy rozlew z tej samej warki wszystko ok. Wniosek, coś z tym agarem przekombinowałem. Kibel... Następne 50 l od początku bardzo mętne tym razem z powodu testów gniotownika. Za mała szczelina i filtracja trwała 3 h z mieszaniem, dmuchaniem i innymi czarami. Wyszło ok, tylko bardzo mętne (16 blg) Dodałem ziemi 1g/litr zamieszałem, poczekałem z 5 min i do dzieła. Filtr 10 mik sznurkowy. Żadnej różnicy. Zmieniłem na taki jak ma kolega bnp, zero zmian. Ktoś ma jakieś pomysły? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 28 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2013 Z tego co czytałem to w browarach stosuje się przed samą właściwa filtracją nadawę większego stężenia ziemi w celu zbudowania wstępnej warstwy filtracyjnej. Nie wiem po co czekałeś 5 min po dodaniu ziemi okrzemkowej choć wątpię, żeby zdążyła opaść na dno. Mętność jest taka jak przed dodaniem ziemi okrzemkowej czy też ziemia przechodzi przez filtr? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 28 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2013 Nie wyszło Ci bo nie masz pojęcia co to filtracja i na czym ona polega, nie znasz procesu. kilka foto z ostatniej filtracji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronek Opublikowano 29 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2013 Witam, nie wiem w czym ta zawiłość procesu się objawia, lecz podążając za twoim opisem tzn "fermentator ->pompa->filtr->keg" oraz cennymi radami obywatela JacekKocurek poczyniłem działania, które dały taki a nie inny wynik. Na załączonych fotach przedstawiam jak to u mnie wygląda. Efekt uzyskany przy użyciu żelatyny. Takowy sprzęt się u mnie skompletował. Pominę wężyki i obudowę, bo to chyba oczywiste. Filtr do wody z lewej IN z prawej OUT. Tak to wygląda. Ta zmętniała 16. Ten z lewej po "filtracji" a ten z prawej bez. Odnośnie filtra. Jak rozumiem piwo ma wlatywać od zewnętrznej do wewnętrznej części filtra? Może ta ziemia jakaś lipna? bwt ten garnek czemu służy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 29 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2013 To posłóchaj tera z mnie. czy nanosiłeś przegrodę/ placek filtracyjny z grubszej ziemi na filtr ? ile ziemi zastosowałeś jaka gradacja jaki przepływ na pompie jaki przepływ po namuleniu ziemi czy ziemia odkładała się na filtrze podczas filtracji własciwej ? czy ziemia przechodziła przez filtr ? pytań może byc wiele, najlepiej opisz jak i co robiłeś/ powinienieś uzyskac idealnie klarowne piwo (jak ze sklepu ) ps czy wychładzałeś piwo przed filtracją ? aa już widzę pierwszy błąd. zastosowałeś uszczelki pod obie końcówki wkładu filtracyjnego ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się